III wojna światowa pono nadchodzi
Jak myślicie będzie coś z tego, czy to tylko odwieczny rytuał i prężenie muskułów? Tajsz Władimir Władimirowicz w końcu nie wytrzyma i wciśnie czerwony guzik, co?
http://m.telewizjarepublika.pl/szeremietiew-prosto-z-mostu-iii-wojna-swiatowa-nie-ominie-polski,39465.html
Horche, ty będziesz na pierwsze linii frontu w razie W. Na ciebie spadną pierwsze bombki prosto z nieba... #-o
http://m.telewizjarepublika.pl/szeremietiew-prosto-z-mostu-iii-wojna-swiatowa-nie-ominie-polski,39465.html
Horche, ty będziesz na pierwsze linii frontu w razie W. Na ciebie spadną pierwsze bombki prosto z nieba... #-o
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Byłem jakiś czas temu na Mazurach na żaglach. Tamtejsi opowiadali, że nad Giżyckiem pojawiają się czasami helikoptery amerykańskie, polatają i znikają. Mój znajomy, militarysta twierdzi, że to pokaz Amerykanów dla ludności, jesteśmy tu. Nie wiem czy o to chodzi, ale coś w tym jest. Amerykańskich żołnierzy w Giżycku trochę widać od czasu do czasu. W każdym razie, chyba koncentracja wojsk jest od strony Kaliningradu i państw nadbałtyckich. Czyli jeżeli coś to stamtąd ma przyjść zagrożenie.
Natomiast to są obserwacje laików. Może to jest zwykła koncentracja kiedy sytuacja jest ogólnie niepewna. Ja sądzę, że wojna jeżeli będzie to za jakiś czas.
IV też pewnie nie ominie
Ile w ty, prawdy nie mam pojęcia...
Tutaj filmik do obejrzenia
Słyszałem historie o tym, że ludzie dawnych służb przygotowani do ewakuacji-domy pokupowane, konta pozakładane. USA, Hiszpania.
Szukam cały czas dziury w całym, czy ktoś to może potwierdzić ?
Ino się na excathedrze nie przyjęła niestety...
Chcesz mieć broń? Masz dwie drogi - sportowa i kolekcjonerska. Sportowa łatwiejsza i tańsza na dzień dobry, ale wymaga stałego utrzymywania pozwolenia (tzw "starty w zawodach") no i masz broń tylko taką w jakiej startujesz w zawodach.
Możesz pójść drogą kolekcjonerską - wtedy nie masz żadnych zawodów ani konieczności utrzymywania pozwolenia - ale na dzień dobry płacisz więcej a egzamin ponoć trudniejszy.
Ja mam kolekcjonerskie ale wiem że ani w kolekcjonerstwie ani w sporcie nie potrzebujesz żadnych rekomendacji.
Wybrałem kolekcjonerskie bo nie chce mi się "startować w zawodach" do tego corocznie, a i pozwolenia dają na większe ilości sztuk w dowolnych (przewidzianych ustawą) kalibrach. W praktyce - mogę mieć wszystko co nie jest bronią maszynową. Tzn karabin maszynowy mogę mieć (i mam) ale przerobiony na ogień pojedynczy.
Jeśli jesteś zainteresowany służę szczegółami.
A co do tych rekomendacji to dobrze, że mi mówisz, bo ty chyba wykręt mojego kolegi, którego mottem życiowym jest - ja bardzo chętnie, ale mi się nie chce. A on zna tych ludzi. z klubu. Czyli mogę zapisać do klubu z ulicy ?