los napisal(a): Świat akceptuje tylko jedno - siłę, a tej chyba raczej nie mamy.
Mamy chłopskie czapkowanie obcym. Ja teraz patrzę, jak wygląda rozkład sił w obozie sprawującym władzę, tz czy jakieś medium powie: Panie Zbigniewie, Podkomisja zakończyła swoje prace z sukcesem, to co teraz z tym robicie?
Jest rozpad. Albo należy założyć, że Polak się posra na określenie "Katastrofa Smoleńska", jeśli nie każdy to większość, i zakazać używania słów na s albo pójść już na całość włącznie z aresztowaniami, akcjami służb specjalnych, komisjami sejmowymi etc. A tu Kurski daje film a pan Mateusz na to tonem znudzonego ucznia, że trzeba się pochylić.
Wiadomo. Izrael to mała grupka potwornie skłóconych i skorumpowanych ludzi na niebezpiecznym zadupiu. A rządzą światem tylko i wyłącznie dlatego, że chcą.
Mnie chodziło bardziej o Napoleona, który potrafił mistrzowsko uzyskiwać przewagę operacyjną na wybranym odcinku pomimo znaczącej przewagi nieprzyjaciela.
los napisal(a): Wiadomo. Izrael to mała grupka potwornie skłóconych i skorumpowanych ludzi na niebezpiecznym zadupiu. A rządzą światem tylko i wyłącznie dlatego, że chcą.
Jednak z lekkim wsparciem Jewriejów Jedzących Wieprzowinę zza Wielkiej Wody
los napisal(a): To wszystko jest robotą dla zbyniowych śledczych, nie dla komisji złożonej z inżynierów. A w tej sprawie zbyniowi śledczy zrobili dokładnie tyle co we wszystkich innych. Pamiętam strasznego zbrodnia, co to znak procenta na wizytówce malował. Kiedy to było?
Zbyniowe niewątpliwie, ale chyba prokuratura wojskowa nie podlega pod Zbynia?
los napisal(a): To wszystko jest robotą dla zbyniowych śledczych, nie dla komisji złożonej z inżynierów. A w tej sprawie zbyniowi śledczy zrobili dokładnie tyle co we wszystkich innych. Pamiętam strasznego zbrodnia, co to znak procenta na wizytówce malował. Kiedy to było?
Zbyniowe niewątpliwie, ale chyba prokuratura wojskowa nie podlega pod Zbynia?
los napisal(a): To wszystko jest robotą dla zbyniowych śledczych, nie dla komisji złożonej z inżynierów. A w tej sprawie zbyniowi śledczy zrobili dokładnie tyle co we wszystkich innych. Pamiętam strasznego zbrodnia, co to znak procenta na wizytówce malował. Kiedy to było?
Zbyniowe niewątpliwie, ale chyba prokuratura wojskowa nie podlega pod Zbynia?
Więc tak... Wczoraj i dziś TVP puszczała film "Stan zagrożenia". Jakimś sposobem obie transmisje mnie ominęły. Jedyne co zdążyłem dziś zobaczyć to napisy końcowe. Wie ktoś gdzie to można jeszcze obejrzeć na bierząco teraz?
Jedna z niewiadomych w mojej głowie - brak przygotowanie transportu do Katynia obalona - pan Wierzchowski, zastępca od przygotowania wizyty widział dwa autobusy i dwa samochody. Tak dla porządku - gdy zadawałam pytania we mgle danych otrzymywałam, że samochody miały przylecieć tym rosyjskim samolotem, który robił 4 naloty nad lotniskiem i odleciał tuż przed przylotem TU.
Różnica w opisie katastrofy jest jedna - u Macierewicza wybuch nastąpił w salonce generalskiej, u Stankiewicz-Jorgensen pod podłogą tejże. To ważny szczegół - ładunek pod podłogą mógł być zamontowany w trakcie remontu, ładunek w nowowygospodarowanej salonce musiał zostać zainstalownay w Warszawie.
Filmiki pokazujące katastrofę są lepsze u pani Jorgensen, razem z tymi wiotkimi drzewami (a dla wielkiego rozpędzonego samolotu one są wiotkie). Dobrze wytłumaczony jest układ bruzd w ziemi i wstrzelonych w ziemię drzwi. U Macierewicza lepiej pokazano proces destrukcji samolotu i rozkład szczątków.
Nikt nie wmontował i nie wykorzystał filmu "ni chuja siebie", nawet tej syreny. U pani Ewy jest sporo o korowodzie po katastrofie, ale nie ma tej atmosfery dziwności, tego o czym zeznawali piloci Jaka - nagle wszystkie samochody straży ruszyły chociaż z nagrań z wieży nie słychać, by wiedzieli, co się stało.
Rosjanie nie wycisnęli tej sytuacji do końca. Mają na pewno w zanadrzu sporo tego soku, który będą wylewać przy różnych okazjach. Jeżeli istnieje zapis być może o wiele gorszych scen, to może być jeszcze długo grany film - powiedział dziś w rozmowie z red. Katarzyną Gójską gen. bryg. Andrzej Kowalski, pytany o pokazane w filmie "Stan zagrożenia" zdjęcia Ewy Kopacz z moskiewskiego prosektorium z 2010 roku. https://niezalezna.pl/391292-kompromitujacych-materialow-jest-wiecej-rosjanie-nie-wycisneli-tej-sytuacji-do-konca
to to są "nowe" zdjęcia Kopacz z prosektorium? myślałem, że przy okazji filmu "odkurzone" sprzed 11 lat? (w sensie, że "premiera" fotek była 11 lat temu)
Brzost napisal(a): w rozmowie z red. Katarzyną Gójską
Przepraszam za offtop, ale z tą panią kojarzą mi się niezmiennie kondolencje Sakiewicza po Smoleńsku. Stąd do Sakiewicza i jego paczki mam stosunek bardzo określony.
Brzost napisal(a): w rozmowie z red. Katarzyną Gójską
Przepraszam za offtop, ale z tą panią kojarzą mi się niezmiennie kondolencje Sakiewicza po Smoleńsku. Stąd do Sakiewicza i jego paczki mam stosunek bardzo określony.
Brzost napisal(a): Nuale, chyba nie należy oburzać się na generała, że udziela wywiadu pani o wątpliwej reputacji, bo schodzimy za głęboko w brawaryzm.
Absolutnie nie o generała chodzi, dlatego napisałem że offtop. Chodzi wyłącznie o ppp.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Ło, a czym dany Sakowerbaum zgrzeszył?
Złożył kondolencje z powodu śmierci Kurtyki jego kochance. Imiennie. Żona i dzieci pewnie były zachwycone.
Komentarz
Ja teraz patrzę, jak wygląda rozkład sił w obozie sprawującym władzę, tz czy jakieś medium powie: Panie Zbigniewie, Podkomisja zakończyła swoje prace z sukcesem, to co teraz z tym robicie?
złom, który ewentualnie dostaniemy będzie tym wrakiem,
gdy nie ma nad nim wiarygodnego zarządu,
gdy wiemy, że był myty, kawałkowany, dekompletowany
jest objawem złej woli, głupoty albo w najlepszym przypadku dowodem na to, że postulujący nie ogarnia tematu (bo ma na przykład coś innego na głowie).
a więc Zbynio się nie obroni.
Każdy kto popełni coś złego i wie, że w razie jakby to wyszło na jaw poniesie poważną karę - będzie zawsze o tym pamiętał w tyle głowy.
Zawsze.
Wprawdzie wszyscy nabrali wody w usta jednak słowo się rzekło. Morderstwo.
Wczoraj i dziś TVP puszczała film "Stan zagrożenia". Jakimś sposobem obie transmisje mnie ominęły. Jedyne co zdążyłem dziś zobaczyć to napisy końcowe. Wie ktoś gdzie to można jeszcze obejrzeć na bierząco teraz?
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Będę wypatrywał.
Jedna z niewiadomych w mojej głowie - brak przygotowanie transportu do Katynia obalona - pan Wierzchowski, zastępca od przygotowania wizyty widział dwa autobusy i dwa samochody. Tak dla porządku - gdy zadawałam pytania we mgle danych otrzymywałam, że samochody miały przylecieć tym rosyjskim samolotem, który robił 4 naloty nad lotniskiem i odleciał tuż przed przylotem TU.
Różnica w opisie katastrofy jest jedna - u Macierewicza wybuch nastąpił w salonce generalskiej, u Stankiewicz-Jorgensen pod podłogą tejże. To ważny szczegół - ładunek pod podłogą mógł być zamontowany w trakcie remontu, ładunek w nowowygospodarowanej salonce musiał zostać zainstalownay w Warszawie.
Filmiki pokazujące katastrofę są lepsze u pani Jorgensen, razem z tymi wiotkimi drzewami (a dla wielkiego rozpędzonego samolotu one są wiotkie). Dobrze wytłumaczony jest układ bruzd w ziemi i wstrzelonych w ziemię drzwi. U Macierewicza lepiej pokazano proces destrukcji samolotu i rozkład szczątków.
Nikt nie wmontował i nie wykorzystał filmu "ni chuja siebie", nawet tej syreny. U pani Ewy jest sporo o korowodzie po katastrofie, ale nie ma tej atmosfery dziwności, tego o czym zeznawali piloci Jaka - nagle wszystkie samochody straży ruszyły chociaż z nagrań z wieży nie słychać, by wiedzieli, co się stało.
Generalnie - warto obejrzeć.
https://niezalezna.pl/391292-kompromitujacych-materialow-jest-wiecej-rosjanie-nie-wycisneli-tej-sytuacji-do-konca
Stąd do Sakiewicza i jego paczki mam stosunek bardzo określony.
Żona i dzieci pewnie były zachwycone.
on może, ksiądz nie powinien
sprawdzić czy nie ksiądz