romeck napisal(a): do faktycznego, ale nie sakramentalnego!
np. poganin (mój szwagier, nie jest nawet ochrzczony, bo choć ojciec Szkot, to matka jest... Tajką) bierze za żonę katoliczkę (moja siostra) - ślub kościelny; dla niej małżeństwo jest przyjęciem sakramentu, dla niego - nie
- bardzo pokręcone to wszystko
Jak u Kwaśniewskich.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
romeck napisal(a): do faktycznego, ale nie sakramentalnego!
np. poganin (mój szwagier, nie jest nawet ochrzczony, bo choć ojciec Szkot, to matka jest... Tajką) bierze za żonę katoliczkę (moja siostra) - ślub kościelny; dla niej małżeństwo jest przyjęciem sakramentu, dla niego - nie
- bardzo pokręcone to wszystko
Jak u Kwaśniewskich.
Cejrowski to podobny przypadek w sensie nietypowego małżeństwa (tego uznanego za nieważne - prawdopodobnie "jednostronnego"), zresztą obecne też jakieś takie...nietypowe, mgłą tajemnicy owiane
Większość "rozwodów kościelnych"* jako podstawę ma klauzulę "niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich".
Pytanie graniczne brzmi zatem:
Czy istnieje możliwość, by przed zawarciem takowego uzyskać papier/zaświadczanie/certyfikat o posiadaniu przez strony w/w zdolności?
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
Dla koleżanki córki i kolegi syna pytam.
* oczywiście nazwa potoczna i absolutnie nieprawidłowa
W mieście Łodzi do sądu biskupiego trafia od 104 do 107 wniosków o stwierdze niewazności zwiazku. Nasz przyjaciel ksiadz zapytał kiedyś sekretarza kurii ile jest rozpatrzonych i osadzonych pozytywnie. otusz 100, 103. Trwa to ok trzech lat.
Mam znajomych , którzy czekali na decyzje sądu. I dostali mozliwośc zawarcia sakramentalnego slubu, on wdowiec, ona po przejsciach w młodości, zyjaca samotnie z dzieckiem kilkanascie lat... Mam znajomych, którzy czekają ... w nadziei , wbrew rodzicom, posród rozpaczy rodziców... Losy ludzkie tak bardzo nieprzewidywalne.
Dorota Kania na TT o autorze tekstu o juniorze Kurskim (29 lat)
Piotr Gluchowvki, autor dzisiejszego tekstu w GW. Napisał min książkę Prawdziwa historia braci Bielskich - po związanym z nią skandalu książka posła na przemiał ; drugi skandal - oparty na kłamstwach i manipulacji tekst Gorączka złota w Treblince. Takich „kwiatków” było więcej
Na sąsiednim forum dumaliśmy nad pochodzeniem społecznym prezesa Kurskiego, zważywszy na jego zamiłowanie do przaśności i paździerza.
Interesujący trop podaje Łajka. Mianowicie, babka Kurskiego była siostrą Lewisa Namiera, primo voto Ludwik Niemirowski, tej mendy co wymyśliła linię Curzona. Co ciekawe, ojciec go za to wydziedziczył.
Można by więc pedzieć, że w rodzinie Kurskiego to że jedno z rodzeństwa jest OK, a drugie nieOK, to już pewna tradycja.
Komentarz
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Pytanie graniczne brzmi zatem:
Czy istnieje możliwość, by przed zawarciem takowego uzyskać papier/zaświadczanie/certyfikat o posiadaniu przez strony w/w zdolności?
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
Dla koleżanki córki i kolegi syna pytam.
* oczywiście nazwa potoczna i absolutnie nieprawidłowa
Nasz przyjaciel ksiadz zapytał kiedyś sekretarza kurii ile jest rozpatrzonych i osadzonych pozytywnie.
otusz 100, 103.
Trwa to ok trzech lat.
*"co ty możesz o TYM wiedzieć kobieto"
Mam znajomych, którzy czekają ...
w nadziei , wbrew rodzicom, posród rozpaczy rodziców...
Losy ludzkie tak bardzo nieprzewidywalne.
https://wpolityce.pl/media/510223-antoni-kurski-zaprzecza-informacjom-wyborczej
https://wpolityce.pl/media/510221-kurski-reaguje-na-atak-wyborczej-i-zwraca-sie-do-brata
Jeśli skłamali - po Agorze nie powinien zostać kamień na kamieniu.
Interesujący trop podaje Łajka. Mianowicie, babka Kurskiego była siostrą Lewisa Namiera, primo voto Ludwik Niemirowski, tej mendy co wymyśliła linię Curzona. Co ciekawe, ojciec go za to wydziedziczył.
Można by więc pedzieć, że w rodzinie Kurskiego to że jedno z rodzeństwa jest OK, a drugie nieOK, to już pewna tradycja.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lewis_Bernstein_Namier