..Nie otworzył on również telewizji przed ludźmi młodymi, nowymi. Tylko stara się wyłapywać ludzi ze starego układu, którzy razem z nim będą tworzyli nowy klan oligarchiczny w mediach
Uważam ze Toruń powinien być kuźnia kadr dla mediów i administracji przy założeniu że na każdym roku każdego kierunku układ mógł oddelegowac swoich ludzi.
Waski napisal(a): Uważam ze Toruń powinien być kuźnia kadr dla mediów i administracji przy założeniu że na każdym roku każdego kierunku układ mógł oddelegowac swoich ludzi.
Absolutnie TAK. Tym bardziej że o. Rydzyk i reszta ludzi nie zakładli i nie prowadzą tej uczeli ot tak dla zabicia czasu ale własnie wtym celu aby Polsce nie brakowało kompetentnych i co najważniejsze uczciwych ludzi mediów. Wystarczy przyglądnąć się RM i TV Trwam od strony medialnej. Są bardzo OK.
Hehe, ten złamas Sakiewicz jest takim nieudacznikiem, że w tekście, w którym wszystkiego się wypiera, przyznaje się zarazem do swojej motywacji i działania. GuPol, guPol. Eden, wy tam w klubach niegłupi jesteście, zróbcie jakąś zrzutkę na likwidację tej szkodliwej gazetki...
7dmy napisal(a): Jak tak dalej pójdzie to Pani Dorota Kania i za chwilę odkryje, że Karnowski był TW w podstawówce.
Amok! Poważnie już suflują tezę o zadaniowaniu Karnowskich...?? Ale bekę z tych kretynów "najbardziej konserwatywnych i najbardziej niepokornych" będą toczyć nocnikarze z GW, Polityki czy Lisweeka. Lepszego prezentu nie mogli teraz dostać... Ps. Od razu zaznaczam, nie jestem ani po stronie GP ani wSieci w tym żenującym sporze. Żenadka y polytowanko, tak skwituję tę zabawę w Pyaskownicę między tymi redakcjami X_X
Koleżanko, niezależnie od wszelkich taktycznych sojuszy i ich trwałości, całe to towarzystwo "najbardziej konserwatywne i niepokorne" robi z siebie niezłych kretynów, ludzi małostkowych z przerośniętym ego, zawistników i hipokrytów. Lepszego prezentu cyngle z Czerskiej i Wiertniczej nie mogły dostać. Ta podjazdowa wojenka między wSieci a GP jest autokompromitacja obydwu tych środowisk. I to jest istotne. I to jest problem dla naszego obozu
Eden napisal(a): Koleżanko, niezależnie od wszelkich taktycznych sojuszy i ich trwałości, całe to towarzystwo "najbardziej konserwatywne i niepokorne" robi z siebie niezłych kretynów, ludzi małostkowych z przerośniętym ego, zawistników i hipokrytów. Lepszego prezentu cyngle z Czerskiej i Wiertniczej nie mogły dostać. Ta podjazdowa wojenka między wSieci a GP jest autokompromitacja obydwu tych środowisk. I to jest istotne. I to jest problem dla naszego obozu
Jacek Kurski szykuje się do ślubu. Kolejnego kościelnego Były prezes Telewizji Polskiej latami zabiegał o unieważnienie pierwszego ślubu, z którego ma trójkę dzieci. Lada dzień powie sakramentalne tak obecnej ukochanej.
Jacek Kurski w 2015 r. rozwiódł się z żoną Moniką, którą porzucił dla Joanny Klimek. Byli małżonkowie w zgodzie podzielili się majątkiem i opieką nad małoletnim synem Olgierdem. Pozostała dwójka dzieci byłego polityka PiS: Zuzanna i Antoni byli już wówczas dorośli.
W 2018 r. Joanna Klimek i Jacek Kurski wzięli ślub cywilny. Już wtedy obiecali sobie ślub kościelny. Przez ostatnie 2 lata były prezes TVP zabiegał o unieważnienie poprzedniego związku, aby znów móc ślubować przed Bogiem.
- Jacek mówi o Joannie, że to miłość jego życia. Fakt, że nie przysięgał jej przed Bogiem, nie dawał mu spokoju - mówi anonimowy znajomy pary w rozmowie z "Faktem".
Ten radosny moment ma nastąpić lada dzień. Jak donosi tabloid, para stanie na ślubnym kobiercu w najbliższą sobotę 18 lipca. Ceremonia ma odbyć się w Sanktuarium w Łagiewnikach.
przepraszam za źródło, ale radosna to w sumie wiadomość, godnie uczci ciężką pracę na rzecz PADa, który chciał go usunąć
christoph napisal(a): ... ale radosna to w sumie wiadomość...
?
to sarkazm czy serio? jestem naprawdę ciekaw procesu sądowego, który stwierdził, że narzeczeni nie udzielili sobie sakramentu małżeństwa i aż do jutra Kurski był (prawnie wg KKK) kawalerem...
Zostawmy to Kościołowi i sumieniom osób zainteresowanych. Im więcej wiem o wierze katolickiej, tym więcej związków sakramentalnych postrzegam jako niesakramentalnych. Jeśli weźmiemy warunki ślubu katolickiego, to naprawdę nie tak wiele zawieranych związków je spełnia.
christoph napisal(a): ... ale radosna to w sumie wiadomość...
?
to sarkazm czy serio? jestem naprawdę ciekaw procesu sądowego, który stwierdził, że narzeczeni nie udzielili sobie sakramentu małżeństwa i aż do jutra Kurski był (prawnie wg KKK) kawalerem...
Ojtam, logiczny skutek założenia, że rozwodów nie udziela się.
christoph napisal(a): Jacek Kurski w 2015 r. rozwiódł się z żoną Moniką, którą porzucił dla Joanny Klimek.
W świetle posiadanych przeze mnie informacji, to zdanie nie jest prawdziwe, choć faktycznie do rozpadu małżeństwa przyczyniło się dość mało ortodoksyjne postępowanie pana Jacka.
Komentarz
Wystarczy przyglądnąć się RM i TV Trwam od strony medialnej. Są bardzo OK.
http://m.niezalezna.pl/84394-tomasz-sakiewicz-odpowiada-na-skandaliczny-tekst-michala-karnowskiego
Ale bekę z tych kretynów "najbardziej konserwatywnych i najbardziej niepokornych" będą toczyć nocnikarze z GW, Polityki czy Lisweeka. Lepszego prezentu nie mogli teraz dostać...
Ps. Od razu zaznaczam, nie jestem ani po stronie GP ani wSieci w tym żenującym sporze. Żenadka y polytowanko, tak skwituję tę zabawę w Pyaskownicę między tymi redakcjami X_X
Pyaskownica vs PPiaskownica
Coraz większą żenadka y polytowanko
2.
Jacek Kurski szykuje się do ślubu. Kolejnego kościelnego
Były prezes Telewizji Polskiej latami zabiegał o unieważnienie pierwszego ślubu, z którego ma trójkę dzieci. Lada dzień powie sakramentalne tak obecnej ukochanej.
Jacek Kurski w 2015 r. rozwiódł się z żoną Moniką, którą porzucił dla Joanny Klimek. Byli małżonkowie w zgodzie podzielili się majątkiem i opieką nad małoletnim synem Olgierdem. Pozostała dwójka dzieci byłego polityka PiS: Zuzanna i Antoni byli już wówczas dorośli.
W 2018 r. Joanna Klimek i Jacek Kurski wzięli ślub cywilny. Już wtedy obiecali sobie ślub kościelny. Przez ostatnie 2 lata były prezes TVP zabiegał o unieważnienie poprzedniego związku, aby znów móc ślubować przed Bogiem.
- Jacek mówi o Joannie, że to miłość jego życia. Fakt, że nie przysięgał jej przed Bogiem, nie dawał mu spokoju - mówi anonimowy znajomy pary w rozmowie z "Faktem".
Ten radosny moment ma nastąpić lada dzień. Jak donosi tabloid, para stanie na ślubnym kobiercu w najbliższą sobotę 18 lipca. Ceremonia ma odbyć się w Sanktuarium w Łagiewnikach.
przepraszam za źródło, ale radosna to w sumie wiadomość, godnie uczci ciężką pracę na rzecz PADa, który chciał go usunąć
to sarkazm czy serio?
jestem naprawdę ciekaw procesu sądowego, który stwierdził, że narzeczeni nie udzielili sobie sakramentu małżeństwa i aż do jutra Kurski był (prawnie wg KKK) kawalerem...