Każda kobieta przynajmniej raz w życiu musiała nadłożyć drogi. Z obawy o swoje bezpieczeństwo omijamy pewne obszary, poruszamy się w grupach, korzystamy z taksówek, w skrajnych przypadkach całkowicie rezygnujemy z wyjścia z domu. A gdyby tak, spróbować odzyskać miasto? Pomóc w tym mogą spacery eksploracyjne, gromadzące dane na temat postrzegania przez kobiety przestrzeni publicznej.
Serio? spacerami po niebezpiecznych dzielnicach jako 'metoda'
Wspólne spacery w kobiecym (dla porządku dodajmy: chodzi nie tylko o cis-kobiety, ale o wszystkich identyfikujących się z tą płcią) gronie mają być wiec próbą odzyskania nocnej przestrzeni.
(..) Dla przykładu: w Bułgarii nocą zagrożone czuje się 62 proc. kobiet (najwyższy odsetek wśród badanych) i 37 proc. mężczyzn, w Niemczech odpowiednio 37 i 13 proc., we Włoszech 36 i 21 proc. Polska w zestawieniu wypada dość dobrze -nocą niepewnie czuje się "zaledwie" 14 proc. rodaczek i 5 proc. rodaków.
Znowu jesteśmy zapóźnieni...co za niespodzianka, może mamy za mało 'inżynierów i lekarzy' Źródło tych rewelacji, bo w środku więcej takich 'cudownych' rad.
Z całą pewnością polskie dane są skrajnie zaniżowne, gdyż w istocie kobiety* boją się przyznawać do poczucia zagrożenia z obawy przez hejtem ze stlony patriarchalnego społeczeństwa funkcjonującego w obszarze heteronormatynego caucasianocentryzmu.
*oczywisty skrót myślowy użyty dla określenia wszelkich osób genderfluid o feministycznej prezencji
był taki gigant, co to latał w powietrzu, miał ręce jak bochny a uszy jak nietoperz
byl szefem uni Frei Burg
fajny gość
katolik dominikanin
noale to było
@trep powiedział(a):
Mówi Gnój. Nie góglam, gdyż mi się nie chce, ale ja mu ufam.
Na uniwersytecie katowickim w Szwajcarii przegłosiowano 8-2, że nie wolno wywieszać flagi pro-life ale wolno wywieszać flagę LPG.
Jakby, srodze postępową wydała się mi decyzja belgijskiego nieżelaznego sądu, ażeby ukarać miejscowego biskupa sztrafem, że nie chciał kobiety w seminarium.
Według gazety De Morgen, 62-letnia Dusauchoit od lat posługuje w swoim kościele parafialnym we flamandzkiej części Belgii. Ponieważ jej parafia nie ma już księdza, Dusauchoit zaangażowała się w organizowanie pogrzebów i nabożeństwo Słowa Bożego. Sama opisuje siebie jako „osobę religijną, społecznie zaangażowaną, feministyczną i ekologicznie zainspirowaną”.
W Belgii państwo wypłaca pensje duchownym uznanych religii, w tym katolicyzmu, protestantyzmu, judaizmu, anglikanizmu, prawosławia i islamu.
Co więcej, sprawa wydaje się mi tak dziwna i tak dęta, że aż musk mój przegniły zaczyna podejrzewać, że to ustawka, w sensie, biskup potoczy wzrokiem zamglonem i rzuci: "Co ja mogie, tak? Zresztą, zawsze byłem za ordynowaniem kobiet, a teraz przynajmniej mam podkładkę od Lewiathana."
Z drugiej strony (piszę to głównie do siebie, nie do ciebie - po odsłuchaniu kolejnego odcinka rekolecyj śp. ojca Zatorskiego, które to rekolekcje są po prostu ekstra), nie ma co wkładać w serce osoby, której nie znamy, nieczystych intencyj. Bierzemy w ten sposób udział w dziele szatana, którego zadaniem (co wiemy już od x. Hioba) jest oskarżanie.
@trep powiedział(a):
Z drugiej strony (piszę to głównie do siebie, nie do ciebie - po odsłuchaniu kolejnego odcinka rekolecyj śp. ojca Zatorskiego, które to rekolekcje są po prostu ekstra), nie ma co wkładać w serce osoby, której nie znamy, nieczystych intencyj. Bierzemy w ten sposób udział w dziele szatana, którego zadaniem (co wiemy już od x. Hioba) jest oskarżanie.
Ja już trochę tych odcinków wysłuchałem. Znalazłem ten stosowny fragment tutaj:
blisko początku. Ale wiem, że było to w innym odcinku omawiane szeroko. Ale.
Pamiętam, że kilka lat temu jakiś użytkownik, i choć pamięć mam słabą, to coś mi się tłucze, że to byłeś ty, choć kto to robił jest zupełnie nieważne, cytował kogoś mądrego, kto doradzał, żeby nie doszukiwać się u innych złych intencji, na przykładzie właściciela domu, który odmówił gościny Świętej Rodzinie w Betlejem. Pismo nic nie mówi o tym, że on miał miejsce a go odmówił. Można uznać, że z racji spisu wielu było podróżujących i faktycznie wszystkie miejsca hotelowe były zajęte. Sam tego doświadczyłem niejednokrotnie podczas różnorakich targów, gdzie musiałem bukować nocleg w sąsiednich miejscowościach. A jednak ludzie chętnie przypisują temu gospodarzowi fałsz. Mówią, że odmówił fałszywie.
A tak, to był piękny cytat z „Jezusa z Nazarethu" Brandsztetera.
Otóż hotelarz otwiera drzwi, rzuca przelotne spojrzenie na brzuch i mówi: „No sami państwo rozumieją, proszę tylko spojrzeć, taki rozgardiasz, full balanga, to nie jest miejsce dla kobiety w zaawansowanej ciąży. O, ale mam pomysł. Mam tu obok stajenkę, może trochę śmierdzi, ale nie bardziej niż w mojej spelunce. A do tego ciepło jest i spokojnie, można się wyspać."
Jedna z najlepszych rzeczy, jakich słuchałem. Stosownego fragmentu szukam.
Niestety jedna z ostatnich, jak nie ostatnia konferencja o. Włodzimierza, ale na szczęście zapisano wcześniejszych wiele, niesamowity gość. Jak go zaczynałem słuchać lat temu małowiele to mnie z początku irytował, że tu napisał taką książkę a na taki temat to kiedyś tam taką, ale na szczęście było to tylko pierwsze mylne po jakimś czasie przełamane zupełnie wrażenie. Odważny, pewny siebie a przy tym pokorny człowiek
Pedzmy se po robociarsku, że niektóre nagłówki same się piszą, nie potrzebują zsatyryzowania, a zaś żaden z nas, choćby zjadł tysiąc kotletów, by nie zmyślił na spontanie!
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Pedzmy se po robociarsku, że niektóre nagłówki same się piszą, nie potrzebują zsatyryzowania, a zaś żaden z nas, choćby zjadł tysiąc kotletów, by nie zmyślił na spontanie!
No, ja sobie myślę, czy dobrze pamiętam że za biskupa jest grzech większy, to za biskupicę też?
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Dwie informacje z dziedziny wojskowości.
1. Wielka Brytfanna przodem:
W brytyjskich siłach zbrojnych rozpoczął się w poniedziałek zarządzony przez ministra obrony Granta Shappsa dogłębny przegląd polityki „różnorodności i inkluzywności”, która jak przekonuje, osłabia ich zdolność bojową.
(..) Bezpośrednim impulsem do zarządzenia przeglądu był ujawniony w niedzielę przez „The Sunday Telegraph” dokument, zgodnie z którym Brytyjska Armia, aby zrealizować założony poziom liczebności personelu wywodzącego się z mniejszości etnicznych rekrutuje żołnierzy za granicą i aby ułatwić im nominacje oficerskie, gotowa jest obniżyć wymogi konieczne do uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa.
Źródło omówienia.
Czyli komunizm w pełnej krasie, gdzie parametry ideologiczne były nadrzędne w stosunku do merytorycznych.
2. Łunia nie gęsi i swoje fiksacje też ma:
Rada Unii Europejskiej martwi się zbyt wysoką emisją CO2 w armiach krajów Członkowskich. Na zlecenie sekretariatu generalnego Rady powstał specjalny raport o bardziej ekologicznych sił zbrojnych.
(..) Jak stwierdza raport Rady UE armie mogą być odpowiedzialne za 5,5 proc. globalnej emisji CO2. W opinii sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga nie można „wybierać pomiędzy zielonym lub silnymi siłami zbrojnymi”. W raporcie cytowana jest „Strategia NATO 2022”, która przewiduje walkę … ze zmianami klimatycznymi poprzez redukcję emisji gazów cieplarnianych. Autorzy raportu martwią się tym, że sprzęt, który będzie użytkowany do 2080 roku będzie wykorzystywał paliwa kopalne.
Źródło omówienia.
To też jest piękne, bo po zastanowieniu, to mnie wyszło, że chyba proca jest najbardziej niskoemisyjna! (tylko taka starożytna)
Mam teologiczne pytanie: czy ma ta pani sukcesję apostolską?
luteranka, to jak może mieć? Szwecja ma kościół państwowy i sobie uchwalili w parlamencie, że czas zmiany w kościele i że ma być biskup kobieta. Trochę kłopotu narobili, bo Svenska Kyrkan niespecjalnie chciał, ale władzy trzeba słuchać, więc się posłuchali.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Pedzmy se po robociarsku, że niektóre nagłówki same się piszą, nie potrzebują zsatyryzowania, a zaś żaden z nas, choćby zjadł tysiąc kotletów, by nie zmyślił na spontanie!
Ludzie piszą, że:
to nius z 2015
"Eva Brunne (bo tak sie nazywa) została przez tradycyjnie zrównoważonych Szwedow nazwana "muslimhora" czyli muzułmańską k...wą (dosłowne tłumaczenie). Swoją wątpliwą kariere zakończyła w 2019 roku."
"Svenska Kirkan już od jakiegoś czasu jest chrześcijański tylko z nazwy (a i to nie). Dlatego doszło do rozłamu i wydzielenia się Diecezji Misji, która nie zgadza się na te patologie"
Ale dlaczego zaraz K? Świeżo wyświęcony kardynał też jest bardzo za ekumenizmem a zapraszany przezeń rekolekcjonista dla księży twierdzi, że Kościół nie ma monopolu na Prawdę.
Ależ oczywiście. Co gorsza - jeśli jest prawda, to musi być i Ja się sprzeciwiam tylko temu, by je utożsamiać.
Nonsens - stwierdził zniecierpliwiony Aymer - Wierzyć w różne rzeczy to księdza zawód.
Cóż, istotnie, w pewne rzeczy wierzę - przyznał ojciec Brown - i stąd oczywiście w pewne inne rzeczy wierzyć nie mogę.
Komentarz
Irańczycy i podróznicy po Persji potwierdzają. Iran jest bardzo zeuropeizowanym państwem.
Mówi Gnój. Nie góglam, gdyż mi się nie chce, ale ja mu ufam.
Na uniwersytecie katowickim w Szwajcarii przegłosiowano 8-2, że nie wolno wywieszać flagi pro-life ale wolno wywieszać flagę LPG.
Jeden mój znajomy spędziwszy kilka lat w danym kraju, orzekł, że tamtejszy Kościół katowicki to une chambeau.
un
uj
Nie bez zatem kozery ktoś wieszczył, iż "Szatan będzie rządził na Watykanie, a papież będzie mu za Szwajcara"?
Une, te postempaczki som ...:
Serio? spacerami po niebezpiecznych dzielnicach jako 'metoda'
Znowu jesteśmy zapóźnieni...co za niespodzianka, może mamy za mało 'inżynierów i lekarzy'
Źródło tych rewelacji, bo w środku więcej takich 'cudownych' rad.
Z całą pewnością polskie dane są skrajnie zaniżowne, gdyż w istocie kobiety* boją się przyznawać do poczucia zagrożenia z obawy przez hejtem ze stlony patriarchalnego społeczeństwa funkcjonującego w obszarze heteronormatynego caucasianocentryzmu.
*oczywisty skrót myślowy użyty dla określenia wszelkich osób genderfluid o feministycznej prezencji
był taki gigant, co to latał w powietrzu, miał ręce jak bochny a uszy jak nietoperz
byl szefem uni Frei Burg
fajny gość
katolik dominikanin
noale to było
Jakby, srodze postępową wydała się mi decyzja belgijskiego nieżelaznego sądu, ażeby ukarać miejscowego biskupa sztrafem, że nie chciał kobiety w seminarium.
https://archwwa.pl/wiadomosci/sad-ukaral-biskupow-bo-nie-dopuscili-kobiety-do-kursu-na-diakona/
Co więcej, sprawa wydaje się mi tak dziwna i tak dęta, że aż musk mój przegniły zaczyna podejrzewać, że to ustawka, w sensie, biskup potoczy wzrokiem zamglonem i rzuci: "Co ja mogie, tak? Zresztą, zawsze byłem za ordynowaniem kobiet, a teraz przynajmniej mam podkładkę od Lewiathana."
Z drugiej strony (piszę to głównie do siebie, nie do ciebie - po odsłuchaniu kolejnego odcinka rekolecyj śp. ojca Zatorskiego, które to rekolekcje są po prostu ekstra), nie ma co wkładać w serce osoby, której nie znamy, nieczystych intencyj. Bierzemy w ten sposób udział w dziele szatana, którego zadaniem (co wiemy już od x. Hioba) jest oskarżanie.
Czy to już blasfemia?
https://www.facebook.com/share/p/fP3xssY7HjFfxSMg/?mibextid=WC7FNe
Link masz pan?
Jedna z najlepszych rzeczy, jakich słuchałem. Stosownego fragmentu szukam.
Ja już trochę tych odcinków wysłuchałem. Znalazłem ten stosowny fragment tutaj:
blisko początku. Ale wiem, że było to w innym odcinku omawiane szeroko. Ale.
Pamiętam, że kilka lat temu jakiś użytkownik, i choć pamięć mam słabą, to coś mi się tłucze, że to byłeś ty, choć kto to robił jest zupełnie nieważne, cytował kogoś mądrego, kto doradzał, żeby nie doszukiwać się u innych złych intencji, na przykładzie właściciela domu, który odmówił gościny Świętej Rodzinie w Betlejem. Pismo nic nie mówi o tym, że on miał miejsce a go odmówił. Można uznać, że z racji spisu wielu było podróżujących i faktycznie wszystkie miejsca hotelowe były zajęte. Sam tego doświadczyłem niejednokrotnie podczas różnorakich targów, gdzie musiałem bukować nocleg w sąsiednich miejscowościach. A jednak ludzie chętnie przypisują temu gospodarzowi fałsz. Mówią, że odmówił fałszywie.
A tak, to był piękny cytat z „Jezusa z Nazarethu" Brandsztetera.
Otóż hotelarz otwiera drzwi, rzuca przelotne spojrzenie na brzuch i mówi: „No sami państwo rozumieją, proszę tylko spojrzeć, taki rozgardiasz, full balanga, to nie jest miejsce dla kobiety w zaawansowanej ciąży. O, ale mam pomysł. Mam tu obok stajenkę, może trochę śmierdzi, ale nie bardziej niż w mojej spelunce. A do tego ciepło jest i spokojnie, można się wyspać."
Niestety jedna z ostatnich, jak nie ostatnia konferencja o. Włodzimierza, ale na szczęście zapisano wcześniejszych wiele, niesamowity gość. Jak go zaczynałem słuchać lat temu małowiele to mnie z początku irytował, że tu napisał taką książkę a na taki temat to kiedyś tam taką, ale na szczęście było to tylko pierwsze mylne po jakimś czasie przełamane zupełnie wrażenie. Odważny, pewny siebie a przy tym pokorny człowiek
Pedzmy se po robociarsku, że niektóre nagłówki same się piszą, nie potrzebują zsatyryzowania, a zaś żaden z nas, choćby zjadł tysiąc kotletów, by nie zmyślił na spontanie!
Mam teologiczne pytanie: czy ma ta pani sukcesję apostolską?
Tak, samego Judasza.
No, ja sobie myślę, czy dobrze pamiętam że za biskupa jest grzech większy, to za biskupicę też?
+100
a> @los powiedział(a):
luteranka, to jak może mieć? Szwecja ma kościół państwowy i sobie uchwalili w parlamencie, że czas zmiany w kościele i że ma być biskup kobieta. Trochę kłopotu narobili, bo Svenska Kyrkan niespecjalnie chciał, ale władzy trzeba słuchać, więc się posłuchali.
Prosto, przez nakładanie rąk.
Ludzie piszą, że:
Ale dlaczego zaraz K? Świeżo wyświęcony kardynał też jest bardzo za ekumenizmem a zapraszany przezeń rekolekcjonista dla księży twierdzi, że Kościół nie ma monopolu na Prawdę.
Akukumenizm. Pamiętacie, co za to groziło?
I że na świecie są Prawda i błąd i błędu nie można dyskryminować, gdyż też ma prawo być na świecie, podobnie jak Prawda.
Ależ oczywiście. Co gorsza - jeśli jest prawda, to musi być i Ja się sprzeciwiam tylko temu, by je utożsamiać.
Nonsens - stwierdził zniecierpliwiony Aymer - Wierzyć w różne rzeczy to księdza zawód.
Cóż, istotnie, w pewne rzeczy wierzę - przyznał ojciec Brown - i stąd oczywiście w pewne inne rzeczy wierzyć nie mogę.