@los powiedział(a):
To sztabowcy Nawrockiego wiedzą co robić. Ciekawe123, czy tę wiedzę wykorzystają.
Problem jest gdzie indziej i z niezrozumiałych powodów PiS go nie widzi.
W 2010 Jarro wygrał, ale w nocy były dosypki w wielkich miastach.
W 2010 (samorządowe) sypali na rympał.
W 2015 był RKW i Duda mógł wygrać, w parlamentarnych było b.pilnowane.
W 2019 RKW rozgoniono, senat przegrany, a czy dosypki w parlamentarnych nie było?
2023 to już turystyka wyborcza na pełnej myrsze, łącznie z instrukcjami i wyliczeniami niejakiego Jakuba Onufrego Wojtaszczyka z MIMUW gdzie jechać, aby była największa waga głosu.
Czy głosowanie na zaświadczenia, czy dopisywanie do listy to obecny Modus operandi? Nie wiemy, ale byliby głupi, gdyby tego nie zabezpieczyli.
@los powiedział(a):
To sztabowcy Nawrockiego wiedzą co robić. Ciekawe123, czy tę wiedzę wykorzystają.
Problem jest gdzie indziej i z niezrozumiałych powodów PiS go nie widzi.
W 2010 Jarro wygrał, ale w nocy były dosypki w wielkich miastach.
W 2010 (samorządowe) sypali na rympał.
W 2015 był RKW i Duda mógł wygrać, w parlamentarnych było b.pilnowane.
W 2019 RKW rozgoniono, senat przegrany, a czy dosypki w parlamentarnych nie było?
2023 to już turystyka wyborcza na pełnej myrsze, łącznie z instrukcjami i wyliczeniami niejakiego Jakuba Onufrego Wojtaszczyka z MIMUW gdzie jechać, aby była największa waga głosu.
Czy głosowanie na zaświadczenia, czy dopisywanie do listy to obecny Modus operandi? Nie wiemy, ale byliby głupi, gdyby tego nie zabezpieczyli.
W 2024 MAGA zmobilizowała się na pełnej i tylko dlatego dała radę, choć Kongresu i tak w pełni nie dowiozła (Kalafiornia). Bez potężnego zaangażowania słabo to widzę.
Tak dla porzadku, to dosypywano na potęgę w 2014 roku w samorządowych, ze słynnym efektem Struzika na czele. Choć faktycznie raczej nie dosypywano, a unieważniano.
Ruch Kontroli Wyborów to sam PiS rozgonił przez podział i marginalizację, bo był zbyt niezależny. Teraz pan Orzeł usiłuje go reanimować.
Turystyka wyborcza nie miała wpływu na wybory do sejmu i senatu. To było analizowane, a w wyborach prezydenckich nie ma żadnego znaczenia.
Zaświadczenia itp to potencjalnie duża luka, ale skoro PiS pozwolił głosować w Jagodnem do 1 czy 2 w nocy, czyli dawno po zamknięciu lokali wyborczych, co było jawnym złamaniem prawa wyborczego, to spodziewam się wszystkiego najgorszego.
Jedyną radą na to, jest mobilizacja, ale po 'aparacie' PiS też spodziewam się wszystkiego najgorszego.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
1. Tak dla porzadku, to dosypywano na potęgę w 2014 roku w samorządowych, ze słynnym efektem Struzika na czele. Choć faktycznie raczej nie dosypywano, a unieważniano.
Tam było -4% PiS i +4% ZSL w s*tosunku do exit polls. Samo unieważnianie mogło dać tylko pierwszy efekt.
@rozum.von.keikobad powiedział(a): @MiejSen
Aha, Nowak fajny, bo lepszy od Karonia i Coryllusa. Tak l, zgadzam się, że lepszy, ale to samo można powiedzieć chyba o każdym zawodowym historyku.
o prof. Normanie Daviesie, który nie należy do fanów PiS, oględnie mówiąc, też tak Kolega powie?
Że lepszy od Karonia? Tak. U Daviesa jest owszem masa błędów faktograficznych, ale ciągle to są książki historyczne. Karoń czy Coryllus to po prostu ideologia, pozornie oparta na faktach. Można postawić na półce raczej obok "Społeczeństwa otwartego" Poppera, tam też niby jest po kolei chronologicznie.
Nie chcę bronić Karonia, czy Corrylusa, ani zestawiać ich z prof. Daviesem, którego przez lata ceniłem bardzo, a książki czytałem od czasów licealnych ("Boże igrzysko. Historia Polski"). Ale co powiesz o znanym i cenionym historyku, który wypowiada takie dictum w wywiadzie dotyczącym najnowszej jego książki: "Globalizacja m.in. oferuje nadzieję, jeżeli chodzi o klimat. Ocieplenie świata dotyczy wszystkich narodów i walka z tym musi być globalna. Nie ma tu wyjścia, ale jestem jednak pesymistą, bo w tej chwili walka o klimat nie jest na pierwszym miejscu. Mamy prezydenta elekta, który nie wie, że ocieplenie istnieje..."
To nie jest ideologią? https://ciekawostkihistoryczne.pl/2024/12/05/pozycja-polski-na-zachodzie/#google_vignette
Brytole pogrążają się w odmętach jakiegoś totalnego szalęstwa. Począwszy od monarchy, który ma nieprawdopodobny odpał, przez sfery rządowe, aparat ucisku, sądy, mainstream media itd. To, co medialnie stamtąd dochodzi (ja zdaję sobie doskonale sprawę, że życie nieco się różni od przebitek internetowych - ale praktyka uczy, że korelacja jest silna) jest po prostu nieprawdopodobne i 20 lat temu nikt by nie uwierzył, że coś takiego kiedykolwiek może mieć miejsce.
Stara ex-tradycja datowana od Heńka numer VIII albo i wcześniej. Jeden z bohaterów Kuli i Krzyża Gilberta Chestertona twierdził, ze w ogólnosći dynastia Sachsen-Coburg und Gotha von Wettiner to "saksońskie parówy" i uzurpatorowie beprawnie okupujący szacowny albioński stolec królewski.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
2. Ruch Kontroli Wyborów to sam PiS rozgonił przez podział i marginalizację, bo był zbyt niezależny. Teraz pan Orzeł usiłuje go reanimować.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
2. Ruch Kontroli Wyborów to sam PiS rozgonił przez podział i marginalizację, bo był zbyt niezależny. Teraz pan Orzeł usiłuje go reanimować.
A nie podzielili się sami?
Nie brałem w tym udziału, więc mogę bazować na relacjach, a one nie są zbyt precyzyjne.
A wracając losie, to sztab Karola Nawrockiego, po wzmocnieniu nogi 'ludycznej' kandydata powinien załatwić spotkanie z JD Vancem i pokazać międzynarodowe obycie oraz paralelność życiorysów, bo w Polsce prezydent ma być ludyczny ale z międzynarodowym obyciem.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
2. Ruch Kontroli Wyborów to sam PiS rozgonił przez podział i marginalizację, bo był zbyt niezależny. Teraz pan Orzeł usiłuje go reanimować.
A nie podzielili się sami?
Nie brałem w tym udziału, więc mogę bazować na relacjach, a one nie są zbyt precyzyjne.
A wracając losie, to sztab Karola Nawrockiego, po wzmocnieniu nogi 'ludycznej' kandydata powinien załatwić spotkanie z JD Vancem i pokazać międzynarodowe obycie oraz paralelność życiorysów, bo w Polsce prezydent ma być ludyczny ale z międzynarodowym obyciem.
...z Trumpem albo nic, Vance to vicetrump i jednak intelektualista
@Brzost powiedział(a):
O co chodzi z Czabanem? Jakoś mi umknęło, nie był chyba na pierwszej linii.
Sporo dziennikarzy ma do niego spore zastrzeżenia i to chyba nie tak do końca bezpodstawne.
Ja zapamiętałe to żałosne rycie pod Kurskim i te antyszambrowania obu na Nowogrodzkiej....
@Brzost powiedział(a):
O co chodzi z Czabanem? Jakoś mi umknęło, nie był chyba na pierwszej linii.
Sporo dziennikarzy ma do niego spore zastrzeżenia i to chyba nie tak do końca bezpodstawne.
Ja zapamiętałe to żałosne rycie pod Kurskim i te antyszambrowania obu na Nowogrodzkiej....
5 dla zwierząt i exterminacja oponętów. Poszukam linka do tegoż.
@Brzost powiedział(a):
O co chodzi z Czabanem? Jakoś mi umknęło, nie był chyba na pierwszej linii.
Porażka PiS to zasługa właśnie takich miernych buców pokroju Czabana, Lichockiej, Kurskiego czy Czarna. No i np.fachowo spierdolonej afery wizowej (opinia że środka).
Komentarz
https://youtube.com/shorts/8XWNXtIYFE8?si=9USxG7jjhkUcnD1F ciekawa lista
Problem jest gdzie indziej i z niezrozumiałych powodów PiS go nie widzi.
W 2010 Jarro wygrał, ale w nocy były dosypki w wielkich miastach.
W 2010 (samorządowe) sypali na rympał.
W 2015 był RKW i Duda mógł wygrać, w parlamentarnych było b.pilnowane.
W 2019 RKW rozgoniono, senat przegrany, a czy dosypki w parlamentarnych nie było?
2023 to już turystyka wyborcza na pełnej myrsze, łącznie z instrukcjami i wyliczeniami niejakiego Jakuba Onufrego Wojtaszczyka z MIMUW gdzie jechać, aby była największa waga głosu.
Czy głosowanie na zaświadczenia, czy dopisywanie do listy to obecny Modus operandi? Nie wiemy, ale byliby głupi, gdyby tego nie zabezpieczyli.
W 2024 MAGA zmobilizowała się na pełnej i tylko dlatego dała radę, choć Kongresu i tak w pełni nie dowiozła (Kalafiornia). Bez potężnego zaangażowania słabo to widzę.
Tam było -4% PiS i +4% ZSL w s*tosunku do exit polls. Samo unieważnianie mogło dać tylko pierwszy efekt.
Nie chcę bronić Karonia, czy Corrylusa, ani zestawiać ich z prof. Daviesem, którego przez lata ceniłem bardzo, a książki czytałem od czasów licealnych ("Boże igrzysko. Historia Polski"). Ale co powiesz o znanym i cenionym historyku, który wypowiada takie dictum w wywiadzie dotyczącym najnowszej jego książki: "Globalizacja m.in. oferuje nadzieję, jeżeli chodzi o klimat. Ocieplenie świata dotyczy wszystkich narodów i walka z tym musi być globalna. Nie ma tu wyjścia, ale jestem jednak pesymistą, bo w tej chwili walka o klimat nie jest na pierwszym miejscu. Mamy prezydenta elekta, który nie wie, że ocieplenie istnieje..."
To nie jest ideologią?
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2024/12/05/pozycja-polski-na-zachodzie/#google_vignette
Brytole pogrążają się w odmętach jakiegoś totalnego szalęstwa. Począwszy od monarchy, który ma nieprawdopodobny odpał, przez sfery rządowe, aparat ucisku, sądy, mainstream media itd. To, co medialnie stamtąd dochodzi (ja zdaję sobie doskonale sprawę, że życie nieco się różni od przebitek internetowych - ale praktyka uczy, że korelacja jest silna) jest po prostu nieprawdopodobne i 20 lat temu nikt by nie uwierzył, że coś takiego kiedykolwiek może mieć miejsce.
Odpuść staruszkowi, demencja ma swoje prawa. Poza tym, jak kto idzie do pierwszej pracy w wieku lat 74, to nic dobrego z tego wyniknąć nie może.
Ale jego szaleństwo (i jego nie takich starych synów) jest znane od dawna.
O tym, że Karol będzie królem-ogrodnikiem wiedzieli wszyscy od dekad.
Problem w tym, że oprócz monarchy oszalała również cała reszta.
Stara ex-tradycja datowana od Heńka numer VIII albo i wcześniej. Jeden z bohaterów Kuli i Krzyża Gilberta Chestertona twierdził, ze w ogólnosći dynastia Sachsen-Coburg und Gotha von Wettiner to "saksońskie parówy" i uzurpatorowie beprawnie okupujący szacowny albioński stolec królewski.
/.../
Spróbuj wytłumaczyć to Lichockiej, Bielanowi, Kurskiemu, Sakiewiczowi....
Przecież jakieś pisowce się cieszą z Rumunii chyba.
A nie podzielili się sami?
Też. Tradycyjne prawicowe jednoczenie przez podział. To chyba genetyczne.
Nie brałem w tym udziału, więc mogę bazować na relacjach, a one nie są zbyt precyzyjne.
A wracając losie, to sztab Karola Nawrockiego, po wzmocnieniu nogi 'ludycznej' kandydata powinien załatwić spotkanie z JD Vancem i pokazać międzynarodowe obycie oraz paralelność życiorysów, bo w Polsce prezydent ma być ludyczny ale z międzynarodowym obyciem.
...z Trumpem albo nic, Vance to vicetrump i jednak intelektualista
Przepraszam wasz, że tak często vlepiam Karola. Jego poczucie humera bardzo mi odpowiada a ja sam mogę tylko o takim pomarzyć.
Jak pół roku przed wyborami już musieli zrobić taką korektę, to prawdziwe sondaże są pół na pół albo i lekko na korzyść Nawrockiego.
U buka jednak 1,5 S 2,5 N.
A na kiedy owi Bukowie obstawiają Koniec Świata?
Można się śmiać, ale od kilku lat porównuję sobie kursy z wynikami wyborów i widzę świetną korelację. Trump, Duda, X2023, ale i wcześniejsze.
Czy wdarła się pewna niescisłość? https://youtube.com/shorts/B8F7BAmVaUI?si=1uxK-vSDUp-Oq5xU
A pan Pospieszalski? Więcej zaszkodził Prawu i Sprawiedliwości czy pomógł?
O co chodzi z Czabanem? Jakoś mi umknęło, nie był chyba na pierwszej linii.
Świnto prawda
Sporo dziennikarzy ma do niego spore zastrzeżenia i to chyba nie tak do końca bezpodstawne.
Ja zapamiętałe to żałosne rycie pod Kurskim i te antyszambrowania obu na Nowogrodzkiej....
5 dla zwierząt i exterminacja oponętów. Poszukam linka do tegoż.
Pomógł.
Porażka PiS to zasługa właśnie takich miernych buców pokroju Czabana, Lichockiej, Kurskiego czy Czarna. No i np.fachowo spierdolonej afery wizowej (opinia że środka).
A są w Polsce inni ludzie niż mierne buce?