Ważna jest druga kadencja parlamentarna. Jak będzie i trochę się ich zasuszy finansowo czyli np zadania zlecone będą wykonywać agendy rządowe, a nie samorządy to te 5 lat im bokiem wyjdzie. Wykruszą się nie tylko zbiedniali aktywiści ale i zirytowani wyborcy. Że to cyniczne i brutalne? To jest twarda polityka. Tak powinno być. Mało tego - trzeba to zrobic dobrze - lepiej niż złodzieje i niekompetentne obiboki.Na tym trzeba się koncentrować a nie na aresztowaniach Misiewicza i Chrzanowskiego oraz pozbawianiu stanowisk i środków do życia Plebiaka, Pięty i wcześniej Jackiewicza.
Wyborcy się raczej z tego powodu nie wykruszą. Na PO głosuje antyPiS i za 4-5 lat to się nie zmieni. Trzeba doprowadzić do upadku tych struktur mafijnych. Bez kasy z kradzieży odejdą od nich ludzie. Zostaną tylko ci opłacani przez zagranicę, ale ich już nie będzie tak wielu.
Wyborcy się raczej z tego powodu nie wykruszą. Na PO głosuje antyPiS i za 4-5 lat to się nie zmieni. Trzeba doprowadzić do upadku tych struktur mafijnych. Bez kasy z kradzieży odejdą od nich ludzie. Zostaną tylko ci opłacani przez zagranicę, ale ich już nie będzie tak wielu.
Antypis jest antypisem z rozpędu i przyzwyczajenia oraz z lenistwa w analizie informacji i własnego interesu. Jest jednak antypisem w dużej mierze dlatego że uważa go za obciachową bandę nieudaczników a anypisowskie partie za europejską, sprawną i zwycięska elitę. Kolejne sukcesy rządu są na razie wypierane ze świadomości z coraz większym trudem w oczekiwaniu na gwałtowny krach jaki wieszczy od zawsze Balcerowicz i Kuczyński oraz reszta "ekspertów". Nic takiego nie następuje, wręcz przeciwnie, i nie wydaje się aby mogło coś spektakularnego nastąpić. Może pewne spowolnienie ale nie da się go odebrać jako klęski. A więc PiS jest zwycięski. Czy zwycięzca może być długo obciachowy? Nie, nie może jeśli obserwator też chce być zwycięzcą, a chce. Czy totalne elity są sprawne i zwycięskie? Nie są zwycięskie szczególnie jak przegrają kolejne wybory. Dowodów niesprawności i braku kompetencji dostarczają codziennie i o dawnych tez się coraz więcej dowiadujemy z luka VAT na czele. Jak jeszcze zaczną chodzić w dziurawych butach pracować jak idioci Bieńkowskiej za 5 tysięcy stracą atrakcyjność.
- Do końca października zostanie wybudowany awaryjny rurociąg na Moście Curie-Skłodowskiej - przekazał we wtorek Kamil Dąbrowa, rzecznik stołecznego ratusza. Jak przekazał Kamil Dąbrowa "decyzja została już podjęta". - Czekamy teraz na pozwolenie od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Gdy otrzymamy pozytywną opinię PINB-u, w ciągu od czterech do sześciu tygodni powstanie awaryjny rurociąg na Moście Curie-Skłodowskiej - dodał w rozmowie Kamil Dąbrowa. Zapytany, jak będzie wyglądała sama budowa awaryjnego rurociągu na moście, poinformował, że "rurociąg będzie leżał na jezdni" oraz, że "ciężko powiedzieć", czy zajęta zostanie jezdnia w kierunku Białołęki, czy Bielan. W trakcie budowy najprawdopodobniej zostaną zajęte dwa pasy, więc jeden kierunek będzie musiał być wyłączony z ruchu. Oznacza to, że na czas prac ruch w obu kierunkach będzie się odbywał na jednej jezdni. A potem, jak już rurociąg będzie leżał, to wyłączony zostanie tylko jeden pas".
Żródło tej, jakże niespodziewanej informacji. Jeżeli dobrze zrozumiałem, to obecnie trwa poszukiwanie kozła ofiarnego...
EDIT: poniewaz rury nie mozna wkopac ani przeskoczyc odciety bedzie zjazd na trase nr 7 lub na Bialoleke, pierwsze spowoduje korki na wezle Mlociny, drugie na skrzyzowaniu z Modlinska i na Modlinskiej przy Urzędzie Miasta (jakby korka tam juz nie bylo).
EDIT2:
"- Była opcja awaryjna, czyli druga nitka przesyłowa. Ale i ta uległa awarii - precyzuje prof. Czerwionka. Dlaczego zepsuły się obie nitki naraz? To tłumaczy w swoich komunikatach MPWiK. Bo ciśnienie ścieków wypływających z uszkodzonego rurociągu doprowadziło do uszkodzenia drugiego. Efekt? Po lewej stronie Wisły z każdą chwilą przybywało ścieków, które nie miały ujścia."
Samochody projektuje się tak, żeby nie rozpadały się na kawałki w całym zakresie prędkości do których rozpędza je posiadany silnik.
Podobnie z rurami. W prawidłowo skonstruowanej instalacji ciśnienie ścieków nie moze być powodem uszkodzenia rury, a jeżeli jest, to znaczy, że zawalił projektant, producent, wykonawca lub wszyscy razem. Katastrofy naturalne w przewidywalnym zakresie (trzęsienie ziemi, susza, powódź, etc.) winny być wkalkulowane w projekt.
Pamiętam jak po wybuchu w Rotundzie stwierdzono że "gaz znalazł ujście w obudowie przewodów telekomunikacyjnych". Niedługo potem była eksplozja pod pomnikiem Lenina w Nowej Hucie. Ludzie mówili że "gaz znalazł ujście w nogawce Lenina"
To że Trzaskowski i poprzedniczka to bezczelni i aroganccy nieudacznicy to wiadomo. Teraz dowiadujemy się stopniowo szczegółów na ile owa nieudaczność była świadoma i planowana. To będzie długie śledztwo i zakończy się jakąś konkluzją wyłącznie jeśli PiS wygra wybory bo w przeciwnym wypadku zapewne nawet nie zostanie wszczęte. Przetarg, jego warunki, wybór firm zagrożonych upadłością, warunki kontraktów, kontrola kontraktów, warunki odbioru itd.
Mnie jeszcze bardziej wkurzają bezczelni zadymiarze z Greenpeace. Mordy im pomyje z Czajki zatkały czy co? Popłynęli ze ściekami do Gdańska blokować port. Ile im do cholery Gazprom i producenci wiatraków płacą za te blokady? Bo o ilości CO2 ze spalania gazu, o zniszczeniach środowiska jego wydobyciem i transportem z dalekiej północy o efektywności wiatraków i ich negatywnym wpływie na środowisko i krajobraz ani razu się nie zająknęli nie wspominając o kosztach synchronizacji z systemami energetycznymi.
Czwarty pod względem obciążenia ruchem most w Warszawie, z 70 tys. pojazdów rocznie. Ładnie.
Ciekawie też ewoluuje tzw. narracja we wrażych mediach. Rafałek i spółka nigdy niczemu nie byli winni. Hucpiarskie przypieprzanie się do rządu to nie problem. Ściemniackie "ozonowanie" to sukces. Ale teraz nowość: wymiana pomp w przygotowanej przez wojsko prowizorce to już groźba katastrofy ekologicznej i porażka. Zgodnie z trendem niebawem cała sprawa będzie kaczystowską zbrodnią na naturze.
natenczas napisal(a): Czwarty pod względem obciążenia ruchem most w Warszawie, z 70 tys. pojazdów rocznie. Ładnie.
Ciekawie też ewoluuje tzw. narracja we wrażych mediach. Rafałek i spółka nigdy niczemu nie byli winni. Hucpiarskie przypieprzanie się do rządu to nie problem. Ściemniackie "ozonowanie" to sukces. Ale teraz nowość: wymiana pomp w przygotowanej przez wojsko prowizorce to już groźba katastrofy ekologicznej i porażka. Zgodnie z trendem niebawem cała sprawa będzie kaczystowską zbrodnią na naturze.
natenczas napisal(a): Czwarty pod względem obciążenia ruchem most w Warszawie, z 70 tys. pojazdów rocznie. Ładnie.
Ciekawie też ewoluuje tzw. narracja we wrażych mediach. Rafałek i spółka nigdy niczemu nie byli winni. Hucpiarskie przypieprzanie się do rządu to nie problem. Ściemniackie "ozonowanie" to sukces. Ale teraz nowość: wymiana pomp w przygotowanej przez wojsko prowizorce to już groźba katastrofy ekologicznej i porażka. Zgodnie z trendem niebawem cała sprawa będzie kaczystowską zbrodnią na naturze.
Pisowski rzad nie poradzil sobie, nie umial zaproponowac powaznego niedoraznego rozwiazania!
A mozna bylo dac czas czaskoskiemu by utonał w gownie , a warsiwsiokow obciazyc realnie za zatrucie Wisly.
Obciążyć realnie za zatrucie Wisły i tak trzeba. Był zrzut ścieków niezgodny z pozwoleniem wodno - prawnym? Był. No, to niech miasto Warszawa nie udaje, że jest lepsze od pozostałych podmiotów w Polsce, tylko niech płaci opłatę karną za każdy m3 zrzuconego ścieku...
Komentarz
Wyborcy się raczej z tego powodu nie wykruszą. Na PO głosuje antyPiS i za 4-5 lat to się nie zmieni. Trzeba doprowadzić do upadku tych struktur mafijnych. Bez kasy z kradzieży odejdą od nich ludzie. Zostaną tylko ci opłacani przez zagranicę, ale ich już nie będzie tak wielu.
Onegdaj somsiadka zapytała, czy napiję się herbaty.
Tak, chętnie - odrzekłam.
- Ale z wody butelkowanej czy z peówki? No, znaczy z kranówki.
Chadza nowe nazwanie warszawskiej kranówki: peówka.
Mnie sie podobuje. Słusznym jest.
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to obecnie trwa poszukiwanie kozła ofiarnego...
komentarze
EDIT: poniewaz rury nie mozna wkopac ani przeskoczyc odciety bedzie zjazd na trase nr 7 lub na Bialoleke, pierwsze spowoduje korki na wezle Mlociny, drugie na skrzyzowaniu z Modlinska i na Modlinskiej przy Urzędzie Miasta (jakby korka tam juz nie bylo).
EDIT2:
"- Była opcja awaryjna, czyli druga nitka przesyłowa. Ale i ta uległa awarii - precyzuje prof. Czerwionka. Dlaczego zepsuły się obie nitki naraz? To tłumaczy w swoich komunikatach MPWiK. Bo ciśnienie ścieków wypływających z uszkodzonego rurociągu doprowadziło do uszkodzenia drugiego. Efekt? Po lewej stronie Wisły z każdą chwilą przybywało ścieków, które nie miały ujścia."
zrodlo: https://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/katastrofa-czy-moze-nic-sie-nie-stalo-o-co-tak-naprawde-chodzi-z-awaria-czajki,233,4015
awaryjna nie wytrzymala w tym samym miejscu, to logiczne
Podobnie z rurami. W prawidłowo skonstruowanej instalacji ciśnienie ścieków nie moze być powodem uszkodzenia rury, a jeżeli jest, to znaczy, że zawalił projektant, producent, wykonawca lub wszyscy razem. Katastrofy naturalne w przewidywalnym zakresie (trzęsienie ziemi, susza, powódź, etc.) winny być wkalkulowane w projekt.
Niedługo potem była eksplozja pod pomnikiem Lenina w Nowej Hucie. Ludzie mówili że "gaz znalazł ujście w nogawce Lenina"
Mnie jeszcze bardziej wkurzają bezczelni zadymiarze z Greenpeace. Mordy im pomyje z Czajki zatkały czy co? Popłynęli ze ściekami do Gdańska blokować port. Ile im do cholery Gazprom i producenci wiatraków płacą za te blokady? Bo o ilości CO2 ze spalania gazu, o zniszczeniach środowiska jego wydobyciem i transportem z dalekiej północy o efektywności wiatraków i ich negatywnym wpływie na środowisko i krajobraz ani razu się nie zająknęli nie wspominając o kosztach synchronizacji z systemami energetycznymi.
https://www.google.com/maps/place/Kanał+ściekowy+Główny+Prezesa+Wojciecha/@52.3070122,20.9494054,345m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x471ec99af1224bf7:0xd2c5cf5e71151bcf!8m2!3d52.3070367!4d20.9496852
Gupio się odezwałem, przepraszam
Najwyżej ruch się całkiem zamknie.
Ładnie.
Ciekawie też ewoluuje tzw. narracja we wrażych mediach.
Rafałek i spółka nigdy niczemu nie byli winni. Hucpiarskie przypieprzanie się do rządu to nie problem. Ściemniackie "ozonowanie" to sukces. Ale teraz nowość: wymiana pomp w przygotowanej przez wojsko prowizorce to już groźba katastrofy ekologicznej i porażka. Zgodnie z trendem niebawem cała sprawa będzie kaczystowską zbrodnią na naturze.
Co za gówno... Nie mam na myśli zawartości rurociągów.
A mozna bylo dac czas czaskoskiemu by utonał w gownie , a warsiwsiokow obciazyc realnie za zatrucie Wisly.
Autentycznie, to co słyszę wokół i czytam na temat jest obrzydliwsze niż zawartość rurki rafała.
Był zrzut ścieków niezgodny z pozwoleniem wodno - prawnym? Był. No, to niech miasto Warszawa nie udaje, że jest lepsze od pozostałych podmiotów w Polsce, tylko niech płaci opłatę karną za każdy m3 zrzuconego ścieku...
Której nie ma....