Zapomniana już w Polsce pani Ludmiła Kramek wypłynęła za sprawą... sex-taśm, na których uwieczniono ją z jakimś (znanym podobno na wschodzie i w Brukseli) kazachskim złodziejem )
(nie wklejam, kto chce, to sobie odnajdzie, np. za pomocą twitterowego profilu @BalliMarzec) --------------
Mukhtar Kabyluly Ablyazov Kazakh: Мұхтар Қабылұлы Әблязов, translit. Muhtar Qabyluly Ábliazov, born 16 May 1963) is a Kazakhdissident, politician, businessman, and banker accused of embezzling and mismanaging $6 billion of bank assets while serving as bank chairman in one of the biggest financial frauds in history.
Pamiętajmy, że nietykalność gwarantowały jej powiązania z frakcją żydolską vel. żydobanderowską / żydobanderosorosowską w PiSie (Romaszewskie, Gosiewska pierwsza, jakieś sieroty z kancelarii LK). Skoro p.Balli Marzec dostała cynk na tą wywłokę, to musiała dostać od jakichś służb. Ruskich, kazachskich, a może i na polecenie Amerykanów. Ale i tak dobrze, a nawet bardzo dobrze. Im więcej gówna w wentylatorze, tym większa szansa, że się zatnie. A nic pisowi lepiej nie zrobi, niż wycięcie i wypalenie tego giedrojciowego nowotworu uwolskiej geremkowszczyzny w mocnym sosie z czosnku i cebuli.
W nowym numerze „Sieci” dziennikarze tygodnika odkrywają szokującą prawdę – w systemie międzynarodowym jest dziura, przez którą mafia nielegalnie ściąga do Polski z Azji i Afryki nawet dziesiątki tysięcy osób rocznie. To prawdziwa pajęczyna pośredników i firm słupów skupiona wokół agencji fałszujących dokumentację konieczną do uzyskania kart pobytu. W grę wchodzą gigantyczne pieniądze i wyspecjalizowane metody oszukiwania urzędów oraz służb – czytamy na łamach tygodnika.
Marek Pyza oraz Marcin Wikło w artykule „Mafia ściąga imigrantów” poruszają temat narastającego problemu nielegalnego przemytu imigrantów do Polski, a potem dalej – do Europy. Cały proces jest bardzo złożony, co publicyści szczegółowo wyjaśniają czytelnikom:
Cały system naczyń połączonych, który ma doprowadzić do zalegalizowania pobytu w Polsce (a więc de facto w całej strefie Schengen), zaczyna się w kraju pochodzenia cudzoziemca. Tam bardzo prężnie działają agenci, są aktywni w Internecie, oferują pracę w Polsce, albo nawet – choć to zupełnie nierealne – podwójne obywatelstwo. Nie można się stać Polakiem na zasadzie citizenship by investment, czyli inwestując, kupując nieruchomości albo nawet zakładając firmy i dając pracę w naszym kraju. Agent stamtąd pobiera pierwszą prowizję w wysokości ok. 5 tys. euro i przesyła klienta do agenta w Polsce, który także pobiera 5 tys. euro. Klient do Polski dostaje się albo jako turysta (wiza turystyczna) i tutaj rozpoczyna procedurę, albo przyjeżdża już jako ktoś, kto jest jakiejś firmie niezbędny do pracy, i wtedy zaczyna się ubiegać o kartę pobytu.
Niezły artykulik. Pachnie mi pożytecznym idiotyzmem proniemieckim. No chyba jednak nie zdradą. To jest świetna podstawa do deportacji muslimów z Niemiec do Polski. No i o reparacjach za II WŚ cicho sza.
Powiedział, że szefuje już za długo i zmiana jest niejako naturalna. Czy to rzeczywisty powód, oczywiście nie mam pojęcia, ale po co miałby konfabulować?
Komentarz
(nie wklejam, kto chce, to sobie odnajdzie, np. za pomocą twitterowego profilu @BalliMarzec)
--------------
Mukhtar Kabyluly Ablyazov Kazakh: Мұхтар Қабылұлы Әблязов, translit. Muhtar Qabyluly Ábliazov, born 16 May 1963) is a Kazakhdissident, politician, businessman, and banker accused of embezzling and mismanaging $6 billion of bank assets while serving as bank chairman in one of the biggest financial frauds in history.
A nic pisowi lepiej nie zrobi, niż wycięcie i wypalenie tego giedrojciowego nowotworu uwolskiej geremkowszczyzny w mocnym sosie z czosnku i cebuli.
Marek Pyza oraz Marcin Wikło w artykule „Mafia ściąga imigrantów” poruszają temat narastającego problemu nielegalnego przemytu imigrantów do Polski, a potem dalej – do Europy. Cały proces jest bardzo złożony, co publicyści szczegółowo wyjaśniają czytelnikom:
Cały system naczyń połączonych, który ma doprowadzić do zalegalizowania pobytu w Polsce (a więc de facto w całej strefie Schengen), zaczyna się w kraju pochodzenia cudzoziemca. Tam bardzo prężnie działają agenci, są aktywni w Internecie, oferują pracę w Polsce, albo nawet – choć to zupełnie nierealne – podwójne obywatelstwo. Nie można się stać Polakiem na zasadzie citizenship by investment, czyli inwestując, kupując nieruchomości albo nawet zakładając firmy i dając pracę w naszym kraju. Agent stamtąd pobiera pierwszą prowizję w wysokości ok. 5 tys. euro i przesyła klienta do agenta w Polsce, który także pobiera 5 tys. euro. Klient do Polski dostaje się albo jako turysta (wiza turystyczna) i tutaj rozpoczyna procedurę, albo przyjeżdża już jako ktoś, kto jest jakiejś firmie niezbędny do pracy, i wtedy zaczyna się ubiegać o kartę pobytu.
Czy to rzeczywisty powód, oczywiście nie mam pojęcia, ale po co miałby konfabulować?
(po szefa PRz został Krzysztof Kawęcki)
Podobne style życia liderów
MECZ SIĘ ZACZĄŁ!!!
#POLSEN
)))))))))))
czy ja pisałem, że (uważamRZE) przegramy?
0:1 dla SEN
=
komentator2: "nic się nie dzieje. sporo czasu zostało"
Hahahahahaha!
0:2
Idioci grają!
#POLSEN
1:2
))))))))) (podzwonne Traszkowskiego o zamrożeniu budżetu Unii dla Polski.)
19.06.2018
analiza tweetów