To klub kolekcjonerski. Wypełniasz online, generujesz pdfa podpisujesz, wysyłasz zwykłym listem - 2 do 4 tygodni masz papier z powrotem. W międzyczasie robisz badania - lekarz ogólny, okulista, testy psychologiczne (banalne). Ci muszą mieć uprawnienia - ich wykaz jest na stronie wojewódzkiej policji, albo popytaj na forum-bron.pl, gdzie najlepiej (i najtaniej) w Twojej okolicy. Ja zrobiłem w http://badanianabron.pl/ mimo że nie jestem z Katowic - ale najszybciej (2h wszystko) i nataniej (400pln) co znalazłem w szeroko rozumianej okolicy.
Mając członkostwo w stowarzyszeniu oraz badania składasz papiery (dwa powyższe oraz podanie) do WPA Komendy Wojewódzkiej. Oni prowadzą weryfikację (czyś niekarany, do tego odwiedzi dzielnicowy) i informują o terminie egzaminu.
Egzamin to prawo (ustawa o broni i amunicji, rozporządzenia o 1. transporcie 2. przechowywaniu, 3. wzorcowy regulamin strzelnic) - 10 pytań jednokrotnego wyboru - musisz mieć 100%, ale to proste, oraz egzamin praktyczny - tu zależy co dana WPA wymyśli, ale zwykle jest pistolet, strzelba i karabin. Plus jakaś broń do rozłożenia i nazwania części.
Ja miałem P83, mossberg i AKMS, do rozkładania P83. Zdałem, owszem stres bo trafić trzeba ale poszło dobrze - P83 46pkt (wymanagne 35), mossberg 3/3 trafione (wymagane 2), kałach 9/10 (wymagane 8/10).
Pozwolenie - 10 sztuk dowolnej broni kaliber do 12mm i nie automat. A że wszystkie karabiny szturmowe (AK, AR, czyli M16, i inne takie) mają wersję na rynek cywilny, albo ktoś je przerabia na rynek cywilny (pozbawia możliwości strzelania ogniem ciągłym) - to praktycznie mogę mieć wszystko.
Jak będę chciał więcej niż 10, też mogę, tylko muszę papiery złożyć. 10 dają bez pytania.
Wiesz, jakąś pukawkę na śrut to może i ma on pod łóżkiem w chacie legalnie. Ale wątpię czy tego przerobionego kalacha, którego kupił na straganie spod lady
Eden napisal(a): Lepiej nie piszcie tutaj tak otwartym tekstem o broni i jej posiadaniu w domu. Chcecie żeby kol. Tecumseh miał wjazd na chatę o 6.00 antyterrorystów?
bardziej dzieci, kolegów dzieci, znajomych, wyda się ze mam ktos sie połasi....i nieszczęście gotowe wiadomo, trzymac musisz w sejfie czy pod jakim kluczem co w przypadku nagłej konieczności użycia jest tak samo pomocne jak ten koń w stadninie com wyżej wymyślił...echhh, nie wiem nie kalkuluje mi sie to jakoś...co sądzicie?
Owszem ale kosztuje (podobnie jak członkostwo co roku), do tego musisz się wstrzelić w termin. Przy kolekcjonerskim nic z tych rzeczy - masz i koniec. Do tego przy sportowym na każdy kaliber musisz wykazywać starty - czyli mając .22LR, .223, 9x18, 9x19, 7,62 oraz 5,56 - musisz mieć 6 startów. Przy kolekcjonerskim - zero. I zero kosztów.
Eden napisal(a): Lepiej nie piszcie tutaj tak otwartym tekstem o broni i jej posiadaniu w domu. Chcecie żeby kol. Tecumseh miał wjazd na chatę o 6.00 antyterrorystów?
@Eden: "Lepiej nie piszcie tutaj tak otwartym tekstem o broni i jej posiadaniu w domu. Chcecie żeby kol. Tecumseh miał wjazd na chatę o 6.00 antyterrorystów? "
Ale ja czekam na dzielnicowego i czekam i doczekać się nie mogę. Coś nie chcę im się skontrolowac warunków przechowania:) Poza tym - jakich antyterrorystów - ja mam broń legalnie, z papierami, itp.
@marniok: "broń w domu? jakoś się bym bał, na serio."
Ale czego byś się bał? Mam szafę na broń zgodnie z przepisami, do tego zamek szyfrowy coby dzieci kiedyś nie wyniuchały kluczy. Szafa 120kg przyśrubowana 300kg śrubami do żelbetowej podłogi - rozwalenie czy zabranie tego zaalarmowałoby pół osiedla. Zresztą - przyjedź to zobaczysz, zapraszam:)
Toż mówię, że lepiej pójść na kurs krav magi. Bandyta nawet nie zauważy, jak będzie leżał na glebie z połamanymi łapskami. Albo od razu Marniok wsadzasz mu paluchy w paczaly i kolo nic nie widzi i jest bezbronny. A tak jakież testy, atesty, pozwolenia na przechowanie i takie sranie w banie pawie pióra dzikie węże. Pierdole taki interes z bronią w TenKraju
Eden napisal(a): Wiesz, jakąś pukawkę na śrut to może i ma on pod łóżkiem w chacie legalnie. Ale wątpię czy tego przerobionego kalacha, którego kupił na straganie spod lady
Kolega jest uprzejmy cudzołożyć. Żaden kolekcjoner z pozwoleniem nie będzie ryzykował trzymania czegoś nielegalnego. Zwłaszcxa, że praktycznie wszystko czego może chcieć kupi sobie legalnie....
EDIT Jefyne, co mogłoby w tym wątku zainteresować jakiekolwiek służby, to kolegi wpis sugerujący posiadanie przez kolege Tecumseca jakiegoś nielegalnego Kałacha. No i jest to klasyczne złamanie 8 przykazania. Chcę wierzyć, że kolega robi to z glupoty, nie podłosci...
No to kurwa się zapytaj Jaremę z zaprzyjaźnionego forumka, który był jakiś czas temu w Ochotniczych Siłach Izraela i tam nauczyli go kravki. Jak na zlocie w Kazimierzu jeden kolo do niego wyskoczył z grabiami to w trymiga leżał na glebie z założoną dźwignią i wył z bólu jak zwierzę. Dobrze, że mu łapska nie połamał wtedy, tak spierdalal
@pawel.adamski: "Dla niektórych samo posiadanie własnej broni jest chyba waźniejsze niż strzelanie. To bywa też rodzajem snobizmu..."
Może, tylko jeszcze jedno. Na strzelnicy 1 kulka 9mm kosztuje 2,50. Ja mam za 85gr - 1pln (zależy jaka amunicja i ile kupię). 7,62 kosztuje na strzelnicy 3,50. Ja ostatnio kupiłem za 95 groszy.
@marniok: "broń w domu? jakoś się bym bał, na serio."
Ale czego byś się bał? Mam szafę na broń zgodnie z przepisami, do tego zamek szyfrowy coby dzieci kiedyś nie wyniuchały kluczy. Szafa 120kg przyśrubowana 300kg śrubami do żelbetowej podłogi - rozwalenie czy zabranie tego zaalarmowałoby pół osiedla. Zresztą - przyjedź to zobaczysz, zapraszam:)
z zaproszenia skorzystam chetnie, na strzelanie też się umawiamy i jakoś nie możemy się zgrać, trzeba popracowac nad jednym i drugim... no ale teoretyczna sytuacja, ktoś ci robi włam w nocy, zanim wyjme broń z szafy (zamknięta na trzy spusty, szyfr, nerwy, pospiech), załaduje magazynek nabojami (nerwy) to różnie może być, jak to zorganizować od strony praktycznej?
@marniok - od strony praktycznej, to wszystko zależy na co chcesz być gotowy. Teoretycznie oczywiście mówię, bo broń moja nie jest do obrony koniecznej, choć kodeks mówi, że bronić się mogę czym się da o ile obrona jest adekwatna do zagrożenia:)
No ale co do włamu - jeśli Ci ktoś nagle wskoczy przez zamknięte okno to nic nie zrobisz, choćbyś broń miał naładowaną w szufladzie. Jeśli zaś usłyszysz kogoś grzebiącego w zamku itp - to spokojnie masz czas.
A po co magazynek ładować nabojami, że się zupełnie niewinnie spytam?
A co do kwestii broń a bezpieczeństwo to moim zdaniem, jeżeli nie mieszka się w domu na zad***piu, to posiadanie broni nie poprawia bezpieczeństwa przeciętnego człowieka.
Eden napisal(a): No to kurwa się zapytaj Jaremę z zaprzyjaźnionego forumka, który był jakiś czas temu w Ochotniczych Siłach Izraela i tam nauczyli go kravki. Jak na zlocie w Kazimierzu jeden kolo do niego wyskoczył z grabiami to w trymiga leżał na glebie z założoną dźwignią i wył z bólu jak zwierzę. Dobrze, że mu łapska nie połamał wtedy, tak spierdalal
Gdybym miał dobrą pałę to bym i Imiego Lichtenfelda zarąbał. Na tym polega problem. Przedłużenie ręki wystarczy na różnego rodzaju magików, niestety. Jeżeli widzisz nóż u przeciwnika, praktycznie masz zerowe szanse wyjść bez szwanku. Nawet jeżeli jesteś wyszkolony. Oczywiście twoje szanse wzrastają im więcej tego typu sytuacje trenowałeś, ale lepiej spieprzać. Całą istotą kravki jest to, że jeżeli już nie będziesz miał wyjścia to masz przeciwnika unieruchomić. Słowem skasować na amen. I jeżeli zdiagnozujesz sytuacje, że nie masz wyjścia to nie czekać na atak, a przejąć inicjatywę. Ale to ostateczność. Generalnie chodzi o to, że masz bezpiecznie wrócić do domu. Jak nie biegowo to przyjebać czymkolwiek, ostatecznie kasując bezpośrednio.
JORGE napisal(a): No OK, znam tą teorię. Ale to teoria. Wydaje mi się, że nawet w dzisiejszych czasach, gdzie wszystko przyspieszyło, przygotowania do wojny muszą trwać i doskonale widać, że ktoś się do niej szykuje. Koncentracja wojsk itp. O takie dane mi chodzi.
No właśnie takie rzeczy ma ponoć utrudniać ciągła (nad)aktywność ruskich wojsk: a to jakieś manewry, a to teansporty w tę i nazad między jednostkami, wjazdy w przestrzeń powietrzną NATO itp. To od paru lat jest ich normalka. I nie wiadomo czy to kozaczenie, prężenie muskułów, czy też w pewnym momencie nie przechodzi toto w regularne przygotowania....
Eden napisal(a): A kolega Adamski to się zna na żartach? Czy teraz będzie perdolil 3po3 o jakichś przykazaniach i podłości w tym wątku?
TecumSeh napisal(a): @pawel.adamski: "Dla niektórych samo posiadanie własnej broni jest chyba waźniejsze niż strzelanie. To bywa też rodzajem snobizmu..."
Może, tylko jeszcze jedno. Na strzelnicy 1 kulka 9mm kosztuje 2,50. Ja mam za 85gr - 1pln (zależy jaka amunicja i ile kupię). 7,62 kosztuje na strzelnicy 3,50. Ja ostatnio kupiłem za 95 groszy.
W Warszawie też jest tak, że ze swoją bronią amunicja tańsza. Ale nie o 2/3!
Wizja Teresy Neumann 15 października 1948: A teraz słowa wtóre, jakie kazał mi rzec Pan do wszystkich ludzi: „Idzie godzina wielka, groźna, sądu i kary. Póki macie czas posłuchajcie i porzućcie grzechy wasze, które na karę zasługują. Biada ziemi, gdy owocu pokuty zabraknie, a usta modlących się zamilkną. Nie otworzą się tym razem upusty niebieskie, jak za dni Noego, i nie popłyną wody, by zalać ziemię skalaną grzechami. Ale otworzy się ziemia, zapłonie od wulkanów, które już zagasły, i będzie drżało jej łono, aż walić się będą lądy, gdzie szumi zboże i stoją łany. Pioruny będą padały z chmur jak deszcz, aż poruszona zostanie materia nienawiści ludzkiej. Zbliża się nowy potop, nie potop tym razem wody, lecz ognia i błyskawic. Biada wam synowie, którzy czynicie nieprawość. Biada wam narody, które się zaparły Boga i podeptały Krzyż Jego, które wstydzicie się znaku Krzyża, znaku odkupienia waszego, a nie wstydzicie się zbrodni i okrucieństwa. Biada przede wszystkim tobie Germanio. Nie pomyśleliście nigdy na szlaku waszej zbrodni, że nienawiść wasza i pycha mogły stworzyć dla was niezgłębioną czeluść w miejsce wiecznej zagłady, czeluść, której głębię wielkość waszej winy wypełnię żarem takich płomieni i taką siłą kaźni, jakiej dla innych nie będzie. Nie pomyśleliście nad tym, jaką grozą mogą na wieki zapłonąć, na hańbę waszą i karę, słowa waszej pychy. Nur fur Deutsche. Uznaliście siebie samych za nadludzi, a przez uczynki wasze staliście się gorsi niż wilki i hieny, gdy nie oszczędziliście ani żywych, ani umarłych i pohańbiliście zwłoki tych, którym wydarliście życie. Przydaliście nowe zbrodnie do starych, a krzyk pomordowanych Żydów przyłączył się do starych, wołaniem krwi, ludów zapomnianych. Biada przede wszystkim wam Prusacy, wodzowie i nieprzyjaciele. Przyszły już dwa uderzenia wichru i upadło Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego oraz moc sroga synów Północy. A przyjdzie trzecie uderzenie, a wtedy biada i Berlinowi. Los Berlina będzie jak los Niniwy, bo gdy padnie w gruzy, nie odbuduje się już więcej. Wicher pustyni zasypał piaskiem Niniwę, choć była większa niż inne miasta starożytności. Puszcza będzie szumiała nad gruzami Berlina - miasta zbrodni i pychy. Będzie to szczęście dla ciebie, Germanio, jeżeli inny obejmie władzę nad tobą, jeżeli obmyta strumieniem krwi i łzami późnej pokuty, usłuchasz innego głosu, poznawszy w czym była twoja wina i zguba twoja. Nie ci, bowiem są wybrani, którzy się za takich uznają. Inni, którymi gardzicie w pysze, wyprzedzają was w słowie i mocy. Biada i tobie dumny Albionie, kupczący krwią cudzą. Ciąży na tobie krzywda. Wybrałaś sobie zamiast Boga mamonę, a wzgardziłeś Prawem Moim i stolicą Piotrową. Posłałeś żołnierzy i kupców w dalekie kraje dla mocy swojej i zysku swojego, a o chwałę Moją nie dbałeś. Z winy twojej nie zostały chrześcijanami całe plemiona, ani też o duszę synów własnych nie dbałeś. Skrusz się, póki czas, i nawróć się do Mnie, Pana twego, i uznaj sługę Mego nad sobą. Biada wam, wszyscy czciciele złotego cielca, albowiem swoim uczyniliście zysk i okryliście hańbą ziemię, a lud przez krzywdzenie wydaliście na łup kłamstwa i nienawiści, który uwiedliście obietnicami wolności i zemsty. Na was to, bankierzy o zamkniętych dłoniach przez chciwość i sercach skamieniałych, spada ciężar potu i łez wyzyskiwanych, i ciężar krwi, którą przelewają niszczący się w zaślepieniu. Biada wam, gorszyciele i deprawatorzy dusz. Krótkie są dni panowania waszego. Koniec wasz będzie wśród płomieni razem z bestią, której służycie. Gdy zagrozicie Zachodowi, miecz od Wschodu na was spadnie. Ludy żółtego Goga i Magoga postawiłem na straży bezpieczeństwa Europy.
cd. Oddaliście się na służbę nienawiści, przez nienawiść będziecie ukarani. żal jest mi ludu, który cierpi, żal mi dzieci, z których uczyniliście synów kłamstwa i nieprawości. Nie zostawię ludu w waszej mocy ani nie wydam najwierniejszych na tej ziemi na skażenie. Oburzy się na gorszycieli ziemia i morze, i powstanie przeciw nim ogień i bałwany. Biada światu za zgorszenia. Znam tych, których oczy są zaślepione, a serca oszukane. Skarcę władających narzędziem, a nad narzędziem zlituję się. Miłosierdzie Moje wzejdzie nad narodem, będącym w ucisku i pohańbieniu, a ziemia wzgardzonych zobaczy światło i błogosławieństwo nad sobą. Władza bezbożnych ustanie. Na Kremlu zabłysną łacińskie krzyże, a na miejscu zburzonej cerkwi Chrystusa Zbawiciela stać będzie kościół katolicki Zbawiciela. Jak w orną ziemię, wpadnie ziarno dobra i odmieni się oblicze narodu, który tyle wycierpiał. Błogosławieństwo Moje dam Słowianom, a Słowianie, choć wielu z nich dzisiaj błądzi, lepiej je przyjmą i obfitszy przyniosą owoc. Będą prawdziwym ludem Moim, ludem Słowa Przedwiecznego i pojmą naukę Moją, i staną się posłusznymi. Nie ci bowiem są wybrani, którzy sami się wybierają, lecz ci, którzy na wołanie Boga wstaną. Nie będą daremne łzy pokuty i modlitwy, a wierność wytrwania nie będzie bez błogosławieństwa i nagrody. Zdejmie niewolnica kajdany swoje i stanie się jako królowa. Wstawią się za nią łzy, które Matka Moja pod Krzyżem przelała, a naród, który Ją czci, nie będzie między narodami ostatni. Światłych i mądrych Polsce nie odmówię. W języku polskim będą głoszone najmądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy, zaś Warszawa stanie się stolicą Stanów Zjednoczonych Europy. Polska, która pierwsza karę poniosła, choć wina jej nie była największa, prędzej niż inni się podniosła. W czym zawiniła, przez to musiała doznać kary. Ale już bliski jest koniec jej pokuty. Wytrwa przy Kościele swoim i doczeka wyzwolenia. Nieprzyjaciołom swoim krzywdy pamiętać nie będzie, dobrem za zło zapłaci. Będzie mieć chwałę między narodami i skrzydła szeroko otwarte, rozszerzy też granice swoje. Weźmie narody wierne Kościołowi w nagrodę wierności swojej.
cd. Wzejdzie, mimo klęski, znowu chwała nad Paryżem i Tokio. Hiszpania będzie krajem Serca Mojego, przez miłość ku niemu się podniesie.Italię, chociaż by krwią uroczystą spływała, czeka piękne odrodzenie duchowe. Patrzę na łzy wierności i ich pokutę. Raz jeszcze zlituję się nad światem. Topór kary odroczę i serca grzeszne życiem ożywię. Nie zostawię ziemi złym na władanie, jako sobie umyślili w sercach swoich. Mową piorunów skarcę tych, co nie słuchają mowy miłości, a dla tych, którym było za mało słów ludzkich, zabrzmi głos płomieni. Usłuchajcie więc przestrogi, grzesznicy, póki upominam, a nawróćcie się, póki oczekuję. Idzie bowiem wielki i bliski czas, kiedy ani więcej upominać, ani czekać nie będę. Nie trwóżcie się jednak wy, bojący się Boga i nieulegający podszeptom szatana w rozpaczy. Miejcie ufność we Mnie i w posłannictwie Matki Bożej, która oręduje za wami. Widzę was w ucisku i zlituję się nad wami. Broni was przed sprawiedliwością Moja krew za was przelana. Nie przeminęła ofiara moja, ale trwa i ratuje was, mimo że jej nie cenicie. Nie dość pilnie czuwacie przy ołtarzach Moich. Pamiętam o łzach, które Matka Moja przelała pod krzyżem i mam wzgląd na Jej Serce, przebite mieczem boleści. To Serce Niepokalane i Miłosierne was osłania. Przyłóżcie rękę do pługa, a będę błogosławił trudowi waszemu”. To polecił mi Pan nasz, Jezus Chrystus, abym wam przekazała, bracia moi: „Grają niewidzialne surmy Aniołów, wieją wichry, aby szkodzić ziemi, zbliża się kataklizm, jakiego nie było od dni Noego”.
Komentarz
jakoś się bym bał, na serio.
można to trzymać w klubie czy strzelnicy?
jak np. konia w stadninie
edit: no bessęsu by to było.... :-j
http://www.braterstwo.eu/
To klub kolekcjonerski.
Wypełniasz online, generujesz pdfa podpisujesz, wysyłasz zwykłym listem - 2 do 4 tygodni masz papier z powrotem.
W międzyczasie robisz badania - lekarz ogólny, okulista, testy psychologiczne (banalne). Ci muszą mieć uprawnienia - ich wykaz jest na stronie wojewódzkiej policji, albo popytaj na forum-bron.pl, gdzie najlepiej (i najtaniej) w Twojej okolicy.
Ja zrobiłem w http://badanianabron.pl/ mimo że nie jestem z Katowic - ale najszybciej (2h wszystko) i nataniej (400pln) co znalazłem w szeroko rozumianej okolicy.
Mając członkostwo w stowarzyszeniu oraz badania składasz papiery (dwa powyższe oraz podanie) do WPA Komendy Wojewódzkiej. Oni prowadzą weryfikację (czyś niekarany, do tego odwiedzi dzielnicowy) i informują o terminie egzaminu.
Egzamin to prawo (ustawa o broni i amunicji, rozporządzenia o 1. transporcie 2. przechowywaniu, 3. wzorcowy regulamin strzelnic) - 10 pytań jednokrotnego wyboru - musisz mieć 100%, ale to proste, oraz egzamin praktyczny - tu zależy co dana WPA wymyśli, ale zwykle jest pistolet, strzelba i karabin. Plus jakaś broń do rozłożenia i nazwania części.
Ja miałem P83, mossberg i AKMS, do rozkładania P83. Zdałem, owszem stres bo trafić trzeba ale poszło dobrze - P83 46pkt (wymanagne 35), mossberg 3/3 trafione (wymagane 2), kałach 9/10 (wymagane 8/10).
Pozwolenie - 10 sztuk dowolnej broni kaliber do 12mm i nie automat. A że wszystkie karabiny szturmowe (AK, AR, czyli M16, i inne takie) mają wersję na rynek cywilny, albo ktoś je przerabia na rynek cywilny (pozbawia możliwości strzelania ogniem ciągłym) - to praktycznie mogę mieć wszystko.
Jak będę chciał więcej niż 10, też mogę, tylko muszę papiery złożyć. 10 dają bez pytania.
wiadomo, trzymac musisz w sejfie czy pod jakim kluczem co w przypadku nagłej konieczności użycia jest tak samo pomocne jak ten koń w stadninie com wyżej wymyślił...echhh, nie wiem nie kalkuluje mi sie to jakoś...co sądzicie?
Owszem ale kosztuje (podobnie jak członkostwo co roku), do tego musisz się wstrzelić w termin. Przy kolekcjonerskim nic z tych rzeczy - masz i koniec. Do tego przy sportowym na każdy kaliber musisz wykazywać starty - czyli mając .22LR, .223, 9x18, 9x19, 7,62 oraz 5,56 - musisz mieć 6 startów. Przy kolekcjonerskim - zero. I zero kosztów.
Ale ja czekam na dzielnicowego i czekam i doczekać się nie mogę. Coś nie chcę im się skontrolowac warunków przechowania:)
Poza tym - jakich antyterrorystów - ja mam broń legalnie, z papierami, itp.
@marniok: "broń w domu? jakoś się bym bał, na serio."
Ale czego byś się bał? Mam szafę na broń zgodnie z przepisami, do tego zamek szyfrowy coby dzieci kiedyś nie wyniuchały kluczy. Szafa 120kg przyśrubowana 300kg śrubami do żelbetowej podłogi - rozwalenie czy zabranie tego zaalarmowałoby pół osiedla. Zresztą - przyjedź to zobaczysz, zapraszam:)
Terroryści mają lepsze zabawki i przypuszczam taniej:)
W Polsce jest ok 10 tys kolekcjonerów, nie słyszałem o napadzie na ani jednego:)
EDIT
Jefyne, co mogłoby w tym wątku zainteresować jakiekolwiek służby, to kolegi wpis sugerujący posiadanie przez kolege Tecumseca jakiegoś nielegalnego Kałacha.
No i jest to klasyczne złamanie 8 przykazania.
Chcę wierzyć, że kolega robi to z glupoty, nie podłosci...
Może, tylko jeszcze jedno.
Na strzelnicy 1 kulka 9mm kosztuje 2,50. Ja mam za 85gr - 1pln (zależy jaka amunicja i ile kupię).
7,62 kosztuje na strzelnicy 3,50. Ja ostatnio kupiłem za 95 groszy.
no ale teoretyczna sytuacja, ktoś ci robi włam w nocy, zanim wyjme broń z szafy (zamknięta na trzy spusty, szyfr, nerwy, pospiech), załaduje magazynek nabojami (nerwy) to różnie może być,
jak to zorganizować od strony praktycznej?
No ale co do włamu - jeśli Ci ktoś nagle wskoczy przez zamknięte okno to nic nie zrobisz, choćbyś broń miał naładowaną w szufladzie. Jeśli zaś usłyszysz kogoś grzebiącego w zamku itp - to spokojnie masz czas.
A po co magazynek ładować nabojami, że się zupełnie niewinnie spytam?
No właśnie takie rzeczy ma ponoć utrudniać ciągła (nad)aktywność ruskich wojsk: a to jakieś manewry, a to teansporty w tę i nazad między jednostkami, wjazdy w przestrzeń powietrzną NATO itp. To od paru lat jest ich normalka. I nie wiadomo czy to kozaczenie, prężenie muskułów, czy też w pewnym momencie nie przechodzi toto w regularne przygotowania....
Kolegi poczucie humera porwierdza założenie niemądrości ;P
A teraz słowa wtóre, jakie kazał mi rzec Pan do wszystkich ludzi:
„Idzie godzina wielka, groźna, sądu i kary. Póki macie czas posłuchajcie i porzućcie grzechy wasze, które na karę zasługują. Biada ziemi, gdy owocu pokuty zabraknie, a usta modlących się zamilkną. Nie otworzą się tym razem upusty niebieskie, jak za dni Noego, i nie popłyną wody, by zalać ziemię skalaną grzechami. Ale otworzy się ziemia, zapłonie od wulkanów, które już zagasły, i będzie drżało jej łono, aż walić się będą lądy, gdzie szumi zboże i stoją łany. Pioruny będą padały z chmur jak deszcz, aż poruszona zostanie materia nienawiści ludzkiej. Zbliża się nowy potop, nie potop tym razem wody, lecz ognia i błyskawic. Biada wam synowie, którzy czynicie nieprawość. Biada wam narody, które się zaparły Boga i podeptały Krzyż Jego, które wstydzicie się znaku Krzyża, znaku odkupienia waszego, a nie wstydzicie się zbrodni i okrucieństwa.
Biada przede wszystkim tobie Germanio. Nie pomyśleliście nigdy na szlaku waszej zbrodni, że nienawiść wasza i pycha mogły stworzyć dla was niezgłębioną czeluść w miejsce wiecznej zagłady, czeluść, której głębię wielkość waszej winy wypełnię żarem takich płomieni i taką siłą kaźni, jakiej dla innych nie będzie. Nie pomyśleliście nad tym, jaką grozą mogą na wieki zapłonąć, na hańbę waszą i karę, słowa waszej pychy.
Nur fur Deutsche. Uznaliście siebie samych za nadludzi, a przez uczynki wasze staliście się gorsi niż wilki i hieny, gdy nie oszczędziliście ani żywych, ani umarłych i pohańbiliście zwłoki tych, którym wydarliście życie. Przydaliście nowe zbrodnie do starych, a krzyk pomordowanych Żydów przyłączył się do starych, wołaniem krwi, ludów zapomnianych.
Biada przede wszystkim wam Prusacy, wodzowie i nieprzyjaciele. Przyszły już dwa uderzenia wichru i upadło Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego oraz moc sroga synów Północy. A przyjdzie trzecie uderzenie, a wtedy biada i Berlinowi. Los Berlina będzie jak los Niniwy, bo gdy padnie w gruzy, nie odbuduje się już więcej. Wicher pustyni zasypał piaskiem Niniwę, choć była większa niż inne miasta starożytności.
Puszcza będzie szumiała nad gruzami Berlina - miasta zbrodni i pychy. Będzie to szczęście dla ciebie, Germanio, jeżeli inny obejmie władzę nad tobą, jeżeli obmyta strumieniem krwi i łzami późnej pokuty, usłuchasz innego głosu, poznawszy w czym była twoja wina i zguba twoja. Nie ci, bowiem są wybrani, którzy się za takich uznają. Inni, którymi gardzicie w pysze, wyprzedzają was w słowie i mocy.
Biada i tobie dumny Albionie, kupczący krwią cudzą. Ciąży na tobie krzywda. Wybrałaś sobie zamiast Boga mamonę, a wzgardziłeś Prawem Moim i stolicą Piotrową. Posłałeś żołnierzy i kupców w dalekie kraje dla mocy swojej i zysku swojego, a o chwałę Moją nie dbałeś. Z winy twojej nie zostały chrześcijanami całe plemiona, ani też o duszę synów własnych nie dbałeś. Skrusz się, póki czas, i nawróć się do Mnie, Pana twego, i uznaj sługę Mego nad sobą.
Biada wam, wszyscy czciciele złotego cielca, albowiem swoim uczyniliście zysk i okryliście hańbą ziemię, a lud przez krzywdzenie wydaliście na łup kłamstwa i nienawiści, który uwiedliście obietnicami wolności i zemsty. Na was to, bankierzy o zamkniętych dłoniach przez chciwość i sercach skamieniałych, spada ciężar potu i łez wyzyskiwanych, i ciężar krwi, którą przelewają niszczący się w zaślepieniu.
Biada wam, gorszyciele i deprawatorzy dusz. Krótkie są dni panowania waszego. Koniec wasz będzie wśród płomieni razem z bestią, której służycie. Gdy zagrozicie Zachodowi, miecz od Wschodu na was spadnie. Ludy żółtego Goga i Magoga postawiłem na straży bezpieczeństwa Europy.
Oddaliście się na służbę nienawiści, przez nienawiść będziecie ukarani. żal jest mi ludu, który cierpi, żal mi dzieci, z których uczyniliście synów kłamstwa i nieprawości. Nie zostawię ludu w waszej mocy ani nie wydam najwierniejszych na tej ziemi na skażenie. Oburzy się na gorszycieli ziemia i morze, i powstanie przeciw nim ogień i bałwany. Biada światu za zgorszenia. Znam tych, których oczy są zaślepione, a serca oszukane. Skarcę władających narzędziem, a nad narzędziem zlituję się.
Miłosierdzie Moje wzejdzie nad narodem, będącym w ucisku i pohańbieniu, a ziemia wzgardzonych zobaczy światło i błogosławieństwo nad sobą. Władza bezbożnych ustanie.
Na Kremlu zabłysną łacińskie krzyże, a na miejscu zburzonej cerkwi Chrystusa Zbawiciela stać będzie kościół katolicki Zbawiciela. Jak w orną ziemię, wpadnie ziarno dobra i odmieni się oblicze narodu, który tyle wycierpiał.
Błogosławieństwo Moje dam Słowianom, a Słowianie, choć wielu z nich dzisiaj błądzi, lepiej je przyjmą i obfitszy przyniosą owoc. Będą prawdziwym ludem Moim, ludem Słowa Przedwiecznego i pojmą naukę Moją, i staną się posłusznymi. Nie ci bowiem są wybrani, którzy sami się wybierają, lecz ci, którzy na wołanie Boga wstaną. Nie będą daremne łzy pokuty i modlitwy, a wierność wytrwania nie będzie bez błogosławieństwa i nagrody. Zdejmie niewolnica kajdany swoje i stanie się jako królowa. Wstawią się za nią łzy, które Matka Moja pod Krzyżem przelała, a naród, który Ją czci, nie będzie między narodami ostatni.
Światłych i mądrych Polsce nie odmówię. W języku polskim będą głoszone najmądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy, zaś Warszawa stanie się stolicą Stanów Zjednoczonych Europy.
Polska, która pierwsza karę poniosła, choć wina jej nie była największa, prędzej niż inni się podniosła. W czym zawiniła, przez to musiała doznać kary. Ale już bliski jest koniec jej pokuty. Wytrwa przy Kościele swoim i doczeka wyzwolenia. Nieprzyjaciołom swoim krzywdy pamiętać nie będzie, dobrem za zło zapłaci. Będzie mieć chwałę między narodami i skrzydła szeroko otwarte, rozszerzy też granice swoje. Weźmie narody wierne Kościołowi w nagrodę wierności swojej.
Wzejdzie, mimo klęski, znowu chwała nad Paryżem i Tokio. Hiszpania będzie krajem Serca Mojego, przez miłość ku niemu się podniesie.Italię, chociaż by krwią uroczystą spływała, czeka piękne odrodzenie duchowe. Patrzę na łzy wierności i ich pokutę. Raz jeszcze zlituję się nad światem. Topór kary odroczę i serca grzeszne życiem ożywię.
Nie zostawię ziemi złym na władanie, jako sobie umyślili w sercach swoich. Mową piorunów skarcę tych, co nie słuchają mowy miłości, a dla tych, którym było za mało słów ludzkich, zabrzmi głos płomieni.
Usłuchajcie więc przestrogi, grzesznicy, póki upominam, a nawróćcie się, póki oczekuję. Idzie bowiem wielki i bliski czas, kiedy ani więcej upominać, ani czekać nie będę.
Nie trwóżcie się jednak wy, bojący się Boga i nieulegający podszeptom szatana w rozpaczy. Miejcie ufność we Mnie i w posłannictwie Matki Bożej, która oręduje za wami. Widzę was w ucisku i zlituję się nad wami. Broni was przed sprawiedliwością Moja krew za was przelana. Nie przeminęła ofiara moja, ale trwa i ratuje was, mimo że jej nie cenicie. Nie dość pilnie czuwacie przy ołtarzach Moich. Pamiętam o łzach, które Matka Moja przelała pod krzyżem i mam wzgląd na Jej Serce, przebite mieczem boleści. To Serce Niepokalane i Miłosierne was osłania. Przyłóżcie rękę do pługa, a będę błogosławił trudowi waszemu”.
To polecił mi Pan nasz, Jezus Chrystus, abym wam przekazała, bracia moi: „Grają niewidzialne surmy Aniołów, wieją wichry, aby szkodzić ziemi, zbliża się kataklizm, jakiego nie było od dni Noego”.