Skip to content

Cambridge Analitica

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
By nie było, że nie piszemy o najważniejszej firmie świata.
«13456

Komentarz

  • image

    Myślałem, że raczej Boston Dynamics.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):dafuq?
    Że co? Mam rozumieć, zna kolega wszystkie szarlatańskie pomysły Piżmaka a nie słyszał o Cambridge Analitica? Toż to oni rządzą światem. A nawet jeśli jeszcze nie całkiem, to będą.

  • A skad CA bierze swoje dane? Bo jak z Internetuff, a bedzie im szlo zbyt dobrze, to pejsbuki i gugle moga przyblokowac kurek z danymi wejsciowymi, zwlaszcza, ze sami lubia sobie ludzi sprofilowac.

  • a gdzieś obok pewien nasz rodak z bardzo ciekawymi doświadczeniami
  • Pierwsze słyszę. Nie wiem - nie znam się.
    Tacy ważni, że nic nie słychać?
    cambridge analytica
  • loslos
    edytowano March 2018
    Nix powiedział(a):
    One of the candidates is using these technologies and it's gonna be very interesting how they impact in the next seven weeks.
    Tuż przed wyborami. Zgadnijcie misie, komu Cambridge Analitica pomogła - Donaldowi czy Clintonowej?

    Dzieje się rewolucja. Kto jej nie zauważył, ten niech zajmie się doborem marmuru. Może być granit. Nie na parapet.
  • Po tym jak Donald wygrał w taki dość nietypowy sposób, przegrywając znacząco popular vote, to taki był mój domysł, że używa AI do prowadzenia kampanii.
    I że bycie outsiderem mu to ułatwia, bo ma większą swobodę w podejmowaniu decyzji. Clintonowa też pewnie na dane patrzyła, ale miała opór aparatu lokalnego, który wiedział lepiej.

    CA engine to podobno rodak, Michal Kosinski, psycholog z Warszawy
  • prosz

  • i tez to jak Trump co chwila wrzucal jakies ostre teksty, a to o Meksykanach, a to o Arabach, bez ciagniecia tematu albo zaprzeczajac samemu sobie wkrotce potem. wygladalo to na ciecia skalpelem, proby dotarcia to jakis konkretnych grup, przy minimalizacji collateral damage jesli chodzi o mainstream. wygladalo to na realizacje polecen z komputera.
  • Czyli to wszystko prawda? Teraz pamiętam, że czytałem o nich tuż po wyborach, ale myślałem że to kolejna skarga amerykańskich lewusów na spódnicę przeszkadzającą Killary w tańcu.
  • Na dziś są po naszej stronie ale jak kto nam pomaga, to równie dobrze może zaszkodzić. Bombę atomową najlepiej mieć własną. Ciekawe123 czy jaki Szefernaker wie o co biega.
  • Oni pewnie sa dobrzy, ale przeciez nie jedyni. Ja oceniam pozytywnie. Daje to mozliwosc dotarcia kandydatowi z konkretna informacja do konkretnych osob, a nie bycie zakladnikiem mediow.
  • O, tutaj czytałem. Pogoniłem wtedy te informacje jako jakieś kolejne niemieckie resentymenty.

    http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=19444&Itemid=47
  • edytowano June 2017
    Jeśli dobrze pamiętam, to pisała o tym na tutejszym forumku Kol. @erka.
  • edytowano June 2017
    Jestem w małym szoku.
    — Trump działa jak perfekcyjnie oportunistyczny algorytm, który dopasowuje się do reakcji publiczności — zauważa już w Sierpniu matematyczka Cathy O’Neil.
    W dniu trzeciej debaty prezydenckiej pomiędzy Trumpem i Clinton zespół Trumpa wysyła 175 000 różnych wariacji jego argumentów, przede wszystkim przez Facebooka. Komunikaty różnią się tylko mikroskopijnymi detalami, tak aby psychologicznie optymalnie pasować do odbiorców: różne tytuły, kolory, podtytuły, ze zdjęciem lub wideo. Ziarnistość dopasowania dochodzi do najmniejszych grup, wyjaśnia Nix w rozmowie z „Das Magazin“.
    =================



    dobre :)
    W dniu w którym Kosiński publikuje te odkrycia otrzymuje dwa telefony. Jeden z groźba kroków prawnych oraz jeden z ofertą pracy.
    Oba od Facebooka.
  • Przede wszystkim jednak ... działa to też w drugą stronę: można nie tylko z danych tworzyć profile psychologiczne, można również w drugą stronę szukać określonych profili: wszystkich niespokojnych ojców, wszystkich wściekłych introwertyków. Albo: wszystkich niezdecydowanych demokratów.

    Czyli to, co Kosinski wynalazł, to wyszukiwarka ludzi.
  • Pigwa napisal(a):
    Jeśli dobrze pamiętam, to pisała o tym na tutejszym forumku Kol. @erka.
    Może stąd wziąłem linek, jakby co, przepraszam Koleżankę za pominięcie.
  • //orzy okazji:
    trafiłem na blog - chyba lewicującej - blogerki, pracownika IT, mieszkającej w... Urugwaju!

    https://futrzak.wordpress.com/
    //
  • No cóż, recepta jak zwykle jedna - więcej się modlić, żadna maszyneria nam wtedy nie groźna.
  • Przemko napisal(a):
    No cóż, recepta jak zwykle jedna - więcej się modlić, żadna maszyneria nam wtedy nie groźna.
    A nawet pomocna
  • A behaviorystów należy wieszać. To dla nich najlżejsza kara.
  • Rafał napisal(a):
    A behaviorystów należy wieszać. To dla nich najlżejsza kara.
    Bez behawiorystów nie byłoby psów w służbach mundurowych, ani koni.
  • edytowano June 2017
    Tym od psów i koni można darować życie. Od ludzi im wara pod karą jak wyżej. Nawet, a może szczególnie, jeśli są Polakami.

    Inna rzecz, że jak słucham tych od psów to włos mi się jeży. No ale jeży mi się jak słucham również innych profesjonalistów i hobbystów oraz profesjonalnych hobbystów: dietetyków, trenerów fitness i innych sportów dających podobno zdrowie, zielarzy, joginów, karateków, cyklistów, maratończyków, szybko czytających, wolno oddychających, uczących się przez sen, dbających o cerę, wątrobę, trzustkę, lewą półkulę, przysadkę itd. W dzisiejszych czasach profesjonalizm i hobby łatwo przechodzą w fanatyzm i uzależnienie.
  • Rafał napisal(a):
    A behaviorystów należy wieszać. To dla nich najlżejsza kara.
    A niby dlaczego? Ja bym właśnie behawiorystow oszczędził.
  • Manipulowanie grupami ludzi w sposób nieuświadamiany przez nich, przynajmniej bez uprzedzenia i specjalistycznego treningu, jest działaniem niemoralnym, a w wielu przypadkach demonicznym. Stosunek większości behaviorystów stosowanych do ludzi jest czysto instrumentalny. W praktyce ignorują czy wręcz zaprzeczają, duchowemu wymiarowi człowieka i wspólnoty, a wyolbrzymiają aspekt zwierzęcy i stadny. To podejście powinno być wypalane ogniem i żelazem. Behavioryści stosowani to współczesne czarownice - realne czarownice.
  • Przez dwieście lat przegrywaliśmy tę wojnę, teraz dzięki tej broni możemy zacząć wygrywać. Oczywiście - najwygodniej prychnąć i nazwać ją niekoszerną.
  • edytowano June 2017
    Najpierw trzeba zrozumieć jej istotę. Mnie się wydaje niekoszerna, ale mogę się mylić. Jeśli jest niekoszerna to nie wystarczy prychnąć. Trzeba odrzucić. Tak samo jak wpływanie bezpośrednio i z ukrycia na świadomość, czy tez podświadomość, z pomocą demoniczną. Tekieli coś o tym ujawniał Puszka Pandory raz otworzona nie daje się łatwo zamknąć. Ja na egzorcyzmach też się nie znam.
  • Nie rozumiem o czym kolega mówi. Co ma być demonicznego w analizie "Digital trace" jaki ludzie zostawiają na Fb? Do czego się tego używa, to inna kwestia.
  • Nuale jeśli tej broni zaczną używać wszyscy - straci ona moc rażenia.

    @Rafał; co do behawioryzmu stosowanego - to pożyteczne narzędzie do profilowania i wyłapywania przestępców.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.