Czeskie organizacje ekologiczne apelują o natychmiastowe wstrzymanie budowy wieży widokowej na szczycie Śnieżnika, góry położonej na granicy czesko-polskiej - pisze portal Euractiv.com. Zdaniem ekologów budowa wieży łamie przepisy dotyczące pozwoleń na budowę i stanowi zagrożenie dla dzikiej przyrody.
Budowa wieży rozpoczęła się pod koniec 2020 r. To część czesko-polskiego projektu finansowanego z unijnego programu INTERREG. Pięć organizacji ekologicznych z Czech domaga się wstrzymania finansowania budowy. Ich zdaniem inwestor łamie warunki pozwolenia na budowę, ponieważ wykorzystuje ciężki sprzęt zamiast transportować materiały budowlane śmigłowcem.
Czeskie ministerstwo rozwoju regionalnego uznało, że projekt nie ma negatywnego wpływu na środowisko, ale ministerstwo środowiska skontaktowało się z Polską, aby zbadać tę sprawę. Jak pisze Euractiv.com, czeskie ministerstwo nie wykluczyło, że spór może zostać rozwiązany na szczeblu europejskim i że sprawą może zająć się Komisja Europejska.
KazioToJa napisal(a): jest jeszcze problem: - jak "pieszy przed przejściem dla pieszych" ma zmienić stan na "pieszy na przejściu dla pieszych".
Postawić dowolną stopę na jezdni.
Vulgo "wtargnąć na jezdnię". Elementarne, pieszy ma dwa stany istnienia - jeśli zbliża się do przejścia to "nie wiadomo o co mu chodzi", a jeśli wchodzi na przejście to "wtargnął".
Ciekawe, czy kiedykolwiek kierowcom samochodow zdarzyło się "wtargnąć" na przejście dla pieszych. A przecież wg przepisów takie przejście to rodzaj skrzyżowania z pierwszeństwem przejścia/przejazdu (np. przejazdu wózkiem inwalidzkim). Czyli nierespektowanie pierwszeństwa /wymuszenie przestępstwa to już wykroczenie drogowe.
A takie coś: stoję sobie na chodniku przed przejściem. Tak sobie stoję, żeby się pogapić na samochody. Jedno auto po drugim zatrzymuje się i kierowcy pokazują, żebym przeszła. No to odpokazuję im, że nie. Ale oni uparcie każą mi przejść. No i co robić?. Postanowiłam więc taki transparent sobie napisać: "Ja nie przechodzę - ja tylko stoję. Jedź spoko".
Białoruski MIG 29 exkortował naszego Rajanka na lotnisko w Minsku to jednak nie pudelek co może taki MiG zrobic, nawet niechcący
Incydent podczas ćwiczeń. Polski MiG-29 ostrzelał maszynę z tej samej bazy
Do niebezpiecznego incydentu doszło na poligonie w Nadarzycach podczas ćwiczeń. Pilot myśliwca MiG-29 omyłkowo ostrzelał maszynę, z którą leciał w parze.
O zdarzeniu, do którego doszło 14 maja, informuje Onet, powołując się na informacje z dwóch niezależnych źródeł. Obie maszyny pochodzą z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.
Podczas ćwiczeń jeden z pilotów myśliwca MiG-29 ostrzelał z działka kalibru 30 mm drugi myśliwiec, robiąc dziury w jego poszyciu i naruszając konstrukcję.
Samo zdarzenie potwierdza resort obrony. Sprawą zajmuje się Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. MON odmówiło jednak odpowiedzi na pytania o okoliczności. takie cudo, aż szkoda dawać producentowi do serwisu ;-)
Od 2010 roku ilość aborcji z Hiszpanii spadła o 16%, w 12 z 50 prowincji nie można dostać aborcji na życzenie, zgodnie z przysługującym prawem, z różnych powodów - braku kliniki, odmowy lekarzy.
kiedyś był żwir w białoruskiej ciężarówce Do wypadku z udziałem trzech pojazdów doszło w poniedziałek po godz. 16 pomiędzy autostradowymi węzłami Bojków i Ostropa. Ciężarowy renault z naczepą najechał na tył poprzedzającego go volkswagena, ten samochód uderzył z kolei w poprzedzającego go tira.
W wyniku wypadku zmarł kierowca osobówki, a pasażerka tego auta została ranna. Zarówno kierowca ciężarówki, jak i poszkodowana kobieta to obywatele Ukrainy.
- Kierujący golfem 28-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego i jego pasażerka, 29-letnia obywatelka Ukrainy, doznali obrażeń ciała. Lekarzom nie udało się uratować życia kierowcy volkswagena, mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala - powiedział PAP rzecznik gliwickiej policji podinsp. Marek Słomski.
Po wypadku policja zatrzymała kierującego ciężarowym renault, 50-letniego Ukraińca. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku, wynikającego z niedostosowania prędkości do warunków drogowych.
8 czerwca w Wałbrzychu odbyło się posiedzenie Komisji Wychowania Katolickiego. Głównym tematem spotkania była refleksja na temat obecnego modelu katechezy w Polsce. Wobec współczesnych wyzwań pojawia się konieczność wzmocnienia katechezy sakramentalnej w parafii. Przygotowanie do sakramentów jest szansą formacji religijnej względem nie tylko dzieci, młodzieży, ale też osób dorosłych.
Członkowie Komisji podjęli także dyskusję na temat utworzenia ogólnopolskiej platformy cyfrowej dla katechetów. Ostanie miesiące, kiedy nauczanie odbywało się w formie zdalnej, uświadamiają potrzebę rozwoju nowych technologii w procesie nauczania szkolnego, ale też w różnych formach katechezy parafialnej.
W kontekście szeroko podejmowanego tematu wprowadzenia obligatoryjnego wyboru pomiędzy etyką i lekcją religii, Komisja wyraziła wsparcie dla tej inicjatywy. Zaznaczono jednocześnie, że kwestia podjęcia tej decyzji nie leży po stronie Episkopatu, a jest kompetencją Rządu i Ministra Edukacji i Nauki. Efektem podjętych rozmów na ten temat jest przypomnienie i uświadomienie, że płaszczyzna etyczna oraz formacja moralna odgrywa kluczowe zadanie w całym procesie wychowania dzieci i młodzieży. W tej materii potrzeba współpracy szkoły, rodziny i środowiska parafialnego.
nareście! ale czy w szkole można wpłynąć na ucznia? tylko zainteresowanego obojętnego można uwieść, intelektualnie oczywiście
Coś bardzo złego dzieje się, gdy lekarzowi nie wolno ratować życia dzieci w czasie, gdy mówi się nam, że musimy zrobić wszystko, aby ratować życie w odpowiedzi na koronawirusa – powiedziała Andrea Williams, prezes Christian Legal Center, które reprezentuje dr Kearney'a w postępowaniu przeciwko komisji lekarskiej.
Mapa Ukrainy z Półwyspem Krymskim w obrębie tego państwa na koszulkach piłkarskiej reprezentacji tego kraju na Euro 2020 wywołała oburzenie Rosji. Ta złożyła skargę do UEFA
Europejskie władze podjęły już interwencję w tej sprawie. Ukraińcy będą musieli dokonać zmian na koszulkach Nie chodzi jednak o mapę, ale o napisy, jakie się na nich znajdują
Oburzenie w Rosji wywołał fakt, że na mapie pokazanej na przodzie koszulki pojawił się Półwysep Krymski.
Z tyłu, w górnej części koszulki widnieje napis "Chwała Ukrainie!", a w jej środku hasło "Chwała bohaterom!". Obie frazy używane są w ramach wojskowego pozdrowienia.
Deputowany do Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Dmitri Swiszczow nie ukrywał swojego oburzenia, przyznając, że jest to nic innego, jak polityczna prowokacja ze strony Ukrainy. Powiedział, że nielegalne jest pokazywanie terytorium Ukrainy z częścią rosyjskiego terytorium.
Z kolei rzeczniczka prasowa rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa dodała w poście w mediach społecznościowych, że hasła "Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!" przywołują na myśl nazistowskie Niemcy.
UEFA teraz zajęła stanowisko w tej sprawie. Jej zdaniem mapa na koszulce nie narusza zasad, bowiem Organizacja Narodów Zjednoczonych uznaje akurat takie granice państwa. Rosja dokonała aneksji Krymu w 2014 r. Moskwa uważa Półwysep Krymski za część Federacji Rosyjskiej, ale na arenie międzynarodowej jest on traktowany jako część Ukrainy.
Na koszulkach pozostanie też hasło "Chwała Ukrainie", wydrukowane na kołnierzu, które uznano za apolityczne. Zostało ono zresztą zatwierdzone już w 2018 r.
Z koszulek ma jednak zniknąć hasło "Chwała bohaterom!". Wszystko dlatego, że pełne hasło "Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!" ma już wyraźne zabarwienie polityczne. Można przeczytać też, że "ma implikacje historyczne i militarne". Ukraińska "Tribuna" informuje jednak, że trwają negocjacje z UEFA w tej sprawie.
Wszystko dlatego, że UEFA zatwierdziła oba hasła w grudniu 2020 r. Nie brała jednak wówczas pod uwagę związku obu fraz.
"Po dalszej analizie zdecydowano, że specyficzna kombinacja tych dwóch fraz ma charakter wyłącznie polityczny, ma implikacje historyczne i militarne" - tak argumentuje to UEFA w piśmie przesłanym "Tribunie".
Przypomnijmy, że hasło "Chwała Ukrainie! Bohaterom chwała!", to pozdrowienie ukraińskich nacjonalistów. Tak witali się członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Armii Powstańczej (UPA).
Warto też jednak dodać, że dzisiaj to patriotyczne zawołanie wszystkich Ukraińców. Tłumy skandowały je choćby w czasie Majdanu.
O pozdrowieniu "Chwała Ukrainie!" głośno było przy okazji mundialu w Rosji. Chorwaci po konkursie rzutów karnych wyeliminowali z turnieju gospodarzy. Niedługo po zakończeniu porywającego pojedynku Domagoj Vida i jego kolega z zespołu Ognjen Vukojević nagrali film, podczas którego wykrzykują słowa "Chwała Ukrainie!".
FIFA wystosowała wówczas oficjalne ostrzeżenie dla Vidy. Na zachowanie obu szybko zareagowała wówczas Chorwacka Federacja Piłkarska i wysłała Vukojevicia do domu.
KazioToJa napisal(a): jest jeszcze problem: - jak "pieszy przed przejściem dla pieszych" ma zmienić stan na "pieszy na przejściu dla pieszych".
Postawić dowolną stopę na jezdni.
tak, tak samo powiedział mi taksówkarz - po prostu trzeba iść. Problem jest jeden - nie wszyscy są taksówkarzami, kiepscy kierowcy inaczej reagują. Trzeba iść ostrożnie, tak jest w przepisach. Kiedy kierowca lub pieszy zachowują ostrożność wszystko jest ok niezależnie czy ta druga strona popełnia wykroczenie czy nie. Do tragedii dochodzi gdy obie strony jednocześnie nie zachowują ostrożności.
"Ktoś: kierowcy muszą ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście
Kierowcy w Polsce: ale jak zdefiniować wchodzenie na przejście? Kim jest człowiek? Jaka jest natura rzeczy? Czy śmierć naprawdę jest końcem? Czy ktoś o tym pomyślał tworząc te przepisy?"
Przemko napisal(a): Zlikwidować państwo czy prawo własności?
to jest dylemat państw Ameryki Południowej - państwo z mocą wodospadu broni prawa własności, dyskryminując tym samym większość i imieniu której podobno działa.
Takie mam wrażenie, że strasznie miękka ta Unia z tymi swoimi naciskami.
Jakiś czas temu dali nam ultimatum, mija czas i co? jajco. Zebrali się i zrobili drugie ultimatum, no ale PiS się dogadał. W czasie tego *seks afera* z jakimś węgrem, po czym lump który ją organizował mówi, że wszyscy od Ziobry u niego bywali. Taka lamerska ściema na dodatek bez sensu bo to nie Ziobro rozdaje tu karty. teraz "KE chce, by Morawiecki wycofał wniosek do TK". To tak jakby wołać do wroga, w momencie gdy obie strony się ostrzeliwują, aby przestał atakować.
Jakoś rozłażą im się te ciosy w Polskę. Albo to jest udawanie potykania się o własne nogi.
Chińczycy w Poznaniu stawiają fabrykę, która ma produkować cos (podwozia do elektryków?) dla całej Europy. Gdy o tym pamiętasz to jak słucha się o wyrzucaniu Polski z UE albo o prawdopodobnym bombardowaniu głównych zgrupowań wojsk i ich dowództw w tym Poznania (Budzisz)? Bajki, straszenie.
Wojna idzie o to, jaką pozycję zajmą Polacy w tym nowym rozdaniu. Czy gospodarzy, czy miejscowych z lokalnym samorządem.
KazioToJa napisal(a): Wojna idzie o to, jaką pozycję zajmą Polacy w tym nowym rozdaniu. Czy gospodarzy, czy miejscowych z lokalnym samorządem.
To jest tylko i wyłącznie decyzja samych Polaków. Jeśli obcy nie mogą zbombardować (a nie mogą), to wszystkie groźne miny to straszenie babci kożuchem.
KazioToJa napisal(a): Wojna idzie o to, jaką pozycję zajmą Polacy w tym nowym rozdaniu. Czy gospodarzy, czy miejscowych z lokalnym samorządem.
To jest tylko i wyłącznie decyzja samych Polaków. Jeśli obcy nie mogą zbombardować (a nie mogą), to wszystkie groźne miny to straszenie babci kożuchem.
no tak, dlatego wpływowi "eksperci" mówią nam jak w sławnym filmiku Budzisza - we wszystkich grach wojennych Polska przegrywa starcie z Rosją a nasza armia zostaje unicestwiona w 80%. Oddziałuje na psyche, prawda, i polityków i żołnierzy. I wtedy jego kolega mówi - wszystko się zmieniło musimy teraz dogadać się z Niemcami, nie daliśmy rady przełamać dualizmu na Łabie, czas zająć swoje miejsce.
Właśnie o to chodzi, żebyśmy w swoich głowach zajęli poślednie miejsce.
Rosja w swej kilkusetletniej historii nigdy nie zaatakowała przeciwnika, którego siła była większa niż 10% siły Rosji. Stepowa tradycja. Fakt, że kilka razy się nieprzyjemnie zawiedli, np. w Finlandii.
Straszenie Polski Rosją to straszenie babci kożuchem.
los napisal(a): Rosja w swej kilkusetletniej historii nigdy nie zaatakowała przeciwnika, którego siła była większa niż 10% siły Rosji. Stepowa tradycja. Fakt, że kilka razy się nieprzyjemnie zawiedli, np. w Finlandii.
Straszenie Polski Rosją to straszenie babci kożuchem.
I Bartosiak o tym cały czas mówi. Nie bójmy się Rosji ! Ale nie lekceważmy, bo ponoć oni są bardzo do przodu jeżeli chodzi o nowy rodzaj prowadzenia wojny.
Komentarz
Czeskie organizacje ekologiczne apelują o natychmiastowe wstrzymanie budowy wieży widokowej na szczycie Śnieżnika, góry położonej na granicy czesko-polskiej - pisze portal Euractiv.com. Zdaniem ekologów budowa wieży łamie przepisy dotyczące pozwoleń na budowę i stanowi zagrożenie dla dzikiej przyrody.
Budowa wieży rozpoczęła się pod koniec 2020 r. To część czesko-polskiego projektu finansowanego z unijnego programu INTERREG. Pięć organizacji ekologicznych z Czech domaga się wstrzymania finansowania budowy. Ich zdaniem inwestor łamie warunki pozwolenia na budowę, ponieważ wykorzystuje ciężki sprzęt zamiast transportować materiały budowlane śmigłowcem.
Czeskie ministerstwo rozwoju regionalnego uznało, że projekt nie ma negatywnego wpływu na środowisko, ale ministerstwo środowiska skontaktowało się z Polską, aby zbadać tę sprawę. Jak pisze Euractiv.com, czeskie ministerstwo nie wykluczyło, że spór może zostać rozwiązany na szczeblu europejskim i że sprawą może zająć się Komisja Europejska.
Elementarne, pieszy ma dwa stany istnienia - jeśli zbliża się do przejścia to "nie wiadomo o co mu chodzi", a jeśli wchodzi na przejście to "wtargnął".
A przecież wg przepisów takie przejście to rodzaj skrzyżowania z pierwszeństwem przejścia/przejazdu (np. przejazdu wózkiem inwalidzkim). Czyli nierespektowanie pierwszeństwa /wymuszenie przestępstwa to już wykroczenie drogowe.
Stań i gap się na samochody 7 m dalej.
I nie wymyślaj sztucznych problemów. Pliiise
to jednak nie pudelek
co może taki MiG zrobic, nawet niechcący
Incydent podczas ćwiczeń. Polski MiG-29 ostrzelał maszynę z tej samej bazy
Do niebezpiecznego incydentu doszło na poligonie w Nadarzycach podczas ćwiczeń. Pilot myśliwca MiG-29 omyłkowo ostrzelał maszynę, z którą leciał w parze.
O zdarzeniu, do którego doszło 14 maja, informuje Onet, powołując się na informacje z dwóch niezależnych źródeł. Obie maszyny pochodzą z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.
Podczas ćwiczeń jeden z pilotów myśliwca MiG-29 ostrzelał z działka kalibru 30 mm drugi myśliwiec, robiąc dziury w jego poszyciu i naruszając konstrukcję.
Samo zdarzenie potwierdza resort obrony. Sprawą zajmuje się Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. MON odmówiło jednak odpowiedzi na pytania o okoliczności.
takie cudo, aż szkoda dawać producentowi do serwisu ;-)
https://www.eldiario.es/sociedad/miles-mujeres-son-obligadas-ano-viajar-provincias-abortar_1_7840616.html
Do wypadku z udziałem trzech pojazdów doszło w poniedziałek po godz. 16 pomiędzy autostradowymi węzłami Bojków i Ostropa. Ciężarowy renault z naczepą najechał na tył poprzedzającego go volkswagena, ten samochód uderzył z kolei w poprzedzającego go tira.
W wyniku wypadku zmarł kierowca osobówki, a pasażerka tego auta została ranna. Zarówno kierowca ciężarówki, jak i poszkodowana kobieta to obywatele Ukrainy.
- Kierujący golfem 28-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego i jego pasażerka, 29-letnia obywatelka Ukrainy, doznali obrażeń ciała. Lekarzom nie udało się uratować życia kierowcy volkswagena, mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala - powiedział PAP rzecznik gliwickiej policji podinsp. Marek Słomski.
Po wypadku policja zatrzymała kierującego ciężarowym renault, 50-letniego Ukraińca. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku, wynikającego z niedostosowania prędkości do warunków drogowych.
Członkowie Komisji podjęli także dyskusję na temat utworzenia ogólnopolskiej platformy cyfrowej dla katechetów. Ostanie miesiące, kiedy nauczanie odbywało się w formie zdalnej, uświadamiają potrzebę rozwoju nowych technologii w procesie nauczania szkolnego, ale też w różnych formach katechezy parafialnej.
W kontekście szeroko podejmowanego tematu wprowadzenia obligatoryjnego wyboru pomiędzy etyką i lekcją religii, Komisja wyraziła wsparcie dla tej inicjatywy. Zaznaczono jednocześnie, że kwestia podjęcia tej decyzji nie leży po stronie Episkopatu, a jest kompetencją Rządu i Ministra Edukacji i Nauki. Efektem podjętych rozmów na ten temat jest przypomnienie i uświadomienie, że płaszczyzna etyczna oraz formacja moralna odgrywa kluczowe zadanie w całym procesie wychowania dzieci i młodzieży. W tej materii potrzeba współpracy szkoły, rodziny i środowiska parafialnego.
nareście!
ale czy w szkole można wpłynąć na ucznia? tylko zainteresowanego
obojętnego można uwieść, intelektualnie oczywiście
https://mobile.twitter.com/JackPosobiec/status/1402701921387954178
https://mobile.twitter.com/JackPosobiec/status/1402702829853286404
https://dorzeczy.pl/swiat/187687/wielka-brytania-lekarz-ukarany-za-przeciwdzialanie-aborcji.html
Europejskie władze podjęły już interwencję w tej sprawie. Ukraińcy będą musieli dokonać zmian na koszulkach
Nie chodzi jednak o mapę, ale o napisy, jakie się na nich znajdują
Oburzenie w Rosji wywołał fakt, że na mapie pokazanej na przodzie koszulki pojawił się Półwysep Krymski.
Z tyłu, w górnej części koszulki widnieje napis "Chwała Ukrainie!", a w jej środku hasło "Chwała bohaterom!". Obie frazy używane są w ramach wojskowego pozdrowienia.
Deputowany do Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Dmitri Swiszczow nie ukrywał swojego oburzenia, przyznając, że jest to nic innego, jak polityczna prowokacja ze strony Ukrainy. Powiedział, że nielegalne jest pokazywanie terytorium Ukrainy z częścią rosyjskiego terytorium.
Z kolei rzeczniczka prasowa rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa dodała w poście w mediach społecznościowych, że hasła "Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!" przywołują na myśl nazistowskie Niemcy.
UEFA teraz zajęła stanowisko w tej sprawie. Jej zdaniem mapa na koszulce nie narusza zasad, bowiem Organizacja Narodów Zjednoczonych uznaje akurat takie granice państwa. Rosja dokonała aneksji Krymu w 2014 r. Moskwa uważa Półwysep Krymski za część Federacji Rosyjskiej, ale na arenie międzynarodowej jest on traktowany jako część Ukrainy.
Na koszulkach pozostanie też hasło "Chwała Ukrainie", wydrukowane na kołnierzu, które uznano za apolityczne. Zostało ono zresztą zatwierdzone już w 2018 r.
Z koszulek ma jednak zniknąć hasło "Chwała bohaterom!". Wszystko dlatego, że pełne hasło "Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!" ma już wyraźne zabarwienie polityczne. Można przeczytać też, że "ma implikacje historyczne i militarne". Ukraińska "Tribuna" informuje jednak, że trwają negocjacje z UEFA w tej sprawie.
Wszystko dlatego, że UEFA zatwierdziła oba hasła w grudniu 2020 r. Nie brała jednak wówczas pod uwagę związku obu fraz.
"Po dalszej analizie zdecydowano, że specyficzna kombinacja tych dwóch fraz ma charakter wyłącznie polityczny, ma implikacje historyczne i militarne" - tak argumentuje to UEFA w piśmie przesłanym "Tribunie".
Przypomnijmy, że hasło "Chwała Ukrainie! Bohaterom chwała!", to pozdrowienie ukraińskich nacjonalistów. Tak witali się członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Armii Powstańczej (UPA).
Warto też jednak dodać, że dzisiaj to patriotyczne zawołanie wszystkich Ukraińców. Tłumy skandowały je choćby w czasie Majdanu.
O pozdrowieniu "Chwała Ukrainie!" głośno było przy okazji mundialu w Rosji. Chorwaci po konkursie rzutów karnych wyeliminowali z turnieju gospodarzy. Niedługo po zakończeniu porywającego pojedynku Domagoj Vida i jego kolega z zespołu Ognjen Vukojević nagrali film, podczas którego wykrzykują słowa "Chwała Ukrainie!".
FIFA wystosowała wówczas oficjalne ostrzeżenie dla Vidy. Na zachowanie obu szybko zareagowała wówczas Chorwacka Federacja Piłkarska i wysłała Vukojevicia do domu.
Trzeba iść ostrożnie, tak jest w przepisach. Kiedy kierowca lub pieszy zachowują ostrożność wszystko jest ok niezależnie czy ta druga strona popełnia wykroczenie czy nie. Do tragedii dochodzi gdy obie strony jednocześnie nie zachowują ostrożności.
"Ktoś: kierowcy muszą ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście
Kierowcy w Polsce: ale jak zdefiniować wchodzenie na przejście? Kim jest człowiek? Jaka jest natura rzeczy? Czy śmierć naprawdę jest końcem? Czy ktoś o tym pomyślał tworząc te przepisy?"
nie wiem, Przemku, jeszcze myślę. Muszę poczytać.
Jakiś czas temu dali nam ultimatum, mija czas i co? jajco. Zebrali się i zrobili drugie ultimatum, no ale PiS się dogadał.
W czasie tego *seks afera* z jakimś węgrem, po czym lump który ją organizował mówi, że
wszyscy od Ziobry u niego bywali. Taka lamerska ściema na dodatek bez sensu bo to nie Ziobro rozdaje tu karty.
teraz "KE chce, by Morawiecki wycofał wniosek do TK". To tak jakby wołać do wroga, w momencie gdy obie strony się ostrzeliwują, aby przestał atakować.
Jakoś rozłażą im się te ciosy w Polskę. Albo to jest udawanie potykania się o własne nogi.
Mολὼν λαβέ - to jest odpowiedź na wszystkie żądania.
Wojna idzie o to, jaką pozycję zajmą Polacy w tym nowym rozdaniu. Czy gospodarzy, czy miejscowych z lokalnym samorządem.
Właśnie o to chodzi, żebyśmy w swoich głowach zajęli poślednie miejsce.
Straszenie Polski Rosją to straszenie babci kożuchem.
Że tak sparafrazuję ulubionego rysownika.