Nie. To jest zdesperowane odgryzanie się w warunkach przyparcia do muru, bardzo zresztą powściągliwe. Polska nie ma infrastruktury bezpieczniackiej, by poradzić sobie z islamskim terroryzmem, Zachód jakoś sobie z tym radzi. Kilka zamachów skasowałoby resztki pozorów istnienia państwa polskiego.
los napisal(a): A przecież zuchwałość to był polski znak firmowy! Zuchwała była wyprawa moskiewska, zuchwała szarża pod Somosierrą, zuchwała działalność Muszkieterów.
Co się z nami porobiło?
Zukwale peem isz jeślisz zamach szmolęski beł zamachem to bełasz to największasz zukwałoś wew ostatniem świerświeczu.
Tedysz Donaldo T. nawet jeślisz kooperał ześ Pucinem okazywa sie największem tukejszem zukwalcem. "Zrobię co zechcę i co mi zrobicie?"
A jak sobie radzi zachód? Wszyscy nie żyją na byle pierdnięcie. Mają burdel. Niby obserwują bandytów, ale że im nie bardzo wychodzi, to się okazuje dopiero po zamachu, w którym giną ludzie.
Policja wykonuje ciężką, rzetelną i niebezpieczną pracę, prawda, że politycy są dość zawzięci w psuciu jej efektów. Nie do wyobrażenia, by polską policję było na coś podobnego stać.
Zachód jest bardzo różny od swego przedstawienia w prawicowych fanzinach.
Jak powiedział Św. Jan Paweł II do swego przyjaciela Klugera - my, Polacy i Żydzi musimy się trzymać razem. Jeśli nie my, wspólnie, to nikt inny nie obroni wolnego świata przed muslimską inwazją. Bez pomocy Żydów nie dostaniemy niemieckich reparacji > nie obronimy Europy przed niemiecką dominacją > nie zbudujemy Wielkiej Polski.
los napisal(a): Nie. To jest zdesperowane odgryzanie się w warunkach przyparcia do muru, bardzo zresztą powściągliwe. Polska nie ma infrastruktury bezpieczniackiej, by poradzić sobie z islamskim terroryzmem, Zachód jakoś sobie z tym radzi. Kilka zamachów skasowałoby resztki pozorów istnienia państwa polskiego.
To prawda: polska policja w odróżnieniu od zachodniej nie ma swojej tajnej/jawnej infrastruktury w niebezpiecznych enklawach muzułmańskich.
Zaraz, zaraz - na terenie Polski nie istnieją niebezpieczne i wpływowe enklawy muzułmańskie...
Lepiej nie wpuścić wroga do domu, niż wpuścić i jakoś(mocno jakoś) sobie z tym radzić.
Nie może się powtórzyć. W klinczu obie strony są w identycznej sytuacji. Policja dba żeby nikomu włos z głowy nie spadł, ale totalna opozycja też mocno się pilnuje. A niech komukolwiek z PiS coś się stanie, będzie zielone światło dla działań prokuratorskich na szeroką skalę, społeczeństwo to klepnie, nie będzie cackania się. I tak ta gra się toczy, zobaczymy kto pęknie. Wg mnie żadna ze stron. Farmazon to sygnał ostrzegawczy, żeby nie przekraczać pewnej granicy.
W tych to nie wiem, ale w innych srodowiskach taka infrastrukture posiada. Skoro posiada w jednych, to i w drugich by mogla, gdyby tylko dowodztwo tak to pokierowalo. Kto jest dowodztwem? Pono od 2 lat to nasi.
los napisal(a): Nie. To jest zdesperowane odgryzanie się w warunkach przyparcia do muru, bardzo zresztą powściągliwe. Polska nie ma infrastruktury bezpieczniackiej, by poradzić sobie z islamskim terroryzmem, Zachód jakoś sobie z tym radzi. Kilka zamachów skasowałoby resztki pozorów istnienia państwa polskiego.
To nie jest polska akcja tylko reakcja. Ojropejsy pchają a Polska odpowiada - cofnęliśmy się dosyć, dalej nie możemy, bo jest ściana. To nie są Kozacy, którzy na czajkach przeprawiają się przez Morze Czarne i podpalają rogatki Stambułu, tylko zapędzony w kąt zając, który pokazuje zęby, bo brak obrony znaczy dla niego śmierć. Podobno taki zając może psy nieźle poranić swoją drogą. To jest desperacja a nie zuchwałość.
Kozacką zuchwałość bym sobie odpuścił.Wystarczy spojrzeć jak mają się obecnie zuchwali Kozacy, a jak reaktywni Polacy. Jeśli zuchwałość ma polegać na tym co zaprezentowali Kozacy to jak najdalej od tego. Taka zuchwałość jest bezmyślna, egoistyczna i samobójcza oraz destrukcyjna. Sukces społeczności wymaga jednak nieco bardziej złożonego instrumentarium. Jeśli zuchwałość to jednak pomieszana z dobrym rozeznaniem, które niektórzy mogą uznać za wyrachowanie.Być może tego nam brakuje bardziej i być może to jest przyczyna pewnych przewag Zachodu pomimo jego licznych wad i słabości.
Wielkim wzorem /romeck: dla Polski/ jest Izrael. Przez tysiące lat był mordowany, zabijany, ale ocalił swoją tożsamość, religijność. Izrael jest przykładem, jak nawet atakowany naród wierny swoje wierze i tożsamości może stać się ubogaceniem dla całego świata. Taką szanse ma Polska. Trzeba się mobilizować, trzeba walczyć
Gdzie nawet sam Kościół w swojej modlitwie (liturgia na Wielki Piątek) prosi za: "Pro perfidis Judaeis" (VI wiek, św. Grzegorz z Tours) (UWAGA, w starej mszy, 'trydenckiej', NOM ma tylko "pro Judaeis", od 1970; ale zostało takie zadanie, w polskim mszale: lud, który niegdyś był narodem wybranym)
Najśmieszniejsze jest to, że tu akurat ks. Oko nie ma racji. Izraelem rządzą ateiści z Likudu albo partii socjalistycznej. Ale - bardzo szanują wiarę żydowską. Zezwala się na analogię z II Rzplitą.
Grubo grubaśnie, aż przypominają się sztyletnicy Chmieleńskiego, wskakujący z wyciem przez okna do carskich urzędników. Albo (jeśli dobrze pamiętam) AK-owiec wchodzący do siedziby Gestapo, z żądaniem wydania swojego człowieka, w zamian oferując zlikwidowanie dowolnego nie-Polaka.
A dziś zależy od nas. I znowu grubo, bo nawet jeśli po Smoleńsku mną telepnęło i nauczyłem się strzelać, to nie wiem czy starczy odwagi by w potrzebie to wykorzystać.
No właśnie. Po Smoleńsku dotknęła nas klątwa. Póki zdarzenia nie wyjaśnimy a winnych nie ukarzemy, będziemy tkwić między życiem a śmiercią. Przez Wieczność.
los napisal(a): To nie jest polska akcja tylko reakcja. Ojropejsy pchają a Polska odpowiada - cofnęliśmy się dosyć, dalej nie możemy, bo jest ściana. To nie są Kozacy, którzy na czajkach przeprawiają się przez Morze Czarne i podpalają rogatki Stambułu, tylko zapędzony w kąt zając, który pokazuje zęby, bo brak obrony znaczy dla niego śmierć. Podobno taki zając może psy nieźle poranić swoją drogą. To jest desperacja a nie zuchwałość.
Niby dlaczego nie możemy przyjąć imigrantów? Oczywiście że możemy. Nie robimy tego bo nie chcemy.
Jeśli już przy spedaleniu jesteśmy, to nie zapominajmy staroświeckiej mądrości naszych przodków: "Turek Turka w dupe szturka!" (BTW, jak wpisałem powyższe, to wyskoczył mi alert: "Nie masz takich uprawnień." Dafuq?)
Komentarz
Polska polityka obecnie jest śmiała. Śmiałe jest przeciwstawienie się UE i polityka w sprawie uchodźców.
Tedysz Donaldo T. nawet jeślisz kooperał ześ Pucinem okazywa sie największem tukejszem zukwalcem. "Zrobię co zechcę i co mi zrobicie?"
I faktyczno. Nik jemusz niczegusz nie zrobieł.
Zachód jest bardzo różny od swego przedstawienia w prawicowych fanzinach.
Jeśli nie my, wspólnie, to nikt inny nie obroni wolnego świata przed muslimską inwazją.
Bez pomocy Żydów nie dostaniemy niemieckich reparacji > nie obronimy Europy przed niemiecką dominacją > nie zbudujemy Wielkiej Polski.
Zaraz, zaraz - na terenie Polski nie istnieją niebezpieczne i wpływowe enklawy muzułmańskie...
Lepiej nie wpuścić wroga do domu, niż wpuścić i jakoś(mocno jakoś) sobie z tym radzić.
Czy polska policja ma tajną/jawną infrastrukturę w tych środowiskach? Przypuszczam, że wątpię.
"Pro perfidis Judaeis" (VI wiek, św. Grzegorz z Tours) (UWAGA, w starej mszy, 'trydenckiej', NOM ma tylko "pro Judaeis", od 1970; ale zostało takie zadanie, w polskim mszale: lud, który niegdyś był narodem wybranym)
to tak na boku tylko...
Najśmieszniejsze jest to, że tu akurat ks. Oko nie ma racji. Izraelem rządzą ateiści z Likudu albo partii socjalistycznej. Ale - bardzo szanują wiarę żydowską. Zezwala się na analogię z II Rzplitą.
Ojropejsy pchajo: bierzcie nachoćców, spedalajcie się szybciej.
(BTW, jak wpisałem powyższe, to wyskoczył mi alert: "Nie masz takich uprawnień." Dafuq?)