@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Pcim, nie Pcim. Zobaczcie ile głosów Obajtek zgarnął - nie od kierownictwa partii, a od ludzi. A jedynka nie zawsze to gwarantuje, patrz wyniki Wiśniewskiej i Jakiego w okręgu śląskim.
ale mobilizacja na Podkarpaciu słaba.
Przeliczyłem, proporcja bezwzględnej liczby głosów na PiS na Podkarpaciu w tym roku i w 2019 była taka sama jak ogólnokrajowa.
Polecam, nie tylko Koledze: mniej czytania publicystów, więcej czytania liczb.
Mapka pokazująca zmianę poparcia dla PiS po gminach w porównaniu do wyborów 2023,
PiS generalnie traci na wschodzie i być może jest to związane ze spadochroniarzami.
Konfa to eklektyczny zbiór, którego prawie nic nie łączy. Dla mnie ich wyborcy to mieszanina trudna do pozytywnego określenia, ich łączy hasło: byle nie PiS (wersja lajt).
Ale co - Konfederacja miałaby wkrcać w> @trep powiedział(a):
To było kilka lat temu. Jeszcze kilka lat wcześniej było lepiej. Trend jest jednoznaczny. Wiąże się to również z zanikiem religijności a był to jeden z czynników sympatii "prawicowej" UPR do "lewicowego" PiS. Teraz już nie ma tego spoiwa. Tj. jest, ale coraz mniej.
+100
Dechrystianizacja będzie w przyszłości coraz bardziej istotna, już obecnie w elektoracie liberalnym coraz częściej podnoszą głowę osobnicy, którym aborcja i eutanazja nie przeszkadza.
Będzie też rosła pogarda dla "pobożnych socjalistów" hamujących rozwój pochylaniem się nad niskoproduktywnymi członkami społeczeństwa (starcy, chorzy, nieprzystosowani itp) i blokujących ekspresję młodych i silnych. Ideologia Alissy Zinowiewny Rosenbaum przykładem,
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Pcim, nie Pcim. Zobaczcie ile głosów Obajtek zgarnął - nie od kierownictwa partii, a od ludzi. A jedynka nie zawsze to gwarantuje, patrz wyniki Wiśniewskiej i Jakiego w okręgu śląskim.
ale mobilizacja na Podkarpaciu słaba.
Przeliczyłem, proporcja bezwzględnej liczby głosów na PiS na Podkarpaciu w tym roku i w 2019 była taka sama jak ogólnokrajowa.
Polecam, nie tylko Koledze: mniej czytania publicystów, więcej czytania liczb.
Mapka pokazująca zmianę poparcia dla PiS po gminach w porównaniu do wyborów 2023,
PiS generalnie traci na wschodzie i być może jest to związane ze spadochroniarzami.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Konfa to eklektyczny zbiór, którego prawie nic nie łączy. Dla mnie ich wyborcy to mieszanina trudna do pozytywnego określenia, ich łączy hasło: byle nie PiS (wersja lajt).
Patrząc po mojej rodzinie z Mazowsza - w rozmowach pojawiają się tematy drożyzny, podatków, ZUS, lockdown też się pojawiał, małe jednoosobowe firemki narzekają że pracownika ciężko znaleźć (zawsze tak było ale wcześniej ten problem u nich nie istniał bo w ogóle nie było tematu zatrudniania kogokolwiek do pracy). Wyraźnie da się odczuć że mają za złe PiS lockdown - już było tak dobrze, wszystko rosło i nagle PiS zamknął cały kraj a ceny zaczęły wariować, prosta logika. Na wsi następuje też wymiana pokoleniowa a młodzi głosują jak widać wyżej, również migracje robią swoje.
Przemko, to było omawiane 'Narodowiec' to silne Państwo, więc podatki muszą być adekwatne, 'libertarianizm' to państwo minimum, a podatki to zuo. Tego nie da się pogodzić.
Liberał wobec zbliżającej się wojny wrzeszczy (w Internecie), że nie będzie walczył za państwo, które okrada go nakładanymi podatkami (w jakiejkolwiek wysokości) i rozważa rejteradę z kraju.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Przemko, to było omawiane 'Narodowiec' to silne Państwo, więc podatki muszą być adekwatne, 'libertarianizm' to państwo minimum, a podatki to zuo. Tego nie da się pogodzić.
No ale godzą, narodowców to już chyba nie ma w Konfederacji a elektorat patrzy na postulaty wybiórczo - na elementy które ich interesują. Wydaje mi się że państwo minimum to jest to czego oczekuje przeciętny Polak, deklaratywnie oczywiście.
No i nie zapominajcie o maseczkach. Drobna, chwilowa niedogodność, o której większość ludzi już zapomniała, rośnie u nich do rangi eksterminacji Ormian czy holocaustu przynajmniej. Konfa to stan umysłu. Konfiarza poznać po sposobie, w jaki wymawia słowo "błąd."
No tak, lockdown nie dość że rozwalił gospodarkę, zadłużył państwo, PiS nadrukował nie wiadomo ile piniędzy co spowodowało inflację, to jeszcze kazali maseczki nosić, upodlenie gorsze niż 50 lat komuny. A wszystko to było oczywiście niepotrzebne. Brakuje tylko oczywistego wniosku, że na polecenie Putina to wszystko zrobili.
@Przemko powiedział(a):
No tak, lockdown nie dość że rozwalił gospodarkę, zadłużył państwo, PiS nadrukował nie wiadomo ile piniędzy co spowodowało inflację, to jeszcze kazali maseczki nosić, upodlenie gorsze niż 50 lat komuny. A wszystko to było oczywiście niepotrzebne. Brakuje tylko oczywistego wniosku, że na polecenie Putina to wszystko zrobili.
fajne o tej wiarygodności Konfederacji w polityce europejskiej - Konfederacja po prostu jej nie prowadzi, czym różni się od prawdziwych partii.
Bo i taki mają pomysł "politykę", gadanie nic nie kosztuje, dopóki nie ma ich w rządzie mogą tak mówić, nikt ich nie sprawdzi, Mikke tak 35 lat przeleciał. A do rządu nie dołączą bo taki mają pomysł aby nie dołączać. Pytanie jak długo da się tak dryfować.
Trepie, z ciekawości, kiedy odszedłeś z tego środowiska?
Generalnie zgadzam się z Rozumem, następuje zmiana pokoleniowa, nowi wyborcy Konfy to nie są ludzie, którzy czytali NCzas. A co do Konfederacji w Sejmie, to mają łącznie 18 posłów. Posprawdzałem co to za ludzie i wyszło mi:
7 od Mentzena
4 od Brauna
6 od Bosaka
1 bezpartyjny (Płaczek Grzegorz), ale wygląda na jakiegoś UPRowego szura.
Za Brauna obejmie mandat Michał Połuboczek z Nowej Nadziei. Za Tyszkę (Mentzen) mandat obejmie Krzysztof Szymański z Ruchu Narodowego, więc będą mieli po 7 posłów. Do ludzi Mentzena zaliczyłem Wiplera, któremu zdecydowanie bliżej jest do PiS niż KO.
Bosak ma oczywisty uraz osobisty do Kaczyńskiego, ale ideowo jest mimo wszystko bliższy PiS niż KO. Przypomnijmy też, że PiS popierał wniosek o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka.
fajne o tej wiarygodności Konfederacji w polityce europejskiej - Konfederacja po prostu jej nie prowadzi, czym różni się od prawdziwych partii.
Bo i taki mają pomysł "politykę", gadanie nic nie kosztuje, dopóki nie ma ich w rządzie mogą tak mówić, nikt ich nie sprawdzi, Mikke tak 35 lat przeleciał. A do rządu nie dołączą bo taki mają pomysł aby nie dołączać. Pytanie jak długo da się tak dryfować.
To jest tylko pół prawdy, takie pół bardziej dla nich uprzejme. Drugie pół jest takie, że nie są w koalicji z ZiS, gdyż na razie nie było takiej potrzeby. Pierwszy link w poście z 6:58 sugeruje, że gdy zajdzie taka potrzeba, to i zdolnoś koalicyjna się pojawi.
Generalnie zgadzam się z Rozumem, następuje zmiana pokoleniowa, nowi wyborcy Konfy to nie są ludzie, którzy czytali NCzas. A co do Konfederacji w Sejmie, to mają łącznie 18 posłów. Posprawdzałem co to za ludzie i wyszło mi:
7 od Mentzena
4 od Brauna
6 od Bosaka
1 bezpartyjny (Płaczek Grzegorz), ale wygląda na jakiegoś UPRowego szura.
Za Brauna obejmie mandat Michał Połuboczek z Nowej Nadziei. Za Tyszkę (Mentzen) mandat obejmie Krzysztof Szymański z Ruchu Narodowego, więc będą mieli po 7 posłów. Do ludzi Mentzena zaliczyłem Wiplera, któremu zdecydowanie bliżej jest do PiS niż KO.
To, że ktoś jest z Ruchu Narodowego, nie znaczy, że jest narodowcem, że ma poglądy narodowe. Tak jak Platforma Obywatelska nie jest obywatelska a CDU nie jest ani chrześcijańskie ani demokratyczne.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Przemko, to było omawiane 'Narodowiec' to silne Państwo, więc podatki muszą być adekwatne, 'libertarianizm' to państwo minimum, a podatki to zuo. Tego nie da się pogodzić.
No ale godzą, narodowców to już chyba nie ma w Konfederacji a elektorat patrzy na postulaty wybiórczo - na elementy które ich interesują. Wydaje mi się że państwo minimum to jest to czego oczekuje przeciętny Polak, deklaratywnie oczywiście.
Nie godzą, tz ich łączy jebacpis, a reszta to maskirowka. Tak to oceniam.
Nie piszę o elektoracie, a o konstrukcji politycznego bytu.
Polacy bardzo często deklarują poglądy, których konsekwencji kompletnie nie rozumieją.
@celnik.mateusz powiedział(a):
Bosak ma oczywisty uraz osobisty do Kaczyńskiego
Nie ma w Polsce polityka, który by nie został w ten czy inny sposób skrzywdzony czy oszukany przez Donalda Tuska, niektórzy bardzo okrutnie, a słuchają się go jak pani matki. Osobiste anse liczą się w polityce mniej niż niektórym się to wydaje.
Komentarz
Mapka pokazująca zmianę poparcia dla PiS po gminach w porównaniu do wyborów 2023,
PiS generalnie traci na wschodzie i być może jest to związane ze spadochroniarzami.
https://pbs.twimg.com/media/GPtmGlOWMAASPQP?format=jpg&name=large
https://x.com/micalrg/status/1800144769139736733
Konfa to eklektyczny zbiór, którego prawie nic nie łączy. Dla mnie ich wyborcy to mieszanina trudna do pozytywnego określenia, ich łączy hasło: byle nie PiS (wersja lajt).
Ale co - Konfederacja miałaby wkrcać w> @trep powiedział(a):
+100
Dechrystianizacja będzie w przyszłości coraz bardziej istotna, już obecnie w elektoracie liberalnym coraz częściej podnoszą głowę osobnicy, którym aborcja i eutanazja nie przeszkadza.
Będzie też rosła pogarda dla "pobożnych socjalistów" hamujących rozwój pochylaniem się nad niskoproduktywnymi członkami społeczeństwa (starcy, chorzy, nieprzystosowani itp) i blokujących ekspresję młodych i silnych. Ideologia Alissy Zinowiewny Rosenbaum przykładem,
Odin Dollar.
Akurat w podkarpackim niektóre były zielone, niektóre czerwone.
A suma?
W zaokrągleniu taka sama (52,9%). Specjalnie dla kolegi: mniej obrazków, więcej liczb.
Patrząc po mojej rodzinie z Mazowsza - w rozmowach pojawiają się tematy drożyzny, podatków, ZUS, lockdown też się pojawiał, małe jednoosobowe firemki narzekają że pracownika ciężko znaleźć (zawsze tak było ale wcześniej ten problem u nich nie istniał bo w ogóle nie było tematu zatrudniania kogokolwiek do pracy). Wyraźnie da się odczuć że mają za złe PiS lockdown - już było tak dobrze, wszystko rosło i nagle PiS zamknął cały kraj a ceny zaczęły wariować, prosta logika. Na wsi następuje też wymiana pokoleniowa a młodzi głosują jak widać wyżej, również migracje robią swoje.
Przemko, to było omawiane 'Narodowiec' to silne Państwo, więc podatki muszą być adekwatne, 'libertarianizm' to państwo minimum, a podatki to zuo. Tego nie da się pogodzić.
Liberał wobec zbliżającej się wojny wrzeszczy (w Internecie), że nie będzie walczył za państwo, które okrada go nakładanymi podatkami (w jakiejkolwiek wysokości) i rozważa rejteradę z kraju.
Pełno takich w konfiarskim komentariacie.
No ale godzą, narodowców to już chyba nie ma w Konfederacji a elektorat patrzy na postulaty wybiórczo - na elementy które ich interesują. Wydaje mi się że państwo minimum to jest to czego oczekuje przeciętny Polak, deklaratywnie oczywiście.
No i nie zapominajcie o maseczkach. Drobna, chwilowa niedogodność, o której większość ludzi już zapomniała, rośnie u nich do rangi eksterminacji Ormian czy holocaustu przynajmniej. Konfa to stan umysłu. Konfiarza poznać po sposobie, w jaki wymawia słowo "błąd."
No tak, lockdown nie dość że rozwalił gospodarkę, zadłużył państwo, PiS nadrukował nie wiadomo ile piniędzy co spowodowało inflację, to jeszcze kazali maseczki nosić, upodlenie gorsze niż 50 lat komuny. A wszystko to było oczywiście niepotrzebne. Brakuje tylko oczywistego wniosku, że na polecenie Putina to wszystko zrobili.
Zdziwiłbyś się.
Pewien tancerz rozwiewa wszelkie wątpliwości https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-krzysztof-bosak-o-koalicji-konfederacji-z-pis-jasna-deklarac,nId,7567674
***** PiS
Poseł zapowiedział też, że jego formacja poprze ustawę proponowaną przez Donalda Tuska. Chodzi o prawo dające możliwość użycia wojska na terenie kraju bez ogłaszania stanu wojennego lub wyjątkowego.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-krzysztof-bosak-o-koalicji-konfederacji-z-pis-jasna-deklarac,nId,7567674#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=safari
fajne o tej wiarygodności Konfederacji w polityce europejskiej - Konfederacja po prostu jej nie prowadzi, czym różni się od prawdziwych partii.
Bo i taki mają pomysł "politykę", gadanie nic nie kosztuje, dopóki nie ma ich w rządzie mogą tak mówić, nikt ich nie sprawdzi, Mikke tak 35 lat przeleciał. A do rządu nie dołączą bo taki mają pomysł aby nie dołączać. Pytanie jak długo da się tak dryfować.
Nie zapominajmy, że również instruktor windsurfingu na co ma ponoć stosowne uprawnienia.
Trepie, z ciekawości, kiedy odszedłeś z tego środowiska?
Generalnie zgadzam się z Rozumem, następuje zmiana pokoleniowa, nowi wyborcy Konfy to nie są ludzie, którzy czytali NCzas. A co do Konfederacji w Sejmie, to mają łącznie 18 posłów. Posprawdzałem co to za ludzie i wyszło mi:
Za Brauna obejmie mandat Michał Połuboczek z Nowej Nadziei. Za Tyszkę (Mentzen) mandat obejmie Krzysztof Szymański z Ruchu Narodowego, więc będą mieli po 7 posłów. Do ludzi Mentzena zaliczyłem Wiplera, któremu zdecydowanie bliżej jest do PiS niż KO.
Posłowie od Brauna to "narodowcy"?
Bosak ma oczywisty uraz osobisty do Kaczyńskiego, ale ideowo jest mimo wszystko bliższy PiS niż KO. Przypomnijmy też, że PiS popierał wniosek o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka.
Posłowie od Brauna to chyba świry po prostu A na poważnie to chyba tacy katolicy w stylu Kaji Godek, ale naprawdę to nie wiem:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konfederacja_Korony_Polskiej
To jest tylko pół prawdy, takie pół bardziej dla nich uprzejme. Drugie pół jest takie, że nie są w koalicji z ZiS, gdyż na razie nie było takiej potrzeby. Pierwszy link w poście z 6:58 sugeruje, że gdy zajdzie taka potrzeba, to i zdolnoś koalicyjna się pojawi.
Ok. 2012 chyba. To są w ogóle tematy bardziej na piffko.
To, że ktoś jest z Ruchu Narodowego, nie znaczy, że jest narodowcem, że ma poglądy narodowe. Tak jak Platforma Obywatelska nie jest obywatelska a CDU nie jest ani chrześcijańskie ani demokratyczne.
Więc ten człowiek któremu bliżej do PiS otwarcie mówił o koalicji z PO.
***** PiS, bo nas tłamsi i nie pozwala się rozwinąć. Jak wreszcie PiSu nie będzie, to dopiero pokażemy, co to nie my.
Zatem może odejście Jarra dużo zmieni, może.
Donald, gdy tylko połknie Kałownię i część lewicy, rozpocznie liberalne (obniżki podatków, zwijanie państwa) mruganie do okiem do Konfy.
No bo ludzie (nie tylko Polacy) generalnie niewiele rozumieją a zwłaszcza konsekwencji. To trudne pojęcie.
Nie ma w Polsce polityka, który by nie został w ten czy inny sposób skrzywdzony czy oszukany przez Donalda Tuska, niektórzy bardzo okrutnie, a słuchają się go jak pani matki. Osobiste anse liczą się w polityce mniej niż niektórym się to wydaje.