Skip to content

Pytania o książki

123457»

Komentarz

  • Lubię jak książka osadzona jest we współczesności, dlatego sięgnąłem. Może ktoś coś?
  • raste napisal(a):
    Lubię jak książka osadzona jest we współczesności, dlatego sięgnąłem. Może ktoś coś?
    W dzisiejszej Polsce istnieje jeden temat - Katastrofa Smoleńska. Kto pisze o czym innym, nie pisze o współczesności w Polsce.
  • los napisal(a):
    raste napisal(a):
    Lubię jak książka osadzona jest we współczesności, dlatego sięgnąłem. Może ktoś coś?
    W dzisiejszej Polsce istnieje jeden temat - Katastrofa Smoleńska. Kto pisze o czym innym, nie pisze o współczesności w Polsce.
    A ktoś pisze o tym? W sensie że powieść
  • raste napisal(a):

    A ktoś pisze o tym? W sensie że powieść
    Na razie kojarzę jedną powstałą powieść - Marcina Wolskiego "7.27. do Smoleńska"

    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/213657/7-27-do-smolenska

    Oczywiście, klasyczna "wolszczyzna" czyli political fiction, historia alternatywna i duża dawka erotyki.

  • randolph napisal(a):
    Bestseller to dziś najczęściej rekomendacja negatywna. Podobnie popowe świątynie książki, w których nie można znaleźć niczego, co warte zakupu.
    Mimo wszystko jestem zaskoczony. Czytałem wcześniej Ja Inkwizytor i myślałem że nie ma już glupszego czytadła. To znaczy czytało się przyjemnie, ale na głębszą refleksje nie ma co liczyć. Jednak przy tym całym Mrozie książki Piekary to jednak jakaś literatura pisana z jako takim polotem, z puszczeniem oka do czytelnika itp.
  • raste napisal(a):
    los napisal(a):
    raste napisal(a):
    Lubię jak książka osadzona jest we współczesności, dlatego sięgnąłem. Może ktoś coś?
    W dzisiejszej Polsce istnieje jeden temat - Katastrofa Smoleńska. Kto pisze o czym innym, nie pisze o współczesności w Polsce.
    A ktoś pisze o tym? W sensie że powieść

    Niewielu.
  • Mróz już zaczął dawać...pośladki salonowi. Kulawy "Behawiorysta", zdarzenia naciągane do granic prawdopodobieństwa, tanie psychologizowanie. I konkluzja książki: wszelkie zbrodnie skrajnie okrutnego osobnika, wręcz bestii, wywiodły się stąd, że w młodych latach zmolestował go był miejscowy ksiądz. Przy tym mnóstwo wtyków i wytyków pod adresem obecnej władzy, całkiem niezrozumiałe, jakby sztuczne "wkładki" tego dotyczące. Wpasowane w tekst bez związku z akcją. I koniecznie choć raz w idiotycznym kontekście nazwisko Kaczyński.
    Zgoda, może nie kochać PiS, może go wręcz nienawidzić, ale wpychanie tego w książkę na zupełnie inny temat - dla mnie niepojęte.
    Po co to lizanie zadka? Mało mu sławy? Kasy?
    Szkoda, że Mróz zaczyna tak robić bokami, bo młodzian to wielce zdolny w obracaniu słowem. A teraz daje się pożreć molochowi salonów, jakby jego oklaski były najważniejsze.
  • Jedna książka Mroza - i wystarczy, żeby go więcej nie czytać.
  • Twardoch z Gliwic
    Mróz z Opola
    A4 ich łączy
  • christoph napisal(a):
    Twardoch z Gliwic
    Mróz z Opola
    A4 ich łączy
    Twardoch jest z jakiejś wiochy w okolicy. W Gliwicach RAŚ ma poparcie jedno z najniższych w województwie (a PO jedno z najwyższych - uwaga, to żaden paradoks, ale konsekwencja!)
  • No ba, trudno jest oddać głoś na dwie partie jednocześnie.
  • Wpada mi w łapy nowość. "Prokurator" - kniga pani Pauliny Świst, z zawodu adwokat. Na okładce nęcąca zapowiedź: "Jeszcze żadna nowa gwiazda nie eksplodowała z taką siłą na firmamencie polskiego kryminału. Ostry seks. Ostry język. Ostra jazda."

    Hm, czytamy. Pan prokurator, znany bawidamek rżnie jak kawałek kłody poznaną w barze panią adwokat, która ma zamiar odejść od męża. Rżnie na drągu, w pociągu, w przeciągu. W tle tego rżnięcia (ze szczegółami anatomicznymi) przewala się jakaś tam sprawa cwanego bandziora. Jest krew, łzy i co chwilę:" jebać, pierdolić, rżnąć, kurwa, kutas, chój". I tak się zabawiają przez wszystkie rozdziały. Ta jakaś tam kryminalna sprawa pełznie sobie jakby opłotkami. Kryminał? Raczej czysty pornos, rzadkość w wydaniu kobiety. Fakt, nowa gwiazda eksplodowała - i rozszedł się wielki smród. A wydała szacowna "Muza" - jej spółka córka "Akurat".
  • edytowano March 2018
    Może to fabularyzowany memuar jest?
    Napisała żeby się rozwieść.
  • Istnieje taka maniera pisarska, że opowiada się dowcipy o por. Rżewskim ale w pierwszej osobie.
  • edytowano April 2018
    Chyba se poczytam dzisiaj do poduszki "W pustyni i w puszczy". Od momentu natrafienia na Kinga. Tak mnie nostalgicznie naszło.
  • Czy ktoś może polecić albo wręcz przeciwnie tę xiążkę?
    lubimyczytac.pl/ksiazka/257617/zycie-jezusa-chrystusa
  • edytowano April 2018
    2 tygodnie temu wyszło to:
    https://www.amazon.com/Necessary-Existence-Alexander-R-Pruss/dp/019874689X

    Nurmalnie chyba od czasów Leibniza tyle się w temacie nie działo. Wieszczę wielki comeback teizmu za parę dekad.
  • polmisiek napisal(a):
    2 tygodnie temu wyszło to:
    https://www.amazon.com/Necessary-Existence-Alexander-R-Pruss/dp/019874689X

    Nurmalnie chyba od czasów Leibniza tyle się w temacie nie działo. Wieszczę wielki comeback teizmu za parę dekad.
    ... co daj Boże, amen. Będę czekać na polskie tłumaczenie.
    Tymczasem skończyłam Florystkę Bondy - nie najgorsza i oczekuje na mnie na stoliku "lwowski" Krajewski oraz ostatni Child.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.