Też, ale Kazachstan fika, nie uznaje Krymu, blokuj rosyjskie karty płatnicze, trochę tylko fika bo też w Kazachstanie są firmy-słupy do omijania sankcji, ale ogólnie Kazachstan stara się sankcje na rosyjskie firmy wdrażać.
@Przemko powiedział(a):
Deputowany do Dumy Państwowej Rosji Piotr Tołstoj wprost mówi, że po ostatecznym rozwiązaniu problemu Ukrainy przyjdzie kolej na inne państwa "okrążające Rosję" w tym Kazachstan. Czemu Kazachstan? Bo "rozwija się w niej nacjonalistyczna ideologia i dążenia do niezależności".
@los powiedział(a):
Na razie nic. Mają dużo czasu na diocezję.
Wydaje się coś tam powiedziały Rosjanom na ostatnim spotkaniu, zaraz po zaczęło się ruskie straszenie bronią atomową, to by znaczyło że Chińczycy przypomnieli tam Putinowi że nie życzą sobie użycia broni atomowej.
Wreszcie dobre wieści z Ukrainy. Kijów, otrzymawszy amerykańskie rakiety balistyczne ATACMS o zasięgu 300 km, może miażdząco razić każdy cel na tymczasowo okupowanym przez Rosję Krymie – odnotowuje „The Economist”.
Zatwierdzenie w kwietniu br. pakietu wsparcia wojskowego dla administracji Bidena o wartości 61 miliardów dolarów. dolarów po sześciomiesięcznym opóźnieniu w Kongresie przynosi rezultaty. W szczególności pojawienie się rakiet balistycznych ATACMS o zasięgu 300 km oznacza, że Ukraina może teraz trafić ze śmiercionośnym skutkiem w każdy cel na okupowanym przez Rosję Krymie.
W zeszłym tygodniu rosyjska ofensywa na drugie najważniejsze miasto Ukrainy – Charków – straciła dynamikę. Co więcej, 30 maja prezydent Joe Biden pod naciskiem rosnącego chóru europejskich sojuszników złagodził ograniczenia dotyczące użycia amerykańskiej broni przeciwko celom wojskowym na rosyjskiej ziemi, nałożone w wyniku przesadnych obaw przed eskalacją nuklearną ze strony Rosji.
Source: https://jagiellonia.org/the-economist-krym-krym-staje-sie-smiertelna-pulapka-dla-wojsk-putina
Biełgorod dostał właśnie państwową nagrodę dla "najbezpieczniejszego miasta w Rosji" a tymczasem ludzie którzy mają odwagę wygladac przez okno jednak decydują się opuścić miasto, może chodzi o te ostatnie ataki rakietowe. Inni mieszkańcy zaś zyczą Ukraińcom wszystkiego najgorszego z rytualnym "a nas za co" atakujecie, co my wam zrobiliśmy? Poza tym że to węzeł logistyczny i większość tych ataków to skutek dzialania rosyjskiej obrony przeciwlotniczej zestrzeliwujacej rakiety nad miastem to nic, no może czasem ruski samolot zgubi jaką bombę ale przeważnie nieuzbrojoną więc w czym problem.
Widziałem zabawne wpisy, że ta ofensywa na Charków to na pół gwizdka bo w rzeczywistości Rosjanie szykują coś dużego gdzie indziej i to tylko dla odwrócenia uwagi.
A rosyjskie telegramy zasypane informacjami, że Rosjanie z zachowania Ukraińców wnioskują, że Ukraińcy coś szykują (bo niby oszczędzają pociski i drony Baba Jaga).
1914, front zachodni. Czyli przegrana Rosji, bo Zachód może walczyć do ostatniego Ukraińca ale obłożona sankcjami Rosja musi walczyć sama. Teraz łatwo rozpoznamy rosyjskich sojuszników - będą dążyć do pokoju za wszelką cenę, kiedy wrogom Rosji obecny pat będzie się podobać.
Najzabawniejsze jest to, że Rosji bardziej opłaca się przegrać niż ciągnąć tę zabawę. Po przegranej wycofują się z (części?) zajętych terenów i świat robi reset, znowu Rosja się demokratyzuje i jako taka zasługuje na powszechne poparcie a jakie świetne interesy moża robić a odbudowie...
@los powiedział(a):
Najzabawniejsze jest to, że Rosji bardziej opłaca się przegrać niż ciągnąć tę zabawę.
No może poza patem putem, bo on może być ceną za kontrolowana przegraną.
A co do militariów, to na Krymie:
Bilans ukraińskich ataków opiewa na ponad 15 porażonych radarów, które są najważniejszym elementem każdego systemu przeciwlotniczego. Oprócz tego zniszczono także co najmniej 10 wozów dowodzenia i trafiono wiele wyrzutni systemów S-300, S-400 oraz bardzo rzadkiego systemu średniego zasięgu S-350 "Witjaź". Według Ukraińców udało się zidentyfikować co najmniej 15 baterii przeciwlotniczych stacjonujących na Krymie, które zostały porażone przez ich ostatnie ataki.
Źródło tej interesującej wiadomości.
Bo cały dowcip jest skryty w fakcie, że część z tych zestawów miała zwalczać rakiety, którymi zostały porażone.
Tym razem nie świeci.
Jest dobre nagranie ze zniszczenia kilka tygodni temu bodajże S400, kiedy bateria wystrzeliwuje ze 4 rakiety ale obsługa i tak daje dyla i chyba nawet przeżywa atak, a ta jedna zachodnia rakieta nie niepokojona spokojnie przylatuje i rozwala ruskim baterię.
@los powiedział(a):
For ever action, there is a reaction. And a Ukrainian reaction... is quite a fucking thing.
"Zabicie wroga to rzemiosło, ale sprawienie, by się zastrzelił, to sztuka.
Do tej pory 37 okupantów popełniło samobójstwo przy użyciu broni palnej (głównie AK), 26 wysadziło się w powietrze granatami, a jeden poderżnął sobie gardło.
To oczywiście tylko liczby strat wroga potwierdzone wideo, w rzeczywistości jest ich znacznie więcej."
Wojczal mówi, że Putin wciąga w wojnę Koreę Północną za zgodą Chin. Trochę tego nie widzę po całości o czym mówi, tego transferu samolotów i broni - jak to niby Rosja wyprodukuje? A z kolei Korea jak zacznie dostarczać na dużą skalę Rosji to z czym wejdzie ewentualny konflikt z USA?
Wszystko to być może. Putin poszedł va banque opierając się na błędnej ocenie własnych możliwości i determinacji przeciwnika, to tym bardziej może ten jeszcze bardziej satrapijny satrapa, Kim, otoczony szczelnym kordonem potakiwaczy.
No więc właśnie, jakość tej amunicji jest jaka jest, dodatkowo transport idzie zdaje się jedną nitką kolejową do której w końcu ukraińskie drony też dolecą. Coś tam było że Putin chciał z 500 koreańskich czołgów-kopii któregoś ruskiego T ale Kim się nie zgadzał, do tej pory.
Jedną z pierwszych konsekwencji tej wizyty Putina w Korei (pierwszej od 24 lat, tak że jest poważnie) jest informacja z Korei Południowej, że przemyślą czy obecna polityka niedostarczania na Ukrainę broni ofensywnej to na pewno dobry pomysł.
Komentarz
Też, ale Kazachstan fika, nie uznaje Krymu, blokuj rosyjskie karty płatnicze, trochę tylko fika bo też w Kazachstanie są firmy-słupy do omijania sankcji, ale ogólnie Kazachstan stara się sankcje na rosyjskie firmy wdrażać.
No wiem, już Kolega zaznaczał, że to naziści.
Kazachstan zabrał russkim paru tenisistów i tenisówki, no więc czapa się należy jak nic.
a co Chiny na to?
Na razie nic. Mają dużo czasu na diocezję.
Wydaje się coś tam powiedziały Rosjanom na ostatnim spotkaniu, zaraz po zaczęło się ruskie straszenie bronią atomową, to by znaczyło że Chińczycy przypomnieli tam Putinowi że nie życzą sobie użycia broni atomowej.
Miło się czyta:
https://jagiellonia.org/the-economist-krym-krym-staje-sie-smiertelna-pulapka-dla-wojsk-putina/
Biełgorod dostał właśnie państwową nagrodę dla "najbezpieczniejszego miasta w Rosji" a tymczasem ludzie którzy mają odwagę wygladac przez okno jednak decydują się opuścić miasto, może chodzi o te ostatnie ataki rakietowe. Inni mieszkańcy zaś zyczą Ukraińcom wszystkiego najgorszego z rytualnym "a nas za co" atakujecie, co my wam zrobiliśmy? Poza tym że to węzeł logistyczny i większość tych ataków to skutek dzialania rosyjskiej obrony przeciwlotniczej zestrzeliwujacej rakiety nad miastem to nic, no może czasem ruski samolot zgubi jaką bombę ale przeważnie nieuzbrojoną więc w czym problem.
Za to: "Die Bevölkerung krzyczała: Heil!
Gdy widziała, jak Dörfer verkohlen"
Wczoraj krążył taki fragment jakiejś książki po rosyjsku.
A ogólnie to propagandyści rosyjscy pisali, że specjalna operacja wojskowa zaczęła się aby w końcu przerwać ukraińskie ostrzały Biełgorodu.
Widzę, że putinowski reżym stara się naśladować Wielkiego Stalina także w zakresie poczucia chómoró.
A może to medal pośmiertny był?
Ciekawy tekst Susujewa o korupcji. Długi, jest wersja czytana.
https://www.facebook.com/share/p/mE2MSgz6GX7nZa8Z/
https://open.spotify.com/episode/6RhtD2ZEAsPFphSNB9kHQB?si=fDB17Z1ZRP24twNxjBElkg&nd=1&dlsi=ff0b5dedb75b407a&fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR1FqhhUYjTkgWGKsIXD9ySngTG3hm64pKOU8EeEeHuuf9JNrnndb_7TYwI_aem_AdrhyjPQJGhVoSRk83_WgxstvSqyjt3iECyw03yWL-ZqIsj7Tk4vBaaZfkn-nBGwKzIgQMLW1irNRsyyQeD7tQiX
No i Wielka Ofensywa Na Charków się zakończyła.
A czym niby mieli prowadzić tę ofensywę?
Widziałem zabawne wpisy, że ta ofensywa na Charków to na pół gwizdka bo w rzeczywistości Rosjanie szykują coś dużego gdzie indziej i to tylko dla odwrócenia uwagi.
A rosyjskie telegramy zasypane informacjami, że Rosjanie z zachowania Ukraińców wnioskują, że Ukraińcy coś szykują (bo niby oszczędzają pociski i drony Baba Jaga).
1914, front zachodni. Czyli przegrana Rosji, bo Zachód może walczyć do ostatniego Ukraińca ale obłożona sankcjami Rosja musi walczyć sama. Teraz łatwo rozpoznamy rosyjskich sojuszników - będą dążyć do pokoju za wszelką cenę, kiedy wrogom Rosji obecny pat będzie się podobać.
Najzabawniejsze jest to, że Rosji bardziej opłaca się przegrać niż ciągnąć tę zabawę. Po przegranej wycofują się z (części?) zajętych terenów i świat robi reset, znowu Rosja się demokratyzuje i jako taka zasługuje na powszechne poparcie a jakie świetne interesy moża robić a odbudowie...
No może poza patem putem, bo on może być ceną za kontrolowana przegraną.
A co do militariów, to na Krymie:
Źródło tej interesującej wiadomości.
Bo cały dowcip jest skryty w fakcie, że część z tych zestawów miała zwalczać rakiety, którymi zostały porażone.
Tym razem nie świeci.
Jest dobre nagranie ze zniszczenia kilka tygodni temu bodajże S400, kiedy bateria wystrzeliwuje ze 4 rakiety ale obsługa i tak daje dyla i chyba nawet przeżywa atak, a ta jedna zachodnia rakieta nie niepokojona spokojnie przylatuje i rozwala ruskim baterię.
Rakieta za 2oo k USD
"Ukraina opracowała drony przeciwlotnicze. Na materiale widać pokonanie Lancetu przez nowego ukraińskiego drona FPV."
Do tej pory radzili sobie tylko z powolnymi dronami obserwacyjnymi, Lancet to jest duża rzecz.
For ever action, there is a reaction. And a Ukrainian reaction... is quite a fucking thing.
"Zabicie wroga to rzemiosło, ale sprawienie, by się zastrzelił, to sztuka.
Do tej pory 37 okupantów popełniło samobójstwo przy użyciu broni palnej (głównie AK), 26 wysadziło się w powietrze granatami, a jeden poderżnął sobie gardło.
To oczywiście tylko liczby strat wroga potwierdzone wideo, w rzeczywistości jest ich znacznie więcej."
Wojczal mówi, że Putin wciąga w wojnę Koreę Północną za zgodą Chin. Trochę tego nie widzę po całości o czym mówi, tego transferu samolotów i broni - jak to niby Rosja wyprodukuje? A z kolei Korea jak zacznie dostarczać na dużą skalę Rosji to z czym wejdzie ewentualny konflikt z USA?
Wszystko to być może. Putin poszedł va banque opierając się na błędnej ocenie własnych możliwości i determinacji przeciwnika, to tym bardziej może ten jeszcze bardziej satrapijny satrapa, Kim, otoczony szczelnym kordonem potakiwaczy.
To jest logiczne, bo broń i amunicja od Kima okazała się bardzo śmiercionośna, no z tym, że dla ruskich.
No więc właśnie, jakość tej amunicji jest jaka jest, dodatkowo transport idzie zdaje się jedną nitką kolejową do której w końcu ukraińskie drony też dolecą. Coś tam było że Putin chciał z 500 koreańskich czołgów-kopii któregoś ruskiego T ale Kim się nie zgadzał, do tej pory.
Jedną z pierwszych konsekwencji tej wizyty Putina w Korei (pierwszej od 24 lat, tak że jest poważnie) jest informacja z Korei Południowej, że przemyślą czy obecna polityka niedostarczania na Ukrainę broni ofensywnej to na pewno dobry pomysł.
Mógłbym ich skonsultować w tej sprawie.
Ale ich ograniczają usańce, tak że tak