Skip to content

co Kolestwo pije?

1356718

Komentarz

  • randolph napisal(a):
    W slangu nastolatków "lipton" jest odpowiednikiem wyrażenia "no to lipa". Przypadkiem oddaje to charakter produktu wytwarzanego przez koncern Unilever.
    Uzależniłem się od herbaty earl grey, mocno posłodzonej. I to musi być Lipton, zwykła maczanka, inne nie pasują (a próbowałem i dobrych). Nawet zastanawiałem się, czy do papierka na końcu sznurka (zawsze wpada do herbaty) czegoś nie dodają. Kiedyś smak earl greya mi nie pasował raczej. Dziś ta herbata musi w domu być. Produkt od którego zaczynam zakupy.
  • A tak trochę szerzej. Jeżeli nie poradzimy sobie z problemem zapitego społeczeństwa, nie będzie Polski od morza do morza. Myślałem, że po prostu przeklęte pokolenia muszą wymrzeć. A gówno. Dzieci moich znajomych (z różnych środowisk) podorastały, miałem ostatnio trochę kontaktu, z małolatami z różnych stron Polski. Praktycznie wszystkie dziewczyny mówią to samo, mają wielki problem z chłopakami. Np. na jakimś koncercie to one idą pod scenę i szaleją, chłopaki są gdzieś na zewnątrz i chleją, praktycznie w trupa. A nawet jak nie, to i tak jedynym ich zajęciem jest wprowadzenie alkoholu, reszta jest pomijalna. No niby tak było zawsze, ale jednak odpowiednie przygotowanie przed imprezą było po to, żeby szumieć w trakcie, włączał się małpi rozum, energia 10 i się wszystko chciało. A teraz ponoć mamy chłopaków wycofanych, którzy piją i wystarczy. Smutne to trochę.
  • Groza-Symetrii napisal(a):
    ...A skoro 1984 to i nie dziwota, że tradsi nie pamiętają :P....
    :)
    Kolega poprawił mi humor jak - nie przymierzając - beczka okowity!

  • los napisal(a):
    ...Alkohol to paskudne arabskie słowo...
    los napisal(a):
    I słusznie, precz z arabskim paskudztwem. Tylko wino i piwo, No od biedy może być wódka.
    Mięsię zawsze wydawało, że to rusycym jest. - Więc precz z moskiewskim paskudztwem! :)

    W dawnej Polszcze to-coś zwało się:
    - gorzałką (od gorać - płonąć, palić się; stąd np. gorący; rusińskie (ukraińskie) horyłka; a nazwa od sposobu wyrabiania na ogniu! związek frazeologiczny: gorzałkę się pali!)
    - okowitą (z łac. aqua vitae)
    - siwuchą (domowej roboty wódka nie zawsze jest krystalicznie przeźroczysta, niedokładna destylacja nadaje jej matowy, "siwy" kolor)
    - samogonem (samochód, tylko szybszy! - goni ;) )


  • Słowo alkohol jest zdecydowanie arabskiego pochodzenia tak jak alchemia i alembik. I czymś takim istotnie jest - diabelskim eliksirem uwarzonym przez alchemików w alembikach. Precz z alkoholem, niech żyją piwo i wino! Od biedy może być wódka.
  • Losu!
    całem sercem!
    ba!
    gardłem i traktem pokarmowem!
    jestem za!
  • 2 wina na 3 osoby, proporcja rozweselająca
  • los napisal(a):
    Słowo alkohol jest zdecydowanie arabskiego pochodzenia t
    wódka - rusycyzmem (tak kiedyś przeczytałem), o to słowo mi chodziło
  • Ei Grei to moja studencka herbatka!
    jedyne co dało się pic,
    próbowałem też wtedy zielonej herbaty z masłem, ale nie było nikogo z Tybetu, żeby objaśnić recept, więc juz tego nie piję
  • al-ghoul- zły duch
  • sok z jabłek, mętny, z niedalekiego gospodarstwa
  • Dziś 1 września.
    Wypijmy toast za zdrowie naszej Pani Premier. Czym tam kto lubi.
    Mam Cointreau- jest tak dobre, że nie umiem zrezygnować :)
  • Michał5 napisal(a):
    Dziś 1 września.
    Wypijmy
    Reakcja jak u Arabów w Ramadanie :) w dzień post w nocy balanga jakiej mało.


    Ledwie sierpień skończony już pijemy :)


    Oczywiście czepiam się niezłośliwie, choć zdanie
    Michał5 napisal(a):
    nie umiem zrezygnować
    nie brzmi dobrze.


  • U mnie nie ma po temu warunków. Przez większość doby muszę być teraz automobilistycznie dyspozycyjny...
  • polecam podróże służbowe z noclegiem ;-)
  • christoph napisal(a):
    sok z jabłek, mętny, z niedalekiego gospodarstwa
    A ten też daje radę
    image
  • edytowano September 2017
    polecam podróże służbowe z noclegiem ;-)

    żeby poznać nowe soki i herbaty

    co tu tak wszyscy z tym Ajkoholem?

    nawet gęsty jogurt można pić!
    opamiętajcie się!
  • To nie takie proste. Podróż służbowa dopiero za 2 tygodnie i to o ile nie okaże się że będę przy Tacie niezbędny.
  • kulawy_greg napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    Dziś 1 września.
    Wypijmy
    Reakcja jak u Arabów w Ramadanie :) w dzień post w nocy balanga jakiej mało.


    Ledwie sierpień skończony już pijemy :)


    Oczywiście czepiam się niezłośliwie, choć zdanie
    Michał5 napisal(a):
    nie umiem zrezygnować
    nie brzmi dobrze.


    To było oko do Chrisopa, żeby nie tylko sokiem z jabłek sie raczył.
    Cointreau francuskie, a niektórzy do bojkotu nawoływawują - winc lojalnie sie przyznała, że nie umiem zrezygnować z kieliszeczka(!)

  • Pije dużo kawy więc polecam dla zdrowotności tą, 30%kawy a reszta to zbożowa i cykoria.
    image
  • A idź pan z kawą dla zdrowotności... Miałem po kilku dziennie skurcze nocą. Przerzuciłem się na yerbę i problem zniknął. Kawa maks jedna dziennie.
  • To jest w 70% kawa zbożowa i cykoria, kawy tam tyle co kot napłakał. Miałem to samo co ty jak piłem fusiastą. Teraz i 5 dziennie pije tej z Biedronki i jest ok. Jerba? Słyszałem. Koleżanka z pracy non stop z tą fajką w takim flakoniku lata. Dobre to?
  • marniok napisal(a):
    Dobre to?
    Nie, ale w 2. miesiącu picia syndrom sztokholmski bierze górę i zaczyna smakować

  • edytowano September 2017
    .
  • polmisiek napisal(a):
    marniok napisal(a):
    Dobre to?
    Nie, ale w 2. miesiącu picia syndrom sztokholmski bierze górę i zaczyna smakować

    Dokładnie:)

  • edytowano September 2017
    a finansowo jak to wychodzi, miesiecznie na przykład?
    chodzi mi o same zielsko do parzenia, bo wiadomo fajka to jednarazowy wydatek
  • Niedużo. Pół kilo suszu to 20-30 PLN. Starcza na miesiąc. Jedną porcję suszu zalewam cały dzień.
  • Kawa z bialetki
  • Południowa kawa z kardamonem i cynamonem (nauczyłem się od znajomych Tatarów). W tym trudnym dla nas czasie darujemy sobie czasem z Małżonką odrobinę luksusu :-)
  • I szusznie!O żonę trzeba dbać
    O męża też :-)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.