Skip to content

PAD - co dalej

1111214161752

Komentarz

  • Lansowanie się z nosidełkiem jeszcze nie świadczy o tym, że facet to pizda.
  • JORGE napisal(a):A dupkami niezmiennie są Ziobro, Kurski, Marek Jurek. Pamiętam woltę Zbynia, pamiętam żenadę Kurskiego, z selfie na Ukrainie (jako wieniec upadku), pamiętam co zrobił Jurek w czasach pierwszego PiSu.
    Jurka i PADa łączy to, że świrowali w trakcie rządów PiS. To jednak inna jakość, niż świrowanie w czasie, gdy PiS jest w opozycji. Choć nie pochwalam ani jednego ani drugiego.
  • Michał5 napisal(a):
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Patrycja_Kotecka
    Wiem, kto to, ale nie mam danych dotyczących jej kierowania ZZ. A to ciekawa hipoteza, bo jak wiadomo kobieta jest szyją :)
  • edytowano October 2017
    erka napisal(a):
    Lansowanie się z nosidełkiem jeszcze nie świadczy o tym, że facet to pizda.
    Zbigniew Ziobro to chłopczyk, który poznał laskę. Bardzo silną kobietę, tak na marginesie. Jeżeli koleżanka nie widzi
    o co w tym wszystkim chodzi to już nie mój problem. Leszek Miller znakomicie podsumował Zbynia. To jest zero, a więc może to i lepiej, że zarządza nim PatiKoti. Bo teraz jakąś wartość stanowi. Plujecie na Adriana, a kompletnie zapomnieliście o gnidach, które naprawdę zdradziły. Adrian, póki co, nie zrobił niczego złego.
  • edytowano October 2017
    JORGE napisal(a):Jarosław Kaczyński musi tą gnidę znosić. Tego wymaga polityka. Ja nie. Wy też. Zadziwia mnie krótka pamięć i kompletna nieumiejętność ważenia problemów.
    PAD też powinien znosić. Ja od niego oczekiwałam czegoś więcej. Tego, że będzie politycznym następcą LechKacza. Będzie miał łeb na karku, a nie brał udział w ambicjonalnych wojenkach. Pójście na noże z ZZ może skutkować rozwaleniem obozu Dobrej Zmiany.

  • JORGE napisal(a):Duda ma prawo uznać, że nie podobają mu się te ustawy. Większość z was nie wie kompletnie o co kaman w tym starciu (ja też). Ale walicie w Adriana.
    Bez jaj. PAD w oczywisty sposób blokuje reformy.
  • JORGE napisal(a):

    Leszek Miller znakomicie podsumował Zbynia. To jest zero, a więc może to i lepiej, że zarządza nim PatiKoti. .
    Dawno temu uważałam, że go wylansował tym stwierdzeniem, wiadomo jak reagujemy, gdy kogoś lewy tarmosi.

    Jorge, nie ma sensu pisać o dziecku bachor, ono na razie nic niewinne ;)

  • Nie wiem o co w tej wojence chodzi. Na pewno żadnym rozwaleniem nie będzie skutkowała. Generalnie bawi mnie ta cała histeria, jak zauważyliście pewnie, jestem poza dyskusją. Ale jeżeli mam stanąć po czyjejś stronie, bo tak, to bez zastanowienia wybieram Adriana. Dudzie ufam. Ziobro to zero.
  • erka napisal(a):

    PAD też powinien znosić.

    znosi, znosi.
    Raczej buduje swoją pozycję dla ościennych. i tych niezorientowanych w domu

  • Ja nie staję po żadnej stronie, bo już nic nie wiem. Mają się ocknąć i dogadać.
  • JORGE napisal(a):
    erka napisal(a):
    Lansowanie się z nosidełkiem jeszcze nie świadczy o tym, że facet to pizda.
    Zbigniew Ziobro to chłopczyk, który poznał laskę. Bardzo silną kobietę, tak na marginesie. Jeżeli koleżanka nie widzi
    o co w tym wszystkim chodzi to już nie mój problem. Leszek Miller znakomicie podsumował Zbynia. To jest zero, a więc może to i lepiej, że zarządza nim PatiKoti. Bo teraz jakąś wartość stanowi. Plujecie na Adriana, a kompletnie zapomnieliście o gnidach, które naprawdę zdradziły. Adrian, póki co, nie zrobił niczego złego.
    Dlaczego uważam, że PAD zdradził?
    Bo mnie zmylił totalnie w kampanii wyborczej, kłamliwie deklarując, że program PiS uznaje za swój własny.
    Gdybym wiedziała, że PAD ma swój własny program i swój własny pomysł na prezydenturę, choć owszem, częściowo zbieżny z programem PiS, w ogóle nie poszłabym do wyborów, bo to by znaczyło, że PiS nie wystawia swojego kandydata, a ciasteczka takie czy inne mnie nie interesują.
    Że tak byłoby uczciwiej ze strony PAD-a? No, byłoby, ale dostałby wtedy maksymalnie 5% głosów. Uczciwi nie wygrywają, śmierć frajerom itd.
    Popatrz, co dzieje się teraz - rządząca partia musi NEGOCJOWAĆ z lokatorem pałacu prezydenckiego realizowanie swojego programu wyborczego, a konkretnie przeprowadzenie najważniejszych reform, które były w tym programie, czyli zaprowadzenie PRAWA i SPRAWIEDLIWOŚCI w Polsce.
    I wcale tak do końca nie wiadomo, na ile negocjacje z takim (tfu, tfu) Bronkiem rzeczywiście byłyby trudniejsze. Przede wszystkim byłyby wcześniejsze, tzn. przed głosowaniem w sejmie rząd lepiej zabezpieczyłby się przed nożem w plecy ze strony prezydenta.
  • JORGE napisal(a):
    Nie wiem o co w tej wojence chodzi. Na pewno żadnym rozwaleniem nie będzie skutkowała. Generalnie bawi mnie ta cała histeria, jak zauważyliście pewnie, jestem poza dyskusją. Ale jeżeli mam stanąć po czyjejś stronie, bo tak, to bez zastanowienia wybieram Adriana. Dudzie ufam. Ziobro to zero.
    Ani jednemu ani drugiemu. Adrianowi, bo poznałem jego kamaryle, Zbyniowi, bo mam pamięć.
  • Zgadzam się z KAnią. Głosowałam na PAD-a, bo sądziłam, że PAD to PiS. Jeśli coś się nie zmieni, to różnie może być w następnych wyborach.
  • Co z tymi babami jest nie tak?
    Tam Patrycja, tutaj coś chrzanią o wpływie, negatywnym, na PAD przez Agatę.
    Dobrze że JK to kawaler....

    A tak na serio, @Jorge - sorry ale pieprzysz od rzeczy. Jeśli ZZ zdradził, a zdradził, to teraz wszyscy 10x oglądają go i każde jego slowo w związku z jego z przeszłością. On też o tym wie i na razie trzyma się pionu. Wczorajsza konwencja SP i słowa JK o tym świadczą. Ziomek PAD był nasz, na piersi Prezesa i wcześniej Lecha, wykarmił się, wzrósł i został Prezydentem dzięki obecnej Premier i dzięki Jarosławowi. A teraz focha szczela bo....musie ustawa nie podoba, kurwa esteta się znalazł, on ma ją brać w ciemno i finał. Jest długopisem i tela. Na to go JarKacz wydobył z nicości. To że podpisal 200 innych a tylko 1% nie chce nie świadczy na jego korzyść ponieważ ten 1% waży o wszystkim.
  • A tajming?
    Nie może warunkować?
  • edytowano October 2017
    No więc wszyscy mają na swoich kontach błędy i to grube. Błędy różnego kalibru. Niektórzy do tego błędy popełnione ze złą wolą.

    Tak JarKacz jest niekwestionowanym przywódcą obozu Dobrej Zmiany. On jest też twórcą wizji Polski, do której wreszcie, po kilku nieudanych próbach, przekonał Polaków i przywódcą obozu prawicowego, który przetrwał już ponad 10 lat. To ostatnie to na polskiej prawicy od odzyskania niepodległości ewenement i samo w sobie świadectwo wielkiej politycznej sprawności, jeśli nie geniuszu. Nie do wyobrażenia jest jego zła wola.
    Ma Jarkacz trudną sytuację, obiektywnie trudną. Ma spaprany przez nienawistne media wizerunek i osobisty duży negatywny elektorat. To mu bardzo wiąże ręce, bo nie może zająć pozycji, która by mu przysługiwała to jest właśnie Prezydenta w systemie prezydenckim, czy kanclerza w systemie kanclerskim. Dlatego mamy hybrydę - niezbyt zgrabnego mutanta konstytucyjnego z reliktami też niezbyt funkcjonalnego systemu sanacyjnego z II RP. I tak lub w zbliżony sposób musi dojechać do końca swojej kariery politycznej bo mu biologia już nie pozwoli naprawić tego systemu i zdążyć zając pozycji którą powinien zajmować. Ma szansę ukształtować system który będzie po jego odejściu.
    Ma też trudno w swoim obozie bo to nie jest wcale monolit i wcale nie ma miażdżącej przewagi w postaci miejsc w Sejmie czy sondaży poparcia. To jest ledwie coś takiego jak ma CDU/CSU w Niemczech po serii kardynalnych błędów. Musi ten obóz trzymać w ryzach, a pełno tam ambitnych i niezbyt godnych zaufania sojuszników jak Ziobro i Gowin.Jest też sporo przyzwoitych i ideowych wariatów jak Macierewicz i Jurek (tak wiem tu większość uzna że to jednak zdrajca). To jest więc chwiejna równowaga. Nawroty triumfalizmu nie pomagają. Tak samo kolejne akcje zwierania szeregów, oczyszczania ich z domniemanych zdrajców i defetystów oraz walki o lepsze pozycje wewnątrz obozu. Łatwo mogą doprowadzić do rozłamów i utraty niezbyt imponującej przewagi oraz klęski.
    Oczywiście obóz III RP z postkomuną, esbecko wsiowymi uwikłaniami w sojuszu z brukselskimi lewicowymi elitami, też uwikłanymi w dawne agenturalne związki i interesy z kagiebowską Rosją Putina, słabnie ale nadal jest potężny w mediach, biznesie i instytucjach.
    Prezydent Duda jest obozu Dobrej Zmiany istotnym elementem. Ma szanse być jego silnym elementem i co najważniejsze silnym zabezpieczeniem przed wpływem totalnej opozycji na opinię publiczną oraz nieco słabszym, ale paradoksalnie poprzez kontrolowany spór z resztą obozu, ważnym zabezpieczeniem przed atakami medialnymi i instytucjonalnymi z zewnątrz, szczególnie z UE.
  • Skoro padają 'kurwy' gęsto i intensywnie, to ja przypomnę jeden z probierzy kurewskości: ręka podniesiona na Antuana powinna być obcięta. To tak w kontekście awantur PADa oraz tego, co Antuan robi (na krajowym podwórku i zagranicznym).
    Dla niezorientowanych- Naimski to jego człowiek. Czy ignorantom i ślepcom trzeba tu przypominać listę dokonań tego duetu z ostatniego roku???
  • Ktorego duetu? PAD - Naimski?
  • Duetu Antuana z jego żydkiem, kochana ;)
  • Stężenie Kazia w Andrzeju rośnie. Niedobrze.
  • edytowano October 2017
    @JORGE ale wytłumacz mi, jaki ma sens wypominanie Ziobrze zdrady sprzed lat w momencie, kiedy obecnie zachowuje się całkiem do rzeczy? Mówi, że kiedyś to on popełnił błąd, a Duda zachował się dobrze, że gdyby Prezydent przed uchwaleniem reform powiedział, by kompetencje Prokuratora oddać Prezydentowi, to ZZ zgodziłby się bez mrugnięcia okiem, że JarKacz jest gwarantem jedności obozu Dobrej Zmiany i wogóle słodzi Naczelnikowi aż do mdłości. Możemy oczywiście mieć wątpliwości co do jego czystych intencji i doskonale wiemy, że należy na niego uważać, natomiast w tej chwili nie ma to żadnego znaczenia. W sprawie reform z PADem negocjuje już tylko JarKacz, Beata Mazurek mówiła, że PiS rezygnuje z kompetencji Prokuratora w reformach SN i KRS, a tu nagle, jak filip z konopi, wyskakuje PAD z tekstem o tym, że ZZ kiedyś zdradził, pluł na LechKacza i chce władzy większej, niż za PRL. Gdzie sens, gdzie logika? To jest albo kompletna głupota i przerost ambicji, albo świadome działanie na rzecz rozbicia Zjednoczonej Prawicy.
  • qiz napisal(a):
    Skoro padają 'kurwy' gęsto i intensywnie, to ja przypomnę jeden z probierzy kurewskości: ręka podniesiona na Antuana powinna być obcięta.
    +zyliard

  • Jeżeli PAD miałby się ogarnąć, to pierwsze, co powinien zrobić - to zmienić rzecznika. Nie potrzeba by nawet erudyty na poziomie Magierowskiego, wystarczyłby zwykły, przeciętnie rozgarnięty gość umiejący mówić po polsku i nie robiący błazeńskich min w telewizorze, jak np, te:


  • końcówka nagrania całkowicie dyskwalifikuje obecnego rzecznika, powinien wylecieć najpóźniej po 1 godzinie od zdarzenia
  • erka napisal(a):
    @JORGE ale wytłumacz mi, jaki ma sens wypominanie Ziobrze zdrady sprzed lat w momencie, kiedy obecnie zachowuje się całkiem do rzeczy? Mówi, że kiedyś to on popełnił błąd.
    To nie był błąd, to było.... takie słowa nie przy damach. Kto raz ukradł, ten jest złodziej, kto raz zdradził....

  • los napisal(a):
    erka napisal(a):
    @JORGE ale wytłumacz mi, jaki ma sens wypominanie Ziobrze zdrady sprzed lat w momencie, kiedy obecnie zachowuje się całkiem do rzeczy? Mówi, że kiedyś to on popełnił błąd.
    To nie był błąd, to było.... takie słowa nie przy damach. Kto raz ukradł, ten jest złodziej, kto raz zdradził....

    OK, ale jaki ma sens wypominanie tego akurat teraz? Negocjacji ws. reform PAD nie prowadzi z ZZ, tylko z JarKaczem. A ZZ jest potrzebny do koalicji i cześć.
  • los napisal(a):

    To nie był błąd, to było.... takie słowa nie przy damach. Kto raz ukradł, ten jest złodziej, kto raz zdradził....

    No właśnie. Powiedzcie, czego w powyższym zdaniu nie rozumiecie ? (w kontekście Ziobry)

  • KAnia napisal(a):
    Jeżeli PAD miałby się ogarnąć, to pierwsze, co powinien zrobić - to zmienić rzecznika. Nie potrzeba by nawet erudyty na poziomie Magierowskiego, wystarczyłby zwykły, przeciętnie rozgarnięty gość umiejący mówić po polsku i nie robiący błazeńskich min w telewizorze, jak np, te:

    https://twitter.com/daguuniaa/status/917015998628233216
    NOS!!! A nie mówiłem?
  • Marniok z kobietami to ja tak śmiertelnie poważnie. Wiesz ile ja spraw załatwiłem z żonami, a chciałem coś od ich mężów ? I to zarówno w kwestiach zawodowych, jak i prywatnych. Kobiety są ośrodkiem decyzyjnym, uwaga, w WIĘKSZOŚCI małżeństw.
  • Rafał Ok i JORGE ok
    Analizy dogłębne i tez tak to widzę.
    Do Dam, jak trza było to PAD jechał w nocy na Zoliborz.
    Naczelnik jest tez szeregowym posłem, sam siebie tak nazywa, wiec jedzie do prezydenta. Jak chcecie to zmienić, Sejm powinien nadać jakiś odpowiedni tytuł lub funkcje. Powinno przejść, a chętni posłowie do obywatelskiego projektu sie znajdą
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.