Przemko napisal(a): Nie ma wakatu, kontynuuje go poprzedni RPO.
Był wyrok TK, że od lipca miał być wakat.
W interesie PiS, jak już chcieli dać spokój z tym Wiąckiem, było zatrzaśnięcie się w kiblu kilku posłów miesiąc temu albo zachęcenie Kukiza do głosowania za nim, a nie za Staroń, żeby uzyskał większość Gowin + opozycja, a nie "ponad podziałami".
I nie lepszy był vacat na stanowisku RPO? Po co nam to było?
Michał Wawrykiewicz @MicWawrykiewicz · 21 g. Kandytat na RPO jest zwolennikiem pozytywizmu prawniczego, kurczowego trzymania się litery prawa, niezależnie od tego w jakich warunkach zostało ono uchwalone. Uznaje za legalnych dublerów w TK Przyłębskiej, a także uznaje za bezzasadne roszczenia przedsiębiorców,bo TK nie orzekł
Kandytat na RPO jest zwolennikiem pozytywizmu prawniczego, kurczowego trzymania się litery prawa, niezależnie od tego w jakich warunkach zostało ono uchwalone.
Defoliatora Przemko zawsze wrzuca jako najwyższy autorytet, tak tu tylko zostawię...
W dziedzinie liczb i kowida, bo zgrabnie wszystko wyjaśnia. Przestałem go wrzucać z racji bezcelowości takiego działania chwilę przed tym wpisem, zdążyłem.
Defoliatora Przemko zawsze wrzuca jako najwyższy autorytet, tak tu tylko zostawię...
W dziedzinie liczb i kowida, bo zgrabnie wszystko wyjaśnia. Przestałem go wrzucać z racji bezcelowości takiego działania chwilę przed tym wpisem, zdążyłem.
To jak dostrzegasz ograniczenia, to ok
Też co do "liczb i covida", to sam dobór danych też może mieć wybiórczy, "pod tezę". Choć co mu trzeba przyznać wrzucił ostatnio bardzo krytyczne badanie podważające skuteczność J&J.
.Jakby komuś umknęło to wraz z rozpoczęciem wakacji ABW zatrzymała synalka Wandy Nowickiej. Tego gostka co atak ruskich na Polskę nazwał interwencją humanitarną i generalnie wychwalał komunę i nawoływał do zabijania żołnierzy Polskich i ich torturowania. Niestety brak info co było dalej, a to chyba najciekawsze.
posix napisal(a): .Jakby komuś umknęło to wraz z rozpoczęciem wakacji ABW zatrzymała synalka Wandy Nowickiej. Tego gostka co atak ruskich na Polskę nazwał interwencją humanitarną i generalnie wychwalał komunę i nawoływał do zabijania żołnierzy Polskich i ich torturowania. Niestety brak info co było dalej, a to chyba najciekawsze.
Z tego mówił Otoka-Frąckiewicz wypuszczono go i robi to samo co wcześniej tylko nadaje z terenu Francji.
Frederick Forsyth brytyjski pisarz, autor niezwykle poczytnych thrillerów politycznych z czasów zimnej wojny, komentuje spór KE - Polska ws. reformy sądów: Polska pokonała komunistów i Stalina, więc zje i unijnych tyranów na śniadanie. Życzę Państwu dobrego śniadania.
Wytłuściłam, bo modlę się o taki scenariusz. Zgodnie z doktryną Reachera: "Zakładaj najlepsze, przygotuj się na najgorsze."
"Komisja Europejska grozi karami finansowymi, których władze w Warszawie raczej nie mogą zaakceptować bez poczucia kapitulacji. W filmie taką sytuację nazywamy „meksykańskim patem” (sytuacją bez wyjścia) – wyjaśnia autor dodając, że „żadna ze stron nie chce ustąpić, ale nikt nie może wygrać”.
[...]
„Polska nie może pozostać w UE, jeżeli pozostanie na obecnym kursie. To jedno. A drugie: wystąpienie (z UE) byłoby nieszczęściem. Jeszcze jest szansa, że zwycięży rozsądek. Czasu jest jednak coraz mniej” – konkluduje Konrad Schuller na łamach „FAS” – niedzielnego wydania „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. "
W oczekiwaniu na rezultaty gromadnego najścia na Polskę drżą uprawiacze szparagów i firmy sprzątające niemieckie kible. Pojawią się u nich znowuż Polaczki, czy nie? Dadzą się na powrót zmienić w czarną hołotę, pracują na rzecz niemieckiego pana w zamian za garść paciorków? Proniemieckie lobby szparagowo-sedesowe pod wodzą króla dwóch kontynentów: Ameryki Południowej ( król Peru) i Europy, póki co szuka mocniejszego kija. Co jeszcze nim będzie? W zwartym szeregu z nim kroczą pobudzeni finansowo panowie Żydzi, spece od kręcenia batów na nieposłuszne kraje i wyciskania kasy nawet z kamienia. Najlepiej tego nagrobnego. Marzę, żeby Forsyth miał dobrego czuja.
Komentarz
W interesie PiS, jak już chcieli dać spokój z tym Wiąckiem, było zatrzaśnięcie się w kiblu kilku posłów miesiąc temu albo zachęcenie Kukiza do głosowania za nim, a nie za Staroń, żeby uzyskał większość Gowin + opozycja, a nie "ponad podziałami".
@MicWawrykiewicz
· 21 g.
Kandytat na RPO jest zwolennikiem pozytywizmu prawniczego, kurczowego trzymania się litery prawa, niezależnie od tego w jakich warunkach zostało ono uchwalone. Uznaje za legalnych dublerów w TK Przyłębskiej, a także uznaje za bezzasadne roszczenia przedsiębiorców,bo TK nie orzekł
Nie taki najgorszy się wydaje.
Defoliatora Przemko zawsze wrzuca jako najwyższy autorytet, tak tu tylko zostawię...
Też co do "liczb i covida", to sam dobór danych też może mieć wybiórczy, "pod tezę". Choć co mu trzeba przyznać wrzucił ostatnio bardzo krytyczne badanie podważające skuteczność J&J.
https://www.welt.de/regionales/baden-wuerttemberg/article232640073/Polen-liefert-am-meisten-Holzkohle-in-den-Suedwesten.html
Niestety brak info co było dalej, a to chyba najciekawsze.
Frederick Forsyth brytyjski pisarz, autor niezwykle poczytnych thrillerów politycznych z czasów zimnej wojny, komentuje spór KE - Polska ws. reformy sądów: Polska pokonała komunistów i Stalina, więc zje i unijnych tyranów na śniadanie. Życzę Państwu dobrego śniadania.
Wytłuściłam, bo modlę się o taki scenariusz.
Zgodnie z doktryną Reachera: "Zakładaj najlepsze, przygotuj się na najgorsze."
https://www.dw.com/pl/fas-polexit-byłby-geopolitycznym-koszmarem/a-58631639 pisze:
"Komisja Europejska grozi karami finansowymi, których władze w Warszawie raczej nie mogą zaakceptować bez poczucia kapitulacji. W filmie taką sytuację nazywamy „meksykańskim patem” (sytuacją bez wyjścia) – wyjaśnia autor dodając, że „żadna ze stron nie chce ustąpić, ale nikt nie może wygrać”.
[...]
„Polska nie może pozostać w UE, jeżeli pozostanie na obecnym kursie. To jedno. A drugie: wystąpienie (z UE) byłoby nieszczęściem. Jeszcze jest szansa, że zwycięży rozsądek. Czasu jest jednak coraz mniej” – konkluduje Konrad Schuller na łamach „FAS” – niedzielnego wydania „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. "
Proniemieckie lobby szparagowo-sedesowe pod wodzą króla dwóch kontynentów: Ameryki Południowej ( król Peru) i Europy, póki co szuka mocniejszego kija. Co jeszcze nim będzie? W zwartym szeregu z nim kroczą pobudzeni finansowo panowie Żydzi, spece od kręcenia batów na nieposłuszne kraje i wyciskania kasy nawet z kamienia. Najlepiej tego nagrobnego.
Marzę, żeby Forsyth miał dobrego czuja.
Trudne do uwierzenia.
Odważny, poważny, przystojny, patriota.
Warto było.
Do lekceważenia roli i osoby RPO przywykłam.
Nie wiem, jak ze znajomością języków obcych.
Skasowałam dopisek, że polskim posługuje się poprawnie, bo doszłam do wniosku, że to może być robota redaktora. Na żywo go nie słyszałam.
Nie wiem, jak ze znajomością języków obcych.
Miał wykłady w wielu krajach, myślę, że angielski zna.
Mówta co chceta, to jest twarz męża stanu.
To Ignac nie jest już oficjalnym, a wymarzonym kandydatem wieloforumka?