Troszkę przypomina ta zima ,zimę 1986/87. Wtedy dwudziestokilkustopniowe mrozy na początku marca, poprzedzone zimowym ociepleniem spowodowały wymarznięcie znacznej części drzew owocowych. Teraz bedzie "najwyżej " -20. Znów drogie owoce przez PiS?
romeck napisal(a): byłem kiedyś w Toronto, w lutym, na dworze minus 25 st.C!!! zamarzała benzyna!
Zatankowalem, pod korek, "arktycznego diesla", ponoć do -32'C daje rade, zobaczymy rano ale jeśli to faktycznie aklumator to cienko to widzę nawet przy - 15... :-SS
SigmundvonBurak napisal(a): Troszkę przypomina ta zima ,zimę 1986/87. Wtedy dwudziestokilkustopniowe mrozy na początku marca, poprzedzone zimowym ociepleniem spowodowały wymarznięcie znacznej części drzew owocowych. Teraz bedzie "najwyżej " -20. Znów drogie owoce przez PiS?
Losy owoców decydują się chyba później niż na początku marca.
Małe a cieszy. Odpalił od strzała, nie było żadnego łu, łuu, łuuu, łuuuuu..... Moze to zasługa tylko - 11'C? Może dzięki starej zasadzie tankowania pod korek na tęgich mrozach? No i paliwo "arktyczne" się przydało... Kto zrozumie ałta? Dzień się dobrze zaczął.
SigmundvonBurak napisal(a): Troszkę przypomina ta zima ,zimę 1986/87. Wtedy dwudziestokilkustopniowe mrozy na początku marca, poprzedzone zimowym ociepleniem spowodowały wymarznięcie znacznej części drzew owocowych. Teraz bedzie "najwyżej " -20. Znów drogie owoce przez PiS?
Losy owoców decydują się chyba później niż na początku marca.
Niekoniecznie. Czasami pąki kwiatowe mogą zostać uszkodzone już w listopadzie, gdy po ciepłej jesieni temperatura spadnie gwałtownie do -10. Mowimy oczywiście o gatunkach bardziej wrażliwych jak czereśnia.Wszystko zależy od bieżącej mrozoodporności drzewa. Inaczej jest w przypadku jabłoni gdzie do pełnego plonu wystarczy 5% zdrowych kwiatów inaczej z czeresniami sliwami. Straty będą, ale plony mogą być i tak wyższe niz rok temu. Pożyjemy zobaczymy. Jestem sadownikiem.
O! A ja - synem działkowicza-zapaleńca-biodynamicznego, co miał siedem odmian jabłek na jednej jabłoni, zbiera jajeczka złotookich i biedronek do "wylęgarni", co ma kilka kompostników i "warzy" różne śmierdzące eliksiry na pomidory, i........Ech, dzieciństwo na takim ogródku!
Zasypało nas śniegiem. Postanowiłam nie odśnieżać chodnika przed posesją, bo za 2-3 dni śnieg sam się stopi, ale ktoś z sąsiadów - przy okazji odśnieżania "swoich" trotuarków - odśnieżył i mój :-)
U mnie (dolnośląskie) susza. W 2016 i 2017 cały luty i marzec to były bardzo intensywne opady, z "sesjami" ciągłego deszczu przez 3-4 dni. Teraz, od lutego, coś tam kilka razy pokropiło, z jednym chyba dniem naprawdę deszczowym i ciągłym opadem.
Moja kobieca intuicja podpowiada mi, że lato będzie wyjątkowo suche i upalne a grzybów doczekam nie wcześniej, niż w październiku... wszystko przez Morawieckiego! B-)
Forsycja kwitnie, magnolia zaczyna, żonkile już od dość dawna, hiacynty też. Oczar przekwita, krokusy przekwitły. Są jeszcze zawilce. Wszystko puszcza nawet zioła co przemarzły bo nie okryłem.
Kwitną morele,zaczynają brzoskwinie. Drzewa brzoskwini częściowo poprzemarzały w zimie,normalne w naszym klimacie . Za to wieczorem żabie koncerty, słychać nawet przy zamkniętych oknach.
jako że pochodzę spod Szczecina a mieszkam pod Katowicami (pół na pół życia) to NA PEWNO, jakem syn ogrodnika, w Szczecinie wszystko rozkwita dwa tygodnie wcześniej niż w Katowicach, powtarzam - dwa tydnie później na początku Odry niż u jej ujścia
U mnie, jako pierwsza - kiedy topi się śnieg- kwitnie wilcza jagoda (belladonna), dziwny krzew, który najpierw wypuszcza silnie pachnące kwiaty, a po przekwitnięciu kwiatów- liście. W tej chwili ma już małe listki. Latem wypuszcza czerwone jagody - straszna trucizna. Nawet liście są trujące. Robi się z tego atropinę. Krzak, zdecydowanie, nie nadaje się do ogrodu, w którym buszują dzieci.
Komentarz
Podłączylem kabelki i od strzała odpalił, jak nic musi aklumator do wymiany...
na dworze minus 25 st.C!!!
zamarzała benzyna!
Odpalił od strzała, nie było żadnego łu, łuu, łuuu, łuuuuu..... Moze to zasługa tylko - 11'C? Może dzięki starej zasadzie tankowania pod korek na tęgich mrozach? No i paliwo "arktyczne" się przydało... Kto zrozumie ałta?
Dzień się dobrze zaczął.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
co miał siedem odmian jabłek na jednej jabłoni, zbiera jajeczka złotookich i biedronek do "wylęgarni", co ma kilka kompostników i "warzy" różne śmierdzące eliksiry na pomidory, i........Ech, dzieciństwo na takim ogródku!
Tymczasem, czekam na czereśnie :-)
(niedziela 18. marca)
Przełom stycznia i lutego to już było ciepło i puściły bazie!
(fotka z 3 lutego)
a potem dwa tygodnie siarczystych mrozów,
tydzień temu 20 stopni w słońcu! (17 w cieniu, oficjalnie stacja meteo w Piekarach)
a teraz sanki...
ŁAŁ! Do kopalni w TarnoWSKICH Górach warto przyjechać
i na cały szlak pokopalniany, 42 zabytki:
industriada
6. czerwca 2018
Moja kobieca intuicja podpowiada mi, że lato będzie wyjątkowo suche i upalne a grzybów doczekam nie wcześniej, niż w październiku... wszystko przez Morawieckiego! B-)
jako że pochodzę spod Szczecina a mieszkam pod Katowicami (pół na pół życia)
to NA PEWNO, jakem syn ogrodnika, w Szczecinie wszystko rozkwita dwa tygodnie wcześniej niż w Katowicach,
powtarzam - dwa tydnie później na początku Odry niż u jej ujścia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia