Skip to content

Smoleńsk-v.2.0.1

1222325272840

Komentarz

  • loslos
    edytowano April 2021
    image

    Przypominam - założenie, że ludzie mówią prawdę, jest równie racjonalne jak założenie, że woda jest sucha.
  • ...wnioski?
  • Po rocznicowym wzmożeniu wszyscy zapomnieli o Katastrofie Smoleńskiej. Otwarcie i oficjalnie wypowiedziano najostrzejsze oskarżenia i nic. Wszyscy zapomnieli? O nie, tamci pamiętają. Pamiętają, że nie da się tematu utopić w niepamięci, więc przynajmniej trzeba zajebać tych, którzy mogliby o nim przypominać. Jak przejmą władzę, krwi popłynie więcej niż w Smoleńsku.

    Skoro ja to wiem, wiedzą to też zawodowi politycy. Dlaczego więc jest jak jest? Bo PiS jest w stanie zaawansowanego rozkładu.
  • Karski się już w Onet Radio dystansował.
  • Dlaczego tak jest? Pewnie jest wiele przyczyn, jedną z nich jest efekt partii podziemnej. PiS niby przez lata był partią legalną i nawet parlamentarną ale traktowani byli jak opozycja w państwie totalitarnym - zamykani w więzieniach, zabijani, ścigani przez policję i wyszydzani przez media. Jak taki teraz usiądzie w ministerialnym fotelu, to pewnie się czuje, że Boga za nogi złapał i już o nic więcej się nie musi starać.
  • KazioToJa napisal(a):
    Ale tak, trudno to przyjąć, ale za ten zasadniczy ładunek koło salonki odpowiadają ludzie w Polsce. Za ten w skrzydle raczej nie, to tylko w czasie remontu można było.
    Ale skad to wiadomo? przeciez nie z pokazanego w tvp "Raportu"
    Zreszta filmowy "Raport" nie jest Raportem sensu stricto.
    To mix dwuskladnikowy: czesc ekspercka - ktora za pomoca drobiazgowej analizy falsyfikuje wersje MAK/Miller i przedstawia pradziwy przebieg katastrofy w Smolensku, ale, co zrozumiale, nie wskazuje winnych i z druga czesc, ktora przedstawia pewne fakty o charakterze poszlakowym ale nie wynikaja z nich zadne konkluzje natury procesowej. I w ten sposob pozostaja tylko sugestiami (sic!)
    Mowi sie np. ze rodzaj ladunku wybuchowego byl taki sam jak przy wysadzeniu blokow mieszkalnych przed 2ga wojna rosyjsko czeczenska a wiec sugestia co do modus operandi, ze remont TU odbywal sie u Rosjan, ze samolot zostal celowo zle naprowadzany przez rosyjskich nawigatorow, ze strona rosyjska niszczyla dowody (natychmistowe "sprzatanie" miejsca katasrofy), niektore zatrzymala, niektore falszowala.
    Polska strona rzadowa pokazana jest w szeregu nagran audio jako zestrachane dupki ale i cyniczni pomagierzy, przepisujace toczka w toczke klamstwa z Raportu MAK. I tutaj nadal nie ma aktow oskarzen.
    los napisal(a):
    Nie wiemy kto go tam umieścił.
    Istotnie nie zlapano nikogo za rekę. Wniosek: może ISIS podlozylo?

    Mowiac powaznie, jesli po w sumie 11 latach od katastrofy, w tym po 6 sciu latach pracy Komisji w czasie rzadow PiS, nadal "nie wiemy" kto podlozyl ładunki wybuchowe - to trzeba to chyba rozumiec tak, ze wzgledu na brak ujawnienia sie sprawcy i jego bezposredniego przyznania do winy, sledczy nie dysponuja logicznym ciagiem poszlak, ktory by do takiej konkluzji prowadzil.....

    Trudno widziec tu przelom i trudno sie odniesc do wynioslych i mglistych niedopowiedzen uzywanych tu, w tym watku, jak rowniez do autorytatywnych tez o czyiejs emocjonalnej nierownowadze.

    Nie ma Raportu, nie ma aktu oskarzenia.
  • Mnie interesuje, dlaczego nikt nie prostuje, że podkomisja zakończyła swoja pracę sukcesem, bo wyjaśniła fizykę wypadku czyli jego prawdziwy przebieg, a od ustalania winnych jest prokuratura.
  • Może warto przeczytać uwaznie niewygłoszone słowa Prezydenta Lecha Kaczynskiego.
    Tam chyba jest najwięcej światła, które ujawnia, w jakim kierunku patrzeć...
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Mnie interesuje, dlaczego nikt nie prostuje, że:

    podkomisja
    • zakończyła swoja pracę sukcesem, bo
    • wyjaśniła fizykę wypadku czyli jego prawdziwy przebieg,
    • a od ustalania winnych jest prokuratura.
    Może czeka się na papierowy dokument z podpisami?

    W każdym razie - celnie. Krótko i zwięźle. Kupuję i sprzedaję dalej.

  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Mnie interesuje, dlaczego nikt nie prostuje, że podkomisja zakończyła swoja pracę sukcesem, bo wyjaśniła fizykę wypadku czyli jego prawdziwy przebieg, a od ustalania winnych jest prokuratura.
    W punkt.
    Dlatego taki Lasek moze chodzic po wolnosci oraz wysmiewac konkluzje Podkomisji jako "odgrzewany kotlet".

  • Skoro ja to wiem, wiedzą to też zawodowi politycy.
    Na pewno wiedzą? A może wręcz wiedzą więcej, niż nam się zdaje...
    Dlaczego więc jest jak jest? Bo PiS jest w stanie zaawansowanego rozkładu.
    Opcja 1: jest dokładnie jak kol. mówi - zakładamy ciamajdowatość / zadufanie / rozpad funkcji
    Opcja 2: wisi im to, bo - za przeproszeniem... "urwa urwie łba nie urwie".
  • uhrr napisal(a):
    los napisal(a):
    Nie wiemy kto go tam umieścił.
    Istotnie nie zlapano nikogo za rekę.
    No to z punktu widzenia kodeksu karnego sprawa jest na początku. Przypominam, że enigmatyczny obiekt o nazwie "Rosjanie" nie podlega ani osądowi prawnemu ani skazaniu.

  • Berek napisal(a):
    Opcja 2: wisi im to, bo - za przeproszeniem... "urwa urwie łba nie urwie".
    Poddaję w wątpliwość prawdziwość tego stwierdzenia w odniesieniu do Jarosława Kaczyńskiego, przynajmniej w tej sprawie.

    Znajmy kufa miarę!

  • No dobrze, ale osiągamy już w takim razie poziom "państwo to ja".

    Czyli co, jedyny sprawiedliwy (dobra: dwóch) a reszta co? Nie mają instynktu samozachowawczego, bo o zasadach i innych takich staroświeckich pojęciach nie wspomnę...?
    A J.K. nie ma już takiej siły sprawczej, bo to wszystko weszło w lot spiralny ku ziemi, z siłami fizyki się nie wygra?
    No ładne perspektywy, nie ma co...
    :(
  • los napisal(a):
    Dlaczego tak jest?
    brak jakiejkolwiek etyki
  • Przypominam, że enigmatyczny obiekt o nazwie "Rosjanie" nie podlega ani osądowi prawnemu ani skazaniu.
    To może chociaż jacyś konkretni ludkowie z Polski, jakieś niedopełnienie obowiązków, jakieś celowe mataczenie? Hę?
    Ops, sorki, zapominam że i tak się nie uda bo wyższa kasta ich uniewinni, więc w sumie po co się starać.
    I tak sobie przebimbamy do następnych wyborów, a wtedy to już oczywiście niczego nie będzie można, bo wszak okoliczności się zmieniły.
    I tak się toczy ten świat, a my przez jeden dzień snuliśmy naiwne opowiastki o tym że "no, teraz to, hoho, nie ma wyjścia, trzeba będzie COŚ zrobić...".

    Elo, mamy 15 kwietnia, sprawy nie ma, w przyszłym roku około rocznicy ktoś coś napomknie i tyle będzie z tego wzmożenia.
  • @Berek; za mataczenie można oskarżyć kilkadziesiąt osób, nie problem. Tyle, że główny sprawca/pomysłodawca będzie nadal poza zasięgiem wym. spraw. Antoni M. mówił o tym kilka lat temu. Tu i teraz, na początek, unieważnienia wymaga raport Millera.
  • A te wszystkie mataczenia, niedopełnienia obowiązków urzędniczych, poświadczenia nieprawdy itd. to się przypadkiem nie przedawniają po 5 latach?
  • A to są tylko mataczenia czy zdrada?
  • Pytanie otwarte, czy jesteśmy w stanie poszczególnym osobom dowieść zdradę.
  • W 2016 Macierewicz złożył takie doniesienie z dowodami odnosnje zdrady dyplomatycznej Tuska. Co się dzieje w sprawie panie Ziobro?
  • Tylko pod warunkiem, że spróbujemy.
  • Przemko napisal(a):
    W 2016 Macierewicz złożył takie doniesienie z dowodami odnosnje zdrady dyplomatycznej Tuska. Co się dzieje w sprawie panie Ziobro?
    Środek
    +
  • za mataczenie można oskarżyć kilkadziesiąt osób, nie problem.
    Na pewno nie problem?
  • Berek napisal(a):
    za mataczenie można oskarżyć kilkadziesiąt osób, nie problem.
    Na pewno nie problem?
    Żaden. Problemem jest co z tym zrobi "wolny" sędzia.
  • A...! O.K., rozumiem, no tak, precyzyjnie rzecz ujmując rzeczywiście można oskarżyć, tylko... :(
  • uhrr napisal(a):
    KazioToJa napisal(a):
    Ale tak, trudno to przyjąć, ale za ten zasadniczy ładunek koło salonki odpowiadają ludzie w Polsce. Za ten w skrzydle raczej nie, to tylko w czasie remontu można było.
    Ale skad to wiadomo? przeciez nie z pokazanego w tvp "Raportu"
    Zreszta filmowy "Raport" nie jest Raportem sensu stricto.
    To mix dwuskladnikowy: czesc ekspercka - ktora za pomoca drobiazgowej analizy falsyfikuje wersje MAK/Miller i przedstawia pradziwy przebieg katastrofy w Smolensku, ale, co zrozumiale, nie wskazuje winnych i z druga czesc, ktora przedstawia pewne fakty o charakterze poszlakowym ale nie wynikaja z nich zadne konkluzje natury procesowej. I w ten sposob pozostaja tylko sugestiami (sic!)
    Mowi sie np. ze rodzaj ladunku wybuchowego byl taki sam jak przy wysadzeniu blokow mieszkalnych przed 2ga wojna rosyjsko czeczenska a wiec sugestia co do modus operandi, ze remont TU odbywal sie u Rosjan, ze samolot zostal celowo zle naprowadzany przez rosyjskich nawigatorow, ze strona rosyjska niszczyla dowody (natychmistowe "sprzatanie" miejsca katasrofy), niektore zatrzymala, niektore falszowala.
    Polska strona rzadowa pokazana jest w szeregu nagran audio jako zestrachane dupki ale i cyniczni pomagierzy, przepisujace toczka w toczke klamstwa z Raportu MAK. I tutaj nadal nie ma aktow oskarzen.
    los napisal(a):
    Nie wiemy kto go tam umieścił.
    Istotnie nie zlapano nikogo za rekę. Wniosek: może ISIS podlozylo?

    Mowiac powaznie, jesli po w sumie 11 latach od katastrofy, w tym po 6 sciu latach pracy Komisji w czasie rzadow PiS, nadal "nie wiemy" kto podlozyl ładunki wybuchowe - to trzeba to chyba rozumiec tak, ze wzgledu na brak ujawnienia sie sprawcy i jego bezposredniego przyznania do winy, sledczy nie dysponuja logicznym ciagiem poszlak, ktory by do takiej konkluzji prowadzil.....

    Trudno widziec tu przelom i trudno sie odniesc do wynioslych i mglistych niedopowiedzen uzywanych tu, w tym watku, jak rowniez do autorytatywnych tez o czyiejs emocjonalnej nierownowadze.

    Nie ma Raportu, nie ma aktu oskarzenia.
    całą noc przed wylotem ten samolot był przerabiany, instalowano jakąś techniczna apteczkę (skrzynię z częściami zamiennymi dla samolotu). Nie pamiętam czy tej nocy, czy ciut wcześniej, ale w okresie pomiędzy 7-10. 04 zmieniano też układ foteli i ścianek wewnątrz wygospodarowując tę właśnie generalską kabinę.

    Tej nocy przed wylotem samolot rutynowo powinien być sprawdzony na okoliczność ładunków wybuchowych przez psa. No i z powodu hałasów i zamieszania pan przewodnik psa stwierdził, że pies się denerwuje i poszedł z psem do domu bez sprawdzania. Jako lajkonik zastanawiam się, czy pies się denerwował, czy wskazywał obecność ładunku tam, gdzie go nie przecież z pewnością nie było bo akurat skrzynkę taszczył jakiś Kazio czy Czesio.
  • @kazio, ale czy te fakty zostaly podniesione w "Raporcie", ktory zobaczylismy w tvp?
    Nie przypominam sobie, ale moze przeoczylam.
  • Ty nie wiesz, na czym polega praca inżyniera.
  • edytowano April 2021
    Jak nie wiesz losie o czym jest rozmowa, nie wtracaj sie, bardzo prosze.
    zwlaszcza w taki sposob.
    Nie pytąm o naukowa czesc tego co pokazano w tvp jako "Raport" ale o cala reszte
    (Dla twojej wiadomosci, jestem inzynierem)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.