Rozważania geopolityczne są tyleż ciekawe, co jałowe, natomiast ruskie szykują coś nowego i przystąpili do formowania linii frontu, co wskazuje na szykowanie czegoś dużego. Teraz będzie trochę nieefektywnych zapasów w błocie, ale to one będą kluczowe.
Odpowiadam, nie mam wiedzy sztabowej, więc nie wiem gdzie...
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
A niejezdo aby tak, że półbogom równy Andżej kazał Trupu rzucić grosiwem i, jak to ujon klasyk:
Maciek Pietraszczyk we wpisie który wyżej przed chwilą linkowałem pisze o tezach pana profesora. Ogólnie wygląda na to że do Rosjan dotarło, że zostało im ze 3 miesiące, w lipcu mają latać już pierwsze F-16 i skończy się dominacja w powietrzu, w międzyczasie dojadą też dostawy zachodniej broni a to w połączeniu z zapasami które porobili Ukraińcy przez ostatnie pół roku sprawia, że czego ruscy nie zrobią tera to już raczej nie zrobią w ogóle. Ławrow zaczyna przebąkiwać o możliwych ustępstwach terytorialnych Rosji w zakresie regionów które nie zostały w całości opanowane przez Rosję - co daje bardzo duże pole do interpretacji.
Ponieważ pojawiają się różne pomysły na kordon rozdzielający wrogie armie, proponuję zrobić kordon na linii Kursk-Woroneż-Rostów Nad Donem, jako propozycję pokojową dla ruskich oraz demilitaryzację Królewca z okolicami wraz z neutralnością Rusi Białej.
Taki mam pomysł na rokowania pokojowe.
Solidne źrodło spekulacji i domysłów, jak dokładnie wyglądają stany amunicji to nie jest wiedza z którą można się zapoznać w internecie, bądźmy poważni.
Zapoznać się nie można ale do mądrzenia się nic się lepiej nie nadaje. Jakby imć Rolce udostępnić któreś z narzędzi do zabijania, kaleczenia i sprawiania bólu, na temat których z takim smakiem się mądrzy, to by krew popłynęła. Ale nie byłaby to krew wrogów celnie trafionych pociskiem tylko krew samego Rolki z zerwanego paznokcia.
@Przemko powiedział(a):
Solidne źrodło spekulacji i domysłów, jak dokładnie wyglądają stany amunicji to nie jest wiedza z którą można się zapoznać w internecie, bądźmy poważni.
Powiedzmy, że lepsze niż przeciętne. Ponadto ostatnie wbicie się Rosjan wskazuje na braki - bo normalnie by ich przemielili.
@los powiedział(a):
A coż to kolega potrafi takiego napisać poza inwektywami?
W mojej ocenie, to wpisy niskiej jakości trola, więc nie napisze. Moja opinia powstała na podstawie wpisów w wątkach związanych z militariami.
Co do meritum, to po ostatnim przełamaniu, też w bardzo niejasnych okolicznościach pod Oczeretynem, ruskie nie pchają się dalej, co nie jest zgodne z ich (ruskich) dotychczasowymi działaniami. W necie już się pojawiają hasła o 'pauzie operacyjnej' itp. dla mnie to kompletna bzdura, ruskie stosują 'pauzę operacyjną' kiedy nie są w stanie uzupełnić strat zarówno w ludziach jak i w sprzęcie.
Druga sprawa, to roztopy, bo step jeszcze nie wysechł.
Trzecia sprawa, to ruskie jakieś 6 do 12 miesięcy temu opanowali stosowne metody zagłuszania sygnałów GPS, więc na 'zachodzie' trwały usilne prace aby to zniwelować. Z ilości czasu wynika, że to się powinno udać. W tym aspekcie (RWE, zagłuszenia) bardzo ciekawe jest pytanie, po której stronie rzeki Ussuri znajdowały się instytuty badawcze?
Komentarz
O tym kiedy i dlaczego duzi wspierają małych przeciwko innym dużym ciekawie przeczytałem, w trochę leciwych, ale przystępnych pracach:
"Zagadnienia czarnomorskie" https://pbc.gda.pl/dlibra/doccontent?id=42602
"Walka Grecji o niepodległość w wieku XIX" https://pbc.biaman.pl/dlibra/doccontent?id=32619
Rozważania geopolityczne są tyleż ciekawe, co jałowe, natomiast ruskie szykują coś nowego i przystąpili do formowania linii frontu, co wskazuje na szykowanie czegoś dużego. Teraz będzie trochę nieefektywnych zapasów w błocie, ale to one będą kluczowe.
Odpowiadam, nie mam wiedzy sztabowej, więc nie wiem gdzie...
A niejezdo aby tak, że półbogom równy Andżej kazał Trupu rzucić grosiwem i, jak to ujon klasyk:
akurat
Tsss...
Maciek Pietraszczyk we wpisie który wyżej przed chwilą linkowałem pisze o tezach pana profesora. Ogólnie wygląda na to że do Rosjan dotarło, że zostało im ze 3 miesiące, w lipcu mają latać już pierwsze F-16 i skończy się dominacja w powietrzu, w międzyczasie dojadą też dostawy zachodniej broni a to w połączeniu z zapasami które porobili Ukraińcy przez ostatnie pół roku sprawia, że czego ruscy nie zrobią tera to już raczej nie zrobią w ogóle. Ławrow zaczyna przebąkiwać o możliwych ustępstwach terytorialnych Rosji w zakresie regionów które nie zostały w całości opanowane przez Rosję - co daje bardzo duże pole do interpretacji.
Ponieważ pojawiają się różne pomysły na kordon rozdzielający wrogie armie, proponuję zrobić kordon na linii Kursk-Woroneż-Rostów Nad Donem, jako propozycję pokojową dla ruskich oraz demilitaryzację Królewca z okolicami wraz z neutralnością Rusi Białej.
Taki mam pomysł na rokowania pokojowe.
Rosjanie się skarżą.
A poza tym w tym roku marszu "Pułku nieśmiertelnych" nie będzie w ogóle.
Niestety nie jest dobrze:
Źródło solidne. Rosjanie korzystają zarówno w braków amunicyjnych, ale przede wszystkim kadrowych Ukrainy.
Solidne źrodło spekulacji i domysłów, jak dokładnie wyglądają stany amunicji to nie jest wiedza z którą można się zapoznać w internecie, bądźmy poważni.
Zapoznać się nie można ale do mądrzenia się nic się lepiej nie nadaje. Jakby imć Rolce udostępnić któreś z narzędzi do zabijania, kaleczenia i sprawiania bólu, na temat których z takim smakiem się mądrzy, to by krew popłynęła. Ale nie byłaby to krew wrogów celnie trafionych pociskiem tylko krew samego Rolki z zerwanego paznokcia.
Powiedzmy, że lepsze niż przeciętne. Ponadto ostatnie wbicie się Rosjan wskazuje na braki - bo normalnie by ich przemielili.
Naprawdę uważa kolega, że jego spekulacje są lepsze niż przeciętne? Gratuluję samopoczucia.
Kolega przeczyta sam siebie. Nie będę podpowiadał.
A coż to kolega potrafi takiego napisać poza inwektywami?
W mojej ocenie, to wpisy niskiej jakości trola, więc nie napisze. Moja opinia powstała na podstawie wpisów w wątkach związanych z militariami.
Co do meritum, to po ostatnim przełamaniu, też w bardzo niejasnych okolicznościach pod Oczeretynem, ruskie nie pchają się dalej, co nie jest zgodne z ich (ruskich) dotychczasowymi działaniami. W necie już się pojawiają hasła o 'pauzie operacyjnej' itp. dla mnie to kompletna bzdura, ruskie stosują 'pauzę operacyjną' kiedy nie są w stanie uzupełnić strat zarówno w ludziach jak i w sprzęcie.
Druga sprawa, to roztopy, bo step jeszcze nie wysechł.
Trzecia sprawa, to ruskie jakieś 6 do 12 miesięcy temu opanowali stosowne metody zagłuszania sygnałów GPS, więc na 'zachodzie' trwały usilne prace aby to zniwelować. Z ilości czasu wynika, że to się powinno udać. W tym aspekcie (RWE, zagłuszenia) bardzo ciekawe jest pytanie, po której stronie rzeki Ussuri znajdowały się instytuty badawcze?