Skip to content

W kręgu zła i brzydoty

24567

Komentarz

  • Myślę, że warto oglądnąć recenzję gościa, który, choć ateista, w miarę obiektywnie ocenia szambo Smarzowskiego.
  • edytowano October 2018
    A Smarzowski czuje się osaczony przez religię:

    https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/414649-smarzowski-czuje-sie-osaczony-kosciolem-dlatego-zrobil-kler

    To skandalista i perwert skundlony! Ma natręctwa na tle seksualnym i zamiłowanie do przemocy. Właśnie zło i brzydota to jego naturalne środowisko. Potrzebuje ich jak wody i powietrza. Żywi się nimi, a piękno i dobro parzą go jak woda święcona diabły. To psychol i koniunkturalista w jednym.
    Nieco trudniej odczytać Gajosa czy nawet groszoroba i karierowicza oportunistę Więcławskiego. Ten też jednak niezły aktor. A co do Gajosa to pewnie podpisał. Znaczy i zobowiązanie do współpracy za dawnych lat i cyrografik. Innego wytłumaczenia nie widzę bo kasę może łoić inaczej bez problemu.
  • Gajos jest głupi, po prostu.
  • Tymczasem "Kler" cieszy się niezwykłym powodzeniem!

    Parówkownia donosi z zachwytem:
    Jak napisała Dorota Chrobak, "wróble ćwierkają, że 'Klerowi' udało się przebić magiczną granicę miliona widzów w pierwszy weekend wyświetlania." (...)

    Oznaczałoby to oczywiście także, iż Wojciech Smarzowski w trzy dni przebił lub wyrównał łączną oglądalność niektórych swoich hitowych filmów. Jak wynika z oficjalnych danych Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, "Drogówkę" w sumie obejrzało niewiele ponad milion widzów, a "Pod Mocnym Aniołem" niecałe 900 tys. Tylko "Wołyń' może łącznie pochwalić się wyraźnie lepszym wynikiem: 1,45 mln widzów.
  • Jakby nakręcił pornola i puściliby w kinach to gimbaza nabiłaby mu ze 3 miliony. Mobbing, molestowanie i orgie na Nowogrodzkiej to dopiero jest temat!!! Za pieniądze z nagród oczywiście.
  • Czekałem na kogoś akurat blisko kina u nas i choć rzeczywiście były tłumy to z satysfakcją nie zauważyłem nikogo znajomego tylko chamską ruchawkę. Wydaje się, że ten bloger ma racje co do specyfiki publiki a na film ciągnie gorszy sort jak muchy do gówna
  • Ja myślę, że ten film posłuży im się do policzenia. Kler=PIS, tego typu myślenie. Dlatego poszli nań sympatycy .N, SLD, Razem, z 90% PO oraz część dresowej żulii apolitycznej niegłosującej. Nawet jak ich będzie 3 miliony, to zawsze można powiedzieć, że pozostałe kilkanaście milionów dorosłych Polaków ma to w dalekim poważaniu.
  • Jest w Polsce zjawisko antyklerykalizmu wśród prostego robolskiego ludu. Obserwuje to też u swoich słoików. Na wsi u mamy chodzą do kościoła ale w mieście już nie. I nadają na księży ile wlezie. Za to twarzą w twarz przed ksiedzem klaniają się w pas. Są niewierzący ale boją się kleru. Pewnie kilka milionów Polaków tak ma.
  • edytowano October 2018
    ksiądz jest wielkim szamanem z wielkim juju dla wielu i we wsi i w mieście
  • Staszek2 napisal(a):
    Ja myślę, że ten film posłuży im się do policzenia. Kler=PIS, tego typu myślenie. Dlatego poszli nań sympatycy .N, SLD, Razem, z 90% PO oraz część dresowej żulii apolitycznej niegłosującej. Nawet jak ich będzie 3 miliony, to zawsze można powiedzieć, że pozostałe kilkanaście milionów dorosłych Polaków ma to w dalekim poważaniu.
    Też tak czuję. Narzędzie identyfikacji 'swoich'.
  • christoph napisal(a):
    ksiądz jest wielkim szamanem z wielkim juju dla wielu i we wsi i w mieście
    3/4 mieszkańców miast jest ze wsi a mentalnie to i więcej. W tym poczuciu bycia fornalem nienawidzacym różnych wzbudzajacych strach Panów.
  • edytowano October 2018
    Nawet św. x Jerzego psychol włączył do filmu... znaczy do tego szamba!
  • los napisal(a):
    https://www.salon24.pl/u/knappestoper/200948,zrozumialem-was
    Świetna analiza, Losie.
    Co zresztą jest bardzo smutne, bo mija kolejne dziesięciolecie i wpływu Ducha Świętego jakoś nie dostrzegam. Gorzej, bo chyba nawet wręcz przeciwnie.
  • Sprawa jest poważna, bo tu chodzi o atak 8-}. Reżyser Smarzowski wyznał bowiem, że jest atakowany przez przydrożne kapliczki i krzyże.
    No, psychol jak nic. Albo opętany.
  • Mania napisal(a):
    Sprawa jest poważna, bo tu chodzi o atak 8-}. Reżyser Smarzowski wyznał bowiem, że jest atakowany przez przydrożne kapliczki i krzyże.
    No, psychol jak nic. Albo opętany.
    A przecież do Czechosłowacji tylko rzut kamieniem...
  • Tam nie płacą
  • Zły wywołał te wywłoki z ich nor i posłał do ataku. Widać czuje się zagrożony, albo uznał że ma szansę na zwycięstwo bo czas dojrzał. Kasa ma tu, moim zdaniem, drugorzędne znaczenie. Oczywiście jest używana jako dodatkowy bodziec. Jednak tacy jak Smażowski, tak czuję, muszą robić to co robią bo taki jest rozkaz wsparty głęboką osobistą motywacją. Pochwała Złego jest tym co się dla nich liczy. Przecież sam przyznał ze nie może tych krzyży i kapliczek znieść. Wolałby zapewne figury capów na rozstajach i czarną mszę wieczorkiem gdzieś w śmierdzącym kiblu.
  • Będzie rekord frekwencji kinowej. Widzę jak film działa na prostych ludzi. Trochę jestem w szoku jak ludźmi łatwo manipulować. No ale propaganda musiałaby być szczelna i totalna bo na drugi dzień już się żyje siatkówką.
  • Czyli srebrny pocisk i osikowy kołek. Oj, wystarczyłoby, żeby pobożna władza miała wierzących kapelanów z solą egzorcyzmowaną i wodą święconą.
  • raste napisal(a):
    Będzie rekord frekwencji kinowej. Widzę jak film działa na prostych ludzi. Trochę jestem w szoku jak ludźmi łatwo manipulować. No ale propaganda musiałaby być szczelna i totalna bo na drugi dzień już się żyje siatkówką.
    Owsiak też wezwał swoich orków do kin.
  • Sam film będzie miał słaby wpływ i odzew. Debile porechocą bo lubią rechotać i wyobrażać sobie że każdy chla, dupczy gdzie i kogo popadnie oraz gada kloacznym językiem tak jak oni robią lub bardzo by chcieli robić ale się czasem powstrzymują bo boją albo wstydzą. "Za pieniądze ludzie podli, za pieniądze ksiądz się modli". Takie chamskie przesądy i tyle.
  • Koleżanka w pracy opowiadała że Kler odebrała jako ukazanie upartyjnienia kościoła który tuszuje swoje skandale kierując się wizerunkiem i odbiorem społecznym. Ukazane sytuacje i postaci ja nie bulwersują bo w każdej grupie społecznej znajdzie takie same lub gorsze.

    Jeśli chodzi o frekwencję to u nas w kinie brakuje miejsc. Seans za sensem wala tłumy. Na Kler nie idą, w opinii lemingów, tylko kościółkowi i piździelce (popierający PIS).
  • edytowano October 2018
    Dzisiejsza wypowiedz z bloga Andrzeja Pilipiuka:

    „Największa wada Polaków

    To ocenianie innych przez pryzmat własnej małości.

    To kwestionowanie i odrzucanie wszelkich autorytetów.

    To niewiara w istnienie ludzi żyjących wedle głoszonych przez siebie zasad.

    W efekcie Polacy uważają że po cichu każdy się łajdaczy... Stąd popularność różnych smarzowskich... Stąd przekonanie że każdy kradnie i na zasadzie refluksu - usprawiedliwianie słabości własnych.

    Gdzie są wzorce - gdzie przykłdy byśmy mogli ciągnąć w górę, zamiast równać do poziomu czy spadać w dół?

    Gdzie filmy o bohaterach? Gdzie filmy o ludziach prawych i szlachetnych? „
  • Anglicy zrobili film o prawych i szlachetnych Polakach. Polacy nie wierzą w coś takiego.
  • Inna sprawa, że hierarchia kościelna w Polsce dość gorliwie pracowała na to, aby taki"Kler" powstał.
  • Exspectans napisal(a):
    Inna sprawa, że hierarchia kościelna w Polsce dość gorliwie pracowała na to, aby taki"Kler" powstał.
    image
  • Kiedyś Urban się zwierzył, że na takie ataki na Kościół, jakie wyczyniał w demokratycznej 3. Erpe, nie mógłby sobie pozwolić w leciech 80-ych, bo wtedy jednak smycz była krótka, i poszczekać na katolów mógł, gdy władza miała w tym interes, i zawsze w ściśle odmierzonych dawkach. Bo obawiano się tzw. następstw.
    Albo ówczesna władzuchna przeceniała poziom wrażliwości statystycznego Polaka, albo jednak ludzie byli wtedy inni.
  • Rafał napisal(a):
    A Smarzowski czuje się osaczony przez religię:

    https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/414649-smarzowski-czuje-sie-osaczony-kosciolem-dlatego-zrobil-kler

    To skandalista i perwert skundlony! Ma natręctwa na tle seksualnym i zamiłowanie do przemocy. Właśnie zło i brzydota to jego naturalne środowisko. Potrzebuje ich jak wody i powietrza. Żywi się nimi, a piękno i dobro parzą go jak woda święcona diabły. To psychol i koniunkturalista w jednym.
    Nieco trudniej odczytać Gajosa czy nawet groszoroba i karierowicza oportunistę Więcławskiego. Ten też jednak niezły aktor. A co do Gajosa to pewnie podpisał. Znaczy i zobowiązanie do współpracy za dawnych lat i cyrografik. Innego wytłumaczenia nie widzę bo kasę może łoić inaczej bez problemu.
    Więckiewicza oczywiście miałem na myśli a nie Więcławskiego czy Węcławskiego. Pomylił mi się siurek aktor z siurkiem byłym teologiem co też dał głos na temat filmu. Teraz nazywa się Polak albo Polok bo partnerce czy nowej cywilnej zonie chyba. Ale dobre jest to że się sataniści kolejno ujawniają.
  • edytowano October 2018
    Turoń napisal(a):
    Kiedyś Urban się zwierzył, że na takie ataki na Kościół, jakie wyczyniał w demokratycznej 3. Erpe, nie mógłby sobie pozwolić w leciech 80-ych, bo wtedy jednak smycz była krótka, i poszczekać na katolów mógł, gdy władza miała w tym interes, i zawsze w ściśle odmierzonych dawkach. Bo obawiano się tzw. następstw.
    Albo ówczesna władzuchna przeceniała poziom wrażliwości statystycznego Polaka, albo jednak ludzie byli wtedy inni.
    Byli inni.

    Słyszałem historię, jak to w jakimś zakładzie penitencjarnym - chyba obóz dla internowanych - powiesili sobie w celi krzyż. I wszedł klawisz i ich ruga. A któryś na to: "No chciałbym zobaczyć jak człowiek w mundurze z polskim orzełkiem zdejmuje Krzyż". Klawisza zatkało i się cofnął.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.