Skip to content

Cytat dnia

1202123252659

Komentarz

  • Przemko napisal(a):
    Jak powiedział Maklakiewicz - człowiek musi się od czasu do czasu przelecieć.
    Pani poseł dedykuje Rychowi.........................w temacie:

  • Przemko napisal(a):
    Jak powiedział Maklakiewicz - człowiek musi się od czasu do czasu przelecieć.
    Prezes Kurski czyta forum! Godzinę później ten fragmencik był puszczony w wiadomościach jako ilustracja.
  • ze ma stac w
    extraneus napisal(a):
    Przeczytałem ostatnio dwie książki Kissingera. Nie wiem, na ile on jest reprezentatywny dla współczesnych elit euro-amerykańskich, ale zakładając, że jakoś tam jest, to znamienne, że według niego idealnym systemem międzynarodowym był ten "westfalski", tj. ukształtowany w Europie po pokoju westfalskim i trwający z grubsza do Rewolucji 1789. Żadna tam demokracja, żadne tam systemy narodów zjednoczonych, tylko koncert oświeconych monarchów XVII/XVIII wieku. Niby wiadomo, ale nie sądziłem, że te sympatie wyrażane są tak wprost, bez żadnego skrępowania. Czyżby rzeczywiście nadchodziły zmiany?
    Patrick Buchanan: " Churchill, Hitler and the suicide of the West" (czy jakoś tak): do 1914 było OK. Samostanowienie narodów to bzdura. W Europie wschodniej jest za dużo państw.

    O Irlandii jakoś nie wspomina.
  • nie pamiętam który wątek o #sylwestrzezPAD
    image
  • Szczerość zasługuje na docenienie, prawda?

    image
  • Zima napisal(a):
    do 1914 było OK. Samostanowienie narodów to bzdura. W Europie wschodniej jest za dużo państw
    Przypomniała mi się postać Lewisa Namiera, którego tak sugestywnie opisał Nowak w Pierwszej zdradzie zachodu.
    Co ciekawe, po polsku jest dostępna jego książka "1848 rewolucja intelektualistów". Nie miałem czasu na nią, ale opis jest zachęcający ;)
    Z tej perspektywy spoglądał Namier na rewolucję 1848 roku. Nie dziwi przeto, że sprawy Europy Środkowowschodniej zajmują w tych esejach miejsce tak bardzo znaczące. (…) Wiosna Ludów fascynowała go i niepokoiła. Z pozoru zmieniała ona oblicze świata; budziła tak wielkie nadzieje. A potem rodziła już tylko wielkie rozczarowania. (…) W tym spektaklu rewolucyjnym widział nie tylko masy, klasy i procesy dziejowe, ale także żywych ludzi; ich pasje, emocje i frustracje. (…) Namier opowiada precyzyjnie o paradoksach aspiracji narodowych. (…) o naturze i roli polskiej emigracji, rewolucjonizującej uparcie Europę
    Nadto:
    Roman Dmowski nie znosił Namiera, uważając go za przedstawiciela międzynarodowej mafii żydowskiej, który przypominał o potencjale antysemickim, tkwiącym w projektach polskiego nacjonalizmu. Obwiniał go o wrogość do odradzającej się Polski. Wydaje się wszakże, że Namier był nie tyle wrogiem polskości, co endeckości w jej brutalnym wcieleniu. Był bowiem Namier liberałem mentalnym - za co go lubił i szanował Antoni Słonimski - wnoszącym w brytyjski dyskurs kompetencję i przenikliwość, wrażliwość i sarkazm człowieka z Europy Środkowowschodniej
  • Dany Namier to ten Żyd galicyjski, którego ojciec własny wydziedziczył za narysowanie linii Curzona?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Żyd, którego ojciec własny wydziedziczył?
    Tego nie doczytał albo zapomniał.

  • edytowano January 2017
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Dany Namier to ten Żyd galicyjski, którego ojciec własny wydziedziczył za narysowanie linii Curzona?
    wydziedziczył z majątku, który dostał po powstaniu styczniowym (ale wcześniej, ekhm, musiał zostać z niego wydziedziczony prawowity właściciel - powstaniec)
    a ten spolonizowany całkowicie żyd (już nie Żyd) nagle zapałał gwałtowną nienawiścią do Polski, kiedy jakiś daleki znajomy w pociągu mu delikatnie wypomniał to szlachectwo w 2. pokoleniu

    tak, książka prof. Nowaka pasjonująca - czyta się jak kryminał
  • edytowano January 2017
    Klarenbach: Pamięta Pan imiona Trzech Króli?
    Myrcha (PO): Kacper, BELZEBUB i Melchior.

    http://s.tvp.pl/images2/c/f/9/uid_cf9715b1a4ff8649714ba3ddfb33efef1483700868743_width_633_play_0_pos_0_gs_0_height_355.jpg

    MWzWM
    <:-P

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • ale oni tak właśnie mają, więc mimo woli powiedział prawdę - bo to właśnie są ich święci, tzn. ten środkowy
  • edytowano January 2017
    Stanisław Janecki ‏@St_Janecki · 3 min.3 minuty temu

    Wniosek po dzisiejszych rozmowach: Grzegorz Schetyna okropnie spóźnił się na pociąg ale udaje, że to dlatego, iż jeździ tylko salonką

  • Wiem, że nic nie wiem.
    SOKRATES

    Wszyscy wszystko wiedzą.
    R. PETRU
  • Każdy dzień to okazja do prostego hue hue huehuehue
  • Żakowski w Poranku TokFM powiedział, że on ciągle jeszcze nie jest tak do końca przekonany, że PJK idzie wyłącznie o wprowadzenie autorytaryzmu; że może być tak, że PJK chce - parszywymi metodami, to jasne - przede wszystkim "przełamać demoliberalny imposybilizm".

    Co prawda koledzy (Wołek, Lis, Władyka) się odcięli, no ale jednak smród pozostał :)
  • edytowano January 2017
    extraneus napisal(a):
    Żakowski w Poranku TokFM powiedział, że on ciągle jeszcze nie jest tak do końca przekonany, że PJK idzie wyłącznie o wprowadzenie autorytaryzmu; że może być tak, że PJK chce - parszywymi metodami, to jasne - przede wszystkim "przełamać demoliberalny imposybilizm".

    Co prawda koledzy (Wołek, Lis, Władyka) się odcięli, no ale jednak smród pozostał :)
    Aż poszukałem co to znaczy ten "imposybilizm"!
    W polskim języku polityczno-prawnym był synonimem krępującego i nieracjonalnego formalizmu prawnego, który rzekomo uniemożliwia przyjęcie określonych oraz pożądanych społecznie regulacji i jest hamulcem postępu. W tej zbitce pojęciowej akcent położony został zdecydowanie na pierwszy człon, ponieważ znaczenie drugiego, „prawny” w znaczeniu prawa pozytywnego, nie budziło specjalnych wątpliwości – „imposybilizm” oznaczał więc jakąś wyimaginowaną „niemożność”, „niezdolność”, „nieumiejętność” zmiany stanu prawnego wynikającą albo z braku prawniczych kompetencji, albo z motywowanej politycznie złej woli. Tak czy inaczej, „imposybilizm prawny” jest w sensie semantycznym pewnym populistycznie atrakcyjnym neologizmem językowym stworzonym na potrzeby określonego modelu tworzenia i zmiany porządku prawnego.
    Czyli Żakowski pojechał PiSem...
    źródełko

    Oczywiście znalazłem też łacińskie, podtsawowe znaczenie: niemożliwość; zobowiązanie niemożliwe (do zrealizowania
  • Obserwując Żakowera przez ostatni rok, np. na wp.pl zauważam, że dystansuje się nieco od "głównego ścieku". Zdaje się, że jako człowiek lewicy, nie przepada za lumpenliberałami i choć nie powie tego głośno, odczuwa satysfakcję że ktoś im wreszcie dokopał, choćby nielubiany PiS.
  • Brzost napisal(a):
    Obserwując Żakowera przez ostatni rok, np. na wp.pl zauważam, że dystansuje się nieco od "głównego ścieku". Zdaje się, że jako człowiek lewicy, nie przepada za lumpenliberałami i choć nie powie tego głośno, odczuwa satysfakcję że ktoś im wreszcie dokopał, choćby nielubiany PiS.
    Tak; np. pamiętam jak swego czasu - wbrew wielu ze swojego środowiska - bronił projektu wprowadzenia opłaty audiowizualnej, wpadając zresztą przy tym w wysokie tony ("albo będziemy z tym rozwiązaniem w Europie albo czeka nas dalsze dziczenie" - czy coś w tym guście)

    ... co nie zmienia faktu, że go nie lubimy ;)
  • Antoni Macierewicz, 12.01.2017
    Dzisiaj skończyła się Jałta.
  • extraneus napisal(a):
    . co nie zmienia faktu, że go nie lubimy ;)
    Cóż, nie da się wszystkich lubić ;-) Ja na przykład nie cierpię od zawsze Leszka Kilera, ale z zadowoleniem obserwuję, że od dzisiejszej nawalanki się dystansuje. Każda dekompozycja w obozie Sił Mordoru jest mile widziana.
  • edytowano January 2017
    extraneus napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    Obserwując Żakowera przez ostatni rok, np. na wp.pl zauważam, że dystansuje się nieco od "głównego ścieku". Zdaje się, że jako człowiek lewicy, nie przepada za lumpenliberałami i choć nie powie tego głośno, odczuwa satysfakcję że ktoś im wreszcie dokopał, choćby nielubiany PiS.
    Tak; np. pamiętam jak swego czasu - wbrew wielu ze swojego środowiska - bronił projektu wprowadzenia opłaty audiowizualnej, wpadając zresztą przy tym w wysokie tony ("albo będziemy z tym rozwiązaniem w Europie albo czeka nas dalsze dziczenie" - czy coś w tym guście)

    ... co nie zmienia faktu, że go nie lubimy ;)
    Mnie właśnie wkurza podwójnie, bo uważam, że w odróżnieniu od wielu innych jest inteligentny i ma świadomość, jakie brednie opowiada.

    A co do cytowanego zdania: to ciekawe i interesująco zbieżne z cytowanym już przez kogoś art. z "Die Welt" (o tym, że może nawet ten Kaczyński ma trochę racji :) )

  • edytowano January 2017
    Donald Tusk, AD 2006, tygodnik OZON
    Jeśli jesteś w PO, nie możesz zgadzać się na eutanazję.
    twitterowe źródełko
  • Pigwa napisal(a):
    Mnie właśnie wkurza podwójnie, bo uważam, że w odróżnieniu od wielu innych jest inteligentny i ma świadomość, jakie brednie opowiada.
    Pozycjonuje się na taką typową "twarz troski" (copyright Vinca) ;-)
  • edytowano January 2017
    Pigwa napisal(a):


    Mnie właśnie wkurza podwójnie, bo uważam, że w odróżnieniu od wielu innych jest inteligentny i ma świadomość, jakie brednie opowiada.

    Jak Urban.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Żakower aż taki dzielny! No, no. Przypominam więc tym, którzy zaczynają mu popuszczać, prawdę o szczurach i okręcie. Jeśli nawet cały, wliczając spodnie i okulary,zacznie obwąchiwać jakby tu przejść na jasną stronę mocy, jest tak ubrudzony, że zero dlań litości.Tyle zła skwitować machnięciem ręką i durnowatością powiedzenia "co było a nie jest nie pisze się w rejestr"?
  • Ależ nikt tu niczego, za przeproszeniem, nie popuszcza ;-) Po kronikarsku odnotowujemy fakty, bez szczególnego zabarwienia uczuciowego.
  • Tak właśnie:)
  • Hm, chyba że tak. Bo już strach mnie za gardziel łapał...
  • Petru o Schetynie:
    Wlazł i zlazł.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.