Jestto metoda, jak zauważyłem, stosowana przez obie strony, czyli przez PiS i ZiS. Jak tylko u drugich pojawia się ktoś, kto może jako osoba zdobywać jakąś markę, idzie zmasowany atak. Po stronie ZiS ostatnio to byli Rafalala (jeszcze zanim zdecydowali się wystawić ją na kandydatkę) i Kopertnik.
Po stronie PiS to oczywiście Szumowski, który w pewnym momencie miał naprawdę potężną pozycję.
Różnica taka, że PiS wali w ludzi ZiS używając prawdziwych argumentów (czajka, kozy, koperty) a ZiS zmyśla.
Nie mam pojęcia, jak to tam było z tym Szumowskim, ale gdyby taki atak trafił przypadkiem na przyzwoitego człowieka, który poszedł w politykę dla misji, to może to być dlań szoczek.
Myślisz, że Ci odpowie? Przecież metoda Qiza, to wpaść na forum, puścić bąka, narobić smrodu i wypaść. W żadnym wypadku nie odpowiadać na merytoryczne pytania. Mnie ten "zaszczyt" już spotkał dwukrotnie.
Mój przyjaciel (od dzieciństwa) zna osobiście Szumowskiego od dawna. "To, z pewnością człowiek uczciwy" - powiedział o nim. Mimo iż jednoznacznie pozytywne opinie wygłasza nieczęsto.
romeck napisal(a): I przedsiębiorca/ biznesmen. (Nic niegatywnego)
I alkoholik.
I trochę mason.
I drobny geszefciarz.
No i bezbożnik udający katolika.
Żeby powiedzieć o kimś "bezbożnik udający katolika" - trzeba widzieć czyjąś duszę, znać myśli i intencje; a jak wiemy, takie możliwości ma tylko Jezus Chrystus. Czyżbyś Qizie uważał się za równego Bogu?
W sprawie Szumowskiego -respiratory, za które zwrócono zaliczkę -instruktor od Czuchnowskiego i Giertycha -przez kilka dni nadzorował NCBiR gdy właściwy wiceminister był za granicą -zakup nieatestowanych maseczek, które kupowali wszyscy No i oczywiście mason, masoński jak cała pandemia.
los napisal(a): Jeśli to najpoważniejszy zarzut, to facet zasługuje na natychmiastową kanonizację. Bądźcie poważni.
Żeby było jasne, znaki na niebie raczej wskazują, że PiS sobie poradził z epidemią. I Szumowski ma za to zasługę.
Mnie tylko ten podpunkt boli bo że jakies tam machloje były czy nie były przy zakupach to zupełnie mam na to wywalone. Oczywiście to biskupi powinni byli zrobić o to raban w pierwszej kolejności i sprawa była by szybko załatwiona. Nic zaskakującego - mieli to w dupie. Po dłuższym czasie Gądecki jak grzeczna Gęś poszedł do premiera i wyprosił.
trep napisal(a): Gnój zeznaje, że już w lipcu buki były pewne tej dymisji (zaczął korzystać z kursów jako ze źródła wierzy o scenach potylicznych i ruchach na nich).
Pamiętam taki moment przed Brexitem, gdzie buki stawiały na pozostanie, a sondaże na wyjście. Może Angole robią uczciwe badania.
romeck napisal(a): I przedsiębiorca/ biznesmen. (Nic niegatywnego)
I alkoholik.
I trochę mason.
I drobny geszefciarz.
No i bezbożnik udający katolika.
Projekcje postaw własnych czy rodziny? Nie idźta na czeźwo tom drogom! Co do meritum, to znam dr Szumowskiego z jego drogi zawodowej i wszyscy (Uwaga: Wszyscy, bez względu na poglądy polityczne i to z czasów, gdy już był ministrem) się zgadzali, że to wybitny lekarz w swojej specjalizacji (pomogę, w zaburzeniach rytmu serca to USA, Włochy, Polska jest topem światowym). Co do zarzutów, polecam przestudiować zatrzymanie na promie Rogalin za pomocą śmigłowca pana Farmusa. < spekulacja > Co do powodów rezygnacji, to 2,5 roku przerwy dla tak wybitnego lekarza jest bardzo kosztowne zawodowo (świat nie stoi w miejscu, a umiejętności nie wykorzystywane zanikają) więc decyzja całkowicie zrozumiała. Jedna uwaga, mógł w wywiadzie u Doroty Gawryluk ładniej się zasłonić w stylu: obiecuję Pani Redaktor, że jak będę odchodził, to Panią pierwszą poinformuję, a co do dymisji, to media mnie zwalniają już od kilku lat. To się nazywa rozsądne gospodarowanie prawdą. </ spekulacja >.
W Madrycie masowe protesty przeciwko... obowiązkowemu noszeniu maseczek. (filmik)
'Maseczka' symbolem wszelakich obostrzeń antykowidowych. Coraz szerzej rozlewająca się maseczkowa kontestacja i negacjonizm (zostawiając na boku temat słuszności) zaczyna przybierać formy absurdalne, czy nawet maniakalne. Przez to w tle zaczyna majaczyć judzący płk. Spontan. Pytanie: po co?
Komentarz
Po stronie PiS to oczywiście Szumowski, który w pewnym momencie miał naprawdę potężną pozycję.
Różnica taka, że PiS wali w ludzi ZiS używając prawdziwych argumentów (czajka, kozy, koperty) a ZiS zmyśla.
Nie mam pojęcia, jak to tam było z tym Szumowskim, ale gdyby taki atak trafił przypadkiem na przyzwoitego człowieka, który poszedł w politykę dla misji, to może to być dlań szoczek.
W jakim stylu akancz'ajem
W Madrycie masowe protesty przeciwko... obowiązkowemu noszeniu maseczek. (filmik)
To lekarz, profesor, a nie generał,
I trochę mason.
I drobny geszefciarz.
No i bezbożnik udający katolika.
Przecież metoda Qiza, to wpaść na forum, puścić bąka, narobić smrodu i wypaść.
W żadnym wypadku nie odpowiadać na merytoryczne pytania.
Mnie ten "zaszczyt" już spotkał dwukrotnie.
-respiratory, za które zwrócono zaliczkę
-instruktor od Czuchnowskiego i Giertycha
-przez kilka dni nadzorował NCBiR gdy właściwy wiceminister był za granicą
-zakup nieatestowanych maseczek, które kupowali wszyscy
No i oczywiście mason, masoński jak cała pandemia.
Mnie tylko ten podpunkt boli bo że jakies tam machloje były czy nie były przy zakupach to zupełnie mam na to wywalone. Oczywiście to biskupi powinni byli zrobić o to raban w pierwszej kolejności i sprawa była by szybko załatwiona. Nic zaskakującego - mieli to w dupie. Po dłuższym czasie Gądecki jak grzeczna Gęś poszedł do premiera i wyprosił.
Co do meritum, to znam dr Szumowskiego z jego drogi zawodowej i wszyscy (Uwaga: Wszyscy, bez względu na poglądy polityczne i to z czasów, gdy już był ministrem) się zgadzali, że to wybitny lekarz w swojej specjalizacji (pomogę, w zaburzeniach rytmu serca to USA, Włochy, Polska jest topem światowym).
Co do zarzutów, polecam przestudiować zatrzymanie na promie Rogalin za pomocą śmigłowca pana Farmusa.
< spekulacja > Co do powodów rezygnacji, to 2,5 roku przerwy dla tak wybitnego lekarza jest bardzo kosztowne zawodowo (świat nie stoi w miejscu, a umiejętności nie wykorzystywane zanikają) więc decyzja całkowicie zrozumiała. Jedna uwaga, mógł w wywiadzie u Doroty Gawryluk ładniej się zasłonić w stylu: obiecuję Pani Redaktor, że jak będę odchodził, to Panią pierwszą poinformuję, a co do dymisji, to media mnie zwalniają już od kilku lat. To się nazywa rozsądne gospodarowanie prawdą. </ spekulacja >.
Coraz szerzej rozlewająca się maseczkowa kontestacja i negacjonizm (zostawiając na boku temat słuszności) zaczyna przybierać formy absurdalne, czy nawet maniakalne.
Przez to w tle zaczyna majaczyć judzący płk. Spontan. Pytanie: po co?