Skip to content

energia i energetyka - co nas napędza

1323335373865

Komentarz

  • Ha! A njus z grudnia 2021
    Chiny ukończyły pierwszy 1000-megawatowy blok elektrowni Shanghaimiao, największej tego typu budowanej w kraju.

    Elektrownia Shanghaimiao będzie miała docelowo cztery jednostki

    image
  • tasmociągi widać
    węglowa?
  • węglowa, myślałem, że... oczywiste! ;)
  • edytowano January 2022
    Wszystko przez Noego:

    image
  • Dlaczego jest tak, że za większością prawdziwych odkryć nie stały pieniądze ? Bo pieniądze są rzeczą wtórną (ale ważną). Wielcy odkrywcy mieli motywację, która ich napędzała, dlatego POMIMO trudnych warunków dopinali swego. Chcieli zmienić świat, mieli pasję, całe życie poświęcali danemu problemowi, mieli zapał, wizję, determinację i wiarę w powodzenie. Tak, to jest dar od Boga. Natomiast bardzo często jest tak, że wielcy naukowcy, zebrani do rozwiązania danego problemu, podlani najlepszym sprzętem i pieniędzmi nie dają rady, bo nie ma w nich motywacji (pieniądze nigdy nie są odpowiednią motywacją, chęć zdobycia sławy, prestiżu tylko czasami).

    Ale. Dla ludzi z prawdziwą motywacją pieniądze by dodały skrzydeł. Otworzyły nowe możliwości. Ludziom bez pasji pieniądze nic nie dadzą, tym drugim wręcz przeciwnie.
  • edytowano January 2022
    Smok_Eustachy napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Smok_Eustachy napisal(a):
    Mamy już panele fotowoltaiczne i wiatraki. Jak dodamy do tego ową fuzję to robi się niewesoło.
    A co masz do fotowoltaiki i wiatraków ? (fuzję zostawmy na razie).
    1. Wiatraki: szkody ekologiczne, utylizacja, ślad węglowy (produkcja), osłabienie wiatru.
    2. FW: utylizacja, ślad węglowy, nie działa w nocy

    Ad. 1 Fak it.
    Ad. 2 Fak it (oprócz nocy)

    Problemem wiatraków i paneli jest to, że produkują prąd nie zawsze pokrywający, albo przekraczający aktualne potrzeby. I to rozmijanie się, ta niestabilność jest głównym czynnikiem właściwe skreślającym te media.

    Ale znowu, dlaczego ta niestabilność jest problemem ? Szczególnie, że na podstawie wykresu w filmiku który zamieściłem widać, nie są to jakieś duże rozbieżności ? Bo nie potrafimy magazynować energii. A dlaczego ? Bo zasadniczo, jeżeli chodzi o postęp jesteśmy nie bardzo. A te pytania można ciągnąć dalej, może dojdziemy do ciekawej odpowiedzi ?

  • Sara Wagenknecht lwica lewicy. Prawdziwej, bo enerdowskiej.

    Sprawy socjalne powinny być przed walką o klimat.
    Za Gretą poszli młodzi z wyższych warstw społecznych.
    Na prowincji i u biedniejszych, gdzie brakuje infrastruktury, nadal będzie ogrzewanie olejowe/weglowe i dojazd do pracy własnym nieeelektrycznym samochodem

    PiSem jedzie!?
    Artykuł z 2019, ale nie zmieniła poglądów.
    https://m.tagesspiegel.de/wirtschaft/sahra-wagenknecht-ueber-klimaschutz-die-forderung-dass-fleisch-teurer-wird-ist-sozial-ignorant/25176142.html
  • edytowano January 2022
    Jakoś tak jest że ostatnimi czasy z enerdekami łatwiej znaleźć wspólny język niż z zachodniakami, nawet w odwiecznie wrogiej Brandenburgii.
  • loslos
    edytowano January 2022
    Słowianie. Z Moskalami nie ma wspólnego języka bo to Finowie.
  • "Wypełnienie obecnych regulacji klimatycznych Unii Europejskiej (Fit for 40) do roku 2030 to koszt wynoszący 338 mld euro. Tymczasem realizacja bardziej ambitnego programu klimatycznego Fit for 55, który podnosi poziom redukcji emisji w tym samym czasie do 55 proc. spowoduje wzrostów kosztów do 527,5 mld euro. Oznacza to, że różnica między kosztami realizacji pakietu Fit for 40 i Fit for 55 wynosi prawie 190 mld euro – wynika z szacunków analityków Pekao. Tak duża różnica wynika m.in. ze znacznego wzrostu kosztów handlu emisjami ETS.

    „Ta liczba na pewno robi wrażenie. To nie jest liczba, którą można pominąć. Odnieśliśmy ją do PKB i wyszło nam, że jest to różnica ok. 1,3 proc. PKB rocznie. Gospodarka na pewno jest w stanie udźwignąć taki poziom wydatków, inwestycji, bo większość z tych wydatków będą stanowiły inwestycje. Kwestia jest, kto to sfinansuje, czy będzie wsparcie dla najuboższych gospodarstw domowych” – mówi w wywiadzie Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista Pekao S.A.

    Jeśli Polska będzie chciała zrealizować bardziej ambitny pakiet Fit for 55 do 2030 roku, to będzie musiała pokryć ok. 300 mld luki finansowej – oszacowali analitycy Pekao.

    To brzmi jak ogromne wyzwanie i faktycznie jest ogromnym wyzwaniem, ale wiele elementów takiej polityki klimatycznej już ćwiczymy. Na przykład tempo renowacji budynków w Polsce jest wyższe niż przeciętnie w Unii Europejskiej. Wydajemy na to miliardy złotych rocznie. To są programy „Czyste Powietrze”, „Mój Prąd”, ale również ulgi termomodernizacyjne. Tak naprawdę wystarczy kontynuować te programy lub lekko je przyspieszyć, aby w obszarze samej termomodernizacji, w programie Fit for 55 się zmieścić” – ocenia Karol Pogorzelski, ekonomista z Pekao.

    „To jest faktycznie bardzo ambitny program, ale to też nie jest tak, że Polska do tej pory bardzo ambitnych programów nie realizowała” – dodaje analityk."
  • los napisal(a):
    Słowianie. Z Moskalami nie ma wspólnego języka bo to Finowie.
    Faktycznie, coś w tym jest. Brandenburska żona mojego znajomego mówi pięknie po polsku bez żadnego obcego akcentu.
  • loslos
    edytowano January 2022
    Nawet jak mówią tylko po niemiecku, to są Słowianami. A Moskale mówią po fińsku, przecież języki ugrofińskie na tym polegają, że nie ma w nich czasownika "mieć." Co z tego, że słownictwo zapożyczyli od Rusinów?

    Acha, Skandynawowie też są Finami. Języki ugrofińskie polegają też na tym, że nie ma odmiany przez rodzaje, stąd u Skandynawów podział na utrum-neutrum.
  • los napisal(a):
    Nawet jak mówią tylko po niemiecku, to są Słowianami. A Moskale mówią po fińsku, przecież języki ugrofińskie na tym polegają, że nie ma w nich czasownika "mieć." Co z tego, że słownictwo zapożyczyli od Rusinów?

    Acha, Skandynawowie też są Finami. Języki ugrofińskie polegają też na tym, że nie ma odmiany przez rodzaje, stąd u Skandynawów podział na utrum-neutrum.
    podobnie w Nadrenji, kobieta to "it"
    ale nie w twmacie miecia
    "mieć" mają
  • Dobra. Wyobraźmy sobie scenariusz mroźnej zimy. Fotowoltaika nie działa bo nie działa. Wiatraki nie działają bo nie ma wiatru, dodatkowo wymagają wtedy zasilania prądowego aby nie zamarzły.
    2. Wiatraki niszczą nieodwracalnie środowisko. Ładujesz w fundamenty tyle betonu że na terenie farmy wiatrowej potem nie da się nic zrobić. Jeden wielki nieużytek. Dodatkowo infradźwięki, dodatkowo ptaki się rozbijają.
    3. Nierównomierności w pracy wiatraków i paneli powodują konieczność dodatkowej regulacji mocy klasycznej co powoduje wzrost zużycia węgla.
    4. Dodatkowo ile tego trzeba nastawiać aby było chociaż 50% zapotrzebowania zaspokojone?
    5. Dodatkowo wzrost albedo Ziemi.
  • christoph napisal(a):
    los napisal(a):
    Nawet jak mówią tylko po niemiecku, to są Słowianami. A Moskale mówią po fińsku, przecież języki ugrofińskie na tym polegają, że nie ma w nich czasownika "mieć." Co z tego, że słownictwo zapożyczyli od Rusinów?

    Acha, Skandynawowie też są Finami. Języki ugrofińskie polegają też na tym, że nie ma odmiany przez rodzaje, stąd u Skandynawów podział na utrum-neutrum.
    podobnie w Nadrenji, kobieta to "it"
    ale nie w twmacie miecia
    "mieć" mają
    Nie o to idzie. Niemcy mają porządnie trzy rodzaje jak w łacinie, choć są ślady po pochodzeniu ze Skandynawii jak rodzaj nijaki kobiety czy dziewczyny. Skandynawowie nie mają rodzajów tylko utrum i neutrum.
  • Ciekaw jestem, czym to jest spowodowane, bo "bezpłciowość" to dość oryginalny wyróżnik grupy językowej.
  • Językiem fińskim, który przez rodzaje nie odmienia. Tak samo umlauty pochodzą od Finów, którzy Skandynawię zasiedlali przed Germanami, w językach indoeuropejskich samogłoski są czyste. Także z tą aryjskością Germanów to nie tak do końca się zgadza...
  • edytowano January 2022
    Ale rodzaj nijaki dla dziewczyny to i u nas występuje. "Dziewczę" brzmi jak polska wersja "Das Mädchen". A męskim odpowiednikiem jest "chłopię", co świadczy o tym, że przyczyna jest raczej wiekowa niż płciowa.
  • Ale "kobiecię" (das Weib) nie ma.
  • Fakt, ale to chyba jest bardziej potoczna mowa, bo mnie w rakuskim kulturalnym ośrodku (gdzie przed wiekami poznawałem podstawy owego języka) w ogóle tej formy nie nauczono.
  • Nie ma innej. Kobieta to das Weib i tyle.
  • Atomowe przecieki sugerują gospodarczo ponętny kierunek koreański przed politycznie ponętnym kierunkiem francuskim. Jaki wypali - trudno powiedzieć.
  • Rolka napisal(a):
    Atomowe przecieki sugerują gospodarczo ponętny kierunek koreański przed politycznie ponętnym kierunkiem francuskim. Jaki wypali - trudno powiedzieć.
    Pojawiają się też przecieki że koreańskie czołgi K2 również do Polski trafia, obok Abramsów.
  • edytowano January 2022
    Przemko napisal(a):
    Rolka napisal(a):
    Atomowe przecieki sugerują gospodarczo ponętny kierunek koreański przed politycznie ponętnym kierunkiem francuskim. Jaki wypali - trudno powiedzieć.
    Pojawiają się też przecieki że koreańskie czołgi K2 również do Polski trafia, obok Abramsów.
    ile rodzajów magazynów częśći, uzbrojenia i wozów serwisowych ?
  • edytowano January 2022
    No to będzie Korea Północna, Południowa i Polska ;)
  • Koreańczycy poludniowi to w wiekszości chrześcijanie, co wśród ludów dalekowschodnich jest ewenementem.
  • edytowano January 2022
    Przemko napisal(a):
    Rolka napisal(a):
    Atomowe przecieki sugerują gospodarczo ponętny kierunek koreański przed politycznie ponętnym kierunkiem francuskim. Jaki wypali - trudno powiedzieć.
    Pojawiają się też przecieki że koreańskie czołgi K2 również do Polski trafia, obok Abramsów.
    Tak, to ma być pakiet ponoć.

    Z innej beczki: po co sprzedaż kawałków Lotosu Saudyjczykom i Węgrom (de facto Rosji)? Ktoś zbiera już na emeryturę?
  • Sprzedaż jest po to, a raczej dlatego, że wujnia postawiła ultimatum: pozwolimy na fuzję Orlen + Lotos jeśli przedacie wieleś tam stacyj Lotos.

    A teraz wypustka wujni, czyli Ryży wuj wrzeszczy "łapaj złodzieja! pis przedają polske stacje!".
  • Dla mnie największe pytanie, to powuj komu ta fuzja.
    Wiadomo, że obie firmy są w różnym stopniu państwowe. Wystarczyłoby, żeby nie wchodziły sobie w drogę. A tak? Formalne wymogi Wujni, żeby wpuścić zagraniczne koncerny. Po co to komu, nie wiem.
  • No właśnie nie wiem po co fuzja. Oba państwowe (de facto). Złośliwi twierdzą, że tylko po to aby Skarb Państwa wziął kasę za sprzedaż. A, że Saudyjczycy wezmą i Węgry (Rosjanie) troszeczkę - a kogo to? Byle do wyborów!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.