Nie wiem czy to kwestia mrozu, ale miałem wrażenie, że wczoraj mniej zaczepiali niż zwykle (będąc w kościele w centrum Krakowa nikt mnie nie zaczepił a jeden raz jakiś wolontariusz spojrzał z daleka ale szybko się odwrócił).
Mnie nie zaczepił nikt. Moim zdaniem rozwiązanie jest proste. Zbierali tylko ci co chcieli. Nie było masowego wysyłania dzieci ze szkół. Skończyła się era "pochodów pierwszomajowych III RP".
Rafał napisal(a): Owsiak jest anachroniczny. Oczywiście jest też irytujący i kiczowaty. Tacy sami są prawie wszyscy z pokolenia podstarzałych hippisów, szczególnie tych w siermiężnym peerelowskim wydaniu.
Zabawne, ale nigdy nie dałem nic na WOSP właśnie dlatego, że mnie Owsiak wnerwiał. Gwoździem do trumny był jego pozew przeciw filmowi o Przystanku.
Nie wiem czy koleżeństwo zauważyło, ale jego "Róbta co chceta" zostało zaczerpnięte z Gargantui i Pantagruela Rebelaisa (francuskiego księdza, który w powieści wyśmiewał się m.in. z kalwinistów). Dewizą szkoły z powieści było właśnie róbcie co chcecie.
Rafał napisal(a): Owsiak jest anachroniczny. Oczywiście jest też irytujący i kiczowaty. Tacy sami są prawie wszyscy z pokolenia podstarzałych hippisów, szczególnie tych w siermiężnym peerelowskim wydaniu.
Zabawne, ale nigdy nie dałem nic na WOSP właśnie dlatego, że mnie Owsiak wnerwiał. Gwoździem do trumny był jego pozew przeciw filmowi o Przystanku.
Nie wiem czy koleżeństwo zauważyło, ale jego "Róbta co chceta" zostało zaczerpnięte z Gargantui i Pantagruela Rebelaisa (francuskiego księdza, który w powieści wyśmiewał się m.in. z kalwinistów). Dewizą szkoły z powieści było właśnie róbcie co chcecie.
Nie stawiałabym na aż taką erudycję u oficerów prowadzących. Raczej czerpali z Sun Tzu.
kulawy_greg napisal(a): Nie wiem czy to kwestia mrozu, ale miałem wrażenie, że wczoraj mniej zaczepiali niż zwykle (będąc w kościele w centrum Krakowa nikt mnie nie zaczepił a jeden raz jakiś wolontariusz spojrzał z daleka ale szybko się odwrócił).
Rafał napisal(a): Owsiak jest anachroniczny. Oczywiście jest też irytujący i kiczowaty. Tacy sami są prawie wszyscy z pokolenia podstarzałych hippisów, szczególnie tych w siermiężnym peerelowskim wydaniu.
Zabawne, ale nigdy nie dałem nic na WOSP właśnie dlatego, że mnie Owsiak wnerwiał. Gwoździem do trumny był jego pozew przeciw filmowi o Przystanku.
Nie wiem czy koleżeństwo zauważyło, ale jego "Róbta co chceta" zostało zaczerpnięte z Gargantui i Pantagruela Rebelaisa (francuskiego księdza, który w powieści wyśmiewał się m.in. z kalwinistów). Dewizą szkoły z powieści było właśnie róbcie co chcecie.
Nie stawiałabym na aż taką erudycję u oficerów prowadzących. Raczej czerpali z Sun Tzu. A może skrócone ""Kochaj i rób, co chcesz""?
Rafał napisal(a): Owsiak jest anachroniczny. Oczywiście jest też irytujący i kiczowaty. Tacy sami są prawie wszyscy z pokolenia podstarzałych hippisów, szczególnie tych w siermiężnym peerelowskim wydaniu.
Zabawne, ale nigdy nie dałem nic na WOSP właśnie dlatego, że mnie Owsiak wnerwiał. Gwoździem do trumny był jego pozew przeciw filmowi o Przystanku.
Nie wiem czy koleżeństwo zauważyło, ale jego "Róbta co chceta" zostało zaczerpnięte z Gargantui i Pantagruela Rebelaisa (francuskiego księdza, który w powieści wyśmiewał się m.in. z kalwinistów). Dewizą szkoły z powieści było właśnie róbcie co chcecie.
Nie stawiałabym na aż taką erudycję u oficerów prowadzących. Raczej czerpali z Sun Tzu.
Może koleżanka ma rację. No mi się to tak natychmiast skojarzyło. Z drugiej strony Owsiak wcale nie jest taki głupi. Widziałem jego witraże i były całkiem spoko, szczególnie na tle tego co od lat instaluje się w kościołach. Zna Pospieszalskich, mógł Rebelaisa czytać, albo jakiś kawałek słyszeć. Dlatego uznaję jego "róbta co chceta" za plagiat.
„W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS, ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP” – kartkę z tak skandaliczną deklaracją wywiesił na drzwiach swojego gabinetu w Rumi lekarz rodzinny Wojciech Wieczorek."
Mnie interesuje, czy dużo prywatnych gabinetów wyposażył Owsiak. A w zasadzie nie powinno interesować, bo na Owsiaka nie daję. Ludziom, którzy dają, pewnie to nie przeszkadza.
raste napisal(a): Bardzo mnie dziwi ten odjazd na punkcie WOŚP. Prawica przez swoją fobie tylko nakręca Owsiakowi popularność.
Dla tamtych Owsik jest równe ważny jak Święci Pańscy dla nas.
A czemu mamy ich ciągle traktować jako punkt odniesienia. Niech się ukiszą w swoich urojeniach. Za to my wyleczmy się z naszych. I z których jeszcze - z żołnierzy wyklętych? Z dekomunizacji? Z lustracji? Ze Smoleńska?
raste napisal(a): Bardzo mnie dziwi ten odjazd na punkcie WOŚP. Prawica przez swoją fobie tylko nakręca Owsiakowi popularność.
Idiotyczna wojna, której nie można wygrać. Co ciekawe, Kaczyński ponoć zawsze wrzuca pieniądze do puszki dzieciakom, na właśnie tej zasadzie, jeżeli dzieciaki się w coś angażują to trzeba dać. W każdym razie strategicznie ciągnięcie tej wojenki nie ma sensu, ba, mejnstrim ją specjalnie podsyca, bo wie że jest to niewygodne dla PiS.
Są rzeczy niewytłumaczalne. Dla większości społeczeństwa to jest po prostu złośliwość, przeszkadzanie człowiekowi, który pomaga, atakowanie inicjatywy która przecież tyle dobrego niesie. Argumenty polityczne ich nie interesują, niuanse również. Głupia wojna, która szkodzi PiS, a najgorsze jest to, że żeby ją zakończyć państwo musi na powrót się zaangażować. Inaczej temat będzie podgrzewany non stop.
Brzost napisal(a): Nie o to chyba autorowi chodzi. Tylko o to, żeby promować swoje działania a nie być anty-owsiakiem, tak jak opozycja jest anty-pisem.
Znam całkiem sporo osób, które w miarę przychylnie patrzą na PiS, ale straszliwie je denerwuje wojenka z Owsiakiem. Znam też całkiem sporo osób, które by Orkiestrę dawno olały, ale chodzą na koncerty i wspierają na złość PiS. Jesteśmy na takim etapie politycznym, że ostentacja jest domeną opozycji. Państwo powinno inicjatywę sprytnie wygaszać, szczególnie swój udział. W każdym razie, zmiana mentalna w społeczeństwie ma miejsce, w końcu sami zobaczą, że owsiakowy cyrk jest słaby. Ale trzeba im dać szansę dostrzeżenia, to musi potrwać. Wojenka tylko uskrajnia.
Gowina Kraśko wziął do toku i przepytać chciał na inny temat, ale wyszło 20 min o WOŚP i cześciowo dobrych owocach i złej ideologii, której Gowin nie podziela, choć wrzuca, co by nie mówić, i wykształcenie i obycie powoduje, że Gowina lepiej się słucha niż Jakiego. nie dał się, choć Kraśko miły nie był
JORGE w zasadzie wyżej ok, o to chodzi, nie tylko o partię rzadzącą, ale w ogóle o stronę katolicką (połączenie dziwne PiS i katolickość, noale tak mi wyszło) Karoń ma po wielokroć rację
Zauważyłem, że i tu na forum, elektorat pisoski jakby zapomniał, że to PiS jest przy władzy. Działania silnego są stonowane, rozpisane na jakiś czas, siła unika ostentacji i rozgłosu. W końcu swojego dopnie, w najbardziej perfidny sposób, rozmywając, tak działa władza. A my domagamy się działań efektownych, głośnych i na już. Tak się nie da.
christoph napisal(a): JORGE w zasadzie wyżej ok, o to chodzi, nie tylko o partię rzadzącą, ale w ogóle o stronę katolicką (połączenie dziwne PiS i katolickość, noale tak mi wyszło) Karoń ma po wielokroć rację
Owsiaka powinien załatwić internet, nie państwo. Po części jest to robione, niestety niektórzy politycy PiSu hamują ten proces prowadząc nadgorliwą wojenkę z Owsiakiem. Oczywiście skutecznych internautów trzeba wspomóc, państwo może swoich wspomagać kaską reklamową, a mało to ma swoich koncernów ? A z resztą może być sto pomysłów jak rozpieprzyć Owsiaka tak, żeby wyszło samo. Najlepszym rozwiązaniem jest Orkiestrę przejąć, ale też kimś, nie upaństwawiać.
Brzost napisal(a): Nie o to chyba autorowi chodzi. Tylko o to, żeby promować swoje działania a nie być anty-owsiakiem, tak jak opozycja jest anty-pisem.
Otóż to. Ubecja narzucila narrację przez takich Owsiaków. Taki Matka Kurka niech obsrywa Owsiaka, ale na Boga, to nie jest temat dla ministrów.
Brzost napisal(a): Nie o to chyba autorowi chodzi. Tylko o to, żeby promować swoje działania a nie być anty-owsiakiem, tak jak opozycja jest anty-pisem.
Otóż to. Ubecja narzucila narrację przez takich Owsiaków. Taki Matka Kurka niech obsrywa Owsiaka, ale na Boga, to nie jest temat dla ministrów.
My musimy stworzyć swój świat ze swoimi Owsiakami
Powodzenia w sytuacji, gdy nawet publiczne Ryjo Kraków lansuje Owsika pełną parą, a krytyczne komentarze pod tekstami o WOŚP chlasta od ucha.
raste napisal(a): Bardzo mnie dziwi ten odjazd na punkcie WOŚP. Prawica przez swoją fobie tylko nakręca Owsiakowi popularność.
Idiotyczna wojna, której nie można wygrać. Co ciekawe, Kaczyński ponoć zawsze wrzuca pieniądze do puszki dzieciakom, na właśnie tej zasadzie, jeżeli dzieciaki się w coś angażują to trzeba dać. W każdym razie strategicznie ciągnięcie tej wojenki nie ma sensu, ba, mejnstrim ją specjalnie podsyca, bo wie że jest to niewygodne dla PiS.
Są rzeczy niewytłumaczalne. Dla większości społeczeństwa to jest po prostu złośliwość, przeszkadzanie człowiekowi, który pomaga, atakowanie inicjatywy która przecież tyle dobrego niesie. Argumenty polityczne ich nie interesują, niuanse również. Głupia wojna, która szkodzi PiS, a najgorsze jest to, że żeby ją zakończyć państwo musi na powrót się zaangażować. Inaczej temat będzie podgrzewany non stop.
Wystarczy że premier czy ministrowie dadzą się obfocić jak wrzucają do puszki. A Jaki czy Pawłowicz zachowują się niepoważnie.
Komentarz
mocne
Nie wiem czy koleżeństwo zauważyło, ale jego "Róbta co chceta" zostało zaczerpnięte z Gargantui i Pantagruela Rebelaisa (francuskiego księdza, który w powieści wyśmiewał się m.in. z kalwinistów). Dewizą szkoły z powieści było właśnie róbcie co chcecie.
A może skrócone ""Kochaj i rób, co chcesz""?
Może koleżanka ma rację. No mi się to tak natychmiast skojarzyło. Z drugiej strony Owsiak wcale nie jest taki głupi. Widziałem jego witraże i były całkiem spoko, szczególnie na tle tego co od lat instaluje się w kościołach. Zna Pospieszalskich, mógł Rebelaisa czytać, albo jakiś kawałek słyszeć. Dlatego uznaję jego "róbta co chceta" za plagiat.
http://niezalezna.pl/214264-w-tym-gabinecie-nie-obslugujemy-pacjentow-z-pis-taka-kartke-wywiesil-lekarz
Mnie interesuje, czy dużo prywatnych gabinetów wyposażył Owsiak. A w zasadzie nie powinno interesować, bo na Owsiaka nie daję. Ludziom, którzy dają, pewnie to nie przeszkadza.
I z których jeszcze - z żołnierzy wyklętych? Z dekomunizacji? Z lustracji? Ze Smoleńska?
Są rzeczy niewytłumaczalne. Dla większości społeczeństwa to jest po prostu złośliwość, przeszkadzanie człowiekowi, który pomaga, atakowanie inicjatywy która przecież tyle dobrego niesie. Argumenty polityczne ich nie interesują, niuanse również. Głupia wojna, która szkodzi PiS, a najgorsze jest to, że żeby ją zakończyć państwo musi na powrót się zaangażować. Inaczej temat będzie podgrzewany non stop.
co by nie mówić, i wykształcenie i obycie powoduje, że Gowina lepiej się słucha niż Jakiego.
nie dał się, choć Kraśko miły nie był
JORGE w zasadzie wyżej ok, o to chodzi, nie tylko o partię rzadzącą,
ale w ogóle o stronę katolicką (połączenie dziwne PiS i katolickość, noale tak mi wyszło)
Karoń ma po wielokroć rację
Litości
My musimy stworzyć swój świat ze swoimi Owsiakami