Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

1556557559561562632

Komentarz

  • @natenczas powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):

    @natenczas powiedział(a):

    @Motes powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):
    Jak wiadomo, wysublimowani miłośnicy kultury i sztuki peregrynują do Pragi oraz Tajlandii a spragnione duchowości turystki udają się na damskie wyjazdy do Afryki Północnej.

    @peterman powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):
    Ponoć Amerykanie kojarzą w Europie poza Rzymem jedynie Paryżewo i Lądek Zdrój, a pozostałe lokalizacje to dla nich odległa prowincja, aczkolwiek od w/w filozofa należałoby wymagać więcej.

    Europejsatczycy widzą jeszcze Pragę, a to z racji prostej tucji, zioła i ogólnie swądu Szatana.

    Nie wiem, jak tam z prostytucją, ale jest kraj w Europie, gdzie za kobiety nie trzeba wiele płacić ani odwiedzać w tym celu burdelów, a nawet cieszą się te niewiasty renomą wyjątkowo hojnych i otwartych, wystarczy być obcokrajowcem i wydalić z siebie dźwięki w języku Szekspira, albo mieć przypalaną fizjonomię, do tego ewentualnie postawić drinka.

    Co ciekawe, ostatnie badania CBOS-u pokazały, że jeśli chodzi o otwartość i hojność w stosunku do uchodźców z Ukrainy w Polsce, to tej otwartości i hojności szczególnie u kobiet, szczególnie młodych, zbywa. Hue, hue, a to niespodzianka.

    Więc jak słyszę to nadymanie się wyższościowe w kontekście tzw. seksturystyki, to mnie skręca z zażenowania.

    Statystyki erazmusa w tym temacie mówią właściwie wszystko.

    Jakie statystyki?

    Te dotyczące polskich studentów w jakimś dłuższym okresie czasu.
    Nawet te bazowe, dotyczące rozkładu płci, czy wybieranych krajów i uczelni sugerują wiele.

    Ale co sugeruje gdyż nie wiem? :)

  • edytowano May 2023

    Oglądałem onegdaj program dokumentalny, w którym dawny poznański bikiniarz opowiadał jak w szalonych latech 60-tych pośród okalających Tereny Międzynarodowych Targów Poznańskich krzaków i wykrotów miejsowe panny dawały wyraz swojej wdzięczności cudzoziemcom za wręczane cenne upominki.

    Z kolei miejscowi bikiniarze za pomocą pasów od spodni dawali wyraz swojej dezaprobaty dla formy wzmiakowanych podziękowań.

    Tak było.

  • @Przemko powiedział(a):

    @natenczas powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):

    @natenczas powiedział(a):

    @Motes powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):
    Jak wiadomo, wysublimowani miłośnicy kultury i sztuki peregrynują do Pragi oraz Tajlandii a spragnione duchowości turystki udają się na damskie wyjazdy do Afryki Północnej.

    @peterman powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):
    Ponoć Amerykanie kojarzą w Europie poza Rzymem jedynie Paryżewo i Lądek Zdrój, a pozostałe lokalizacje to dla nich odległa prowincja, aczkolwiek od w/w filozofa należałoby wymagać więcej.

    Europejsatczycy widzą jeszcze Pragę, a to z racji prostej tucji, zioła i ogólnie swądu Szatana.

    Nie wiem, jak tam z prostytucją, ale jest kraj w Europie, gdzie za kobiety nie trzeba wiele płacić ani odwiedzać w tym celu burdelów, a nawet cieszą się te niewiasty renomą wyjątkowo hojnych i otwartych, wystarczy być obcokrajowcem i wydalić z siebie dźwięki w języku Szekspira, albo mieć przypalaną fizjonomię, do tego ewentualnie postawić drinka.

    Co ciekawe, ostatnie badania CBOS-u pokazały, że jeśli chodzi o otwartość i hojność w stosunku do uchodźców z Ukrainy w Polsce, to tej otwartości i hojności szczególnie u kobiet, szczególnie młodych, zbywa. Hue, hue, a to niespodzianka.

    Więc jak słyszę to nadymanie się wyższościowe w kontekście tzw. seksturystyki, to mnie skręca z zażenowania.

    Statystyki erazmusa w tym temacie mówią właściwie wszystko.

    Jakie statystyki?

    Te dotyczące polskich studentów w jakimś dłuższym okresie czasu.
    Nawet te bazowe, dotyczące rozkładu płci, czy wybieranych krajów i uczelni sugerują wiele.

    Ale co sugeruje gdyż nie wiem? :)

    Również nie wiem:) co może kryć się we wzmiankowanych informacjach:
    1. Wyraźna nadreprezentacja dziewczyn nad chłopakami wśród zainteresowanych tym "programem stypendialnym".
    2. Najbardziej pożądane kierunki to Hiszpania i potem Włochy.
    3. Kryterium kraju docelowego stało dużo wyżej, niż poziom wybieranej uczelni.

    Gadają, że słoneczna pogoda nie wyczerpuje tematu motywacji, ale któż to może stwierdzić z pewnością?

  • @natenczas powiedział(a):

    /..../

    Gadają, że słoneczna pogoda nie wyczerpuje tematu motywacji, ale któż to może stwierdzić z pewnością?

    Termin Mokabe z erazmusa jest Ci znany?

  • Aha. Córka mojego szefa pojechała do Hiszpanii, dlaczego pojechała nie wiem natomiast o Hiszpanach od zawsze miała zdanie, że są paskudni, okropni i bez sensu, mimo to studiuje tam jakiś drugi kierunek teraz.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @natenczas powiedział(a):

    /..../

    Gadają, że słoneczna pogoda nie wyczerpuje tematu motywacji, ale któż to może stwierdzić z pewnością?

    Termin Mokabe z erazmusa jest Ci znany?

    Jak się teraz przezywa tych, którzy to zauważą i wspomną o tym? Redpilowcy, czy jakoś tak?

  • Moja mama twierdzi, że takiej rozpusty jak za PRL to nigdy nie było. Np. pracowała w gminie obok jakiejś knajpy i hotelu. To rano na pobliskich drzewach wisiały majtki damskie po nocnych działaniach. Taki był zwyczaj wyrzucania majtek przez okno. Prostytuowaly się podobno całe personele sklepów. Np. był sklep gdzie pracowały same kobiety a to był dr faktóo burdel...

  • Koleżanka ze studiów, śliczna blondynka, zawsze same piątki, pojechała na Erazma do Włoch i oczywiście poznała tam gacha. A to było wieki temu. Kobiety powinny mieć zakaz uczestniczenia w takim programie.

  • @natenczas powiedział(a):

    @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @natenczas powiedział(a):

    /..../

    Gadają, że słoneczna pogoda nie wyczerpuje tematu motywacji, ale któż to może stwierdzić z pewnością?

    Termin Mokabe z erazmusa jest Ci znany?

    Jak się teraz przezywa tych, którzy to zauważą i wspomną o tym? Redpilowcy, czy jakoś tak?

    Nazywaj dziewczyny kurwami, dziw się że cię przezywają.

  • edytowano May 2023

    W ogóle twierdzi Mama, że za komuny było masę zboczeńców, ekshibicjonistów... Ja pamiętam z dzieciństwa, że nazywano ich "pedałami". Ciągle się słyszało, że pedał grasuje na jakimś przystanku, koło szpitala. Raz pedał zaskoczył sąsiadkę w pralni... Słyszało się , że ludzie gdzieś gonili pedała.
    Mama twierdzi, że obecnie są dużo spokojniejsze czasy i nie ma łajdactwa na ulicach. Wyobrażałem sobie, że kiedyś ludzie byli mniej obcesowi ale mama twierdzi, że wręcz przeciwnie. W latach 60 na porządku dziennym były dziewczyny, którym wystarczyło powiedzieć "chodź się pierdolić". I one szły w krzaki.
    Dla mnie to był trochę szok poznawczy bo człowiek myśli ,że teraz to już dno. Ale Mama uważa inaczej, komuna była przesiąknięta pokątnym seksem i wszechobecnymi formami prostytucji.

  • @natenczas powiedział(a):

    /.../

    Jak się teraz przezywa tych, którzy to zauważą i wspomną o tym? Redpilowcy, czy jakoś tak?

    Redpil to jest coś zupełnie innego.

  • @natenczas powiedział(a):

    @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @natenczas powiedział(a):

    /..../

    Gadają, że słoneczna pogoda nie wyczerpuje tematu motywacji, ale któż to może stwierdzić z pewnością?

    Termin Mokabe z erazmusa jest Ci znany?

    Jak się teraz przezywa tych, którzy to zauważą i wspomną o tym? Redpilowcy, czy jakoś tak?

    @dyzio powiedział(a):
    W ogóle twierdzi Mama, że za komuny było masę zboczeńców, ekshibicjonistów... Ja pamiętam z dzieciństwa, że nazywano ich "pedałami". Ciągle się słyszało, że pedał grasuje na jakimś przystanku, koło szpitala. Raz pedał zaskoczył sąsiadkę w pralni... Słyszało się , że ludzie gdzieś gonili pedała.
    Mama twierdzi, że obecnie są dużo spokojniejsze czasy i nie ma łajdactwa na ulicach. Wyobrażałem sobie, że kiedyś ludzie byli mniej obcesowi ale mama twierdzi, że wręcz przeciwnie. W latach 60 na porządku dziennym były dziewczyny, którym wystarczyło powiedzieć "chodź się pierdolić". I one szły w krzaki.
    Dla mnie to był trochę szok poznawczy bo człowiek myśli ,że teraz to już dno. Ale Mama uważa inaczej, komuna była przesiąknięta pokątnym seksem i wszechobecnymi formami prostytucji.

    Bo z miejsc, gdzie są krzaki, czyli z małych miejscowości – a więc tam, gdzie żyje sporo starszych ludzi, wszystko widzących i wiedzących – kobiety wyjechały do dużych miast i nie ma się komu łajdaczyć. Mężczyźni, spośród których sporo na tej prowincji zostało, nie mają kogo nawoływać w krzaki. Poza tym tzw. technologia alienuje. A jeszcze poza tym i trochę w związku z tym pojawiły się nowe sposoby monetyzacji bycia kobietą – dupą można kręcić w internetach i tamże sprzedawać zdjęcia. Tego Kolegi Mama może już nie widzieć, jeśli nie jest aktywną użytkowniczką internetów. A jeszcze poza tym wystawa na „wielki świat” w postaci mediów społecznościowych, instagramów i innych takich, które kreują bajkowy świat wiecznie młodych, pięknych ludzi, trochę zawyżyła standardy niewieściej części TenKraju w stosunku do męskiej populacji TenKraju. Obcokrajowcy jednak zdają się nie narzekać.

  • Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

  • Podobno logiem kołalicji postZeteSeLu z płaczliwym Szymonem mają być tęczowe gumofilce.

  • Skoro już na Egolasów z Erasmusa zeszło - nigdy nie dość zalecać do śmichu.

  • @los powiedział(a):
    Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

    Tzw. kultura (popularne piosenki, sitcomy – tutaj faceci to prawie zawsze żałośni nieudacznicy, kobieta ta rozsądna i trzeźwa – kabarety, kolorowe pisemka dla kobiet itd.) zadbała w ostatnich dekadach o to, żeby nikt nie zapomniał, jak obrzydliwi są polscy mężczyźni.

  • edytowano May 2023

    @los powiedział(a):
    Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

    Na czym niby polegać miałaby ta "wyższa jakość" Szwedów, Włochów i Hiszpanów poza (już coraz rzadziej) większą grubością portfela?

    Bo w to, że owe kobiety kieruja się jakimiś wysublimowanymi warolami moralnymi czy też religijnością to chyba Kolega nie każe nam wierzyć.

  • @los powiedział(a):
    Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

    Jak pojedzie 20, a z tego dwie (10%) będą cnotliwe, ale nie fanatycznie, to w ciągu 5 dni (piszę o wyjazdach służbowych) jakiś 10+ panów będzie mogło się o tym przekonać, więc nikt nie będzie zwracał uwagi na te konie, co nie kopią.
    Tyle w temacie orgazmusa i legend z nim związanych. Choć sam program zwykle przyciągał nadreprezentację osób spragnionych penetrowania innych kultur. Ale tak było zawsze.
    A co do nieortodoksyjnej cnotliwości niewiast z państw 'Zachodu' podczas wizytowania tenkraju, to opowieści o koleżankach z NRD podczas kolonii są łagodnymi bajeczkami.
    Zaprawdę powiadam wam, że dalej, w swej masie, Polki są bardzo tradycjonalistyczne.

  • loslos
    edytowano May 2023

    @MarianoX powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

    Na czym niby polegać miałaby na "wyższa Włochów i Hiszpanów poza (już coraz żadziej) większą grubością portfela?

    Nie wiem na czym polega wyższość Włochów i Hiszpanów, wiem, że Polki są zorganizowane, często twarde i odważne, interesujące się światem i szukają raczej możliwości niż zagrożeń. Polacy są jednocześnie zastrachani i cyniczni (co wcale nie jest sprzecznością), rozlaźli i bierni. W pokoleniu moim i nieco młodszym kobiety są nieporównanie wyższej jakości, teraz się to podobno zmienia pod wpływem julkizmu. To są statystyczne prawa, bardzo wiele jednostek im nie podlega.

  • edytowano May 2023

    Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

    Ale jakość wg jakich standardów ? Porównujemy się z kimś, czy jakieś własne mamy ?

  • Kreatywność, odwaga, uczciwość... Oczywiście, nie ma obiektywnych miar, to jest moja subiektywna ocena.

    Choć nie, na kreatywność są obiektywne miary. Udział Polaków w nauce, technice, kulturze, dyskusjach o problemach współczesności... Jest porównywalny z Estonią i Słowenią i chyba raczej z nimi nie wygrywamy. Było już o tym.

  • Drużyna Tuska, Drużyna Ruska.
    Nie ma to jak se pijarowo wyrwać kurze złote jajca.

  • Czego nas nauczył komunizm? Miał on jedną podstawową zasadę, nie była ona głoszona oficjalnie ale prywatnie powtarzana ciągle i wszędzie: nie wychylać się. Pracować raczej na państwowy etat, bo prywatny był zbyt niezależny i przez to podejrzany, robić, co każą, ale własnej inicjatywy nie przejawiać, tzw. pracownik umysłowy powinien się raczej zapisać do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, robotnik raczej nie (hahahaha) ale tam też nie należało się wychylać, zmienianie komunizmu od środka też było podejrzane. Taki miał być facet: mierny, bierny ale wierny. A kobieta? Od kobiet za wiele nie wymagano, bo kobiety nie są groźne, ale by mieć na nie oko zachęcano do pracy na etacie, kobieta w domu z dziećmi też była podejrzana. Pogodzić etat, dzieci, zdobycie produktów na obiad - to było wyzwanie! Z facetów komunizm robił szmaty ale z kobiet herosów (genderowo: heroiny). I wiele tego zostało.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Drużyna Tuska, Drużyna Ruska.
    Nie ma to jak se pijarowo wyrwać kurze złote jajca.

  • @los powiedział(a):
    Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

    Tylko że gdy nawet na forumku słychać potępienie w formie "Uga buga, kobiety złe", to nóż się sam ostrzy. Plus słuszna to uwaga - jeśli wola ciapatych niż Polaków, to co to mówi o Polakach?

  • @dyzio powiedział(a):
    Moja mama twierdzi, że takiej rozpusty jak za PRL to nigdy nie było. Np. pracowała w gminie obok jakiejś knajpy i hotelu. To rano na pobliskich drzewach wisiały majtki damskie po nocnych działaniach. Taki był zwyczaj wyrzucania majtek przez okno. Prostytuowaly się podobno całe personele sklepów. Np. był sklep gdzie pracowały same kobiety a to był dr faktóo burdel...

    Jednak obrazy literackie, mające też potwierdzenie w pamiętnikarstwie czy raportach policyjnych z okresu drugiej połowu XIXw, aż po dwudziestolecie międzywojenne, dają obraz prostytucji, jakiego ja z okresu PRL nie pamiętam, choćby z opowiadań innych osób.

  • Za komuny to było ukryte. Jeszcze pamiętam jedną taką tęgą cinkciarke, która handlowała u nas dolarami. Mówiła, że stawka to 5 dolarów. Miała stałe klientki, które nazywała "pieciodolarówkami".

  • edytowano May 2023

    @Kuba_ powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

    Tylko że gdy nawet na forumku słychać potępienie w formie "Uga buga, kobiety złe", to nóż się sam ostrzy. Plus słuszna to uwaga - jeśli wola ciapatych niż Polaków, to co to mówi o Polakach?

    @Kuba_ powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Można potępiać Polki ale warto też pamiętać, że Polacy w ogromnej większości są przeraźliwie niskiej jakości.

    Tylko że gdy nawet na forumku słychać potępienie w formie "Uga buga, kobiety złe", to nóż się sam ostrzy. Plus słuszna to uwaga - jeśli wola ciapatych niż Polaków, to co to mówi o Polakach?

    Kobiety są obecnie głównym taranem dechrystianizacji, coraz powszechniejszych rozwodów i promocji LGBT w naszym kraju.

    Słyszał Kolega o takim zjawisku jak "Czarne Marsze" czy tez może wyparł je ze świadomości?

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.