E tam, podział jest prosty: Europa dzieli się na te ludy, które z upodobaniem najeżdżały sąsiadów i niesąsiadów, palili domy, rabowali dobra, mordowali kogo się dało i gwałcili kobiety, oraz tych, którzy w tych działaniach byli bardziej powściągliwi. Mordercy i rabusie nazywają się cywilizowanymi, bo jakże inaczej.
Przemko napisal(a): "Firmy, które nie wycofały się z Rosji płaciły w Polsce marginalny podatek CIT. Co więcej ich podatki w Rosji były znacząco wyższe niż w Polsce - ocenia Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który przedstawił "listę wstydu" i lukę CIT."
Za domem mojej babci (na wschód od Jarosławia), za ogrodem i na polu, na którego krańcu był/jest stary, już od dawna nieczynny cmentarz, ciągle latały światełka, a właściwie migotliwe płomyki. Mawiano, że to fruwają duszyczki zmarłych. Aż pewnego dnia, była to bodaj końcówka 50-tych pojawiła się jakaś ekipa, coś tam grzebali w ziemi, potem kawał pola ogrodzono i ustawiono mały budyneczek. Okazało się, że jest tam zawór gazu, którego pokłady są pod babcinym polem. W Ameryce byłaby wzbogaconą właścicielką pół gazonośnych. U nas teren przejęło państwo. Bez odszkodowania. Przez iks lat nic się tam nie wydobywa. To chyba taki zapasik na gorsze czasy.
Pierwszy sygnał, że Mikke to stary pierdziel który już mało kuma: "Janusza Korwin-Mikkego kierowanego przez Sławomira Mentzena". Podziwiajmy młodego idealistę, korwinizm tak, wypaczenia nie!
"Szanowni Państwo,
W dniu dzisiejszym dobiegła końca moja przygoda z Partią KORWiN. Należałem do tego ugrupowania od samego początku w 2015 roku (wcześniej byłem w KNP). Od 2017 pełniłem funkcję prezesa okręgu łódzkiego, a od 2019 członka Prezydium Partii. Na podstawie absurdalnych zarzutów ze strony Prezesa Janusza Korwin-Mikkego kierowanego przez Sławomira Mentzena oraz kilku członków Prezydium, zostałem decyzją sądu usunięty. Główny powód? Nazwanie Putina zbrodniarzem.
Prezes Janusz Korwin-Mikke od dawna znał moją opinię na temat kreowanej przez niego narracji. Niejednokrotnie w wewnętrznym gronie władz partii krytykowałem jego sposób wypowiedzi, przytaczane argumenty i podejmowane decyzje polityczne. Uważałem (i nadal uważam), że bycie skutecznym politykiem polega na efektywnym sposobie dotarcia do wyborców i przekonywania ich do swoich postulatów. Niestety Prezes JKM kieruje się zupełnie innym podejściem, które nasiliło się od wybuchu wojny na Ukrainie. Już na początku roku podjął dziwną próbę usunięcia mnie ze stanowiska prezesa okręgu łódzkiego, ale podczas zebrania członków okręgu z jego udziałem otrzymałem 100% poparcia ze strony działaczy. Jak widać zdanie członków nie ma większego znaczenia.
W dniu 4 kwietnia, tuż po informacjach o mordach na ludności cywilnej w Buczy, wziąłem udział w konferencji prasowej, podczas której wraz z posłami Kuleszą i Winnickim powiedzieliśmy wprost, że Władimir Putin to zbrodniarz wojenny. Kilka dni później otrzymałem od Prezesa Janusza Korwin-Mikkego informację, że nie akceptuje on takiego stanowiska, a we wniosku do sądu partyjnego przeczytałem, że taka narracja była sprzeczna z wpisami Prezesa JKM i szkodliwa dla Partii. Na nic zdały się wyjaśnienia (w tym rozmowa w cztery oczy z Prezesem JKM), że żadnego oficjalnego stanowiska Partii w tej sprawie nie było, a na pewno nie są nim nocne wpisy Prezesa na Twitterze. Po prostu Putina nie można nazwać w Partii KORWiN zbrodniarzem.
Tak, uważam, że Władimir Putin jest zbrodniarzem. Nie, nie uważam, by bronił wartości europejskich. Jest to człowiek odpowiedzialny za śmierć tysięcy niewinnych ludzi i dramaty milionów obywateli Ukrainy. Żaden racjonalny polityk wyznający poglądy wolnościowe nie powinien brać w obronę mordercy. Pragmatyczna polityka międzynarodowa to jedno, ale są pewne rzeczy, których akceptować po prostu nie można. Myślałem, że w partii wolnościowej mam prawo wyrażać własne zdanie, skoro mogą to robić pozostali działacze. Najwidoczniej to zdanie musi być stanowiskiem “proputinowskim”. Dziwi mnie postawa Sławomira Mentzena, który akceptuje taki stan rzeczy. Od dłuższego czasu działania Janusza Korwin-Mikkego, kierowanego przez Sławomira Mentzena, były dla mnie nieakceptowalne. Pierwszą taką sytuacją było złamanie obietnicy w myśl, której wszyscy kandydaci Partii KORWiN w prawyborach prezydenckich Konfederacji mieli przekazać głosy na tego, który z Partii zdobędzie najwięcej głosów, czyli Artura Dziambora. Decyzją kolegi Mentzena panowie złamali umowę i Artur Dziambor nie dostał poparcia własnej partii.
Kolega Mentzen postanowił wyciąć Artura Dziambora na zasadzie wycięcia konkurencji w partii. Pomimo sygnałów obozu Grzegorza Brauna, że w sytuacji finału Dziambor vs Bosak, elektorzy GB zagłosują na Dziambora, kolega Mentzen podtrzymał swoją szkodliwą dla partii decyzję, kierując się własnym, partykularnym interesem. Powstał wewnętrzny spór pomiędzy frakcją Mentzen-JKM a racjonalnymi wolnościowcami, ale byłem wciąż lojalny wobec mojego ugrupowania.
Kończę swoją działalność w ramach Partii KORWiN, ale zaznaczam, że pozostaję w Konfederacji. W dalszym ciągu jestem dyrektorem biura prasowego. W dalszym ciągu wierzę w projekt o nazwie Konfederacja i nie zamierzam go opuszczać. W dalszym ciągu chcę budować silne skrzydło wolnościowe w ramach Konfederacji. Dzisiejsza sytuacja ekonomiczna pokazuje, że w tym momencie Polacy jak nigdy dotąd potrzebują wolnościowej alternatywy, skupienia się na kwestiach gospodarczych bez “putinizmów”.
Konfederacja to projekt zbudowany przez różne środowiska i wiele osób, nie tylko głównych liderów, ale mnóstwo ludzi, którzy każdego dnia pracują na rzecz jej rozwoju. Czuję się częścią tej świetnej ekipy. Tak samo jak czuję się częścią łódzkich struktur Konfederacji i zapewniam, że nie odpuszczam działalności w swoim rodzinnym mieście. Tomasz Grabarczyk"
Straszny wuj. Widziałem go tylko raz, jak Rachoń przed II turą prezydęckich próbował wydusić zeń, kto jest lepszy albo choć mniejszym złem, a ten wuj z wyraźnym wyrazem satysfakcji na mordzie kluczył, że to to samo.
trep napisal(a): Straszny wuj. Widziałem go tylko raz, jak Rachoń przed II turą prezydęckich próbował wydusić zeń, kto jest lepszy albo choć mniejszym złem, a ten wuj z wyraźnym wyrazem satysfakcji na mordzie kluczył, że to to samo.
Inteligentny i rozgarnięty człowiek, facjata bardzo myląca. Niestety nie używa swojego talentu na rzecz Polski. Typowy korwinowiec. Kiepski polityk, o czym świadczy fakt ze moglby spokojnie wypchnac z partii JKM i zająć jego miejsce korzystając z antyrosyjskich nastrojów społecznych. Zamiast tego posunął czlonka partii ktory osmielil sie nazwac Putina zbrodniarzem. Mam wrazenie ze jego działalność polityczna to tylko forma reklamy dla jego kancelarii antypodatkowej i innych biznesów.
"„Ktokolwiek kupuje obecnie niemieckie produkty, faktycznie finansuje wojnę Putina” – uważa brytyjski „The Telegraph”. Według gazety Niemcy mają wprawdzie prawo decydować o tym, skąd czerpią nośniki energii, ale „nie ma powodu, by reszta świata to tolerowała”. „Z pewnością bliska jest chwila nałożenia sankcji na Niemcy” – czytamy w artykule."
Przemko napisal(a): Brytole z rozumem i godnością.
"„Ktokolwiek kupuje obecnie niemieckie produkty, faktycznie finansuje wojnę Putina” – uważa brytyjski „The Telegraph”. Według gazety Niemcy mają wprawdzie prawo decydować o tym, skąd czerpią nośniki energii, ale „nie ma powodu, by reszta świata to tolerowała”. „Z pewnością bliska jest chwila nałożenia sankcji na Niemcy” – czytamy w artykule."
Dziś dostałam kolejną sondę tel. Na pytanie, które wiadomości są najbardziej wiarygodne - 74% Polaków odpowiedziało, że tvn i polsatu!!! :-& Tylko 38% preferuje tvp.
TecumSeh napisal(a): Podziękujmy Kurskiemu. Tak toporna propaganda była ostatnio w PRL.
Przecież to jest teza sfabrykowana przez totalnych w celu propagandowego "sklejenia" prawicy z PRL-em, a ostatnio wręcz z Putinem. Jak ktoś to już kiedyś powiedział, nie dajmy się prowadzić wrogom.
A strona tvpinfo to już w ogóle jest top informacyjno-publicystyczno-popularnonaukowy. Jedyne, co mi przeszkadza w tvp info to zapraszanie tych wszystkich łgarzy z ZiS. A skoro już muszą ich zapraszać, to powinni mieć sprawną reżyserkę, która będzie błyskawicznie wyszukiwać dowody, że łgarstwa ZiS są łgarstwami i emitować je w trakcie programu. A operator w tym czasie winien robić najazd na ryje łgarzy. Tak, to jest największa wada tvp info.
Komentarz
https://zpp.net.pl/wp-content/uploads/2022/04/08.04.2022-Raport-ZPP_Ile-CIT-placa-w-Polsce-firmy-ktore-zostaly-w-Rosji.pdf
https://threadreaderapp.com/thread/1513622324309864449.html
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/co-rosjanie-mysla-o-wojnie-rozmowa-z-bylym-szefem-bbc-w-moskwie/lgsjd9z?utm_source=l.facebook.com_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
fajny synek z Raciborza
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Premier-Rumunii-w-tym-roku-zaczniemy-wydobywac-gaz-z-dna-Morza-Czarnego-8320546.html
Aż się chce spytać cóż robili dotąd.
Inna sprawa że to pytanie także do nas.
Łajka potwierdza: https://pl.wikipedia.org/wiki/Rynek_gazu_ziemnego_w_Polsce
"Szanowni Państwo,
W dniu dzisiejszym dobiegła końca moja przygoda z Partią KORWiN. Należałem do tego ugrupowania od samego początku w 2015 roku (wcześniej byłem w KNP). Od 2017 pełniłem funkcję prezesa okręgu łódzkiego, a od 2019 członka Prezydium Partii. Na podstawie absurdalnych zarzutów ze strony Prezesa Janusza Korwin-Mikkego kierowanego przez Sławomira Mentzena oraz kilku członków Prezydium, zostałem decyzją sądu usunięty. Główny powód? Nazwanie Putina zbrodniarzem.
Prezes Janusz Korwin-Mikke od dawna znał moją opinię na temat kreowanej przez niego narracji. Niejednokrotnie w wewnętrznym gronie władz partii krytykowałem jego sposób wypowiedzi, przytaczane argumenty i podejmowane decyzje polityczne. Uważałem (i nadal uważam), że bycie skutecznym politykiem polega na efektywnym sposobie dotarcia do wyborców i przekonywania ich do swoich postulatów. Niestety Prezes JKM kieruje się zupełnie innym podejściem, które nasiliło się od wybuchu wojny na Ukrainie. Już na początku roku podjął dziwną próbę usunięcia mnie ze stanowiska prezesa okręgu łódzkiego, ale podczas zebrania członków okręgu z jego udziałem otrzymałem 100% poparcia ze strony działaczy. Jak widać zdanie członków nie ma większego znaczenia.
W dniu 4 kwietnia, tuż po informacjach o mordach na ludności cywilnej w Buczy, wziąłem udział w konferencji prasowej, podczas której wraz z posłami Kuleszą i Winnickim powiedzieliśmy wprost, że Władimir Putin to zbrodniarz wojenny. Kilka dni później otrzymałem od Prezesa Janusza Korwin-Mikkego informację, że nie akceptuje on takiego stanowiska, a we wniosku do sądu partyjnego przeczytałem, że taka narracja była sprzeczna z wpisami Prezesa JKM i szkodliwa dla Partii. Na nic zdały się wyjaśnienia (w tym rozmowa w cztery oczy z Prezesem JKM), że żadnego oficjalnego stanowiska Partii w tej sprawie nie było, a na pewno nie są nim nocne wpisy Prezesa na Twitterze. Po prostu Putina nie można nazwać w Partii KORWiN zbrodniarzem.
Tak, uważam, że Władimir Putin jest zbrodniarzem. Nie, nie uważam, by bronił wartości europejskich. Jest to człowiek odpowiedzialny za śmierć tysięcy niewinnych ludzi i dramaty milionów obywateli Ukrainy. Żaden racjonalny polityk wyznający poglądy wolnościowe nie powinien brać w obronę mordercy. Pragmatyczna polityka międzynarodowa to jedno, ale są pewne rzeczy, których akceptować po prostu nie można. Myślałem, że w partii wolnościowej mam prawo wyrażać własne zdanie, skoro mogą to robić pozostali działacze. Najwidoczniej to zdanie musi być stanowiskiem “proputinowskim”. Dziwi mnie postawa Sławomira Mentzena, który akceptuje taki stan rzeczy.
Od dłuższego czasu działania Janusza Korwin-Mikkego, kierowanego przez Sławomira Mentzena, były dla mnie nieakceptowalne. Pierwszą taką sytuacją było złamanie obietnicy w myśl, której wszyscy kandydaci Partii KORWiN w prawyborach prezydenckich Konfederacji mieli przekazać głosy na tego, który z Partii zdobędzie najwięcej głosów, czyli Artura Dziambora. Decyzją kolegi Mentzena panowie złamali umowę i Artur Dziambor nie dostał poparcia własnej partii.
Kolega Mentzen postanowił wyciąć Artura Dziambora na zasadzie wycięcia konkurencji w partii. Pomimo sygnałów obozu Grzegorza Brauna, że w sytuacji finału Dziambor vs Bosak, elektorzy GB zagłosują na Dziambora, kolega Mentzen podtrzymał swoją szkodliwą dla partii decyzję, kierując się własnym, partykularnym interesem. Powstał wewnętrzny spór pomiędzy frakcją Mentzen-JKM a racjonalnymi wolnościowcami, ale byłem wciąż lojalny wobec mojego ugrupowania.
Kończę swoją działalność w ramach Partii KORWiN, ale zaznaczam, że pozostaję w Konfederacji. W dalszym ciągu jestem dyrektorem biura prasowego. W dalszym ciągu wierzę w projekt o nazwie Konfederacja i nie zamierzam go opuszczać. W dalszym ciągu chcę budować silne skrzydło wolnościowe w ramach Konfederacji. Dzisiejsza sytuacja ekonomiczna pokazuje, że w tym momencie Polacy jak nigdy dotąd potrzebują wolnościowej alternatywy, skupienia się na kwestiach gospodarczych bez “putinizmów”.
Konfederacja to projekt zbudowany przez różne środowiska i wiele osób, nie tylko głównych liderów, ale mnóstwo ludzi, którzy każdego dnia pracują na rzecz jej rozwoju. Czuję się częścią tej świetnej ekipy. Tak samo jak czuję się częścią łódzkich struktur Konfederacji i zapewniam, że nie odpuszczam działalności w swoim rodzinnym mieście.
Tomasz Grabarczyk"
https://www.facebook.com/grabarczyktomasz/posts/408865247730305
"„Ktokolwiek kupuje obecnie niemieckie produkty, faktycznie finansuje wojnę Putina” – uważa brytyjski „The Telegraph”. Według gazety Niemcy mają wprawdzie prawo decydować o tym, skąd czerpią nośniki energii, ale „nie ma powodu, by reszta świata to tolerowała”. „Z pewnością bliska jest chwila nałożenia sankcji na Niemcy” – czytamy w artykule."
https://www.tvp.info/59763809/wojna-rosji-z-ukraina-brytyjski-dziennik-the-telegraph-the-telegraph-sankcjami-nalezy-objac-tez-niemcy
https://en.wikipedia.org/wiki/Made_in_Germany