Skip to content

Chwała tym, którzy stali tutaj z krzyżem i walczyli o prawdę z Antonim Macierewiczem na czele

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Najpierw kwiaty dla Szydło, teraz to... A jakby mi rok temu ktoś powiedział, że tego akurat pana uznam królem żenady, to bym oczy wypuścił na słupkach.
«134567

Komentarz

  • gębę se tera krzyżem wyciera
  • Ja nie mam z tym problemu. Owszem , ładnie powiedział i sprawiedliwie- widać , że Jarosław potrafi rozgraniczyć pewne sprawy.
    MON-em się bywa, nie każdy się nadaje, a wojownikiem o prawdę trzeba być zawsze i wszędzie.
  • Poprosił o zaufanie.
    Ja i owszem.
    Ale mój kolega-małżowinek wyraził obawę, że jeszcze trochę i zakiwamy się. Jak przy Bolęsie.
    A wtedy nasze dzieci nie zaufają nam już nigdy.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Ja ufam Kaczorowi
  • Czasem spotykam na ulicach różne osoby, które proszą mnie o pieniądze. Zwykle daję ale drobne kwoty. Zaufanie to też waluta.
  • Piękne przemówienie.

    A mógł zabić...
  • los napisal(a):
    Najpierw kwiaty dla Szydło, teraz to... A jakby mi rok temu ktoś powiedział, że tego akurat pana uznam królem żenady, to bym oczy wypuścił na słupkach.
    +1
  • W słowach podniośle, a w uczynkach lodowato - to jest dość pospolita przypadłość ludzi z dużymi deficytami empatii oraz rozmaitych narcyzów. Prezesa zaliczam do pierwszej kategorii.
  • Chciałbym wiedzieć, o co chodzi Jarkaczowi. Może postanowił pójść drogą Dioklecjana.
  • edytowano January 2018
    A co byście chcieli usłyszeć? "Pocałujcie mnie w d...?"

    Apel o zaufanie jest na miejscu
  • Wiem czyja obecność wywołała cała katastrofę.
  • los napisal(a):
    Wiem czyja obecność wywołała cała katastrofę.
    a dziad wiedział nie powiedział a to było tak
    :)
  • edytowano January 2018
    Dyzio_znowu napisal(a):
    A co byście chcieli usłyszeć? "Pocałujcie mnie w d...?"

    Apel o zaufanie jest na miejscu
    29 lat Polakom sie mówi żeby tylko ufali...*
    Polacy maja ufać Bogu a nie ludziom - taki to wniosek z tych 3 dekad wynika i Polacy to już zaczeli rozumiec - vide różaniec do granic
    JarKacz musi to pojąć i nie szarżowac po trupach

    * a potem po latach - vide kasus Balcerowicza - okazuje sie ze chodzilo o cmokanie w tylek...
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    A co byście chcieli usłyszeć? "Pocałujcie mnie w d...?"

    Apel o zaufanie jest na miejscu
    Ostatnią osobą, która to powiedziała był Duda w kontekście weta reformy sądownictwa. Zaufałem.
  • i chyba się nie zawiodłeś? Duda rozrzucił lipcową kupę gnoju opozycji po kątach i wyciszył emocje
  • JORGE napisal(a):
    Dyzio_znowu napisal(a):
    Apel o zaufanie jest na miejscu
    Ostatnią osobą, która to powiedziała był Duda w kontekście weta reformy sądownictwa. Zaufałem.

    Bo może chodziło tylko o to: (twóój wątek obok)
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    i chyba się nie zawiodłeś? Duda rozrzucił lipcową kupę gnoju opozycji po kątach i wyciszył emocje
    Póki co PiS spełnia wszystkie moje oczekiwania. A od początku były bardzo realne, zdecydowana większość tutejszych użytkowników udaje jakby kompletnie nie rozumiała czym jest polityka. Udaje, bo po latach naszego klepania w klawiaturę, nie wierzę że można aż tak infantylnie na pewne sprawy patrzeć. Można udawać, można, ale po co ?

    Natomiast widzę, że PiS popełnił błąd w kwestii polityki wobec Unii. Wielbłąd. Dlatego podoba mi się teraz postawa Morawieckiego, pojechał i im pierdoli głodne kawałki. Dokładnie tak to trzeba robić.

    Uważam też, że Kaczyński przegrał rozgrywkę w kwestii Macierewicza. On był i jest potrzebny na tym stanowisku, jego odstrzelenie może mieć bardzo negatywne następstwa.
  • edytowano January 2018
    Skoro Kaczor go odstrzelił to widział, ze nie ma wyjścia. Świadczy o tym to, że wysłał Błaszczaka wiec tam musi być dużo do sprzątania. Weź jak teraz Mario uzna odwołanie Kraszewskiego i okaże się, ze prezydent miał rację z tymi "ubeckimi metodami" to poleci Bączek z SKW i nie wiadomo kto jeszcze. Jesli Kaczyński przegrał to wyłącznie z winy Macierewicza, który poszedł na bezsensowną wojnę z Prezydentem a jeszcze okaże się , że wytraci ludzi.
  • JORGE napisal(a):
    ...zdecydowana większość tutejszych użytkowników udaje jakby kompletnie nie rozumiała czym jest polityka. Udaje, bo po latach naszego klepania w klawiaturę,...
    Przyznaję, nie rozumiem.
    Oświadczam, nie udaję.

    Dlatego czytam excathedrę.

  • romeck napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    ...zdecydowana większość tutejszych użytkowników udaje jakby kompletnie nie rozumiała czym jest polityka. Udaje, bo po latach naszego klepania w klawiaturę,...
    Przyznaję, nie rozumiem.
    Oświadczam, nie udaję.

    Dlatego czytam excathedrę.

    Prawo i Sprawiedliwość jest zasranym kompromisem, skleconym wolą Kaczyńskiego zbiorem ugrupowań i ludzików, którzy wcale niekoniecznie chcą być razem. Ale muszą. Kaczyński już raz udowodnił co będzie jeżeli niczego nie będzie. Prawo i Sprawiedliwość wcale nie ma potencjału ludzkiego, niezależnie na który składnik popatrzymy. Im niżej tym gorzej. Taka jest prawicowa rzeczywistość, cały czas postrzegam PiS jako cud, Kaczyński dokonał niemożliwego.

    I nawet nie rozpisując się, na podstawie akapitu powyżej, weź i rządź. Nimi wszystkimi ? I wyłazi, wyłazi cały czas jakiś syf, a wszyscy są potrzebni, żeby rządzić trzeba mieć większość. Przecież Gowin z Żalkiem powinni być zakopani z kołkiem osikowym w sercu, a są nie do ruszenia w tej konfiguracji. Szlag mnie trafia, ale inaczej się nie da. I tak dalej, i tak dalej ...
  • A, tyle to rozumiem! :)
    Nie pojmuję ruchów (szczegółowych) na poliycznej szachownicy, a tym bardziej przewidzieć, itp.

    i jak tu "zaufać"?
    kto tu napisał (Rafał? TecumSeh?), ze zaufać tylko Bogu...
  • loslos
    edytowano January 2018
    JORGE napisal(a):
    I wyłazi, wyłazi cały czas jakiś syf, a wszyscy są potrzebni, żeby rządzić trzeba mieć większość. Przecież Gowin z Żalkiem powinni być zakopani z kołkiem osikowym w sercu, a są nie do ruszenia w tej konfiguracji. Szlag mnie trafia, ale inaczej się nie da. I tak dalej, i tak dalej ...
    Wszystko kupuję z wyjątkiem jednego - pan Mateusz. Zgadzam się całkowicie, że powinien być zakopany z kołkiem osikowym w sercu, nie widzę, co takiego jest w w tej konfiguracji, że jest nie do ruszenia. Ktoś mi przekonywująco wytłumaczy - kupię, póki to się nie stanie, postoję sobie z boku.

  • Pan Mateusz jest do ruszenia. To jedna z jego koniecznych zalet dla JarKacza. Bez tego Jarkacz nie zdecydowałby się na postawienie na niego. Byłby zbyt niebezpieczny.
  • los napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    I wyłazi, wyłazi cały czas jakiś syf, a wszyscy są potrzebni, żeby rządzić trzeba mieć większość. Przecież Gowin z Żalkiem powinni być zakopani z kołkiem osikowym w sercu, a są nie do ruszenia w tej konfiguracji. Szlag mnie trafia, ale inaczej się nie da. I tak dalej, i tak dalej ...
    Wszystko kupuję z wyjątkiem jednego - pan Mateusz. Zgadzam się całkowicie, że powinien być zakopany z kołkiem osikowym w sercu, nie widzę, co takiego jest w w tej konfiguracji, że jest nie do ruszenia. Ktoś mi przekonywująco wytłumaczy - kupię, póki to się nie stanie, postoję sobie z boku.

    Ale tego co się dzieje pod dywanem nie wiesz podobnie jak my nie wiemy. Ile zgnilych kompromisów Kaczyński zawarł.
  • A ja myślę, że pan Mateusz nie ma żadnego zaplecza w Partii i jak zeznaje kol. Rafał, puknięcie go spowodowałoby natychmiastowy, groźny wybuch entuzjazmu ludu pisoskiego.

    Natomiast pan Mateusz ma coś, czego Manitou apsolutnie nie ma i chyba wogle nie wierzy w jego istnienie - mianowicie zdolność do budowy twardej, lojalnej drużyny ludzi, którzy nie będą się wzajem rzucali na pożarcie, a przeciwnie - zawsze zarekomendują, podkreślą dobre strony kolegi i nie odwrócą się w trudnej chwili.

    Tak więc myślę ze waży się następująco: Manitou i lud pisoski myślą, że o wszystkim decyduje staliwna wola Manitou. Pan zaś Mateuszek uważa rze o wszystkim decydują kadry.
  • @Ignac
    Uderzonym jest wielce ostatnim zdaniem.
    Kolega powiedział coś niby oczywistego, a zdaje się całkowicie pominiętego w rozmaitych rozważaniach tu i na zewnątrz.
  • raste napisal(a):
    Ale tego co się dzieje pod dywanem nie wiesz podobnie jak my nie wiemy. Ile zgnilych kompromisów Kaczyński zawarł.
    O polityce i politykach wiem mało i jeśli się mądrzę, to z pełną świadomością mądrzenia. O bankach i bankowcach wiem wiele i nie widzę konieczności takiego a nie innego rozegrania tej sprawy. Nie widzę zwłaszcza konieczności odgonienia niezależnych ekspertów, którzy mogliby panu Mateuszu patrzeć na ręce.

  • los napisal(a):
    raste napisal(a):
    Ale tego co się dzieje pod dywanem nie wiesz podobnie jak my nie wiemy. Ile zgnilych kompromisów Kaczyński zawarł.
    O polityce i politykach wiem mało i jeśli się mądrzę, to z pełną świadomością mądrzenia. O bankach i bankowcach wiem wiele i nie widzę konieczności takiego a nie innego rozegrania tej sprawy. Nie widzę zwłaszcza konieczności odgonienia niezależnych ekspertów, którzy mogliby panu Mateuszu patrzeć na ręce.

    Może jest to celowe bo sam Kaczyński woli nie wiedzieć co się dzieje MR. Chociaż odkąd Morawiecki został premierem to już chyba nieaktualne. Premierem nie robi się osoby której się nie ufa.
  • loslos
    edytowano January 2018
    Pan Mateusz na zaufanie zasługuje nie więcej niż kłębowisko węży. Nie różni się w tym wiele od pozostałych prezesów banków ale jednak trochę różni - i to na minus. To moja wiedza profesjonalna. Wiele razy wracałem do tego motywu.
  • Cóż. Jest takie chińskie przekleństwo -obyś żył w ciekawych czasach!
    Bardzo mnie ciekawi jak się sprawy rozwiną.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.