Skip to content

A moje dziecko powiedziało...

11819202224

Komentarz

  • Gitarra Dżuanita na Cenele 900 zł.
    A pensja średnia?
  • loslos
    edytowano September 2022
    Średnia sześć, mediana pięć, dominanta trzy przed podatkiem.
  • Ja mu kupiłem małe gitare 3/4, chińczyka za 300 zł na próbę Znajomy spec ją trochę poustawiał. Dzisiaj mały opanował a-moll i E-dur. To chwyty wystarczające do zagrania całej piosenki Kultu "Gdy nie ma dzieci" więc "Epitafium" na razie odstawione. Katujemy ten Kult.
  • Szkoda, bo to taki piękny refren: Spiekła-dopiekła.
  • Moja córka (3,5) się mnie pyta:
    - tato, a czy księżniczki mówią "dupa"?
    - [zakrztusiłę się kawą ale trzymam fason i mówię] no chyba raczej nie mówią...[w środku rżę po prostu]
    - aha...[czuć zawód w głosie]
    - no... [staram się jak mogę]
    - ale może królewny mogą [nadzieja i błysk w oku]?
    - eeee nie, królewny na pewno tak nie mówią
    - ..... [giga zawód]...
    - na PEWNO [utwierdzam córkę... i siebie też]
    - no to ja będę carnownicom i będę mówić......
  • Fajna ta mała. :))))
  • :D

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • trep napisal(a):
    Hmmm
    OK, wiem, wiem, ale trudno się powstrzymać ;-)
  • Nina dostała globus fizyczny.
    -To jest Ocean Spokojny, a to jest Ocean
    - Niespokojny?
    Żona z trudem: Atlantycki
  • - A dzisiaj, drogie dzieci, nauczymy się jak wkładać kondoma na globus.
  • Napropo brzydkiego słowa "dupa"; był u nas w gościach czteroletni kuzynek Grześ, który tak upajał się tym słowem, że biegał po domu i powtarzał je non stop. Babcia mu groziła palcem, ale nic sobie z tego nie robił. No to Babcia mu powiedziała, żeby pokazał język, na co on chętnie przystał i wtedy Babcia nasypała mu na język pieprzu. Takie tam, przedwojenne metody wychowawcze. >:P
  • Mania napisal(a):
    Napropo brzydkiego słowa "dupa"; był u nas w gościach czteroletni kuzynek Grześ, który tak upajał się tym słowem, że biegał po domu i powtarzał je non stop. Babcia mu groziła palcem, ale nic sobie z tego nie robił. No to Babcia mu powiedziała, żeby pokazał język, na co on chętnie przystał i wtedy Babcia nasypała mu na język pieprzu. Takie tam, przedwojenne metody wychowawcze. >:P
    Tak samo miałem z moimi. "Dupa, dupa,dupa" lm bardziej starałem się wybić z głowy tym bardziej się popisywali. Nawet był jakiś skandal z księdzem po kolędzie i to słowo padło.
  • U starszej trójki chłopaków w okresie 3-4 latek też tak było. Albo dupa albo kupa i te hihihihihi po wypowiedzeniu bluzga jako reakcja na swoją odwagę do zrobienia czegoś niestosownego. Przy najstarszych dwóch walczyłem z tym ale efekt był odwrotny od zamierzonego, teraz staram się nie reagować bez potrzeby. Starszej trójce samo przeszło, z Emilą też tak będzie zapewne chociaż nie wiem jak to jest do końca z dziewczynkami bo porównując ją z chłopakami to ona jest bardziej "dopolona" od nich....
  • edytowano September 2022
    Kupa może być, czemu nie. W miejsce wulgaryzmów należy podsunąć jakieś inne słowo najlepiej wymyślone i przekonać że jest nawet gorsze. Tak się Oli udało zastąpić co chłopcy uczą się na placu zabaw od starszych.

    W efekcie 3 i 5-latek nie znają chyba nawet słowa "dupa" i zapomnieli już co slysza na placu zabaw, a nawet Mario Budowlaniec używa "kurde" niestety (ale tylko tego).
  • Używanie smakowitych słówek może mieć zaskakujące zakończenia...
    Dziecięciem będąc ( 6 l.) przebywałam letnią porą u Cioci na wsi. Mój kuzynek, o rok starszy wisus, w którego wpatrywałam się jak w tęczę, bowiem był dla mnie potężnym autorytetem, pewnego dnia zrobił sobie zabawę. Kazał mi biec drogą między chałupami i wołać: " dziadek jebał babkę na piecu". Nie miałam pojęcia co to znaczy, ale chcąc mu się przypodobać, czyniłam to z wielką energią. Sąsiedzi o tych moich wrzaskach poinformowali Ciocię.
    Skończyło się burą. Ciocia oświadczyła, że to było nieładne i że powinnam się bardzo, bardzo wstydzić za takie brzydkie słowa.
    Okropnie to przeżyłam. Kiedy nikt nie patrzył, wzięłam dwie kromki chleba, posmarowałam smalcem, zawinęłam w chustkę, nadziałam ten węzełek na patyk i... ruszyłam w świat na wielki gigant. Pod wieczór szukała mnie już cała wioska. Przeszłam około 6 km., podgryzając chleb i łykając łzy. Dotarłam do miasteczka, gdzie mieszkaliśmy i chciałam iść dalej, ale powstrzymał mnie strach przed ciemnością, więc zaczęłam krążył w okolicy domu. Ktoś mnie wypatrzył i zostałam zaprowadzona do mamy. Tato zaraz zadzwonił na wieś, na plebanię, skąd zawiadomiono Ciocię i poszukiwaczy, że zguba się znalazła. A ja, już bezpieczna, rycząc wyznałam rodzicom swój straszny grzech. Mama przytuliła, nakarmiła - i już było dobrze. A kuzynek podobno dostał w skórę...
  • Wspaniała herstoria.
  • Nie moje ale Szymona Babuchowskiego:
    ·
    Natalia odrabia zadanie domowe. Ma uzupełnić zdanie: "Myślę, że jestem...".
    - Ładna? - podpowiada tata.
    - Nie, tego nie myślę. Po prostu jestem ładna.
  • edytowano October 2022
    Moja córka, gdy żona nie dotrzymała jakiegoś swojego postanowienia: "bo widzisz tato, mama ma słabą silną wolę"
  • A moja 5latka po małej bójce w przedszkolu z koleżanką w obronie kolegi (tamta zajęła jego miejsce), podczas moralizatorskiej rozmowy w drodze powrotnej do domu, na pytanie czy jest zadowolona z tego co się stało odrzekła : "co się stało to się nie odstanie..." Musiałem puścić ją przodem coby śmiech opanować.
  • Wnuś 5 lat nauczył się Modlitwy Pańskiej. Dziś pierwszy raz słyszałem:

    "Jako w Niebie ptaki na Ziemi"
    "Chleba naszego poprzedniego".
  • edytowano October 2022
    trep napisal(a):
    Dziś pierwszy raz słyszałem:

    "Jako w Niebie ptaki na Ziemi"<</p>
    Mój Brat też tak mówił :-) I jeszcze w "Zdrowaś Mario": "módl się za nami grzecznymi".

  • Po rozmowach o zaćmieniu słońca:
    - siniak zaćmił moje piękne ciało
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Po rozmowach o zaćmieniu słońca:
    - siniak zaćmił moje piękne ciało
    podzielam!

    cytata z pamięcie i z forum
    ja nie myślę, że jestem piękna,
    jestem piękna
    ;-)
  • A moje, pragnące zachować anonimowość, dziecko lat osiem, zrobiło następujący filmik:

  • Nieprzyzwoite!
  • Nocusz, takie czasy. Mając lat pięćdziesiąt osiem, nie mam pojęcia jak się takie filmiki robi.
  • Metodą poklaktową. Na kasetkach video mamy tego sporo. Gnój kręcił z lego różne filmy fabularne kamerą video.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.