marniok napisal(a): Ocb z tym sądem najwyższym w. GB? Ten ichniejszy sir Rzeplinsky nie chce wypuścić brytoli z Eu?
A co ma być? Angole mają od paru lat sąd najwyższy, ale on ma jasno powiedziane, że nie wolno mu ustaw parlamentarnych badać, bo tam mają zasadę, że to parlament rządzi, a sąd się ma go słuchać.
marniok napisal(a): Ocb z tym sądem najwyższym w. GB? Ten ichniejszy sir Rzeplinsky nie chce wypuścić brytoli z Eu?
A co ma być? Angole mają od paru lat sąd najwyższy, ale on ma jasno powiedziane, że nie wolno mu ustaw parlamentarnych badać, bo tam mają zasadę, że to parlament rządzi, a sąd się ma go słuchać.
No to nic dziwnego że musi być ten Brexit. Nie ma miejsca w UE dla kraju który tak jawnie i brutalnie gwałci państwo prawa !
Merkel w Warszawie. Zawsze powtarzałem (a mało kto to rozumiał), ze kapitał niemiecki na wschodzie pracuje dla nas i dla Miedzymorza. Generalnie trzeba jechac na unijnym koniu a teraz niemieckim dopóki się da (a da się jeszcze długo). Nawet fakt, ze Niemcy będą może rozbijać, korumpowac korzyściami mniejsze kraje, np. Czechy (albo Rosja Wegry)stosujace strategie szybkich korzyści- wchodzi do puli potencjału. Polityka Międzymorza ma wielką wartość na razie jako wojna hybrydowa wobec której nasi dwaj wielcy sasiedzi są w zasadzie bezradni
dyzio napisal(a): Merkel w Warszawie. Zawsze powtarzałem (a mało kto to rozumiał), ze kapitał niemiecki na wschodzie pracuje dla nas i dla Miedzymorza. Generalnie trzeba jechac na unijnym koniu a teraz niemieckim dopóki się da (a da się jeszcze długo). Nawet fakt, ze Niemcy będą może rozbijać, korumpowac korzyściami mniejsze kraje, np. Czechy (albo Rosja Wegry)stosujace strategie szybkich korzyści- wchodzi do puli potencjału. Polityka Międzymorza ma wielką wartość na razie jako wojna hybrydowa wobec której nasi dwaj wielcy sasiedzi są w zasadzie bezradni
ciekawe 123 to jak z Łodzią za cara, fabryki pracowały przed i po obydwóch wojnach, kapitał wywieziesz, fabryki i ludzi już nie tak szybko dyzio na propsie
Czy ja wiem, czy nie tak szybko? Powiedzmy: ze 2 miesiące demontażu, miesiąc transportu, pół roku do roku montażu i uruchomienia na nowym miejscu. Małą, współczesną w miarę typową fabrykę, nawet samochodów, da się w ten sposób przenieść. Rafinerii, huty czy gazoportu - oczywiście - nie. Ale ile takich kolosów w ogóle jest?
krzychol66 napisal(a): Czy ja wiem, czy nie tak szybko? Powiedzmy: ze 2 miesiące demontażu, miesiąc transportu, pół roku do roku montażu i uruchomienia na nowym miejscu. Małą, współczesną w miarę typową fabrykę, nawet samochodów, da się w ten sposób przenieść. Rafinerii, huty czy gazoportu - oczywiście - nie. Ale ile takich kolosów w ogóle jest?
Nie wiem dużo o rafineriach i innech wynalazkach. Ale wiem że nowoczesne hutem to się postawi i jak trza spakOOje w try-mi-ga. Nie jest to huta ala własna koksownia + wielki piec i proces BOS+slab caster (cont casting), ale taka ekologiczna i politpoprawna huta co to zasuwa na złomie i ma piec EAF plus slab caster w wersji basic.
Chodziło mi generalnie o trudne wywożenie fabryki, która musi mieć solidny budynek z solidnym, ciężkim oprzyrządowaniem. Trudnym do ruszenia ze względu na gabaryty, ciężar i trwałe połączenie z budynkiem. I to, co mi przyszło do głowy, to właśnie była huta z wielkim piecem, rafineria ze zbiornikami i rurociągami, czy terminal gazowy z wylewanym z betonu zbiornikiem magazynowym. Mogę dołożyć jeszcze elektrownie, ze szczególnym uwzględnieniem wodnych (zapora!) i tu mi się koncepcja kończy. Natomiast typowa fabry(cz)ka czy to AGD, czy to motoryzacyjna, czy podobna, z halą bądź zespołem hal o konstrukcji lekkiej, nie stanowi żadnego problemu. Urządzenia się odkręca od fundamentów, wywozi, większe całości rozkręca na mniejsze zdatne do transportu. Kable się zwija. Halę się rozkręca, belki i panele na samochody i tyle je widzieli. Zostają fundamenty i trochę instalacji w ziemi, o ile nie opłaca się odkopać i zdemontować. Na nowym miejscu trzeba mieć komplet dokumentów, fundamenty, przyłącza mediów, a resztę śrubka w śrubkę się skręca tak jak się rozkręciło, włącza prąd i działa. No, może nie do końca, bo jak skręca się niedokładnie to są jakieś różnice wymiarowe do podregulowania, coś-tam się popsuje w transporcie i trzeba wymienić na nówki bądź naprawić i tyle.
Oczywizda oczywizdoźć z tym że akurat się tak składa iż sposób myślenia w ten sposób jest ciut "wczorajszy". OK jeszcze sie Hoover Dam nie spakOOje i nie zainstalOOje na Yang-Tze ale jutro??? Kto wie? Hutę juz da sie ..... Najtęższe głowizny globalizacji kombinOOja jak mogą aby wprowadzić w rzycie scenariusz horroru w którym exportOOje się labour costs & dirty (poluting) jobs a importOOje sie clean hard cash w dowolnej niezobowiązującej nominacji. No i ten scenariusz ma miejsce na świecie w którym nic nie jest na stałe przytwierdzone do kawałka ziemi na którym stoi.
Legutko ujawnił dziś, że Jarosław Kaczyński spotkał się z Merkel latem u.r. w Niemczech. Ciekawe, że udało się tą wizytę utrzymać w tajemnicy, chyba niemieckie media w Polsce nie były zainteresowane tym tematem.
krzychol66 napisal(a): Chodziło mi generalnie o trudne wywożenie fabryki, która musi mieć solidny budynek z solidnym, ciężkim oprzyrządowaniem. Trudnym do ruszenia ze względu na gabaryty, ciężar i trwałe połączenie z budynkiem. I to, co mi przyszło do głowy, to właśnie była huta z wielkim piecem, rafineria ze zbiornikami i rurociągami, czy terminal gazowy z wylewanym z betonu zbiornikiem magazynowym. Mogę dołożyć jeszcze elektrownie, ze szczególnym uwzględnieniem wodnych (zapora!) i tu mi się koncepcja kończy. Natomiast typowa fabry(cz)ka czy to AGD, czy to motoryzacyjna, czy podobna, z halą bądź zespołem hal o konstrukcji lekkiej, nie stanowi żadnego problemu. Urządzenia się odkręca od fundamentów, wywozi, większe całości rozkręca na mniejsze zdatne do transportu. Kable się zwija. Halę się rozkręca, belki i panele na samochody i tyle je widzieli. Zostają fundamenty i trochę instalacji w ziemi, o ile nie opłaca się odkopać i zdemontować. Na nowym miejscu trzeba mieć komplet dokumentów, fundamenty, przyłącza mediów, a resztę śrubka w śrubkę się skręca tak jak się rozkręciło, włącza prąd i działa. No, może nie do końca, bo jak skręca się niedokładnie to są jakieś różnice wymiarowe do podregulowania, coś-tam się popsuje w transporcie i trzeba wymienić na nówki bądź naprawić i tyle.
nie takie rzeczy się widziało. Maszyny do Reichu szły, a budynki zostały wysadzone w powietrze. Autentyk.
7 lipca: Trump: Amerykański LNG dla Polski mamy w każdej chwili, wystarczy, że zadzwonicie i w 15 minut podpiszemy. Naimski: Amerykanie muszą nam zaoferować konkurencyjne warunki. 14 lipca: kiedy Trump we Francji świętował rocznicę Rewolucji Francuskiej, w Pekinie podpisano porozumienie Polski i Chin o współpracy w zakresie energetyki jądrowej. Chiny mogą dostarczyć Polsce reaktory do produkcji gazu z węgla. 21 lipca: Trump zaniepokojony stanem demokracji w Polsce. 26 lipca: Kanclerz Austrii Christian Kern w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" chwali prezydenta Dudę za weto oraz nazywa Polskę i Węgry podpalaczami liberalnej demokracji. Timmermans daje Polsce ultimatum 30-dniowe. 27 lipca: Adm. Scott Swift, dowódca amerykańskiej Floty Pacyfiku oświadczył, że w razie czego U.S. Navy jest gotowa do ataku nuklearnego na Chiny. Elmar Brok z CDU mówi, że Unia nie może wprawdzie wjechać do Polski czołgami (FAZ wrzuca to jako tytuł: „Die EU kann nicht einfach mit Panzern in Polen auffahren“), ale może obejść blokadę Węgier i zmienić traktaty, tak by dało się uderzyć w Polskę sankcjami. Polskie Radio podpisało umowę z Shanghai Media Group. Będą puszczać polską muzykę w Chinach. W sierpniu ma być "polski tydzień". Kurtyna! https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/photos/a.145252439365.112973.114368419365/10154937802019366/?type=3
Co do fabryk to przenoszenie nie jest takie proste jakby się zdawało. Kadra, kadra! montownie itp da się przenosić myślenia i elastycznego reagowania nie da się.Wbrew pozorom mało da się zarządzić zdalnie w wirtualu.
Komentarz
A jaki tam rozkład głosów za i przeciw?
Czy ma na to wystarczające środki?
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/91/Fucking,_Austria,_street_sign_cropped.jpg/250px-Fucking,_Austria,_street_sign_cropped.jpg
to jak z Łodzią za cara, fabryki pracowały przed i po obydwóch wojnach, kapitał wywieziesz, fabryki i ludzi już nie tak szybko
dyzio na propsie
Powiedzmy: ze 2 miesiące demontażu, miesiąc transportu, pół roku do roku montażu i uruchomienia na nowym miejscu. Małą, współczesną w miarę typową fabrykę, nawet samochodów, da się w ten sposób przenieść. Rafinerii, huty czy gazoportu - oczywiście - nie. Ale ile takich kolosów w ogóle jest?
Nie jest to huta ala własna koksownia + wielki piec i proces BOS+slab caster (cont casting), ale taka ekologiczna i politpoprawna huta co to zasuwa na złomie i ma piec EAF plus slab caster w wersji basic.
Tak że da się, niestety. I dawało się.
Natomiast typowa fabry(cz)ka czy to AGD, czy to motoryzacyjna, czy podobna, z halą bądź zespołem hal o konstrukcji lekkiej, nie stanowi żadnego problemu. Urządzenia się odkręca od fundamentów, wywozi, większe całości rozkręca na mniejsze zdatne do transportu. Kable się zwija. Halę się rozkręca, belki i panele na samochody i tyle je widzieli. Zostają fundamenty i trochę instalacji w ziemi, o ile nie opłaca się odkopać i zdemontować. Na nowym miejscu trzeba mieć komplet dokumentów, fundamenty, przyłącza mediów, a resztę śrubka w śrubkę się skręca tak jak się rozkręciło, włącza prąd i działa. No, może nie do końca, bo jak skręca się niedokładnie to są jakieś różnice wymiarowe do podregulowania, coś-tam się popsuje w transporcie i trzeba wymienić na nówki bądź naprawić i tyle.
Hutę juz da sie .....
Najtęższe głowizny globalizacji kombinOOja jak mogą aby wprowadzić w rzycie scenariusz horroru w którym exportOOje się labour costs & dirty (poluting) jobs a importOOje sie clean hard cash w dowolnej niezobowiązującej nominacji. No i ten scenariusz ma miejsce na świecie w którym nic nie jest na stałe przytwierdzone do kawałka ziemi na którym stoi.
Naprawdę nikt (redakcje, dziennikarze) nie wiedział???
https://www.youtube.com/watch?time_continue=12&v=lUvXw8cWDi4
Amerykański LNG dla Polski mamy w każdej chwili, wystarczy, że zadzwonicie i w 15 minut podpiszemy. Naimski: Amerykanie muszą nam zaoferować konkurencyjne warunki.
14 lipca: kiedy Trump
we Francji świętował rocznicę Rewolucji Francuskiej, w Pekinie podpisano porozumienie Polski i Chin o współpracy w zakresie energetyki jądrowej. Chiny mogą dostarczyć Polsce reaktory do produkcji gazu z węgla.
21 lipca: Trump
zaniepokojony stanem demokracji w Polsce.
26 lipca: Kanclerz Austrii Christian Kern
w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" chwali prezydenta Dudę za weto oraz nazywa Polskę i Węgry podpalaczami liberalnej demokracji. Timmermans daje Polsce ultimatum 30-dniowe.
27 lipca: Adm. Scott Swift,
dowódca amerykańskiej Floty Pacyfiku oświadczył, że w razie czego U.S. Navy jest gotowa do ataku nuklearnego na Chiny.
Elmar Brok z CDU mówi, że Unia nie może wprawdzie wjechać do Polski czołgami (FAZ wrzuca to jako tytuł: „Die EU kann nicht einfach mit Panzern in Polen auffahren“), ale może obejść blokadę Węgier i zmienić traktaty, tak by dało się uderzyć w Polskę sankcjami.
Polskie Radio podpisało umowę z Shanghai Media Group. Będą puszczać polską muzykę w Chinach. W sierpniu ma być "polski tydzień".
Kurtyna!
https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/photos/a.145252439365.112973.114368419365/10154937802019366/?type=3