Skip to content

Coronawirus

1112113115117118257

Komentarz

  • Teraz wiecie dlaczego tak nie lubię antysystemowców?
  • edytowano October 2020
    krzychol66 napisal(a):
    To nie tylko Quiz. To cała dość szeroka grupa ludzi, którym denialistyczny zajob uszkodził ośrodki empatii, uczciwości umiłowania prawdy itd.
    Z przerażeniem to obserwuję.
    Ludzie łykają manipulacje jak świeże bułeczki, aktywnie ich bronią, a wszelkie dowody obalające wypierają ze świadomości.
    Byłem w zeszłym tygodniu uczestnikiem rozmowy, zeszło na Covid - dyplomowana pielęgniarka z kilkunastoletnim stażem mówi (z własnej praktyki szpitalnej) , że koronawirus powoduje specyficzne i ciężkie powikłania (np. płucne) nie występujące w typowych przypadkach grypy. Na to jakiś koleś odpowiada, że on tam w żadnego wirusa nie wierzy, to zwykła grypa, a zmarłym w szpitalach jako przyczynę śmierci wpisują "na siłę" powikłania koronawirusowa, bo tak jego kolega mówił...
  • MarianoX napisal(a):
    a zmarłym w szpitalach jako przyczynę śmierci wpisują powikłania koronawirusowa, bo tak jego kolega mówił...
    Ja znam jeszcze w wersji: bo za każdego zmarłego na covid im (tzn. szpitalowi) płacą. Niezły biznes byłby. Brać, do szpitala, uśmiercać i dostawać kasę.
  • Brzost napisal(a):
    MarianoX napisal(a):
    a zmarłym w szpitalach jako przyczynę śmierci wpisują powikłania koronawirusowa, bo tak jego kolega mówił...
    Ja znam jeszcze w wersji: bo za każdego zmarłego na covid im (tzn. szpitalowi) płacą. Niezły biznes byłby. Brać, do szpitala, uśmiercać i dostawać kasę.
    Też to słyszalem i prosze, kolega podważył więc wrzuciłem w góglownice, i okazuję się prawdą:

    https://www.money.pl/gospodarka/koronerzy-potrzebni-do-ofiar-koronawirusa-738-zl-za-stwierdzenie-zgonu-chetnych-brak-6514663251232385a.html


  • Czyli jest to przykład jak fakt empiryczny może być wykorzystany do wbudowania w spiskową teorię.
  • edytowano October 2020
    Brzost napisal(a):
    Czyli jest to przykład jak fakt empiryczny może być wykorzystany do wbudowania w spiskową teorię.
    Grabarzowi - o zgrozo - płacą za wykopanie grobu, więc jest materialnie zainteresowany, by pochówków było jak najwięcej, zatem.....

    O tym, że księża katoliccy ewangelizują, by otrzymywać środki ze ślubów, chrztów i pogrzebów - to słyszał chyba każdy z nas.
  • No ale płacą niezależnie od przyczyny śmierci.
    Swoją drogą na czym to polega, że trzeba dodatkowo płacić za stwierdzanie zgonów koronowych? Czy dyżurujący w szpitalu lekarz nie może tego zrobić w ramach dyżuru?
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    Maria napisal(a):
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Szkoda że chorzy na inne choroby nie mogą liczyć na czterogwiazdkowe posiłki.
    Rozumiem, że inni pacjenci szpitala Wolskiego dostają inne posiłki i masz na temat sprawdzoną informację.
    To bardzo poważny zarzut.
    Czekam na jego potwierdzenie.
    Nie wiem co podają w Wolskim. Wiem że jak ja byłem w szpitalu to posiłki ciężko było rozpatrywać w kategorii jakichkolwiek gwiazdek.

    Klasyka manipulacji, znaczysie.
    Gdyż albowiem guzik mnie obchodzi, co Ci podawano w innym szpitalu. W którym być może kucharka była do doopy albo intendent kradł. Związek z pacjentami chorymi na koronawirusa w szpitalu Wolskim to jedno wielkie ZERO.
  • edytowano October 2020
    No fakt - ponadnarodowy, globalny spisek państw, tajnych służb i korporacji od Ameryk poprzez Europę aż do Australii po to, by jakichś kolesi potwornie tyranizować i zniewalać nakazem noszenia maseczek...
  • MarianoX napisal(a):
    No fakt - ponadnarodowy, globalny spisek państw, tajnych służb i korporacji od Ameryk poprzez Europę aż do Australii po to, by jakichś kolesi potwornie tyranizować i zniewalać nakazem noszenia maseczek...
    Biorąc pod uwagę zamordyzm w Australii, który jest już parę okrążeń mocniejszy od stanu wojennego- to ma szanowny niechconco dużo racji.
  • kulawy_greg napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    MarianoX napisal(a):
    a zmarłym w szpitalach jako przyczynę śmierci wpisują powikłania koronawirusowa, bo tak jego kolega mówił...
    Ja znam jeszcze w wersji: bo za każdego zmarłego na covid im (tzn. szpitalowi) płacą. Niezły biznes byłby. Brać, do szpitala, uśmiercać i dostawać kasę.
    Też to słyszalem i prosze, kolega podważył więc wrzuciłem w góglownice, i okazuję się prawdą:

    https://www.money.pl/gospodarka/koronerzy-potrzebni-do-ofiar-koronawirusa-738-zl-za-stwierdzenie-zgonu-chetnych-brak-6514663251232385a.html


    kulawy_greg napisal(a):
    No ale płacą niezależnie od przyczyny śmierci.
    Swoją drogą na czym to polega, że trzeba dodatkowo płacić za stwierdzanie zgonów koronowych? Czy dyżurujący w szpitalu lekarz nie może tego zrobić w ramach dyżuru?
    1. Materiał z 30 maja. Trzeba by wiedzy, jak jest teraz.
    2. Ze stwierdzeniem zgonu osoby podejrzanej o wirusa im KPCh wiążę się zaostrzenie procedur bezpieczeństwa, ubranie i środki ochrony większe niż standardowe, wreszcie narażenie się samej osoby stwierdzającej zgon na zakażenie.
  • edytowano October 2020
    krzychol66 napisal(a):
    kulawy_greg napisal(a):No ale płacą niezależnie od przyczyny śmierci.
    Swoją drogą na czym to polega, że trzeba dodatkowo płacić za stwierdzanie zgonów koronowych? Czy dyżurujący w szpitalu lekarz nie może tego zrobić w ramach dyżuru?
    1. Materiał z 30 maja. Trzeba by wiedzy, jak jest teraz.
    2. Ze stwierdzeniem zgonu osoby podejrzanej o wirusa im KPCh wiążę się zaostrzenie procedur bezpieczeństwa, ubranie i środki ochrony większe niż standardowe, wreszcie narażenie się samej osoby stwierdzającej zgon na zakażenie.
    Dodam, że rakiem ani chorobami układu krążenia (najczęstsze chorobowe przyczyny zgonów) nie da się zarazić, a Covidem tak.
  • qiz, mam poważne pytanie jako do osoby z okolic pokrewnych - czy wirus w aerozolu opada bo za ciężki, czy się unosi bo masa zaniedbywalna?
    A dwa, czy były badania potwierdzające, że wrażliwy jest przeokrutnie i bez żywiciela ginie w ciągu minut?
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    Polecam:
    image
    Mógłbyś streścić to, co najważniejsze w wypowiedzi tego dziennikarza? Bo pogubiłam się w tej długiej przemowie.

    Co do Trumpa, to wygląda na to, że jego wiek biologiczny jest niższy niż metrykalny, to bardzo silny fizycznie i psychicznie chłop, a nadwaga, którą mu zarzucają nie ma - jak widać- znaczenia.

  • ms.wygnaniec napisal(a):
    qiz, mam poważne pytanie jako do osoby z okolic pokrewnych - czy wirus w aerozolu opada bo za ciężki, czy się unosi bo masa zaniedbywalna?
    A dwa, czy były badania potwierdzające, że wrażliwy jest przeokrutnie i bez żywiciela ginie w ciągu minut?
    Liczba sprzecznych badań jest niesamowita, nie kojarzę takiego przypadku (no, może ściemę z falami g. ;)). Nawet "sztuczność" wirusa lub "naturalne" pochodzenie są niejednoznaczne w świetle badań. Powiem tak: nawet w publikacjach z Nature i Science udaje mi się mojem laickiem nieuzbrojonem okiem dojrzeć druciarstwo i dopychanie kolanem- i to przy pierwszym czytaniu.

    Oficjalna narracja dotycząca "żywotności" jest raczej taka, że siedzi po kilka dni nawet. Stąd te cyrki z opryskiwaniem miast etanolem.
    Co do aerozoli- chodzi o to, że wirus jest w mikrokropelce, takiej zawiesinie w powietrzu. Kropelki są wydychane przez ludziów i trochę fruną. Wirus w środku i tyle.
  • edytowano October 2020
    .
  • edytowano October 2020
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Poza tym że nie można dać się wirusowi zwyciężyć, co ładnie pokazał
    prezydent Trump. Że raczej zdrowy tryb życia nas tu uratuje a nie lockdown foreva!
    Koncepcja co do zasady jest dobra, Co jednak z tymi, którzy do tej pory prowadzili niezdrowy tryb życia? Z dnia na dzień przerzucą się na zdrowy i nadrobią wieloletnie zaniedbania, a wirus poczeka?
  • MarianoX napisal(a):
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Poza tym że nie można dać się wirusowi zwyciężyć, co ładnie pokazał
    prezydent Trump. Że raczej zdrowy tryb życia nas tu uratuje a nie lockdown foreva!
    Koncepcja co do zasady jest dobra, Co jednak z tymi, którzy do tej pory prowadzili niezdrowy tryb życia? Z dnia na dzień przerzucą się na zdrowy i nadrobią wieloletnie zaniedbania, a wirus poczeka?
    Obsłuży ich Zakład Pogrzebowy Bytom.
  • qiz napisal(a):
    Powiem tak: nawet w publikacjach z Nature i Science udaje mi się mojem laickiem nieuzbrojonem okiem dojrzeć druciarstwo i dopychanie kolanem- i to przy pierwszym czytaniu.
    Naprawdę widział kiedy kolega artykuł naukowy bez druciarstwa i dopychania kolanem?

  • edytowano October 2020
    Tymczasem w mieście Berlinie Polizeistunde jak za danych, dobrych lat

  • MarianoX napisal(a):
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Poza tym że nie można dać się wirusowi zwyciężyć, co ładnie pokazał
    prezydent Trump. Że raczej zdrowy tryb życia nas tu uratuje a nie lockdown foreva!
    Koncepcja co do zasady jest dobra, Co jednak z tymi, którzy do tej pory prowadzili niezdrowy tryb życia? Z dnia na dzień przerzucą się na zdrowy i nadrobią wieloletnie zaniedbania, a wirus poczeka?
    To trzeba zadbać o tych najbardziej zagrożonych i otoczyć ich opieką a nie zdrowym chłopom kazać siedzieć w domach i "pracować" zdalnie.
  • MarianoX napisal(a):
    Tymczasem w mieście Berlinie Polizeistunde jak za danych, dobrych lat

    Ciekawe tylko czy we wszystkich dzielnicach będzie obowiązywać... :-?
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    MarianoX napisal(a):
    Tymczasem w mieście Berlinie Polizeistunde jak za danych, dobrych lat

    Ciekawe tylko czy we wszystkich dzielnicach będzie obowiązywać... :-?
    :D
  • qiz napisal(a):>Oficjalna narracja dotycząca "żywotności" jest raczej taka, że siedzi po kilka dni nawet. Stąd te cyrki z opryskiwaniem miast etanolem.
    Dzięki, bo początkowe publikacje wskazywały na małą żywotność poza organizmem nosiciela.
    qizCo do aerozoli- chodzi o to, że wirus jest w mikrokropelce, takiej zawiesinie w powietrzu. Kropelki są wydychane przez ludziów i trochę fruną. Wirus w środku i tyle.
    Aerozol czy zawiesina, bo to jednak troszkę inne pojęcia? Zakładam, że aerozol, więc to oznacza, że jak raz zawieje to opadnie, a jak inaczej to kiedyś opadnie np na sufit ;)
    Bo jak zrozumiałem Twoją wypowiedź, masa wirusa jest zaniedbywalna (co do zasady) w masie kropelki?
  • edytowano October 2020
    Sarmata1.2 napisal(a):
    MarianoX napisal(a):
    Tymczasem w mieście Berlinie Polizeistunde jak za danych, dobrych lat

    Ciekawe tylko czy we wszystkich dzielnicach będzie obowiązywać... :-?
    Nawet w wydzielonych dzielnicach potrafili to wyegzekwować, więc mogą się coponiektórzy mocno zdziwić, jak łatwo Niemcom przychodzi przejście od postawy wilkomen do postawy habacht ;)
    Pewne nagłośnione 'skandale' wskazywały, że tęsknota za tym narasta i jedynie opór tych głupich polaczków popsuł ten misterny plan z obozami 'filtracyjnymi' do zagłodzenia niepokornych/nieprzydatnych.

  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Pewne nagłośnione 'skandale' wskazywały, że tęsknota za tym narasta i jedynie opór tych głupich polaczków popsuł ten misterny plan z obozami 'filtracyjnymi' do zagłodzenia niepokornych/nieprzydatnych.

    Niejedna staruszka łzę uroni z westchnieniem; Nasi wrócili!

    image
  • los napisal(a):
    qiz napisal(a):
    Powiem tak: nawet w publikacjach z Nature i Science udaje mi się mojem laickiem nieuzbrojonem okiem dojrzeć druciarstwo i dopychanie kolanem- i to przy pierwszym czytaniu.
    Naprawdę widział kiedy kolega artykuł naukowy bez druciarstwa i dopychania kolanem?
    A prace Donald E. Knuth'a to też 'dopychanie kolanem'? bo coś mi umkło...

  • Nie czytałem. Ale z różnych względów nauka jest stosunkowo mało wiarygodną dziedziną, powszechne zaufanie do niej (ciągle chyba jest) ma charakter zdecydowanie religijny.
  • Bo od kapłanów wyszła i ktoś ją w renesansie spuścił z łańcucha
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.