miałem dać do Węgier, ale tu lepiej pasuje. mocniejsze niż Nord Stream
W Unii Europejskiej panuje wojownicza atmosfera, która powoduje, że ci, którzy opowiadają się za pokojem, są celem ataków politycznych - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjártó. Jak stwierdził, "istnieje poważna determinacja, aby doprowadzić do kolejnych sankcji". - Będziemy bronić kluczowych interesów narodowych. Węgry nie zgodzą się na jakiekolwiek sankcje wobec rosyjskiego przemysłu jądrowego - podkreślił polityk Fideszu.
Pomimo nadziei tauron dojechał jedną z ważnych firm energetycznych w Polsce.
Teraz możemy kupować od Amerykanów albo Anglików. Przy obecnej konstelacji sojuszy nikt inny nie ma szans
W ogóle się na tym nie znam, nie znam personaliów. Nazwisko Sołowow obiło mi się o uszy, ale teraz musiałem wejść na wiki. Chodzi mi o to, że piszesz, iż Tauton dojechał rafako a linkujesz do artykułu, z którego wynika, iż to galeon GmbH dojechał Rafako.
Sołowow chyba przebuduje Rafako , stąd zwolnienia grupowe, dzięki trep. przed chwilą znalazłem to
Prywatny kapitał inwestujący w SMR-y przychodzi państwu z pomocą, rozwiązując problemy z potencjalnymi niedoborami mocy – mówi DGP Dawid Jackiewicz członek zarządu Orlen Synthos Green Energy.
Minister Berger mówił ostatnio w DGP, że SMR-y zostaną włączone do nowelizowanej w tym roku Polityki energetycznej Polski 2040. Jaką wasza spółka - Orlen Synthos Green Energy, z udziałem PKN Orlen i grupy kapitałowej Michała Sołowowa, https://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/8668745,solowow-smr-male-reaktory-atomowe-energetyka.html
Nie kupiłem ziemniaków u pani X. na rynku. Pani zamknęła stragan. To jednak nie znaczy, że ja ją dojechałem. Przy czym podkreślam - nic o sprawie nie wiem, ale jakieś to wszystko dziwne.
Ambasada Rosji w Norwegii wystąpiła do rządu w Oslo o zgodę na badanie dna morskiego w pobliżu norweskich instalacji naftowych i gazowych. Według ekspertów rosyjskie statki naukowe należy traktować jako obiekty wojskowe.
Jak podaje norweski nadawca publiczny NRK, Rosjanie planują odbyć latem dwie wyprawy naukowe. Statek Akademik Mścisław Kiełdysz zamierza badać dno morskie u wybrzeży Finnmarku (północna Norwegia), natomiast Profesor Mołczanow - mapować obszar na wschód od archipelagu Svalbard.
Co planuje Rosja?
W miejscach, którymi zainteresowani są Rosjanie, znajdują się norweskie instalacje naftowe oraz gazowe, w tym pole Snohvit, z którego rurociągiem doprowadzany jest gaz do zakładu na wyspie Melkoya, gdzie produkowany jest skroplony gaz ziemny LNG na potrzeby Niemiec. Surowiec ten zastąpił rosyjski gaz.
"Jak zapewne wiesz, rząd zaproponował zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi od 2030 roku. Problem z tą inicjatywą polega na tym, że wydaje się ona opierać na wnioskach wyciągniętych tylko z jednej części życia samochodu: tego, co wydostaje się z rury wydechowej. Samochody elektryczne mają oczywiście zerową emisję spalin, co jest mile widziane, szczególnie w odniesieniu do jakości powietrza w centrach miast. Jeśli jednak nieco pomniejszymy obraz i spojrzymy na szerszą perspektywę, obejmującą produkcję samochodu, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Przed konferencją klimatyczną Cop26 w Glasgow w 2021 r. Volvo opublikowało dane, według których emisja gazów cieplarnianych podczas produkcji samochodu elektrycznego jest o 70% wyższa niż podczas produkcji samochodu benzynowego. Jak to możliwe? Problem leży w bateriach litowo-jonowych montowanych obecnie w prawie wszystkich pojazdach elektrycznych: są absurdalnie ciężkie, do ich produkcji potrzeba wielu metali ziem rzadkich i ogromnych ilości energii, a ich żywotność wynosi zaledwie około 10 lat. Wydaje się, że jest to przewrotny wybór sprzętu, który ma przewodzić walce samochodów z kryzysem klimatycznym.
Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa) "
Nie za bardzo rozsądnie, gdyż nie biega o to, by zastąpić spaliniaki elektrykami 1:1 a raczej 1:10 albo 1:20. Wtedy już ślad węglowy może być mniejszy.
Tak twórca jest wiarygodny. Jeśli dobrze zrozumiałem to w trakcie pracy takiej elektrowni powstaje promieniotwórczość? Tak jak mówiłem wcześniej moim zdaniem to nigdy nie będzie działało, za skomplikowane. A przecież i tak to wszystko po to aby na tym tokamaku postawić czajnik z wodą i parą napędzać generatory prądu.
Ja również przesłuchałem materiał o fuzji termojądrowej. Dziękuję za podrzucenie- był doskonałym towarzyszem szlifowania gładzi.
Utwierdziłem się tylko w tym, że nie będzie praktycznej energii z fuzji jeszcze długo, albo nigdy.
Emisja wysokoenergetycznych neutronów powoduje, że materiały z których zbudowana jest konstrukcja zamieniają się w izotopy (niektóre w promieniotwórcze) , a także puchną - na filmie jest przykład ze stałą zwiększyła rozmiar o kilkanaście %. Wyobraźcie sobie super precyzyjną próżniową komorę z nadprzewodzącymi elektromagnesami, która nie trzyma wymiarów (pewnie jeszcze nierównomiernie)!
Paliwo, na którym najszybciej będzie można osiągnąć fuzję (Deuter-Tryt) jest skrajnie rzadkie (dostępność uranu, to przy tym pikuś). Łatwiej dostępne, są rząd wielkości trudniejsze do "rozpalenia".
No i wymagany poziom techniki - precyzja, materiały, próżnia (spodziewam się że komora jest pierwotnie odpompowywana przed wypełnieniem gazem o kontrolowanym składzie), nadprzewodnictwo, kriogenika, radioaktywność (tryt)...
Jaka powinna być cena energii z takiego grzmota, żeby okres zwrotu inwestycji był sensowny?
Przy zachowaniu mocy na poziomie 5GW (duża obecna elektrownia), inwestycja powinna kosztować nie więcej niż inwestycja w elektrownię jądrową.
Zaś przy znacznym podniesieniu mocy jednej elektrowni, przesył mocno pogorszy ekonomię projektu.
Lubię samrtgasma bo potrafi krytycznie spojrzeć, ale nie uprawia czarnowidztwa. Natomiast wyłapał sporo niuansów, które pokazują że technologicznie raczkujemy. Fajnie pokazał dwa przełomy, które popchną do przodu całe zagadnienie. Dopiero teraz też zrozumiałem co trzeba spełnić, żeby toakamaki miały sprawność n. Albo kwestia naprawiania takich urządzeń, przecież to prawie niewykonalne. No cóż, wszystko przed nami, ale raczej nie akurat przed nami nami. My nie dożyjemy raczej. Natomiast kierunek jednak dobry.
Komentarz
miałem dać do Węgier, ale tu lepiej pasuje. mocniejsze niż Nord Stream
Moskal - Madziar, dwa bratanki.
(wersja powiedzenia 2023)
https://businessinsider.com.pl/biznes/zatrudniaja-tysiac-pracownikow-duzy-zaklad-oglasza-zwolnienia-grupowe/evm1zv3?utm_source=facebook_extra&utm_medium=social&utm_campaign=Facebook_vertical&utm_term=autor_3
Pomimo nadziei tauron dojechał jedną z ważnych firm energetycznych w Polsce.
Teraz możemy kupować od Amerykanów albo Anglików. Przy obecnej konstelacji sojuszy nikt inny nie ma szans
Tauron? Czy galeon GmbH?
https://www.linkedin.com/in/michał-sołowow-49a53837?original_referer=https://www.google.com/
od 4,5 roku szefem MS Galleon GmbH z siedzibą w Wiedniu jest Michał Sołowow
i jeszcze to
https://www.cire.pl/artykuly/serwis-informacyjny-cire-24/ms-galleon-coraz-blizej-przejecia-rafako?utm_source=rss&utm_campaign=rss&utm_medium=link
W ogóle się na tym nie znam, nie znam personaliów. Nazwisko Sołowow obiło mi się o uszy, ale teraz musiałem wejść na wiki. Chodzi mi o to, że piszesz, iż Tauton dojechał rafako a linkujesz do artykułu, z którego wynika, iż to galeon GmbH dojechał Rafako.
Sołowow kiedyś działał w branży prasowej, Wszechstronny gość.
tauron nie przyjął roboty , od tego zaczął się pas kłopotów dla RAFAKO
procesował sie i groziła likwidacja jedynej firmy energetycznej w Polsce, o znaczeniu strategicznym,
https://media.tauron.pl/pr/803413/tauron-otrzymal-240-mln-zl-ugoda-z-rafako-weszla-w-zycie
Sołowow chyba przebuduje Rafako , stąd zwolnienia grupowe, dzięki trep. przed chwilą znalazłem to
Prywatny kapitał inwestujący w SMR-y przychodzi państwu z pomocą, rozwiązując problemy z potencjalnymi niedoborami mocy – mówi DGP Dawid Jackiewicz członek zarządu Orlen Synthos Green Energy.
Minister Berger mówił ostatnio w DGP, że SMR-y zostaną włączone do nowelizowanej w tym roku Polityki energetycznej Polski 2040. Jaką wasza spółka - Orlen Synthos Green Energy, z udziałem PKN Orlen i grupy kapitałowej Michała Sołowowa,
https://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/8668745,solowow-smr-male-reaktory-atomowe-energetyka.html
Nie kupiłem ziemniaków u pani X. na rynku. Pani zamknęła stragan. To jednak nie znaczy, że ja ją dojechałem. Przy czym podkreślam - nic o sprawie nie wiem, ale jakieś to wszystko dziwne.
Mgła biznesu (że Clausewitza nieco strawestuję).
Ambasada Rosji w Norwegii wystąpiła do rządu w Oslo o zgodę na badanie dna morskiego w pobliżu norweskich instalacji naftowych i gazowych. Według ekspertów rosyjskie statki naukowe należy traktować jako obiekty wojskowe.
Jak podaje norweski nadawca publiczny NRK, Rosjanie planują odbyć latem dwie wyprawy naukowe. Statek Akademik Mścisław Kiełdysz zamierza badać dno morskie u wybrzeży Finnmarku (północna Norwegia), natomiast Profesor Mołczanow - mapować obszar na wschód od archipelagu Svalbard.
Co planuje Rosja?
W miejscach, którymi zainteresowani są Rosjanie, znajdują się norweskie instalacje naftowe oraz gazowe, w tym pole Snohvit, z którego rurociągiem doprowadzany jest gaz do zakładu na wyspie Melkoya, gdzie produkowany jest skroplony gaz ziemny LNG na potrzeby Niemiec. Surowiec ten zastąpił rosyjski gaz.
Jaś Fasola bardzo rozsądnie o elektrykach:
https://theguardian.com/commentisfree/2023/jun/03/electric-vehicles-early-adopter-petrol-car-ev-environment-rowan-atkinson
"Jak zapewne wiesz, rząd zaproponował zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi od 2030 roku. Problem z tą inicjatywą polega na tym, że wydaje się ona opierać na wnioskach wyciągniętych tylko z jednej części życia samochodu: tego, co wydostaje się z rury wydechowej. Samochody elektryczne mają oczywiście zerową emisję spalin, co jest mile widziane, szczególnie w odniesieniu do jakości powietrza w centrach miast. Jeśli jednak nieco pomniejszymy obraz i spojrzymy na szerszą perspektywę, obejmującą produkcję samochodu, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Przed konferencją klimatyczną Cop26 w Glasgow w 2021 r. Volvo opublikowało dane, według których emisja gazów cieplarnianych podczas produkcji samochodu elektrycznego jest o 70% wyższa niż podczas produkcji samochodu benzynowego. Jak to możliwe? Problem leży w bateriach litowo-jonowych montowanych obecnie w prawie wszystkich pojazdach elektrycznych: są absurdalnie ciężkie, do ich produkcji potrzeba wielu metali ziem rzadkich i ogromnych ilości energii, a ich żywotność wynosi zaledwie około 10 lat. Wydaje się, że jest to przewrotny wybór sprzętu, który ma przewodzić walce samochodów z kryzysem klimatycznym.
Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa) "
Nie za bardzo rozsądnie, gdyż nie biega o to, by zastąpić spaliniaki elektrykami 1:1 a raczej 1:10 albo 1:20. Wtedy już ślad węglowy może być mniejszy.
Długi, ale kompletny film rozkminający elektrownie fuzyjne. Twórca kanału sprawdził się już w wielu sprawach, można powiedzieć, że jest wiarygodny:
Tak twórca jest wiarygodny. Jeśli dobrze zrozumiałem to w trakcie pracy takiej elektrowni powstaje promieniotwórczość? Tak jak mówiłem wcześniej moim zdaniem to nigdy nie będzie działało, za skomplikowane. A przecież i tak to wszystko po to aby na tym tokamaku postawić czajnik z wodą i parą napędzać generatory prądu.
Ja również przesłuchałem materiał o fuzji termojądrowej. Dziękuję za podrzucenie- był doskonałym towarzyszem szlifowania gładzi.
Utwierdziłem się tylko w tym, że nie będzie praktycznej energii z fuzji jeszcze długo, albo nigdy.
Emisja wysokoenergetycznych neutronów powoduje, że materiały z których zbudowana jest konstrukcja zamieniają się w izotopy (niektóre w promieniotwórcze) , a także puchną - na filmie jest przykład ze stałą zwiększyła rozmiar o kilkanaście %. Wyobraźcie sobie super precyzyjną próżniową komorę z nadprzewodzącymi elektromagnesami, która nie trzyma wymiarów (pewnie jeszcze nierównomiernie)!
Paliwo, na którym najszybciej będzie można osiągnąć fuzję (Deuter-Tryt) jest skrajnie rzadkie (dostępność uranu, to przy tym pikuś). Łatwiej dostępne, są rząd wielkości trudniejsze do "rozpalenia".
No i wymagany poziom techniki - precyzja, materiały, próżnia (spodziewam się że komora jest pierwotnie odpompowywana przed wypełnieniem gazem o kontrolowanym składzie), nadprzewodnictwo, kriogenika, radioaktywność (tryt)...
Jaka powinna być cena energii z takiego grzmota, żeby okres zwrotu inwestycji był sensowny?
Przy zachowaniu mocy na poziomie 5GW (duża obecna elektrownia), inwestycja powinna kosztować nie więcej niż inwestycja w elektrownię jądrową.
Zaś przy znacznym podniesieniu mocy jednej elektrowni, przesył mocno pogorszy ekonomię projektu.
Lubię samrtgasma bo potrafi krytycznie spojrzeć, ale nie uprawia czarnowidztwa. Natomiast wyłapał sporo niuansów, które pokazują że technologicznie raczkujemy. Fajnie pokazał dwa przełomy, które popchną do przodu całe zagadnienie. Dopiero teraz też zrozumiałem co trzeba spełnić, żeby toakamaki miały sprawność n. Albo kwestia naprawiania takich urządzeń, przecież to prawie niewykonalne. No cóż, wszystko przed nami, ale raczej nie akurat przed nami nami. My nie dożyjemy raczej. Natomiast kierunek jednak dobry.
Sołowow to sieć sklepów KOMFORT oraz KOMFORT HOME. A także właściciel Barlinka (deski podłogowe), Armatury i pary jeszcze firm produkcyjnych
Sołowow jest również od niedawna "PiSowcem", jakoże będzie budował wraz z PMM elektrownie jądrowe.
Jak Solorz.
Kapitał nie ma narodowości
Na pewnym poziomie biznesmeni zdają sobie sprawę, że bez pomocy państwa się nie obędzie.
Mądrzejsi wiedzą to od razu.
Fajny gość, a Skowroński tym razem buc
scam, nie wiem dlaczego Skowroński go zaprasza (po raz kolejny)
Wioska w Niemczech:
zaandam
albo kinderdijk
portugalia
Hi Spain
Na Kolegi fotogramach widzę raczej pustkowia.
https://www.lowtechmagazine.com/2019/06/wooden-wind-turbines.html
raczej miejsca, gdzie tzw stosunek lokalizacji / bliskości odbiornika energii do dęcia luftu był / jest największy