Skip to content

energia i energetyka - co nas napędza

1282931333465

Komentarz

  • Sprostuję. Jeżeli chodzi o tokamaki to jeden jest budowany pod Marsylią (wspólny), jeden budują Chińczycy. Niemcy mają gotową małą elektrownię fuzyjną, ale w trochę innej technologii - stellarator. I tam starają się utrzymać jak najdłużej odpowiednie warunki. Z filmiku, który i tu był wklejany coś kojarzę, że opłacalna technologia jest planowana na rok 2050.
  • No to jeszcze 30 lat, kope czasu, w sam raz aby Rosja bawiła się z Euroopą w kotka i myszkę na wyniszczenie.
  • Największy błąd niemieckiego rozumowania to pominięcie rosyjskiego zagrożenia. Przecież ruscy watażkowie nie będą czekać z założonymi rękoma, aż Europa uniezależni się w 100% od paliw kopalnych. Zakładanie, że gaz będzie paliwem przejściowym to naiwność.
  • janosik napisal(a):
    No to jeszcze 30 lat, kope czasu, w sam raz aby Rosja bawiła się z Euroopą w kotka i myszkę na wyniszczenie.
    Spodobała im się strategia putinowska ? Będą trzymać za ryj cała Europę, bo kurek będzie też i u nich ?
  • A ich będzie za ryj trzymał Putin, bo ma jeszcze większy kurek i do tego niezłe wojsko, więc czynnik bezpieczeństwa przesuwa się na wschód.
  • Jeszcze, żeby niemce inwestowały w wojsko i naprawdę im zależało na bezpieczeństwie enrgetycznym i wojskowym, ale to się kupy nie trzyma. Rosja będzie wygranym.
  • edytowano January 2022
    janosik napisal(a):
    Jeszcze, żeby niemce inwestowały w wojsko i naprawdę im zależało na bezpieczeństwie enrgetycznym i wojskowym, ale to się kupy nie trzyma. Rosja będzie wygranym.
    Na bezpieczeństwie to zależy nam. Niemcom może zależeć na nowym podziale Europy. Czyli Rosja wraca do strefy wpływów dawnego ZSRR, a Niemcy biorą sobie całą resztę. Wykopując z zabawy GB (już to zrobili) i USA. Ruscy nie są w ciemię bici, taki układ zabetonują na lata. I sobie będą wspólnie kurkami sterować.
  • JORGE napisal(a):
    janosik napisal(a):
    Jeszcze, żeby niemce inwestowały w wojsko i naprawdę im zależało na bezpieczeństwie enrgetycznym i wojskowym, ale to się kupy nie trzyma. Rosja będzie wygranym.
    Na bezpieczeństwie to zależy nam. Niemcom może zależeć na nowym podziale Europy. Czyli Rosja wraca do strefy wpływów dawnego ZSRR, a Niemcy biorą sobie całą resztę. Wykopując z zabawy GB (już to zrobili) i USA. Ruscy nie są w ciemię bici, taki układ zabetonują na lata. I sobie będą wspólnie kurkami sterować.
    Możliwe, że taki jest dil, ale apetyt rośnie w miare jedzenia, więc niech Niemcy nie będą tacy spokojni o własne wpływy bo może się okazać, że bez amerykańskiego parasola Ruscy i ich też mocno przetestują.
  • edytowano January 2022
    janosik napisal(a):

    Możliwe, że taki jest dil, ale apetyt rośnie w miare jedzenia, więc niech Niemcy nie będą tacy spokojni o własne wpływy bo może się okazać, że bez amerykańskiego parasola Ruscy i ich też mocno przetestują.
    Ale chyba jest tak, że nikt świadomy nie zakłada jakichś długotrwałych sojuszy, rozbudowanych scenariuszy. Na dzień dzisiejszy taki deal między Niemcami i Rosją wydaje się być idealny dla oby stron. Ryzyko, że się nie uda jest oszacowane, dużo spraw może pójść nie tak. Ale będą próbować.

    To jest jedna z możliwości, która mi do głowy przyszła, możliwe że z tym wygaszaniem chodzi o co innego. W pobudki czysto ideologiczne raczej nie wierzę. W ich przypadku ideologia jakoś zawszę jest spójna z niemieckim interesem.
  • JORGE napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Mnie zaś zdumiewa, że w tej sytuacji Szwabo wyłącza elektrownie.
    Gaz może być przejściowy. Planują pewnie uruchomić jakąś nową technologię. Pamiętasz elektrownie fuzyjne - tokamaki ? Jedna jest budowana jako wspólne przedsięwzięcie ponadnarodowe, ale jeszcze jedną budują już wyłącznie Niemcy. Gdzieś około 2050 roku ta technologia ma być na tyle sprawna, że stanie się opłacalna i bez zagrożeń takich jak w przypadku elektrowni atomowych. Ale atom długo jeszcze będzie bardziej opłacalny, więc trzeba wyłączać już teraz.

    Może tak, może nie. Na pewno jest w tym wygaszaniu elektrowni atomowych jakiś szerszy plan, bardziej dalekosiężny (ale niekoniecznie skomplikowany).
    Jeśli chodzi o elektrownie na fuzję atomową, to zawsze warto pamiętać, że Francois Mitterand wygrał wybory prezydenckie w 1981, bo zapowiedział tanią energię już za pięć lat -- właśnie z fuzji.

    I tak, od tamtej pory nieprzerwanie, fuzja będzie już za pięć lat.

    Jakby, rozumiem zaburzenia psichyczne. Rozumiem, że skoro zdobywaliśmy pierwsze polityczne ostrogi w demonstracjach p-ko rakietom im. gen. Pershinga, to teraz głupio jest budować nowe elektrownie. Rozumiem też, że skoro kładliśmy się na torach przed pociągami wiozącymi odpady atomowe, to teraz chcemy zamknięcia elektrowni. Tyle że nie skleja mi się to z legendarną niemiecką roztropnością i wyrachowaniem. A może oni serio te swoje schorzenia przekładają wprost na bieżącą politykę? Wyłączanie elektrowni w środku zimy to właśnie sugeruje.

    Byłbym pierwszy do wyłączania atomic, kiedy wodorówki będą w pełnym chodzie, przetestowane i działające. Ale nie wcześniej, panie kochanku.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Byłbym pierwszy do wyłączania atomic, kiedy wodorówki będą w pełnym chodzie, przetestowane i działające. Ale nie wcześniej, panie kochanku.
    Bo myślisz bezpiecznie. Oni z pozycji siły. Ok, nadciąga dominująca technologia, my nad nią pracujemy, ale jeszcze trzeba dopiąć. Mało że ten kto pierwszy dopnie ten wygra, to jeszcze musi zrobić to z rozmachem. I przygotować rynek, wpłynąć na rynek. Zmusić konkurencję do działań dla nas korzystnych - narzucamy zamknięcie atomówek, przy jednoczesny zapewnieniu sobie pozycji dominującej w dostępie do przejściowego paliwa alternatywnego.

  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Byłbym pierwszy do wyłączania atomic, kiedy wodorówki będą w pełnym chodzie, przetestowane i działające. Ale nie wcześniej, panie kochanku.
    Czarnych łabędzi w wodorówkach więcej niż w atomówkach, czyż nie? A czarnych łabędzi i chińskich syndromów bracia Niemcy najbardziej się boją, przynajmniej tak mówią.

  • Przemko napisal(a):
    Rolka napisal(a):
    Wracając do logiki: dlaczego Niemce czasami są głupie.

    Po pierwsze: oni tam się dawniej bali atomówek (takich co latają). Kto pamięta to pamięta. Ten strach się poszerzył na jakikolwiek atom - no i Czarnobyl z Fukushimą swoje zrobiły aby ugruntować.>
    Tu w dziale "public opininion" jest opisane, wychodzi że przyczynił się do tego min. kult przyrody w III Rzeszy, hehe.

    https://world-nuclear.org/information-library/country-profiles/countries-g-n/germany.aspx
    O, tu jest jakiś ślad konkretu:

    Public opinion in Germany remains broadly opposed to nuclear power with virtually no support for building new nuclear plants.
  • Kerownik E.ON, pan Birnbaum:
    Kwestia energetyki jądrowej w Niemczech to już historia. Wyraziłem się już o tym jasno wiele razy. Do końca 2022 roku wszystkie sześć działających jeszcze niemieckich elektrowni jądrowych zostanie wyłączonych z sieci. I nikt już nigdy nie zbuduje w Niemczech elektrowni atomowej.
    Reszta niestetyż za pejłolem ---------------> https://www.welt.de/wirtschaft/plus235915648/E-on-Chef-Birnbaum-Es-wird-in-Deutschland-nie-wieder-irgendjemand-eine-Kernkraftanlage-bauen.html
  • los napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Byłbym pierwszy do wyłączania atomic, kiedy wodorówki będą w pełnym chodzie, przetestowane i działające. Ale nie wcześniej, panie kochanku.
    Czarnych łabędzi w wodorówkach więcej niż w atomówkach, czyż nie? A czarnych łabędzi i chińskich syndromów bracia Niemcy najbardziej się boją, przynajmniej tak mówią.

    A bo ja wiem? Atomówka jedzie na plutonie, a pluton jest w przeliczeniu na gram milijard razy trującszy niż cjanek. A wodorówka co? Trochę wodoru się rozpierzchnie i po krzyku.
  • Proszę pana, zagadać można wszystko. Ale ten z drugiej strony też może wszystko zagadać. Fakty niestety są takie, że wodorówki czarnymi łabędziami napakowane są po sufit.

    los, specjalista od czarnych łabędzi (doktorat, habilitacja, kumpel Nassima Taleba)
  • los napisal(a):
    Proszę pana, zagadać można wszystko. Ale ten z drugiej strony też może wszystko zagadać. Fakty niestety są takie, że wodorówki czarnymi łabędziami napakowane są po sufit.

    los, specjalista od czarnych łabędzi (doktorat, habilitacja, kumpel Nassima Taleba)
    Nu, a od wodorówek tyz specjalista? Zresztą, wszechświatowy chór wujów stanowczo podnosi, że łabądź najbardziej uczernił się węglem kamiennym i wszyscy zginiemy, więc te łabądki wodorowe nie wzbudzają.
  • Nie, tylko od czarnych łabędzi. No dobrze, nie tylko.

    A łabędzie od węgla wcale się nie czernią, całe zuo wungla jest w środku krzywej Gaussa, grube czarne łabędzie ogony się objawiły w Czernobylu i Fukushimie.
  • los napisal(a):
    Nie, tylko od czarnych łabędzi. No dobrze, nie tylko.

    A łabędzie od węgla wcale się nie czernią, całe zuo wungla jest w środku krzywej Gaussa, grube czarne łabędzie ogony się objawiły w Czernobylu i Fukushimie.
    No ale panie kochanku, w Czernobylu mieliśmy radziecki reaktor do świecenia w dupie, a w Fukuyamie znane centrum trzęsień ziemskiego szara, panie kochanku. Więc te akurat dwa ogony zezwalam odciąć. A wungiel już nas wszystkich prawie zabił, zresztą przed wojną też był wungiel, wicie rozumicie.
  • Tymczasem w Rajchu wszyscy szykują się do zakończenia sprawy wesołym oberkiem:

    Niemiecki rząd chce wstrzymać się od głosu na szczeblu unijnym w kwestii, czy gaz ziemny i energia jądrowa zostaną zakwalifikowane jako zrównoważone technologie przejściowe w tzw. taksonomii. Taką informację przekazały w poniedziałek wieczorem agencji Reutera kręgi rządowe. Oficjalnie rząd nie chciał tego komentować. (...)
    Rzecznik rządu Hebestreit wykluczył pozew sądowy. Ponadto, aby powstrzymać wniosek Komisji, większość 20 z 27 państw członkowskich UE musiałaby się porozumieć na szczeblu unijnym przeciwko temu wnioskowi. Jest to mało prawdopodobne, tym bardziej, że jak zaznaczono, decyzja o klasyfikacji gazu ziemnego i energii jądrowej zostanie podjęta tylko wspólnie. Również "Frankfurter Allgemeine Zeitung" donosi o wstępnej decyzji niemieckiego rządu.
    https://www.t-online.de/nachrichten/deutschland/id_91419092/bericht-bundesregierung-will-sich-bei-eu-abstimmung-enthalten.html
  • Bracia Niemcy nie przejmują się nadmiernie kolegowymi zezwoleniami i ogonów nadal się boją.
  • los napisal(a):
    Bracia Niemcy nie przejmują się nadmiernie kolegowymi zezwoleniami i ogonów nadal się boją.
    No dopsz, uzgodniliśmy że kraftwerki na plutonium mają grube ogony. Ale jakie ogony wystają tymże wodorowym siłowniom?
  • los napisal(a):
    los, specjalista od czarnych łabędzi (doktorat, habilitacja, kumpel Nassima Taleba)
    Przy okazji jak tu już stoję to zapytam, czy Kolegi Kolegę (znaczy Taleba) poleca czytać?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Bracia Niemcy nie przejmują się nadmiernie kolegowymi zezwoleniami i ogonów nadal się boją.
    No dopsz, uzgodniliśmy że kraftwerki na plutonium mają grube ogony. Ale jakie ogony wystają tymże wodorowym siłowniom?
    Nie znam sie to się wypowiem.
    Może na przykład przybadkowo sze zrobi czarna dziura. Albo jakieś duże BUM?
  • edytowano January 2022
    wojtek napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Bracia Niemcy nie przejmują się nadmiernie kolegowymi zezwoleniami i ogonów nadal się boją.
    No dopsz, uzgodniliśmy że kraftwerki na plutonium mają grube ogony. Ale jakie ogony wystają tymże wodorowym siłowniom?
    Nie znam sie to się wypowiem.
    Może na przykład przybadkowo sze zrobi czarna dziura. Albo jakieś duże BUM?

    Że co ? Przecież te elektrownie fuzyjne to nic innego jak odtworzenie mechanizmów panujących w gwieździe. Tylko, że ze względu na panujące wielkie (nieosiągalne dla nas) ciśnienia wewnątrz gwiazd my musimy zastosować wielokrotnie większą temperaturę. Utrzymać temperaturę, utrzymać reakcję. A wszystko to w mikro skali. I to tylko tyle i aż tyle. Niby jakie w tym zagrożenia ?
  • wojtek napisal(a):
    Może na przykład przybadkowo sze zrobi czarna dziura. Albo jakieś duże BUM?
    Obiecanki cacanki.
  • los napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Niemcy -- i wiceniemcy -- tak ostro walczą p-ko atomówkom, że aże się zastanawiam, o co się im rozchodzi.
    Jeśli założymy racjonalność, to jest to bardzo rozumna walka o dominację w UE. Atom=Francja, jak banujemy atom, to zgniatamy Francę. A jeśli nie zakładamy racjonalności, to nie wiem. Szaleństwo jest poznawczo ciekawsze od rozsądku.

    Chwileczkę. Francja Francją ale brak prądu będzie dotkliwym.
  • loslos
    edytowano January 2022
    wojtek napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Bracia Niemcy nie przejmują się nadmiernie kolegowymi zezwoleniami i ogonów nadal się boją.
    No dopsz, uzgodniliśmy że kraftwerki na plutonium mają grube ogony. Ale jakie ogony wystają tymże wodorowym siłowniom?
    Nie znam sie to się wypowiem.
    Może na przykład przybadkowo sze zrobi czarna dziura. Albo jakieś duże BUM?

    Dokładnie. Czarny łabądek to zagrożenie, którego jeszcze nie znamy. Hydroelektrowni jeszcze nie było, więc czarne łabędzie tam grasują. Elektrownie atomowe są znane od 70 lat, więc z tej strony są bezpieczniejsze.

    Taleba oczywiście warto czytać.
  • Można wymyślać dowolne rozwiązanie, no z tym, że do dyspozycji mamy te realnie działające.
    Działania Niemców są dla mnie trudne do zrozumienia.
  • edytowano January 2022
    wojtek napisal(a):
    los napisal(a):
    los, specjalista od czarnych łabędzi (doktorat, habilitacja, kumpel Nassima Taleba)
    Przy okazji jak tu już stoję to zapytam, czy Kolegi Kolegę (znaczy Taleba) poleca czytać?
    Pytanie nie do mnie ale polecam czytać Twittera Taleba :)

    Gość ma trzy cechy, które sprawiają, że co chwilę latają tam słowne fajerwerki: skórę cienką jak bibuła, wytrwałość ultramaratończyka i łeb jak sklep. Jak ktoś mu coś brzydkiego napisze to ten wsiada na walec i walcuje adwersarza aż nic już nie będzie wierzgać. Ostatnio dostało się bitkojniarzom i Edwardowi Snowdenowi.

    Twitterowa wojna o BTC skończyła się nawet pejperem:
    https://arxiv.org/abs/2106.14204

    A Snowdenowi wyliczał z Bayesa p-stwo, że ten jest ruskim szpionem :D
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.