Skip to content

Coronawirus

1178179181183184257

Komentarz

  • MarianoX napisal(a):
    Może być tak, ze jakieś licznie pojawiające się objawienia są nawet doktrynalnie 100% koszer&legit, ale powoduja, iz ludzie w pogoni za "njusem" odchodza od lektury Pisma Świętego i doktorów Kościoła. I robi się zamęt oraz szum informacyjny stanowiąc wodę na młyn wiadomych kręgów...
    Jako całość to zbyt koszer nie wyglądają, ale to tylko pinia. W sumie to ciekawe jak badać koszerność przestróg z niebios przez ukłuciem albo przed zakrywaniem twarzy. Ciekawe również, że właśnie te dwa wiodące antysystemowe fetysze pojawiają się w tych intensywnych objawieniach.

    Z jednej strony ewidentna jest jakaś koordynacja tego przekazu, bo kanały dystrybuujące mają raczej krótką historię, a emocjonalne struny na których gra przekaz wydają się być celnie i nieprzypadkowo namierzone.

    Z drugiej - to ziarno pada (niestety) na podatną glebę. Jest smutną obserwacją łatwość łykania przekazu tylko dlatego, że idzie w kontrze do mainstreamu, że da pozór ekskluzywnej informacji.

    Ci sami, którzy z góry patrzą na "lemingi" karmiące się tvn-ami nie mają problemu ze stawianiem na głowie hierarchii poznawczych, i to tam, gdzie była ona dotąd najbardziej utrwalona.

    Nie byłoby tematu i ww. ulewania, gdyby - jak dawniej - był to tylko margines.
  • natenczas napisal(a):
    Trochę to niespodzianka, ale pamiętając o przygrywce z 2008 r. może jednak nie.
    Przepraszam, może mam jeszcze mgłę pokowidową, ale nie bardzo kojarzę o jakiej przygrywce mowa.
  • (a może to był 2009r.?)
    To jest mocno osobista hipoteza. Przy okazji zagrożenia świńską grypą gdzieś na marginesach internetu (zresztą zupełnie innego niż dzisiaj) jak grzybki po deszczu poczęły wyrastać źródła grające identyczną do obecnej melodię, choć z inaczej rozłożonymi akcentami (np. mniej było w tym religii). Ten sam antyukłuciowy fetysz, ten sam scenariusz globalnego ucisku na horyzoncie, naciskanie na te same emocje, itd.
    To była wtedy nowość, więc śledziło się z wypiekami na twarzy. Z perspektywy czasu widać lepiej, że to nie była przypadkowa robota, a cierpliwa, rozłożona w czasie informacyjna hodowla.
    Problem epidemiczny zniknął względnie szybko, więc ww. reakcja nie zdążyła się rozlać i ujawnić swojego dezintegrującego potencjału, niemniej podobieństwa porównywalnych etapów 2009 i 2020 wydają się znaczne.

    Żródło i inspiracja zjawiska to osobny temat. W zasadzie żadnych twardych dowodów, choć próby osłabiania państw przez budowanie nieufności do instytucji oraz przez dezntegrację i głęboki podział społeczny można chyba traktować jak podpis/stempel.
  • edytowano April 2021
    a to nie wtedy na topie było: "szczepienie dzieci →autyzm"?
  • Pierwszy raz z antyszpionkowością w mediach zetknąłem się w "Najwyższym Czasie" i sam miszcz Mikke ją głosił już co najmniej kilkanaście lat temu.
  • Teraz "modne" są doniesienia z Trevignano Romano. Mimo iż biskup miejsca tego nie przyklepuje, fama rośnie i ludzie już się nastawiają na kolejnego, jeszcze groźniejszego wirusa - w/g rzekomych zapowiedzi MB.
  • Mania napisal(a):
    Teraz "modne" są doniesienia z Trevignano Romano. Mimo iż biskup miejsca tego nie przyklepuje, fama rośnie i ludzie już się nastawiają na kolejnego, jeszcze groźniejszego wirusa - w/g rzekomych zapowiedzi MB.
    Słusznie, ludzie zaczynają się uczyć. W blokach startowych stoją Denga, Zachodniego Nilu, Ebola, no i czekamy na malarię z ociepleniem klimatu.
  • Potem juz tylko podniesieni poziomu morz, trzęsienia ziemi, erupcje wulkanów i koniec luckosci.
  • A gdzie III Wojna Światowa (tuż przed końcem ludzkości)?
  • edytowano April 2021
    A asteroida?

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • AnnaE napisal(a):
    A asteroida?
    No więc asteroida Apophis ma palnąć w ziemię w 2029, ale nie trafi, natomiast na pewno już trafi z 2068.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/(99942)_Apophis
  • Najpierw jednak, przed tym wszystkim, ostrzeżenie, trzy dni ciemności.

    Nie chciałbym, żeby z katalogu różnych prorokowanych, a efektownych zdarzeń wyszło śmieszkowanie z tych, którzy dają temu wiarę. Bo jest problem, a właściwie dwa: (1) u źródła są jacyś "oni", którzy dobrze zlokalizowali odpowiednie struny ludzkich emocji (2) rosnące grono odbiorców, których na zadaną melodię wpędza się w określone zachowania społeczne, wszystkie negatywne w wymiarze wspólnotowym. Jest i dezintegracja, są mury nieufności, jest nawet kompromitacja jakiegoś zwyczajnego kontestowania mainstreamu.
  • edytowano April 2021
    z wątku towarzyskiego:
    allium napisal(a):
    Wieloletni FForumowicz, bywszy ExCathedrowicz, prywatnie mój bardzo dobry kolega (a nawet daleki krewniak) zaczął robić w propagandzie ;-)
    allium napisal(a):
    kulawy_greg napisal(a):
    Mowa o radiu, TV czy gazetkach Orlenu?
    Dużo, dużo niżej ;-). Nic ważnego, ale mnie rozbawiło.
    W linku kliknij w datę to zobaczysz :-).
    Nie umiem wkleić zrzutu ekranu, ani obrazów z facebooka.
    i skan wpisu

    image


  • BTW, nasz były kolega wspomniał o tężcu - jako babrający się w terenie wyraziłem zainteresowanie tym szczepieniem wobec lekarki pierwszego kontaktu i nic konkretnego mi nie powiedziała - wyglądało na to, że trzeba mieć skierowanie od chirurga, czyli - jedyna pewna droga to poharatać się i trafić na ostry dyżur. Tak jak moje dwie ostatnie szczepionki na tężec - przed 20 i przed 10 laty.
  • edytowano April 2021
    Brzost napisal(a):
    BTW, nasz były kolega wspomniał o tężcu - jako babrający się w terenie wyraziłem zainteresowanie tym szczepieniem wobec lekarki pierwszego kontaktu i nic konkretnego mi nie powiedziała - wyglądało na to, że trzeba mieć skierowanie od chirurga, czyli - jedyna pewna droga to poharatać się i trafić na ostry dyżur. Tak jak moje dwie ostatnie szczepionki na tężec - przed 20 i przed 10 laty.
    Jakieś 10 lat temu receptę na szczepionkę wystawił mi lekarz pierwszego kontaktu- apteka sprowadziła A znajoma pielęgniarka podała.
    Z tego co wiem u Pawła w pracy "terenowi" jak chcą to są szczepieni pprzeciw tężcowi i odkleszczowemu zapaleniu mózgu przez Instytut.
  • U mnie byli na kleszcza ale na tężec o ile wiem, nie. A potem zlikwidowano poradnię lekarską.
  • Life Site News to też foliarze. https://www.lifesitenews.com/news/exclusive-former-pfizer-vp-your-government-is-lying-to-you-in-a-way-that-could-lead-to-your-death

    Krąży takie kulawe tłumaczenie. Ale już nie samo szczepienie zabija w 1-2 lata ale trzecia dawka, tak że idzie ku lepszemu.

    "Mike Yeadon, były główny naukowiec firmy Pfizer, stwierdził, że jest już za późno, aby uratować osobę, której wstrzyknięto szczepionkę Covid-19. Wzywa tych, którym jeszcze nie wstrzyknięto śmiercionośnego związku, do walki o przetrwanie ludzi i życie ich dzieci. Znany na całym świecie immunolog opisuje dalej proces, który według niego zabije ogromną większość ludzi żyjących obecnie. Bezpośrednio po pierwszym wstrzyknięciu około 0,8% ludzi umiera w ciągu 2 tygodni. Osoby, które przeżyły, mają średnią długość życia 2 lata, która jednak zmniejsza się po każdym doładowaniu lub wstrzyknięciu „przypominającym”.
    Opracowywane są szczepionki uzupełniające, które rozkładają niektóre narządy, w tym serce, płuca i mózg. Profesor Yeadon, który przez dwie dekady był zaznajomiony z działaniami i celami badań i rozwoju w farmaceutycznym gigancie Pfizer, wyjaśnia, że ostatecznym celem obecnie podawanego schematu szczepionek może być tylko masowe wyludnienie, przy którym wszystkimi wojnami światowymi wydają się być jak Myszka Miki.
    „Miliardy są już skazane na pewne, nieodwołalne i pełne bólu zgony. Każda osoba, która otrzymała zastrzyk, z pewnością umrze przedwcześnie, a 3 lata to zrobiona na wyrost ocena tego, jak długo prawdopodobnie będzie żyła”."
  • edytowano May 2021
    Pod dwóch-trzech latach jakiś procent z milionów zaszczepionych umrze i będzie można powiedzieć - A nie mówiliśmy?

    Idealna samospełniająca się nieuchronnie przepowiednia, podbnie jak coroczne noworoczne zapowiedzi futurologów i jasnowidzów o niepokojach na Bliskim Wschodzie.
  • Znany na całym świecie immunolog opisuje dalej proces, który według niego zabije ogromną większość ludzi żyjących obecnie. Bezpośrednio po pierwszym wstrzyknięciu około 0,8% ludzi umiera w ciągu 2 tygodni. Osoby, które przeżyły, mają średnią długość życia 2 lata, która jednak zmniejsza się po każdym doładowaniu lub wstrzyknięciu „przypominającym”.
    To już ponad dwa lata się szczepimy (luckość)? Od jesieni 2018 roku szczepią nas na kowid? I nikt tego nie zauważył? A ta akcja teraz (wiosna 2021) to już trzecia "fala" szczepień???

    ;)
  • Obiecanki cacanki.
  • Bill rozstaje się z Melindą. Czy jakoś tak. Po dwudziestu bodaj siedmiu latach pożycia. Podpowiadam narrację: Melina Gates nie wytrzymała psychicznie świadomości że uczestniczy w ludobójstwie i się wymiksowala.

    Teraz pewnie wstąpi do klasztoru odpokutować.
  • Zima napisal(a):
    Bill rozstaje się z Melindą. Czy jakoś tak. Po dwudziestu bodaj siedmiu latach pożycia. Podpowiadam narrację: Melina Gates nie wytrzymała psychicznie świadomości że uczestniczy w ludobójstwie i się wymiksowala.

    Teraz pewnie wstąpi do klasztoru odpokutować.
    Był już taki przypadek.
    Niedaleko.
    Dr Clara Immerwahr nie chciała, żeby małżonek udzielał się wojskowo i przestał bawić się gazami. Bo się zastrzeli.
    Fritz Haber nie przestał, pomysł podchwycili i Anglicy.
    A Clara się zastrzeliła
    A wszystko w mieście Breslau
  • edytowano May 2021
    Zima napisal(a):
    Bill rozstaje się z Melindą. Czy jakoś tak. Po dwudziestu bodaj siedmiu latach pożycia. Podpowiadam narrację: Melina Gates nie wytrzymała psychicznie świadomości że uczestniczy w ludobójstwie i się wymiksowala.

    Teraz pewnie wstąpi do klasztoru odpokutować.
    Mackenzie, była żona Bezosa (Amazon) ma cięższego postępackiego zajoba niż Jeff. Ciekawe jak Melinda spożytkuje swoją połowę majątku Billa.
  • Ciekawe jak wyglądały testy normalizacyjne dla tych statystyk ;)
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Ciekawe jak wyglądały testy normalizacyjne dla tych statystyk ;)
    Co kulega ma na myśli?
  • polmisiek napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Ciekawe jak wyglądały testy normalizacyjne dla tych statystyk ;)
    Co kulega ma na myśli?
    No coś jak tu:Tuskegee Study of Untreated Syphilis in the Negro Male
    czyli mamy nie leczona grupę kontrolną i porównujemy z leczona grupą kontrolną, a wyniki ekstrapolujemy na populację i patrzymy czy to się jakoś zgadza.
    Inaczej, to te procenty są tak wiarygodne, jak ręka, która je do Excel'a wklejała.

  • No to przypuszczam, że wątpię, zwłaszcza że mamy tam przekrój od Sputnika do Sinopharma
  • No dobra, czyli szczepionki coś pomagają, ale nawet te najlepsze nie chronią w 50% przed niektórymi wariantami a te najgorsze to już jakby w ogóle ich nie było? Jeśli te dane nie są zmyślone, to paszporty szczepionkowe raczej nie mają sensu.
    A co z wariantem indyjskim?

    Inna sprawa, że ta tabelka nie jest oparta na danych tylko na modelowaniu, tabelka z danymi jest w połowie pusta ( to w tej prawej połowie)
    http://www.healthdata.org/covid/covid-19-vaccine-efficacy-summary
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.