Aktualność: wczoraj był 22 listopada. Dzień, zdawać by się mogło, ważny dla Francji. W Strasburgu jedna z głównych ulic jest nawet "Rue du 22 novembre".
Oco cho? No o to że przez 4 lata z okładem Francja walczyła w Pierwszej Wojnie światowej o odbicie Alzacji i Lotaryngii spod władzy Niemiec. Zginęło milion francuskich żołnierzy, 4,5 miliona było rannych.
Na mocy zawieszenia broni z 11 listopada Niemcy w 2 tygodnie opuścili A-L. 22 listopada 1918 wojska francuskie wkroczyły bez jednego wystrzału do Strasburga.
I co? I nic. Zero upamiętnienia. Ani przez Macrona, ani przez miasto, ani przez ludożerkę. Totalna olewka. Odzieranie narodu z pamięci kolektywnej i z tożsamości trwa.
Bawarska, alzacka... Bracia Niemcy byli nieźle skomunizowani tylko brakowało im jednolitego dowodzenia. Gdyby tylko Tuchaczewski się przebił, byłby witany kwiatami na ulicach.
Kto dostał w dupę ten szuka nowej sprawiedliwości Bracia Żydzi tez byli za komuchami
Niemcy dostali w dupę w sposób, którego nie przewidzieli. Pierwsza wojna po trzydziestoletniej z takimi stratami i z takim poniżeniem. Berlin tez był mocno czerwony
christoph napisal(a): Niemcy dostali w dupę w sposób, którego nie przewidzieli. Pierwsza wojna po trzydziestoletniej z takimi stratami i z takim poniżeniem.
Straty były ale stopa wrogiego żołnierza nie stanęła na niemieckiej ziemi, kiedy to się wszystko posypało. 27 lat później przegranej i wyjątkowo paskudnej sprawy bronili z zacięciem na ulicach zburzonego Berlina. To nie jest naród zdrowy psychicznie.
christoph napisal(a): Niemcy dostali w dupę w sposób, którego nie przewidzieli. Pierwsza wojna po trzydziestoletniej z takimi stratami i z takim poniżeniem.
Straty były ale stopa wrogiego żołnierza nie stanęła na niemieckiej ziemi, kiedy to się wszystko posypało. 27 lat później przegranej i wyjątkowo paskudnej sprawy bronili z zacięciem na ulicach zburzonego Berlina. To nie jest naród zdrowy psychicznie.
otóż, racja. Czytam sobie więcej o tejże Alzacji. Ostatnia większa operacja ofensywna wojsk niemieckich to Nordwind, w Alzacji właśnie. Rozpoczęta 1 styczna 1945. Ruscy na Wiśle, Prusy już najechane, a ci opóźniają wejście amerykanów do Rzeszy. Oni koniecznie chcieli być pod sowjeckim butem.
Jacek Jastrzębski jest: od 2008 roku zastępcą dyrektora Departamentu Prawnego PKO Banku Polskiego, oraz profesorem nadzwyczajnym w Katedrze Prawa Cywilnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
No w tym przypadku to zarzut poważny. Los jest od lat znanym ekspertem w środowisku z cenzusem naukowym więc to dziwne ze nie zna osobiście tego pana. Zna prezesów banków, naukowców od bankowości, kierownictwo i specjalistów w NBP, a tego pana nie. To niedobrze wróży.
Nie będę wnikal z jakiej dziedziny i czy był Kolega na tej uczelni co on. Jeśli Kolega jest znanym handlowcem obracajacym się na szczytach finansów- NBP, MF i tam ten pan jest znany to byłoby zastanawiające że nieznany losowi.
Z dziedziny prawa*, a z jakiej niby? Nie był z mojej uczelni. Swojego promotora ani recenzenta to w ogóle nie cytowałem, tak na marginesie. Facet z mediów owszem nie wyskakuje, natomiast jeśli ktoś zajmuje się prawem papierów wartościowych czy spółek to ciężko było gościa przeoczyć. Jak ktoś zajmuje się matematyką stosowaną i automatyką to nie wiem, pewnie mógł przeoczyć.
No ok. Jednak do mnie przemawia prosta argumentacja Losa: "Mój zarzut wobec Chrzanowskiego był taki sam. Szefem KNF nie może być człowiek nieznany środowisku." Ja dodam, a raczej przypomnę co już pisałem; to musi być ktoś o silnych charakterze, odporny na naciski i szkolony kontrwywiadowczo - pokroju Maria albo jak inni pisali Antuana. No taka to rola i robota. Inny łatwo może zostać marionetką lub frajerem.
Ostatnio posypały się pozwy o zniesławienie od różnych bezczeli: Czarneckiego, Giertycha, TVN i chyba GW szykuje. Ciekawym czy sądy zdyscyplinują prawicowe media i PiS aby zamknęły gębę i zrozumiały ze krytyka może dotyczyć tylko rządu i prawicy.
"Z uwagi na blokady dróg dojazdowych do przejść granicznych po stronie ukraińskiej nastąpiło czasowe wstrzymanie ruchu granicznego. W chwili obecnej nie ma możliwości odprawy podróżnych wyjeżdżających z Polski na Ukrainę.
Na przejściach granicznych z Ukrainą, z powodu blokad dróg dojazdowych do przejść granicznych po ukraińskiej stronie, wstrzymywany jest ruch graniczny.
Straż Graniczna informuje o możliwych utrudnieniach w odprawach na granicy z Ukrainą oraz w ruchu po przekroczeniu granicy. Utrudnienia związane są z protestami, które odbywają się po ukraińskiej stronie granicy na drogach dojazdowych do przejść granicznych w Dorohusku, Zosinie, Dołhobyczowie oraz w Hrebennem.
Podoba sytuacja panuje w województwie podkarpackim. Na wszystkich przejściach granicznych województwa: Korczowa – Krakowiec, Budomierz – Hruszew, Medyka – Szeginie i Krościenko – Smolnica nastąpiło wstrzymanie odpraw granicznych ze względu na trwające po ukraińskiej stronie blokady dróg dojazdowych.
Protesty po stronie ukraińskiej związane są ze zmianą przepisów celno-skarbowych na Ukrainie. Chodzi o zaostrzenie zasad wwozu samochodów zarejestrowanych w krajach trzecich."
Komentarz
Szacunek!
Oco cho? No o to że przez 4 lata z okładem Francja walczyła w Pierwszej Wojnie światowej o odbicie Alzacji i Lotaryngii spod władzy Niemiec. Zginęło milion francuskich żołnierzy, 4,5 miliona było rannych.
Na mocy zawieszenia broni z 11 listopada Niemcy w 2 tygodnie opuścili A-L. 22 listopada 1918 wojska francuskie wkroczyły bez jednego wystrzału do Strasburga.
I co? I nic. Zero upamiętnienia. Ani przez Macrona, ani przez miasto, ani przez ludożerkę. Totalna olewka. Odzieranie narodu z pamięci kolektywnej i z tożsamości trwa.
PS : tyklo komuchy pamiętają i czczą że przez 12 dni trwał tu sowjet i powołano sowiecką republike A-L. I że nad katedrą zawisła czerwona flaga.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Alzacka_Republika_Rad
Bracia Żydzi tez byli za komuchami
Niemcy dostali w dupę w sposób, którego nie przewidzieli. Pierwsza wojna po trzydziestoletniej z takimi stratami i z takim poniżeniem.
Berlin tez był mocno czerwony
Banda psycholi.
http://www.konflikty.pl/historia/druga-wojna-swiatowa/operacja-nordwind/
Jacek Jastrzębski jest: od 2008 roku zastępcą dyrektora Departamentu Prawnego PKO Banku Polskiego, oraz profesorem nadzwyczajnym w Katedrze Prawa Cywilnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Mój zarzut wobec Chrzanowskiego był taki sam. Szefem KNF nie może być człowiek nieznany środowisku.
Pięknie Glapę rozsmarowano. Blob stracił nieco tempa, bo mniej rzeczy zostało do pożarcia, ale nadal się rozpełza. Zdzichu, ty następny.
Facet z mediów owszem nie wyskakuje, natomiast jeśli ktoś zajmuje się prawem papierów wartościowych czy spółek to ciężko było gościa przeoczyć. Jak ktoś zajmuje się matematyką stosowaną i automatyką to nie wiem, pewnie mógł przeoczyć.
Na przejściach granicznych z Ukrainą, z powodu blokad dróg dojazdowych do przejść granicznych po ukraińskiej stronie, wstrzymywany jest ruch graniczny.
Straż Graniczna informuje o możliwych utrudnieniach w odprawach na granicy z Ukrainą oraz w ruchu po przekroczeniu granicy. Utrudnienia związane są z protestami, które odbywają się po ukraińskiej stronie granicy na drogach dojazdowych do przejść granicznych w Dorohusku, Zosinie, Dołhobyczowie oraz w Hrebennem.
Podoba sytuacja panuje w województwie podkarpackim. Na wszystkich przejściach granicznych województwa: Korczowa – Krakowiec, Budomierz – Hruszew, Medyka – Szeginie i Krościenko – Smolnica nastąpiło wstrzymanie odpraw granicznych ze względu na trwające po ukraińskiej stronie blokady dróg dojazdowych.
Protesty po stronie ukraińskiej związane są ze zmianą przepisów celno-skarbowych na Ukrainie. Chodzi o zaostrzenie zasad wwozu samochodów zarejestrowanych w krajach trzecich."
https://www.lublin112.pl/niespokojnie-na-granicy-polsko-ukrainskiej-wstrzymano-ruch-graniczny/
Ruscy jak zwykle dobrze wiedzą kiedy zacząć wojnę.
https://www.breitbart.com/immigration/2018/11/25/san-diego-port-entry-shut-down-migrants-rush-border-chanting-yes-we-can/