Skip to content

Coronawirus

1179180182184185257

Komentarz

  • Bo celem masowego szczepienia nie jest indywidualna ochrona przed zakażeniem, tylko obniżenie współczynnika reprodukcji wirusa poniżej jedności, czyli, po ludzku, wygaszenie epidemii.
  • TPrędzej 0,0001%
    CobraVerde napisal(a):
    Bo celem masowego szczepienia nie jest indywidualna ochrona przed zakażeniem, tylko obniżenie współczynnika reprodukcji wirusa poniżej jedności, czyli, po ludzku, wygaszenie epidemii.
    Oraz zmniejszenie prawdopodobieństwa ciężkiego przechodzenia choroby.
  • Nasze czasy są ciężko chore na indywidualizm.
  • los napisal(a):
    Nasze czasy są ciężko chore na indywidualizm.
    "Wielu konserwatystów powiedziałoby, że największymi bolączkami współczesnego świata Zachodu jest laicyzacja lub bliżej nieokreślone „lewactwo”. Ja powiem, że głównym problemem jest współczesny liberalizm oraz wypływający z niego indywidualizm, który rozbija nasze wspólnoty. Kościół zaś, który został tym liberalizmem w dużym stopniu dotknięty, nie jest w stanie odpowiedzieć na rzeczywiste problemy Europy. A przecież tradycja katolicka ze swoim pojęciem osoby, dzięki któremu przekroczono podział na kolektywizm i indywidualizm, może wyjść nam naprzeciw."

    https://nlad.pl/zrodla-rozkladu-zachodu-na-bezdrozach-indywidualizmu/
  • los napisal(a):
    Nasze czasy są ciężko chore na indywidualizm.
    jak również na kolektywizm
  • Waski napisal(a):
    los napisal(a):
    Nasze czasy są ciężko chore na indywidualizm.
    "Wielu konserwatystów powiedziałoby, że największymi bolączkami współczesnego świata Zachodu jest laicyzacja lub bliżej nieokreślone „lewactwo”. Ja powiem, że głównym problemem jest współczesny liberalizm oraz wypływający z niego indywidualizm, który rozbija nasze wspólnoty. Kościół zaś, który został tym liberalizmem w dużym stopniu dotknięty, nie jest w stanie odpowiedzieć na rzeczywiste problemy Europy. A przecież tradycja katolicka ze swoim pojęciem osoby, dzięki któremu przekroczono podział na kolektywizm i indywidualizm, może wyjść nam naprzeciw."

    https://nlad.pl/zrodla-rozkladu-zachodu-na-bezdrozach-indywidualizmu/
    Artykuł ciekawy, natomiast źródło kontrowersyjne.

  • edytowano May 2021
    Filioquist napisal(a):
    los napisal(a):
    Nasze czasy są ciężko chore na indywidualizm.
    jak również na kolektywizm
    Gdy ktoś nie dostrzegł pandemii trudno by zauważył równie oczywiste zagrożenie indywidualizmem.
  • Kolektywizm to chodził 80 lat temu. Może niektórzy po prostu mają o tyle przesunięte postrzeganie?
  • :D

    Widmo kolektywizmu krąży nad Europą.
  • edytowano May 2021
    Przecież cała obecna popkultura, a nawet filozofia, psychologia i psychoterapia to bezustanne "my, myself and I": ciągle tylko "samorealizacja", "uwolnij się od spełniania oczekiwań innych, "wyraź siebie", "zadbaj o siebie", "zajmij się sobą" do tzw, vomitu.

    Jak można tego nie zauważyć?

  • MarianoX napisal(a):
    Przecież cała obecna popkultura, a nawet filozofia, psychologia i psychoterapia to bezustanne "my, myself and I": ciągle tylko "samorealizacja", "uwolnij się od spełniania oczekiwań innych, "wyraź siebie", "zadbaj o siebie", "zajmij się sobą" do tzw, vomitu.

    Jak można tego nie zauważyć?

    Ale to wszystko stadne.
    Mało kto jedzie w Bieszczady
  • Brzost napisal(a):
    Waski napisal(a):
    los napisal(a):
    Nasze czasy są ciężko chore na indywidualizm.
    "Wielu konserwatystów powiedziałoby, że największymi bolączkami współczesnego świata Zachodu jest laicyzacja lub bliżej nieokreślone „lewactwo”. Ja powiem, że głównym problemem jest współczesny liberalizm oraz wypływający z niego indywidualizm, który rozbija nasze wspólnoty. Kościół zaś, który został tym liberalizmem w dużym stopniu dotknięty, nie jest w stanie odpowiedzieć na rzeczywiste problemy Europy. A przecież tradycja katolicka ze swoim pojęciem osoby, dzięki któremu przekroczono podział na kolektywizm i indywidualizm, może wyjść nam naprzeciw."

    https://nlad.pl/zrodla-rozkladu-zachodu-na-bezdrozach-indywidualizmu/
    Artykuł ciekawy, natomiast źródło kontrowersyjne.



    Zupełnie niekontrowersyjne. Niepisowskie i tyle. Tak jak Nowy Obywatel.
  • MarianoX napisal(a):
    Przecież cała obecna popkultura, a nawet filozofia, psychologia i psychoterapia to bezustanne "my, myself and I": ciągle tylko "samorealizacja", "uwolnij się od spełniania oczekiwań innych, "wyraź siebie", "zadbaj o siebie", "zajmij się sobą" do tzw, vomitu.

    Jak można tego nie zauważyć?

    Nie karmcie trola.
  • edytowano May 2021
    Waski napisal(a):

    Zupełnie niekontrowersyjne. Niepisowskie i tyle. Tak jak Nowy Obywatel.
    Poczytałem kim są redaktorzy, bo nazwiska nic mi nie mówią i wygląda na to, że redaguje trzecie pokolenie paxowców (obecnie Civitas Christiana).
    Zobaczyłem też ich powiązania z portalem, przy którym mi się zapala czerwona lampka, czyli kresy.pl (czesto nie bez podstaw określane jak kresy.ru). Nie mylić z kresy24.pl redagowanym przez naszego byłego kolegę forumkowego, gdzie stałym współpracownikiem jest moja Małżonka.

  • ...zabije nas 4 fala?
    Aby wygaszenie epidemii stało się realne, próg odporności zbiorowej musi osiągnąć wartość 50-70 proc. Oznacza to, że w przypadku Polski odporność na koronawrusa powinno mieć od 19,2 mln do 26,8 mln osób. Jak wygląda to aktualnie?

    Szczepionka przeciw Covid-19 w Polsce

    Początkowo Polska zdecydowała się zakupić ponad 62 mln dawek, co pozwoliłoby na zaszczepienie ponad 30 mln obywateli, czyli ponad 80 proc. populacji.

    Natomiast w Radiu Zet minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że Polska zakontraktowała 85 mln dawek szczepionek przeciw COVID-19, w tym blisko 50 mln szczepionek Pfizera i Moderny, dzięki temu zabezpieczono szczepienia dla całej populacji.

    Ilu Polaków już zaszczepiono?

    Do dziś zaczepiono co najmniej jedną dawką 23,51 proc. populacji. Rządowy serwis SzczepimySię podał, że do wtorku w Polsce wykonano łącznie 11 995 786 szczepień przeciw COVID-19. Łącznie zaszczepiono ponad 9 mln 18 tys. osób, z których w pełni zaszczepionych (zaszczepieni preparatem J&J oraz 2 dawką innych preparatów) jest ponad 3 mln 115 tys. osób (8,1 proc. populacji). Ogółem do Polski dostarczono 12 901 190 dawek szczepionki, z czego w magazynie rezerw zabezpieczono 20 850 dawek, a w trakcie realizacji dostaw jest 251 920 dawek.

    https://forsal.pl/artykuly/8059446,koronawirus-szczepienia-w-polsce-ile-osob-przyjelo-szczepionke-aktualne-dane.html

  • MarianoX napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    los napisal(a):
    Nasze czasy są ciężko chore na indywidualizm.
    jak również na kolektywizm
    Gdy ktoś nie dostrzegł pandemii trudno by zauważył równie oczywiste zagrożenie indywidualizmem.

    Wyjaśnijmy sobie jedno, jak ktoś w imię indywidualizmu chce sobie spełniać swoje zachcianki, hobby czy inne tam, to jest źle (jestem w stanie to zrozumieć), ale jeśli chronimy indywidualne mniej odporne jednostki kosztem ogółu, to już nie jest indywidualizm, czy jest?
    A może istnieje coś takiego jak "dobry" i "zły" indywidualizm?
  • kulawy_greg napisal(a):
    jeśli chronimy indywidualne mniej odporne jednostki kosztem ogółu, to już nie jest indywidualizm, czy jest?
    Antynomię indywidualizmu chce nazwać kolega indywidualizmem? Można i tak, nawet taka książka była o ministerstwie pokoju i ministerstwie miłości.
  • los napisal(a):
    kulawy_greg napisal(a):
    jeśli chronimy indywidualne mniej odporne jednostki kosztem ogółu, to już nie jest indywidualizm, czy jest?
    Antynomię indywidualizmu chce nazwać kolega indywidualizmem? Można i tak, nawet taka książka była o ministerstwie pokoju i ministerstwie miłości.
    Myślałem, że antynomią jest kolektywizm, a ten by zapewne poświęcił mniej odporne jednostki dla korzyści ogółu (kolektywu).
  • Tocqueville definiuje indywidualizm jako skupienie zainteresowań i miłości jednostki na samej sobie / najbliższym kręgu. Wyraźnie zaznacza, że to nie jest synonim egoizmu, który istniał zawsze, ale coś innego, właściwego dla demokracji.

    Znasz chyba francuski, to masz tu cytat:
    https://gutenberg.org/files/30515/30515-h/30515-h.htm#page195
  • ...a terror poprawności politycznej albo klimapropaganda to wyraz indywidualizmu? :-?
  • edytowano May 2021
    Stawanie na baczność przed każdym "innym" mogącym przybrać dowolnie wymyślony/wybrany "gender" to co niby jest?
  • MarianoX napisal(a):
    Stawanie na baczność przed każdym "innym" mogącym przybrać dowolnie wymyślony/wybrany "gender" to co niby jest?
    - tylko jeden z przypadków poprawności, nie wspominając o klimacie, być może wyjątkowy?
  • Indywidualizm skupia się generalnie na tym, że jednostka jest w ogólności niezależna od innych i w swoich wyborach powinna kierować się wyłącznie własną wolą. Jak by się to dało powiązać z dbaniem o słabsze jednostki w grupie to jeszcze mi szczerze mówiąc nie wpadło do głowy.
  • edytowano May 2021
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Tocqueville definiuje indywidualizm jako skupienie zainteresowań i miłości jednostki na samej sobie / najbliższym kręgu. Wyraźnie zaznacza, że to nie jest synonim egoizmu, który istniał zawsze, ale coś innego, właściwego dla demokracji.

    Znasz chyba francuski, to masz tu cytat:
    https://gutenberg.org/files/30515/30515-h/30515-h.htm#page195
    No tak, i pisze że na dłuższą metę też jest niekorzystny.
  • Na tapetę wchodzą powoli busy radiologiczne. Tj wyjaśnia się wysoka śmiertelność u nas. Nie ma busów które by mogły zrobić rentgena płuc, który jest nieodzowny. https://www.rp.pl/Covid-19/304269943-Gen-prof-Grzegorz-Gielerak-Szpitale-tymczasowe-jak-lazarety.html
  • Generał wie, co to rozkaz.
    I przekazał wnioski gdzie trzeba. Nie odzywał się.
    Doprosić się o wymaz, kiedy gościu ledwo chodzi, trudno.
    3o.04 po południu zgłoszony, badanie dzisiaj.
  • kulawy_greg napisal(a):
    los napisal(a):
    kulawy_greg napisal(a):
    jeśli chronimy indywidualne mniej odporne jednostki kosztem ogółu, to już nie jest indywidualizm, czy jest?
    Antynomię indywidualizmu chce nazwać kolega indywidualizmem? Można i tak, nawet taka książka była o ministerstwie pokoju i ministerstwie miłości.
    Myślałem, że antynomią jest kolektywizm, a ten by zapewne poświęcił mniej odporne jednostki dla korzyści ogółu (kolektywu).

    Nie zawsze. W zagrożeniu najsłabszych się istotnie zabija ale w ekspansji wszyscy są pożyteczni.
  • Smok_Eustachy napisal(a):
    Na tapetę wchodzą powoli busy radiologiczne. Tj wyjaśnia się wysoka śmiertelność u nas. Nie ma busów które by mogły zrobić rentgena płuc, który jest nieodzowny. https://www.rp.pl/Covid-19/304269943-Gen-prof-Grzegorz-Gielerak-Szpitale-tymczasowe-jak-lazarety.html
    Smoku, zauważ, że Włosi, którzy wprowadzili te rentgenobusy niemal na początku pandemii, wtedy gdy je wprowadzali mieli śmiertelność na poziomie kilkunastu % zakażonych, a teraz mają 3%. Podczas gdy my bez rentgenobusów mamy śmiertelność 2,44%.
    Z rentgenobusem jest ten problem, że nie możesz choremu pykać zdjęcia codziennie, żeby sprawdzić, czy już przypadkiem nie jest w stanie wymagającym szpitala. A burza cytokinowa, jeżeli się rozwija, rozwija się błyskawicznie i jak się 2 dni spóźnisz, to może się okazać że nie ma co ratować bo płuc to już właściwie nie masz...
    Z drugiej strony - w chwili obecnej mamy 200 tys. chorych. W szczycie wiosennym - ponad 400 tysięcy. Nie możesz wszystkich położyć w szpitalach, bo może za tydzień rozwinie się u kogoś burza cytokinowa. Nie ma na tyle miejsc, nawet wliczając wszystkie możliwe koncepcje szpitali tymczasowych. Dlatego nasza polska koncepcja monitorowania chorych pulsoksymetrami wydaje się być lepsza.

    Natomiast naszym polskim problemem jest zaniechanie bądź masowe nieprzestrzeganie podstawowych i tanich środków ostrożności (dezynfekcja - dystans - maseczka, izolacja + kwarantanna) oraz zbyt szybkie zdejmowanie obostrzeń. Co zaowocowało bardzo dużą ilością zakażeń. W znacznej części - możliwych do uniknięcia.
    A niestety - nawet niewielki procent od dużej podstawy daje całkiem pokaźną liczbę ofiar.
  • edytowano May 2021
    No topsz.
    Jest pulsoksymetr.
    W nocy najniżej 76. Na leżąco w okolicy82-86.
    Na siedząco i patrząc w neonowe cyferki 92-90.
    Pogotowie zaleca koktail pytlralgina z polopiryną. I powinno być lepiej
    Przy trzech podejściach doświadczasz tego samego.
    Nie wypada krzyczeć na dyspozytora, bo wiesz, że może nawet pyralginy ci nie zaproponować.

    Normalnie krajowy program odsiewu hipohondrykow.

    Wiem, ograniczone zasoby, rezerwy trza mieć na wypadek dużego Wu.
    W modlitwie nadzieja, w Bogu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.