Skip to content

Uwierzyłem w Całun Turyński!

1246712

Komentarz

  • Ok. O inny kubek mnie biegałło. Mój błąd.
  • loslos
    edytowano April 2021
    Później oba naczynia połączono ale znowu - nie ma to poparcia ani Ewangelii ani tradycji. Nie ma podstaw uważać, że kielich z Ostatniej wieczerzy został zabrany pod Krzyż i że spłynęła do niego krew Chrystusa.

    Zdaje się, że po raz pierwszy wspomina o tym Robert de Boron w poemacie Joseph d'Arimathie w końcówce 12 wieku.
  • naczynia połączone
  • trep napisal(a):
    Jedna rzecz mnie nurtuje, może wiecie.
    Jak oni rozpoznali, że to takie a takie monety leżały na oczach. O jakichś tam nominałach i bite kedyś tam. Ta historia przypomina mi taki komiks CSI ze śrubką na tablicy rejestracyjnej. Ale może się mydlę.
    Słusznie Kolega myśli. Grzesio Górny zrobił kiedyś wywiad z jednym panem ekspiertem od staroświeckich pieniążków, a może od niewyraźnych zdjęć i o to go zagadnął. A ten mu na to: "Panie Grzesiu, to jest tak niewyraźne, że se można tam odczytać dosłownie wszystko, więc absolutnie się proszę do takich zgadywanek nie przywiązywać, tak?"
  • los napisal(a):
    Nie ma podstaw uważać, że kielich z Ostatniej wieczerzy został zabrany pod Krzyż i że spłynęła do niego krew Chrystusa.
    Że spłynęła, to istotnie mocno wątpliwe, ale że się tam znalazła, to oczywiste.

  • Exspectans napisal(a):
    los napisal(a):
    Nie ma podstaw uważać, że kielich z Ostatniej wieczerzy został zabrany pod Krzyż i że spłynęła do niego krew Chrystusa.
    Że spłynęła, to istotnie mocno wątpliwe, ale że się tam znalazła, to oczywiste.

    i to nawet przed Krzyżem


    i jak ja mam to moim chrześnicom podać?
    dla nas to nie oczywistość, a wiara, a u nich wątpliwości nawet nie ma, jest pewnośc na nie
  • edytowano April 2021
    christoph napisal(a):
    Exspectans napisal(a):
    los napisal(a):
    Nie ma podstaw uważać, że kielich z Ostatniej wieczerzy został zabrany pod Krzyż i że spłynęła do niego krew Chrystusa.
    Że spłynęła, to istotnie mocno wątpliwe, ale że się tam znalazła, to oczywiste.
    i to nawet przed Krzyżem
    i jak ja mam to moim chrześnicom podać?
    dla nas to nie oczywistość, a wiara, a u nich wątpliwości nawet nie ma, jest pewnośc na nie


    pogubiłem się:

    co pod czym i z czym?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    trep napisal(a):
    Jedna rzecz mnie nurtuje, może wiecie.
    Jak oni rozpoznali, że to takie a takie monety leżały na oczach. O jakichś tam nominałach i bite kedyś tam. Ta historia przypomina mi taki komiks CSI ze śrubką na tablicy rejestracyjnej. Ale może się mydlę.
    Słusznie Kolega myśli. Grzesio Górny zrobił kiedyś wywiad z jednym panem ekspiertem od staroświeckich pieniążków, a może od niewyraźnych zdjęć i o to go zagadnął. A ten mu na to: "Panie Grzesiu, to jest tak niewyraźne, że se można tam odczytać dosłownie wszystko, więc absolutnie się proszę do takich zgadywanek nie przywiązywać, tak?"
    I tutej mamy egzemplifikację prawdziwości pedzenia "więcej znaczy mniej", bo jeśli wykładowca (Sadło w jednym ze swoich wykładów) jednym tchem, bez disklejmera, twierdzi bez zająknięcia, że naukowcy rozpoznali te monety, i są to monety z tych czasów i obszarów, i jest to dowód na prawdziwość całunu, to słuchacz ma prawo podobnie poważnie potraktować pozostałe dowody.

    Zaprawdę powiadam wam: lepi podać czy dowody a pewne niż czy pewne i dwa bardzo wątpliwe (razem pinć).
  • edytowano April 2021
    wciąga...
    zatrzymałem się ja przy pyłkach, których to których w średniowieczu nie znano (że jakiś tam pył-pyłek to tak, lecz bez mikrosopu to prawie żadnej wiedzy o tym)

    a tu praktycznie nic po polsku? nawet na WIKI (w sensie, kto zaczął, kto odkrył, kiedy nauka się tego osobna zrobiła)

    1.
    znalazłem knigę, lecz za 46 dolarów w .pdf lub subskrybcja biblioteczna...

    więc tylko jedna stronka pokazana:

    image

    2.
    książka z 1933 w pdf do ściągnięcia
    Discovery of Sexuality in Plants

    THE discovery of sex in plants is usually credited to Camerarius (1694), and Koelreuter (1761) is generally believed to have made the first systematic study of plant hybrids. Statements of Sachs in his “History of Botany” are mainly .....
  • c.d. pyłków

    Na tunice (szacie Jezusa, nie całunie) odkryto 40 rodzajów pyłków, wszystkie z regionu Bliskiego Wschodu, w tym trzy tzw. endemiczne, występujące tylko w okolicy (20 km czy mil!) Jerozolimy.

    Plus rodzaj tkania płótna, który zanikł już w 2. czy 3. wieku po Chrystusie.

    Oczywiście z jednego kawałka płótna, nie (z)szyte. Lniana.
  • Jak byłem mały, to o tem u babci czytałem. Miała taką książkę o wiadomym Całunie, jakby z powielacza i tam były fotki z mikroskopu elektronowego danych pyłków, a wywody iż one tylko w Palestynie, te pyłki, występują.
  • romeck napisal(a):
    christoph napisal(a):
    Exspectans napisal(a):
    los napisal(a):
    Nie ma podstaw uważać, że kielich z Ostatniej wieczerzy został zabrany pod Krzyż i że spłynęła do niego krew Chrystusa.
    Że spłynęła, to istotnie mocno wątpliwe, ale że się tam znalazła, to oczywiste.
    i to nawet przed Krzyżem
    i jak ja mam to moim chrześnicom podać?
    dla nas to nie oczywistość, a wiara, a u nich wątpliwości nawet nie ma, jest pewnośc na nie
    pogubiłem się:

    co pod czym i z czym?


    noto je proste!
    Krew Pana naszego była w kielichu jeszcze przed męką Jego, przed Krzyżem,bo w czasie Wieczerzy
  • edytowano April 2021
    christoph
    noto je proste!
    Krew Pana naszego była w kielichu jeszcze przed męką Jego, przed Krzyżem,bo w czasie Wieczerzy
    a tak, choć substancjalnie - jak do dziś po konsekracji - wino...

  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Jak byłem mały, to o tem u babci czytałem. Miała taką książkę o wiadomym Całunie, jakby z powielacza i tam były fotki z mikroskopu elektronowego danych pyłków, a wywody iż one tylko w Palestynie, te pyłki, występują.
    Z niebieską okładką?
  • edytowano April 2021
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Jak byłem mały, to o tem u babci czytałem. Miała taką książkę o wiadomym Całunie, jakby z powielacza i tam były fotki z mikroskopu elektronowego danych pyłków, a wywody iż one tylko w Palestynie, te pyłki, występują.
    tak, tylko mnie o coś z boku się rozchodzi...

    podają te redachtóry różne dane, fakty, np. o pyłkach, ale bez podania źródeł, tylko tak:
    "Jak odkryli naukowcy", a ci naukowcy co odkryli sami opierają swą wiedzę na czymś wcześniejszym.

    np. nie znam książki np. Grzegorza Górnego i mogę go skrzywdzić, nie wiem jak tam wygląda to na papierze w literkach, ale mi zdanie typu "w średniowieczu o tym nie wiedziano" nie wystarcza, bo od kiedy "to" wiedziano?


    z całunem w sprawie negatywu jest prościej, bo historia niejako pop-kulturowa: odkryto fotografię, czyli odkryto negatyw obrazu (i samą ideę że coś takiego jest), i nie wiem, czy wogóle jest możliwością narysowanie obrazu negatywowego! (bez fotograficznej ściągi), ot patrzam sobie na mostek nad rzeczką w parku i rysuję negatywowe, czarnobiałe arcydzieło
  • A nie można było tych pyłków podrzucić?

    Najważniejszy dowód na prawdziwość to fakt, że i dzisiaj nik by nie potrafił tego sfałszować, choćby miał nie wiem jakie niecne fałszerskie zapędy.
  • christoph napisal(a):
    i jak ja mam to moim chrześnicom podać?
    dla nas to nie oczywistość, a wiara, a u nich wątpliwości nawet nie ma, jest pewnośc na nie
    No ale jeśli ktoś nie wierzy, to chyba nie ma znaczenia co się w tym kielichu znalazło.

  • trep napisal(a):
    A nie można było tych pyłków podrzucić?

    Najważniejszy dowód na prawdziwość to fakt, że i dzisiaj nik by nie potrafił tego sfałszować, choćby miał nie wiem jakie niecne fałszerskie zapędy.
    jak się o pyłkach nie wiedziało...
    to że są (takie małe) to dopiero po odkryciu mikroskopu oraz, no właśnie, nie potrafię znaleźć kto sobie pierwszy te pyłki wziął na szalkę pod lupę... Chyba Brown, ten od "ruchów Browna"

    więc nie ma szans, 0 % możliwości, by ktoś w średniowieczu o tym nawet pomyślał, i jeszcze pojechać do muslimów (Jerozolimy) i nabrać łyżeczką ciut pyłków
  • Mam na myśli tych, co badali pyłki. Oni chyba wiedzieli o pyłkach? No, chyba, że znany jest i wiek pyłków.
  • romeck napisal(a):

    więc nie ma szans, 0 % możliwości, by ktoś w średniowieczu o tym nawet pomyślał, i jeszcze pojechać do muslimów (Jerozolimy) i nabrać łyżeczką ciut pyłków
    Chyba że sprowadzano jakieś pachnidła stamtąd, które takie pyłki mogły zawierać, i nasączano nimi całun. Z tym że to powinno pozostawić jakieś inne ślady chyba.
  • Dla chętnych wgłębić się w temat, poniżej link do artykułów stanowiących merytoryczną polemikę z zarzutami wobec autentyczności Całunu. Bardzo wiele ciekawych informacji i dobrych argumentów.

    https://www.apologetyka.info/tag/Ca%C5%82un%20tury%C5%84ski/?user=15
  • Exspectans napisal(a):
    romeck napisal(a):

    więc nie ma szans, 0 % możliwości, by ktoś w średniowieczu o tym nawet pomyślał, i jeszcze pojechać do muslimów (Jerozolimy) i nabrać łyżeczką ciut pyłków
    Chyba że sprowadzano jakieś pachnidła stamtąd, które takie pyłki mogły zawierać, i nasączano nimi całun. Z tym że to powinno pozostawić jakieś inne ślady chyba.
    i stare, kilkuset letnie płótno do zestawu, przechowywane z pokolenia na pokolenie
  • trep napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Jak byłem mały, to o tem u babci czytałem. Miała taką książkę o wiadomym Całunie, jakby z powielacza i tam były fotki z mikroskopu elektronowego danych pyłków, a wywody iż one tylko w Palestynie, te pyłki, występują.
    Z niebieską okładką?
    Świadek zasłania się niepamięcią.
  • edytowano April 2021
    Mam tę książkę, ale w domku na działce.
    image
    Książka artysty z roku 2000 o Całunie Turyńskim, otrzymała imprimatur, osobiste podziękowanie Jana Pawła II oraz oficjalne podziękowanie Watykańskiego Sekretariatu Stanu (26 stycznia 2001r). Kolejna publikacja o tej tematyce pt. Całun Turyński. Relikwia czy genialne fałszerstwo'', ukazała się w 2011 r. nakładem wydawnictwa PAX.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Tarnowski
    Nie podam szczegółów, ale sporo pamiętam.
    Te pyłki odkryto pod mikroskopem w kilku niezależnych laboratoriach, do których przekazano do badań włókna z tkaniny całunu.
    Monety odbiły się na całunie w miejscu oczu odbitego wizerunku. W książce były zamieszczone fotografie z NASA.
    image
    Tu też sporo:

    https://deon.pl/po-godzinach/nauka-i-technologia/jedna-z-tajemnic-calunu-turynskiego-odkryta-naukowcy-nie-maja-watpliwosci,435944

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    trep napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Jak byłem mały, to o tem u babci czytałem. Miała taką książkę o wiadomym Całunie, jakby z powielacza i tam były fotki z mikroskopu elektronowego danych pyłków, a wywody iż one tylko w Palestynie, te pyłki, występują.
    Z niebieską okładką?
    Świadek zasłania się niepamięcią.

    Zabrać prawko!
  • trep napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    trep napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Jak byłem mały, to o tem u babci czytałem. Miała taką książkę o wiadomym Całunie, jakby z powielacza i tam były fotki z mikroskopu elektronowego danych pyłków, a wywody iż one tylko w Palestynie, te pyłki, występują.
    Z niebieską okładką?
    Świadek zasłania się niepamięcią.
    Zabrać prawko!

    Daj pan spokój, to było jakie 30 lat temu, a i tak pamiętam fotki z mikroszkopa.
  • AnnaE napisal(a):
    Mam tę książkę, ale w domku na działce.
    image
    o, mój tata ją ma! (znaczy się jest 550 km ode mnie)

  • edytowano April 2021
    AnnaE napisal(a):
    Tu też sporo:

    https://deon.pl/po-godzinach/nauka-i-technologia/jedna-z-tajemnic-calunu-turynskiego-odkryta-naukowcy-nie-maja-watpliwosci,435944
    deon.pl, przepisane z aleteia.pl

    Niezależne od siebie badania naukowe doszły do tych samych wniosków. Podczas prześwietleń makrofotografie ujawniły nie tylko obecność monet, ale też fragmenty wskazujące na konkretny czas. Odczytano na nich napis ...
    a nie wierzę w rzetelność redaktorów i poproszę o linki do tych dwóch/kilku badań!

    a widziałem świrów na YT, co sami sobie badali całun i widzieli... źrenice (otwartych) oczu!

    źródła!

    stąd np. sam szukałem jak z tą nauką o pyłkach jest (sama nazwa nauki, palinologia, powstała dopiero w 1944 roku! w połowie XX wieku)

  • Ta książka ma imprimatur.
    Linków do badań nie mam. Podałam link do info o autorze. Jakby Waść się uparł, to by dotarł do źródła wiedzy o tych badaniach pyłków.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • AnnaE napisal(a):
    Ta książka ma imprimatur.
    E, imprimatur jest od zgodności/nie przeczeniu objawionych prawd wiary, nie wiedzy.
    AnnaE napisal(a):
    Jakby Waść się uparł, to by dotarł do źródła wiedzy o tych badaniach pyłków.
    No właśnie okazuje się to nie takie łatwe, bo te książki to takie gawędy trochę. I nie wiem, czy mają plik stron na końcu z adresami źródeł...


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.