Jeżeli będzie w stanie zaprezentować, ze kradnie i przy tym pozostaje bezkarny, gawiedź zawyje z podziwu i szczęścia.
Jedyny problem jaki widzę to, ze nie zaprezentuje bo nie umie albowiem jedynie terminował za przynieś-wynieś-pozamiataja u starszyzny zlodziejskiej czyli Chamki i się nie wyzwolił z braku zdolności.
od rana TVInfo grzeje temat "odwiedzin" posłów z Dobrej Zmiany u burmistrzów/prezydemtów w celu uzyskania danych o przyznanych premiach.
Reportażyki są debest i inplus dla wyborów samorządowych. Tłumaczenia i wykręcania się urzędników aż się milo ogląda - nie wydają dokumentów, nie wpuszczają do pomieszczeń oraz wydają oświadczenia że posłowie w stosownym czasie otrzymają inforamcję. Poseł Żalek przytomnie odpowiedział że prócz informacji zażądał wglądu do dokumentów! Kilkanaście akcji z kamerą tv.
a teraz punkt edit: regulamniuustawy poselskiego będącego podstawą teatrzyku dla plebsu (bowiem zwyczajowo odbywa sie to tak: biuro posła pisze list miłosny do burmistrza/sołtysa/prezydenyta)
Art. 19. mand. posła i senat. Prawo do uzyskiwania informacji i materiałów 1. W wykonywaniu mandatu poseł lub senator ma prawo, jeżeli nie narusza dóbr osobistych innych osób, do uzyskiwania informacji i materiałów, wstępu do pomieszczeń, w których znajdują się te informacje i materiały, oraz wglądu w działalność organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego, a także spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz zakładów i przedsiębiorstw państwowych i samorządowych, z zachowaniem przepisów o tajemnicy prawnie chronionej. 2. Zasady i tryb udostępniania posłom i senatorom informacji niejawnych określają przepisy o ochronie informacji niejawnych.
Spektakularna porażka normalności w kilku ostatnich sondach obyczajowych na Twitterze pokazuje, że lewizna jest bardzo mocno zmobilizowana i dysponuje środkami (finansowymi i technicznymi) na akcje w internetach. Dotychczas sondy obyczajowe normalność wygrywała w cuglach i bez żadnej mobilizacji. Najbliższe dwa lata mogą być naprawdę trudne dla Polski także pod tym względem.
extraneus napisal(a): Spektakularna porażka normalności w kilku ostatnich sondach obyczajowych na Twitterze pokazuje, że lewizna jest bardzo mocno zmobilizowana i dysponuje środkami (finansowymi i technicznymi) na akcje w internetach. Dotychczas sondy obyczajowe normalność wygrywała w cuglach i bez żadnej mobilizacji. Najbliższe dwa lata mogą być naprawdę trudne dla Polski także pod tym względem.
Podziękujmy za to Panu Adrianu i spółce.
Z drugiej strony może być i tak, jak twierdzi Jorge - że teraz ONI są nami sprzed 2015.
Stawiam jednak na zorganizowane akcje: nagle ni stąd ni zowąd w sondach obyczajowych bierze udział po kilka tysięcy ludzi, wcześniej zdarzało się to wyjątkowo. Ktoś sypnął kasą.
Na perwersjach i zboczeniach nie wygrają ani w Polsce ani w nowej UE. No może w Czechach. Nie wydaje mi się aby mogli wygrać na południu UE poza Hiszpanią oraz w Austrii i południowych Niemczech. Wygrywają w starej UE, Skandynawii i w UK, ale UK wychodzi z UE. Tam gdzie wygrają będą mieli prawdziwy problem już za chwilę. Niech zrobią sondaż w Moelenbeck, Marsylii czy w Shepherds Bush w Londynie.
Perwersjami nie wygrają, ale - moim zdaniem - będą teraz o wiele lepiej przygotowani do wojenek internetowych. Te wspomniane przeze mnie sondy to zapowiedź tego, co będzie się działo od jesieni 2018- jesieni 2019.
Przykład: sonda typa, którego obserwuje trzysta kilkadzsiesiąt osób, już ponad 12 tysięcy głosów, pedali prowadzą.
Okurzanie: - zamiana Celińskiego na Rozenka, a nie na Śpiewaka świadczy że SLD postanowiło wspierać Czaskoskiego. Uzasadnienie: - postkomuchowaty elektorat czasami zagłosuje na PiS bo konserwatywnie (patrz dementi Millera odnośnie wnuczki) i socjalnie, więc dostają ofertę z jądra ciemności (podpowiadam: w jakim to czasopiśmie pracował nowy kandydat) aby im do głowy nie przyszło wspierać PiS. Śpiewaka popierają środowiska lewacko/anarchistyczno/miejskie, on podbiera głosy Czaskowskiemu, więc wzmocnienie układami SLD mogło by dać interesujący efekt w wyborach. Podsumowanie: - jeżeli się nie mylę, to pytanie co SLD dostało w zamian?
. Podsumowanie: - jeżeli się nie mylę, to pytanie co SLD dostało w zamian?
SLD to są stare komuchy które nie zdążyły przejść do PO z gapiostwa, albo nie mogły bo były zbyt widocznymi komuchami. Do tego sporo młodych nierozgarniętych komuchów, które po młodzieńczemu uwierzyły w komunę albo kontynuują komuszo-esbeckie tradycje rodzinne. Sojusz z PO jest oczywisty - wynika z genów.
los napisal(a): A coś musiało? SLD nigdy nie miał władzy w stolycy, za to zawsze był lojalnym koalicjantem UW/PO.
Układy biznesowo-towarzyskie oraz geriatryczne. To cały czas jest silne, pomimo upływu czasu. Chętnie bym zobaczył analizę rozporkowe lewactwo i lemingi plus postkomuchy, czyli kto w 2 turze z Jakim
Ten ... to moja słabość. Jak nikt inny wzbudza we mnie wyłącznie nienawiść. Morze nienawiści. Dla mnie to wcielenie zła w czystej postaci - młodsza wersja Urbana. Bardzo inteligentny, niestety. Nawet modlitwa mi nie pomaga, bo na sam dźwięk jego nazwiska skręca mnie wstrętem, a na widok gęby wieję, gdzie pieprz rośnie. Oczy Szatana.
ms.wygnaniec napisal(a): Komuchy są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami.
Ale w wieku 70+ czyli raczej są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami na emeryturze. Do wieku emerytalnego zbliża się też PO, najbardziej aktywne pokolenie biznesmenów (40+) jest apolityczne i z każdym będzie współpracować.
ms.wygnaniec napisal(a): Komuchy są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami.
Ale w wieku 70+ czyli raczej są pragmatycznymi bandytami/biznesmenami na emeryturze. Do wieku emerytalnego zbliża się też PO, najbardziej aktywne pokolenie biznesmenów (40+) jest apolityczne i z każdym będzie współpracować.
Też mi się tak wydaje. To pokolenie moich dzieci. Zdecydowanie apolityczne. Często antypolityczne wręcz, jeśli pod tym pojęciem można rozumieć antypartyjność.
Podając nazwisko generała sugeruję istnienie jakiś oddziałów Dodatkowo przypomniała mi się, oczywiście kompletnie bez związku Spółdzielnia Mieszkaniowa DEMBUD i kto tam był beneficjentem, kto figurantem a kto realnie władzę sprawował. Oni nie mają 70+
Podając nazwisko generała sugeruję istnienie jakiś oddziałów.
Nie ma, są tylko generałowie. Popełnili błąd nie przygotowując następnego pokolenia, Czarzasty i Kwiatkowski są wyjątkami.
Wiadomo, jak arystokracja chowała swe dzieci: najpierw szkoła klasztorna, potem wojskowa, potem kilka lat na polach bitewnych i jak kto szczęśliwie przeżył a przy tym jego starszy brat szczęśliwie nie przeżył, to mógł zamieszkać w pałacu. Nasi komunistyczni "arystokraci" wylęgli się w kurnych chatach, więc dzieciom dali od razu pałace. I wychowali mięczaki.
Podając nazwisko generała sugeruję istnienie jakiś oddziałów.
Nie ma, są tylko generałowie. Popełnili błąd nie przygotowując następnego pokolenia, Czarzasty i Kwiatkowski są wyjątkami.
Wiadomo, jak arystokracja chowała swe dzieci: najpierw szkoła klasztorna, potem wojskowa, potem kilka lat na polach bitewnych i jak kto szczęśliwie przeżył a przy tym jego starszy brat szczęśliwie nie przeżył, to mógł zamieszkać w pałacu. Nasi komunistyczni "arystokraci" wylęgli się w kurnych chatach, więc dzieciom dali od razu pałace. I wychowali mięczaki.
Oraz klientelę LGBT. Różne Szczuki, Biedronie i tym podobne lewactwo.
los napisal(a): Wiadomo, jak arystokracja chowała swe dzieci: najpierw szkoła klasztorna, potem wojskowa, potem kilka lat na polach bitewnych i jak kto szczęśliwie przeżył a przy tym jego starszy brat szczęśliwie nie przeżył, to mógł zamieszkać w pałacu. Nasi komunistyczni "arystokraci" wylęgli się w kurnych chatach, więc dzieciom dali od razu pałace. I wychowali mięczaki.
Sugerujesz, że bycie arystokratą polega na tym, że pomimo tego iż jesteśmy bardzo bogaci potrafimy wychować wnuki na odpowiedzialnych ludzi?
Komentarz
http://kontrowersje.net/trzaskowski_pojedzie_na_mazury_maca_kury
Jeżeli będzie w stanie zaprezentować, ze kradnie i przy tym pozostaje bezkarny, gawiedź zawyje z podziwu i szczęścia.
Jedyny problem jaki widzę to, ze nie zaprezentuje bo nie umie albowiem jedynie terminował za przynieś-wynieś-pozamiataja u starszyzny zlodziejskiej czyli Chamki i się nie wyzwolił z braku zdolności.
Reportażyki są debest i inplus dla wyborów samorządowych. Tłumaczenia i wykręcania się urzędników aż się milo ogląda - nie wydają dokumentów, nie wpuszczają do pomieszczeń oraz wydają oświadczenia że posłowie w stosownym czasie otrzymają inforamcję.
Poseł Żalek przytomnie odpowiedział że prócz informacji zażądał wglądu do dokumentów! Kilkanaście akcji z kamerą tv.
a teraz punkt
edit:
regulamniuustawy poselskiego będącego podstawą teatrzyku dla plebsu(bowiem zwyczajowo odbywa sie to tak: biuro posła pisze list miłosny do burmistrza/sołtysa/prezydenyta)
Z drugiej strony może być i tak, jak twierdzi Jorge - że teraz ONI są nami sprzed 2015.
Przykład: sonda typa, którego obserwuje trzysta kilkadzsiesiąt osób, już ponad 12 tysięcy głosów, pedali prowadzą.
Jeśli tak, to bardzo dobra wiadomość, skoro mamy tylko takie zmartwienia.
- zamiana Celińskiego na Rozenka, a nie na Śpiewaka świadczy że SLD postanowiło wspierać Czaskoskiego.
Uzasadnienie:
- postkomuchowaty elektorat czasami zagłosuje na PiS bo konserwatywnie (patrz dementi Millera odnośnie wnuczki) i socjalnie, więc dostają ofertę z jądra ciemności (podpowiadam: w jakim to czasopiśmie pracował nowy kandydat) aby im do głowy nie przyszło wspierać PiS. Śpiewaka popierają środowiska lewacko/anarchistyczno/miejskie, on podbiera głosy Czaskowskiemu, więc wzmocnienie układami SLD mogło by dać interesujący efekt w wyborach.
Podsumowanie:
- jeżeli się nie mylę, to pytanie co SLD dostało w zamian?
Podsumowanie:
- jeżeli się nie mylę, to pytanie co SLD dostało w zamian?
SLD to są stare komuchy które nie zdążyły przejść do PO z gapiostwa, albo nie mogły bo były zbyt widocznymi komuchami. Do tego sporo młodych nierozgarniętych komuchów, które po młodzieńczemu uwierzyły w komunę albo kontynuują komuszo-esbeckie tradycje rodzinne. Sojusz z PO jest oczywisty - wynika z genów.
Chętnie bym zobaczył analizę rozporkowe lewactwo i lemingi plus postkomuchy, czyli kto w 2 turze z Jakim
Nawet modlitwa mi nie pomaga, bo na sam dźwięk jego nazwiska skręca mnie wstrętem, a na widok gęby wieję, gdzie pieprz rośnie. Oczy Szatana.
Dodatkowo przypomniała mi się, oczywiście kompletnie bez związku Spółdzielnia Mieszkaniowa DEMBUD i kto tam był beneficjentem, kto figurantem a kto realnie władzę sprawował. Oni nie mają 70+
Wiadomo, jak arystokracja chowała swe dzieci: najpierw szkoła klasztorna, potem wojskowa, potem kilka lat na polach bitewnych i jak kto szczęśliwie przeżył a przy tym jego starszy brat szczęśliwie nie przeżył, to mógł zamieszkać w pałacu. Nasi komunistyczni "arystokraci" wylęgli się w kurnych chatach, więc dzieciom dali od razu pałace. I wychowali mięczaki.
Wiadomo, jak arystokracja chowała swe dzieci: najpierw szkoła klasztorna, potem wojskowa, potem kilka lat na polach bitewnych i jak kto szczęśliwie przeżył a przy tym jego starszy brat szczęśliwie nie przeżył, to mógł zamieszkać w pałacu. Nasi komunistyczni "arystokraci" wylęgli się w kurnych chatach, więc dzieciom dali od razu pałace. I wychowali mięczaki.
Oraz klientelę LGBT. Różne Szczuki, Biedronie i tym podobne lewactwo.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/hipolit-korwin-milewski-wspomnienia-tom-i/
*w dzisiejszym pojmowaniu oczywiście