Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

12930323435684

Komentarz

  • A jak z finansowaniem TVP? Bo że Kukiz, PikuśPol i Stanisław Żerko nie pozwolą :)) na urealnienie abonamentu to wiem, ale co dalej?
  • extraneus napisal(a):
    Ale ustalmy choć jedno: uznajecie jeszcze PJK za arbitra, także w sporze między PAD i AM, czy też stoicie na stanowisku, że to sprzeczne z konstytucją Kwaśniewskiego i Pan prezydent naprawdę jest głową państwa polskiego?
    Ja uznaję, ale problem w tym ze PJK się na temat takich sporów publicznie nie wypowiada, a i jego interwencji nie widać. Rzeczywiście to PJK jest przywódcą Dobrej Zmiany,a dla mnie Polski. No więc gdyby PJK zażądał od Prezydenta aby ten zrobił coś co jest niezgodne z jego sumieniem czy choćby głębokim przekonaniem to Prezydent powinien podać się do dymisji. Nie może to być jakaś błahostka, czy pojedyncza sprawa ale jeśli by to miała być seria spraw, na przykład wet do ważnych ustaw, to tak powinien zrobić. Jeśli jednak tak by zrobił to też by stworzył poważne zagrożenie dla Dobrej Zmiany. I to, mam nadzieję, PJK rozumie. Jeśli rozumie to, czy mu się to podoba czy nie, musi szanować pozycje i odrębność Prezydenta i liczyć się z nim oraz nakazać to swoim generałom.
  • extraneus napisal(a):
    Po odpowiedzi na te wszystkie pytania odsyłam do książki pana redaktora Piątka.
    Gdyby red. Piątek wiedział dużo o Antuanie, to by mu w książce pomnik spiżowy wystawił....

  • Myślę, że Pan Minister Macierewicz wie jak powinna wyglądać armia i jej kadry. Myślę jednak że znając stan pożądany- docelowy nie wie jak go osiągnąć czy też stara się to zrobić wyjątkowo ryzykownie i niezbyt udolnie. To, wbrew pozorom, jest chyba znacznie trudniejsze niż przejecie i wymiana kadr służb specjalnych. Myślę też że zupełnie nie wie jak ma wyglądać kontrola polityczna nad wojskiem oraz rola w niej MON i Prezydenta. Zwyczajnie wiec ignoruje ten problem i konsekwentnie nie zauważa Prezydenta.Większość PiS i jego twardego elektoratu ma chyba tak samo. Rozwalą więc Polskę w poczuciu słuszności, niezrozumienia i własnej krzywdy albo uda się im przemienić ją w jakiegoś neosanacyjnego potworka niezdolnego sprostać nadchodzącym zagrożeniom. Obym się mylił.
  • Wszystko niestety coraz gorzej świadczy o Panu Prezydencie.
  • Albo coraz lepiej, zależy jak spojrzeć.
  • Ostatecznie wszystko będzie jasne za mniej niż dwa miesiące.
  • Rafał napisal(a):
    [...]. Myślę jednak że znając stan pożądany- docelowy nie wie jak go osiągnąć czy też stara się to zrobić wyjątkowo ryzykownie i niezbyt udolnie. [...]
    a PAD z Solochem i Szczerskim wiedzą? Skąd? Bo się uczyli od tych, którzy konserwują komunę od dziesiątków lat? PAD nie jest dzieckiem specjalnej troski, tu nie trzeba specjalnego podejścia. Oni mają różne wizje usytuowania Polski w świecie.

  • KazioToJa napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    [...]. Myślę jednak że znając stan pożądany- docelowy nie wie jak go osiągnąć czy też stara się to zrobić wyjątkowo ryzykownie i niezbyt udolnie. [...]
    a PAD z Solochem i Szczerskim wiedzą? Skąd? Bo się uczyli od tych, którzy konserwują komunę od dziesiątków lat? PAD nie jest dzieckiem specjalnej troski, tu nie trzeba specjalnego podejścia. Oni mają różne wizje usytuowania Polski w świecie.

    Już prędzej bym przyznał, że obie strony nie bardzo wiedzą jak, a nie że mają różne wizje usytuowania Polski w świecie. Te wizje maja akurat co najmniej bardzo podobne. Maja natomiast zupełnie różne wizje sposobu funkcjonowania Państwa Polskiego, a w szczególności relacji Prezydenta i Ministra Obrony Narodowej oraz nadzoru politycznego nad armią.
  • Relacje, przynajmniej formalnie, są chyba ok skoro MON Macierewicz wszem i wobec głosi że publicznie Minister nie może komentować decyzji Prezydenta.
  • edytowano August 2017
    No nie za bardzo są ok. Dość rozsądnie komentuje to Gadowski:
    https://wpolityce.pl/polityka/352542-nasz-wywiad-gadowski-moze-jest-czas-by-pan-prezydent-najpierw-oglaszal-swoje-tezy-programowe-a-potem-wetowal-lub-wstrzymywal-reformy

    Tez jestem ciekaw czy Prezydent jest reaktywny z ambicji co szkodzi, czy też pełni rolę wewnętrznej opozycji z braku rozsądnej prawdziwej, czy też rozgrywana jest po mistrzowsku oferta dla szerokiego spectrum wyborców. Prawdą jest że Prezydent już trzy ministerstwa, w tym Ministrów zdyscyplinował ale nie przedstawił klarownie swoich kontrkoncepcji. Nawet jeśli je ma to rzeczywiście powinien je zasygnalizować przed, a nie po dyscyplinowaniu. Może jednak to zrobił, a ja nie śledzę newsów zbyt dokładnie, a może zostało to przemilczane przez media tak opozycji jak i Dobrej Zmiany. Możliwe też, że nie mógł tego zrobić bo materie zbyt tajne.
  • Ciekawe że więcej wiedzą osoby trzecie od samych zainteresowanych ale na tym forum to już norma jak widzę.....
  • los napisal(a):
    extraneus napisal(a):
    Jeżeli jest racjonalny, to nie liczy na zbudowanie siły politycznej z zasobów krajowych (ten chórek od Romaszewskiej przez Jurka do Warzechy i Andrzeja Nowaka).
    I Sienkiewicz! :D

    Idealny Chór Wujów. No po prostu taki Real Madryt mend i obszczymurków.

  • Delikatnie zwracam uwagę, że pod względem kadrowym wierchuszka MON to najlepsze, co można było wyłuskać z PiS. Więc atak na Antuana jest uderzeniem również w jego ekipę...

    A kojarzycie tego zębatego głupkowatego generała Różalskiego? Z nieznanych przyczyn AM go utrącił, a teraz biedny jenerał na Wódstoku...
  • Czy wymienianie bezzębnego generała na Woodstoku ma sugerować, że to kadra promowana przez Prezydenta? Rozumiem ze to tylko tak przypadkowo, prawda?
  • Rafał napisal(a):
    Czy wymienianie bezzębnego generała na Woodstoku ma sugerować, że to kadra promowana przez Prezydenta? Rozumiem ze to tylko tak przypadkowo, prawda?
    Bardziej sugeruje, że pozornie niezrozumiałe decyzje Antka, stają się zrozumiałe po chwili. Vide jenerał na scenie.
  • edytowano August 2017
    Jenerał na scenie niczego nie tłumaczy. Gdyby tak rozumować to poseł PiS lejący żonę świadczyłby o Jarosławie Kaczyńskim - znaczy by go dyskwalifikował.
    Ja nie jestem przeciwnikiem Ministra Macierewicza. Nie rozumiem jednak, nie pochwalam i nie podzielam podejścia sekciarskiego. Polega ono na gloryfikowaniu naszych, pochwalaniu każdego ich działania, w tym przyszłego, bezwarunkowo i bez wyjaśnień oraz potępiania i wyśmiewania każdej ich krytyki, zastrzeżeń czy zdania wobec nich odrębnego.
    Wszystkie działania Ministra Macierewicza są rzekomo uzasadnione i potwierdzone tym że nigdy się nie mylił i jest szalenie kompetentny we wszystkich sprawach którymi się zajmuje. Wszystkie działania sprzeczne z wolą Ministra Macierewicza mają z kolei wynikać ze złej woli, niekompetencji i chorych ambicji. To jest oczywisty fałsz i głupota.
  • Rafał napisal(a):
    Wszystkie działania Ministra Macierewicza są rzekomo uzasadnione i potwierdzone tym że nigdy się nie mylił i jest szalenie kompetentny we wszystkich sprawach którymi się zajmuje. Wszystkie działania sprzeczne z wolą Ministra Macierewicza mają z kolei wynikać ze złej woli, niekompetencji i chorych ambicji. To jest oczywisty fałsz i głupota.
    ... oraz całkiem niezła erystyka ...

    Nikt nigdy nie twierdził, że Antuan jest nieomylny i szalenie kompetentny. Twierdzi się natomiast, że jest niepodatny na wpływy, odporny na naciski, pozbawiony żądzy pieniądza (patrz oświadczenia majątkowe) i władzy, co go korzystnie odróżnia od mediany klasy politycznej. Twierdzi się również, że Macierewicz na samym przedzie ma dobro Rzplitej. Dowodem pośrednim jest wbijanie przez lewactwo w miliony głów kłamstwa jakoby AM był świrem o łagodnym spojrzeniu. Wszystko dlatego, że tak na prawdę nie ma się doń jak przyczepić. Suma powyższych cech pozwala regularnie dawać Macierewiczowi kredyt zaufania, we wszystkich sprawach wątpliwych, niejasnych, ergo gdy brak kompletu informacji do samodzielnego wyciągnięcia wniosków na własny użytek.

    Przypadek z gienierałem Różańskim jest modelowy, nie tylko za sprawą Woodstocka ale i publicznych żalów wylewanych przezeń, po dymisji, w papierowych mediach.
  • randolph napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Wszystkie działania Ministra Macierewicza są rzekomo uzasadnione i potwierdzone tym że nigdy się nie mylił i jest szalenie kompetentny we wszystkich sprawach którymi się zajmuje. Wszystkie działania sprzeczne z wolą Ministra Macierewicza mają z kolei wynikać ze złej woli, niekompetencji i chorych ambicji. To jest oczywisty fałsz i głupota.
    ... oraz całkiem niezła erystyka ...

    Nikt nigdy nie twierdził, że Antuan jest nieomylny i szalenie kompetentny. Twierdzi się natomiast, że jest niepodatny na wpływy, odporny na naciski, pozbawiony żądzy pieniądza (patrz oświadczenia majątkowe) i władzy, co go korzystnie odróżnia od mediany klasy politycznej. Twierdzi się również, że Macierewicz na samym przedzie ma dobro Rzplitej. Dowodem pośrednim jest wbijanie przez lewactwo w miliony głów kłamstwa jakoby AM był świrem o łagodnym spojrzeniu. Wszystko dlatego, że tak na prawdę nie ma się doń jak przyczepić. Suma powyższych cech pozwala regularnie dawać Macierewiczowi kredyt zaufania, we wszystkich sprawach wątpliwych, niejasnych, ergo gdy brak kompletu informacji do samodzielnego wyciągnięcia wniosków na własny użytek.

    Przypadek z gienierałem Różańskim jest modelowy, nie tylko za sprawą Woodstocka ale i publicznych żalów wylewanych przezeń, po dymisji, w papierowych mediach.
    +!
  • Dość dziwna argumentacja. Znaczy nie musi być kompetentny i może się mylić ale i tak jemu należy ufać, a Prezydentowi nie? To nie erystyka. To pytanie wynika z powyższych komentarzy.Czy są jakieś wątpliwości co do uczciwości czy żądzy pieniądza Prezydenta Dudy. Rozumiem ze są co do podatności na naciski. To dość przewrotne bo jest o to samo oskarżany przez opozycję, tyle ze ta ma mu za złe że ulega PiS.
    Co do żądzy władzy to obaj Panowie maja ją w znacznym stopniu.
  • Ja nie chcę dzielić Polski z kupionymi szmaciarzami, prędzej już się jej wyrzeknę.
  • No niestety, drogie Koleżęstwo. Sytuacja jest taka, że musi być druga kadencja - i parlamentu, i prezydenta. Druga parlamentarna będzie, jeśli PiS przeprowadzi Dobrą Zmianę i w 2019 wszyscy będą czuli, że zmieniło się na dobre. Druga zaś prezydencka będzie wtedy, gdy Andrzej Duda przekona Wszystkich Polaków, że jest prezydentem Wszystkich Polaków.

    Oba centra władzy grają, każde o swoje i ta gra o swoje jak widać czasem powoduje zwarcia. Wot lajf sobaczyj.
  • rezygnowanie z tego co się ma na rzecz tego, co być może można mieć jest frajerstwem
  • Tak z ciekawości: jaka jest na dzisiaj wersja uzasadnienia weta: PAD zapobiegł interwencji zbrojnej przeciwko Rzeczypospolitej czy postawił słuszną zaporę wybujałym ambicjom Ziobry?
  • extraneus napisal(a):
    Tak z ciekawości: jaka jest na dzisiaj wersja uzasadnienia weta: PAD zapobiegł interwencji zbrojnej przeciwko Rzeczypospolitej czy postawił słuszną zaporę wybujałym ambicjom Ziobry?
    Bo mogłem. Nie inaczej z nominacjami generalskimi.
  • Rafał napisal(a):
    Dość dziwna argumentacja. Znaczy nie musi być kompetentny i może się mylić ale i tak jemu należy ufać, a Prezydentowi nie?
    Nie posiada wad które wymieniłem w poprzednim poście, działa we właściwym kierunku, jest skuteczny. Ewentualne wątpliwości w przeszłości później zwykle rozwiązywały się w sposób dobrze świadczący o AM.

    Prezydent na starcie również miał kredyt, bo zachowanie i działania pozwalały mu takowego udzielić. Prezydent i jego zaplecze podjęły szereg działań, które wyczerpały ów kredyt. Zawetowanie ustaw, jawna wojna z MON, skargi na AM do mediów. W kwestii ustawy frankowej zwyczajnie i z rozmysłem złamał swoje przyrzeczenie, bo tego co obiecał nie zrobił, w zamian płodząc ustawę, której nikt nie oczekiwał i nie potrzebował. Wszystkie rzeczy z osobna można by jakoś próbować strawić i wytłumaczyć ale suma na chwilę obecną przekracza dobrą wolę większości obserwatorów.

    Rafał napisal(a):
    Czy są jakieś wątpliwości co do uczciwości czy żądzy pieniądza Prezydenta Dudy. Rozumiem ze są co do podatności na naciski. To dość przewrotne bo jest o to samo oskarżany przez opozycję, tyle ze ta ma mu za złe że ulega PiS.
    Co do żądzy władzy to obaj Panowie maja ją w znacznym stopniu.
    Przywoływanie głosów opozycji jest nie na miejscu z powodów jak niżej.

    Duda dostał angaż do zespołu - kandydując wiedział jakie są potrzeby, oczekiwania. De iure jest prezydentem z tramtatradacjami zapisanymi w ustawach. De facto jest członkiem ekipy która wzięła sobie za cel odbudowanie Polski z postpeerelowskiego gnoju. Więc przy zachowaniu wszelakich pozorów, ma grać równo z innymi, jak przystało na członka elitarnej orkiestry. Tymczasem ostatnie przypadki pozwalają podejrzewać, że Duda chce zostać solistą, bo okazał się nieodporny na dęty zarzut opozycji i wrażych mediów, że gra pod dyktando dyrygenta.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.