Nauczyciel mądrości, raz że tego nie da się nauczyć (ale można próbować, prawidłowy kierunek to już dużo) a po drugie taki nauczyciel sam powinien posiadać mądrość, skoro ona przychodzi z wiekiem i to mało komu to czy takim nauczycielem może być 35-latek?
romeck napisal(a):A wogóle, co to za zawód "couch"?
Bardzo dobry
I dlatego naście lat temu mała żonka z koleżanką myślały o założeniu takiej firmy kouczingowej dla firm. Po tym jak nasłuchała iluś tam się kouczerek czy ja (w Castoramie).
Nie wiem, czy ta moda (?) na takie szkolenia w korporacjach i firmach handlowych minęła, chyba tak, ale bardzo dochodowy to był interes w stosunku do nakładów pracy i własnego wyszkolenia i wykształcenia.
romeck napisal(a): A wogóle, co to za zawód "couch"? Że przeczytał parędziwsiąt książek w "temacie"?
Po pierwsze primo to, sorry ale losu Ci już zasugerował odnośnie kołcza (Coach vs Couch), że to dwa inne słowa, ale nie załapałeś, hehe.
Po drugie primo, Ale, że co? Jak ktuś mię chce płacić za kupowanie kupy w złotku to czy ja jako biznesmen mam mieć skrupuły sprzedawać? (Jako katol, mogię mieć obiekcje, bo wiem, że ich w wuja robię)
krtek00857 napisal(a): @krzychol66 Twierdzenie prawdziwe dla miejsca i czasu? Się kolega trochę zagalopował. Doskonale rozumiem, że mówili co sądzili i że nie oznacza to kłamstwa. Ale proszę sobie darować tę nową teorię prawdy i fałszu.
Jaką nową? Miejsce i czas włożył do definicji prawdy kol. Arystoteles... tak ze 2 z hakiem tysiąclecia temu...
Takie nam na mini wykładach o logice rzucono zadanko: Sokrates biegnie, Sokrates nie biegnie. Jesteś w Rzymie. Wnioski? Kolega na to półszeptem: A pies mu mordę lizał. Niech se lata albo siedzi. Co nam do tego? Przeca jesteśwa w Rzymie a nie w jakieś obsr...Grecji. Logika prostą nauką jest. Myślenie trudną sztuką jest.
u nasz na wsi coraz częściej widzę zakupy kartonami, chyba kolejna fala plotki o kryzysie. mąka, kasze, cukier, słoiki i puszki rybne i mięsne, gaz w butlach
christoph napisal(a): u nasz na wsi coraz częściej widzę zakupy kartonami, chyba kolejna fala plotki o kryzysie. mąka, kasze, cukier, słoiki i puszki rybne i mięsne, gaz w butlach
krtek00857 napisal(a): @krzychol66 Twierdzenie prawdziwe dla miejsca i czasu? Się kolega trochę zagalopował. Doskonale rozumiem, że mówili co sądzili i że nie oznacza to kłamstwa. Ale proszę sobie darować tę nową teorię prawdy i fałszu.
Jaką nową? Miejsce i czas włożył do definicji prawdy kol. Arystoteles... tak ze 2 z hakiem tysiąclecia temu...
Naprawdę ciekawe. Muszę się trochę dokształcić.
No ale to nie zmienia, że bardziej przemawia do mnie to co pisze kolega @rozum, chociaż na jego miejscu raczej bym nie używał terminu 'kłamstwo'.
Czytałem to. Jakoś nie widzę takiej uzewnętrznianej publicznie egzaltacji przy ratowaniu chorych na raka. Mamy już food porn, torture porn, a teraz będzie covid porn.
Staszek2 napisal(a): Czytałem to. Jakoś nie widzę takiej uzewnętrznianej publicznie egzaltacji przy ratowaniu chorych na raka. Mamy już food porn, torture porn, a teraz będzie covid porn.
To nie ma nic do rzeczy, czy mamy czy nie mamy szczepionkę na raka. Chodzi o to podejście, kreowanie grozy i napięcia. Czy widziałeś Przemko lekarza tak teatralnie opisującego swojego pacjenta onko?!
Staszek2 napisal(a): Czytałem to. Jakoś nie widzę takiej uzewnętrznianej publicznie egzaltacji przy ratowaniu chorych na raka. Mamy już food porn, torture porn, a teraz będzie covid porn.
Ponieważ na raka nie ma szczepionki. Nieporównywalne.
Staszek2 napisal(a): To nie ma nic do rzeczy, czy mamy czy nie mamy szczepionkę na raka. Chodzi o to podejście, kreowanie grozy i napięcia. Czy widziałeś Przemko lekarza tak teatralnie opisującego swojego pacjenta onko?!
Ma talent do pisania... to napisał teatralnie. Czepiasz się formy.
A treść jest taka, że kobieta ledwo, ledwo, ledwo uszła śmierci, płuca zniszczone (nieodrwacalnie?,) a ona niewierzy, że szczepionka pomoże jej przeżyć bez "ledwo".
Staszek2 napisal(a): Czytałem to. Jakoś nie widzę takiej uzewnętrznianej publicznie egzaltacji przy ratowaniu chorych na raka. Mamy już food porn, torture porn, a teraz będzie covid porn.
Staszek2 napisal(a): To nie ma nic do rzeczy, czy mamy czy nie mamy szczepionkę na raka. Chodzi o to podejście, kreowanie grozy i napięcia. Czy widziałeś Przemko lekarza tak teatralnie opisującego swojego pacjenta onko?!
Ma talent do pisania... to napisał teatralnie. Czepiasz się formy.
A treść jest taka, że kobieta ledwo, ledwo, ledwo uszła śmierci, płuca zniszczone (nieodrwacalnie?,) a ona niewierzy, że szczepionka pomoże jej przeżyć bez "ledwo".
Czy ktoś z Forum zna bezpośrednio tego narratora z Twittera?
Czy to jest wszystko prawda, co on tam pisze?
Jeden taki na tym forum przestrzegał przed ślepą wiarą w słowo pisane i nieufaniu nikomu, kogo się nie zna.
Staszek2 napisal(a): To nie ma nic do rzeczy, czy mamy czy nie mamy szczepionkę na raka. Chodzi o to podejście, kreowanie grozy i napięcia. Czy widziałeś Przemko lekarza tak teatralnie opisującego swojego pacjenta onko?!
Ma talent do pisania... to napisał teatralnie. Czepiasz się formy.
A treść jest taka, że kobieta ledwo, ledwo, ledwo uszła śmierci, płuca zniszczone (nieodrwacalnie?,) a ona niewierzy, że szczepionka pomoże jej przeżyć bez "ledwo".
Czy ktoś z Forum zna bezpośrednio tego narratora z Twittera?
Czy to jest wszystko prawda, co on tam pisze?
Jeden taki na tym forum przestrzegał przed ślepą wiarą w słowo pisane i nieufaniu nikomu, kogo się nie zna.
Komentarz
Nie wiem, czy ta moda (?) na takie szkolenia w korporacjach i firmach handlowych minęła, chyba tak, ale bardzo dochodowy to był interes w stosunku do nakładów pracy i własnego wyszkolenia i wykształcenia.
👣
🐾
🐾
Po drugie primo,
Ale, że co? Jak ktuś mię chce płacić za kupowanie kupy w złotku to czy ja jako biznesmen mam mieć skrupuły sprzedawać? (Jako katol, mogię mieć obiekcje, bo wiem, że ich w wuja robię)
👣
🐾
🐾
👣
🐾
🐾
👣
🐾
🐾
Miejsce i czas włożył do definicji prawdy kol. Arystoteles... tak ze 2 z hakiem tysiąclecia temu...
Wnioski?
Kolega na to półszeptem: A pies mu mordę lizał. Niech se lata albo siedzi. Co nam do tego? Przeca jesteśwa w Rzymie a nie w jakieś obsr...Grecji.
Logika prostą nauką jest.
Myślenie trudną sztuką jest.
mąka, kasze, cukier, słoiki i puszki rybne i mięsne, gaz w butlach
jeszcze nie papier toaletowy i woda mineralna
No ale to nie zmienia, że bardziej przemawia do mnie to co pisze kolega @rozum, chociaż na jego miejscu raczej bym nie używał terminu 'kłamstwo'.
A treść jest taka, że kobieta ledwo, ledwo, ledwo uszła śmierci, płuca zniszczone (nieodrwacalnie?,) a ona niewierzy, że szczepionka pomoże jej przeżyć bez "ledwo".
Czy to jest wszystko prawda, co on tam pisze?
Jeden taki na tym forum przestrzegał przed ślepą wiarą w słowo pisane i nieufaniu nikomu, kogo się nie zna.
Tak mam właśnie z tym opisem.
Czy to jest wszystko prawda, co on tam pisze?
Jeden taki na tym forum przestrzegał przed ślepą wiarą w słowo pisane i nieufaniu nikomu, kogo się nie zna.
Tak mam właśnie z tym opisem.
How dare you!!!