Skip to content

Coronawirus

1227228230232233257

Komentarz

  • Proszę nie krakać
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    28 Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: "Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!" 29 Ten odpowiedział: "Idę, panie!", lecz nie poszedł. 30 Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: "Nie chcę". Później jednak opamiętał się i poszedł. 31 Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi». Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. 32 Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości12, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.

    Ale już pomijając nawet Ewangelię, ciągle nie dowiedziałem się, co też takiego robią forumowi - bo i do nich był zarzut - jak i parlamentarni sceptycy, co jest sprzeciwianiem się władzy? Jakie zakazy łamią? Jakich nakazów nie przestrzegają? Do jakich przekroczeń prawa namawiają?
    W Polsce nie ma przymusu szczepień, nie ma przymusu poklaskiwania rządowi i nie ma zakazu rozmawiania o sensowności przyjętych rozwiązań. Gdyby był ten ostatni zakaz, to fora, na których się takie rzeczy omawia też byłyby nielegalne. Łącznie z niniejszym.
    Nawet jakieś pół godziny temu pomyślałem, że ktoś wrzuci tę przypowieść, ale ona nie pasuje do toczonej tutaj dyskusji, gdyż drugi syn powiedział tylko "nie chcę". Nie chodził po obejściu i nie namawiał do braku posłuszeństwa ojcu. Nie chodził też po wsi i nie przekonywał, że posłuszeństwo synów ojcom jest be. O tym była rozmowa.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ale już pomijając nawet Ewangelię, ciągle nie dowiedziałem się, co też takiego robią forumowi - bo i do nich był zarzut - jak i parlamentarni sceptycy, co jest sprzeciwianiem się władzy? Jakie zakazy łamią? Jakich nakazów nie przestrzegają? Do jakich przekroczeń prawa namawiają?
    W Polsce nie ma przymusu szczepień, nie ma przymusu poklaskiwania rządowi i nie ma zakazu rozmawiania o sensowności przyjętych rozwiązań. Gdyby był ten ostatni zakaz, to fora, na których się takie rzeczy omawia też byłyby nielegalne. Łącznie z niniejszym.
    Nawet zawołanie "będziesz wisiał" można wybronić w taki sposób. No bo przecież to nie jest niesłuchanie władzy, można wszystkie oficjalne polecenia wykonywać, a przy okazji krzyczeć, że minister będzie wisiał.
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Pokrótce też wyjaśnię o co mi chodzi.
    Rozum, ale (1) nienoszenie maseczek przy zachowaniu dystansu na świeżym powietrzu ma znikomy wpływ na ilość zakażeń.
    Ponownie nie rozumiem, o co chodzi.
    Aby uniknąć dalszych jałowych sporów:
    - (2) restrykcje z marca 2020 były mocno nadmiarowe, ale w świetle naszej obecnej wiedzy,
    - (3) postępowanie rządu było racjonalne z punktu zarządzania ryzykiem epidemiologicznym w tamtym okresie,
    - (4) szczepionki to dość kontrowersyjny temat ale mam zbyt małą wiedzę aby publicznie negować ich stosowanie w sumie po historiach, jestem takim niepraktykującym szczepionkosceptykiem.

    (1) zgadzam się, ale to nie ja, tylko Kolega wcześniej sugerował, że nienoszenie maseczek to brak miłości bliźniego. No i mnie się tak wydaje, że jeśli coś wynika z nakazu miłości bliźniego, to należy tak robić niezależnie czy władza nam to nakazuje, czy też nie.
    Jeśli natomiast nosimy je wtedy, gdy władza każe i nie nosimy, gdy nie każe, to właśnie średnio w nie wierzymy.
    Np. czapki rząd nie każe nosić na mrozie, a noszę - bo uważam, że wpływ na komfort i zdrowie jest większy niż znikomy.

    (2) nie kwestionuję ogółu restrykcji z marca 2020 r. (choć niektóre były kuriozalne, jak ten las), przestrzegałem ich (także tych kuriozalnych) i uważam, że należało ich przestrzegać
    (3) tak, lepsze niż potem
    (4) ja się zaszczepiłem, bo uważam, że bilans ryzyka i szans wychodzi pozytywnie - choć jest daleko gorszy niż to, co obiecywali nam i tzw. eksperci, i rząd (i w sumie dalej niektórzy obiecują), ale dalej na plusie. Uważam natomiast od początku, że z uwagi na czas te szczepionki nie są w pełni przebadane i należy im się przyglądać, nie należy chować pod dywan niewygodnych faktów, tylko się do nich odnosić i być ostrożnym

    Natomiast chyba główny punkt sporu na ostatniej stronie czy dwóch jest taki, czy dochodzi do jakiegoś "nieposłuszeństwa". No i m. zd. nie dochodzi, jeśli ktoś nie nosi nieobowiązkowej maseczki i nie bierze nieobowiązkowej szczepionki, to trudno mówić o jakimkolwiek nieposłuszeństwie.
  • polmisiek napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ale już pomijając nawet Ewangelię, ciągle nie dowiedziałem się, co też takiego robią forumowi - bo i do nich był zarzut - jak i parlamentarni sceptycy, co jest sprzeciwianiem się władzy? Jakie zakazy łamią? Jakich nakazów nie przestrzegają? Do jakich przekroczeń prawa namawiają?
    W Polsce nie ma przymusu szczepień, nie ma przymusu poklaskiwania rządowi i nie ma zakazu rozmawiania o sensowności przyjętych rozwiązań. Gdyby był ten ostatni zakaz, to fora, na których się takie rzeczy omawia też byłyby nielegalne. Łącznie z niniejszym.
    Nawet zawołanie "będziesz wisiał" można wybronić w taki sposób. No bo przecież to nie jest niesłuchanie władzy, można wszystkie oficjalne polecenia wykonywać, a przy okazji krzyczeć, że minister będzie wisiał.
    To jest groźba karalna, jeśli było na poważnie, art. 190 k.k., a jeśli tylko taki środek retoryczny, to jest na pograniczu znieważenia funkcjonariusza, art. 226 k.k.

    Teraz Wasze paragrafy na (1) niezaszczepienie się (2) założenie zespołu parlamentarnego (3) dyskusje na forum z przywołaniem statystyk.
  • trep napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    28 Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: "Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!" 29 Ten odpowiedział: "Idę, panie!", lecz nie poszedł. 30 Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: "Nie chcę". Później jednak opamiętał się i poszedł. 31 Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi». Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. 32 Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości12, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.

    Ale już pomijając nawet Ewangelię, ciągle nie dowiedziałem się, co też takiego robią forumowi - bo i do nich był zarzut - jak i parlamentarni sceptycy, co jest sprzeciwianiem się władzy? Jakie zakazy łamią? Jakich nakazów nie przestrzegają? Do jakich przekroczeń prawa namawiają?
    W Polsce nie ma przymusu szczepień, nie ma przymusu poklaskiwania rządowi i nie ma zakazu rozmawiania o sensowności przyjętych rozwiązań. Gdyby był ten ostatni zakaz, to fora, na których się takie rzeczy omawia też byłyby nielegalne. Łącznie z niniejszym.
    Nawet jakieś pół godziny temu pomyślałem, że ktoś wrzuci tę przypowieść, ale ona nie pasuje do toczonej tutaj dyskusji, gdyż drugi syn powiedział tylko "nie chcę". Nie chodził po obejściu i nie namawiał do braku posłuszeństwa ojcu. Nie chodził też po wsi i nie przekonywał, że posłuszeństwo synów ojcom jest be. O tym była rozmowa.
    Więc jeszcze raz - kto, w szczególności na forum - namawia do łamania zakazów i których? Albo do niewypełniania nakazów?
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    trep napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    28 Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: "Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!" 29 Ten odpowiedział: "Idę, panie!", lecz nie poszedł. 30 Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: "Nie chcę". Później jednak opamiętał się i poszedł. 31 Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi». Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. 32 Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości12, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.

    Ale już pomijając nawet Ewangelię, ciągle nie dowiedziałem się, co też takiego robią forumowi - bo i do nich był zarzut - jak i parlamentarni sceptycy, co jest sprzeciwianiem się władzy? Jakie zakazy łamią? Jakich nakazów nie przestrzegają? Do jakich przekroczeń prawa namawiają?
    W Polsce nie ma przymusu szczepień, nie ma przymusu poklaskiwania rządowi i nie ma zakazu rozmawiania o sensowności przyjętych rozwiązań. Gdyby był ten ostatni zakaz, to fora, na których się takie rzeczy omawia też byłyby nielegalne. Łącznie z niniejszym.
    Nawet jakieś pół godziny temu pomyślałem, że ktoś wrzuci tę przypowieść, ale ona nie pasuje do toczonej tutaj dyskusji, gdyż drugi syn powiedział tylko "nie chcę". Nie chodził po obejściu i nie namawiał do braku posłuszeństwa ojcu. Nie chodził też po wsi i nie przekonywał, że posłuszeństwo synów ojcom jest be. O tym była rozmowa.
    Więc jeszcze raz - kto, w szczególności na forum - namawia do łamania zakazów i których? Albo do niewypełniania nakazów?

    Nie wiem, nie śledzę tego i jeśli przejrzeć moje wpisy, łatwo dostrzec, że nie jestem zaangażowany w tę kwestię. Nikogo nie potępiałem, łagodnie zachęcałem, czasem podałem jakieś dane, w polemiki się nie wdawałem.

  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    polmisiek napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ale już pomijając nawet Ewangelię, ciągle nie dowiedziałem się, co też takiego robią forumowi - bo i do nich był zarzut - jak i parlamentarni sceptycy, co jest sprzeciwianiem się władzy? Jakie zakazy łamią? Jakich nakazów nie przestrzegają? Do jakich przekroczeń prawa namawiają?
    W Polsce nie ma przymusu szczepień, nie ma przymusu poklaskiwania rządowi i nie ma zakazu rozmawiania o sensowności przyjętych rozwiązań. Gdyby był ten ostatni zakaz, to fora, na których się takie rzeczy omawia też byłyby nielegalne. Łącznie z niniejszym.
    Nawet zawołanie "będziesz wisiał" można wybronić w taki sposób. No bo przecież to nie jest niesłuchanie władzy, można wszystkie oficjalne polecenia wykonywać, a przy okazji krzyczeć, że minister będzie wisiał.
    To jest groźba karalna, jeśli było na poważnie, art. 190 k.k., a jeśli tylko taki środek retoryczny, to jest na pograniczu znieważenia funkcjonariusza, art. 226 k.k.

    Teraz Wasze paragrafy na (1) niezaszczepienie się (2) założenie zespołu parlamentarnego (3) dyskusje na forum z przywołaniem statystyk.

    I weź tu gadaj z prawnikiem...
  • edytowano January 2022
    @trep

    Ok, czyli nikomu konkretnemu z forum nie zarzuca Kolega nieposłuszeństwa wobec władzy (i wcześniej nie zarzucał - wierzę na słowo) . Chwała, ja też nie.

    A reszta może się wypowiedzieć lub nie - brak odpowiedzi, to też odpowiedź.
  • edytowano January 2022
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ok, czyli nikomu konkretnemu z forum nie zarzuca Kolega nieposłuszeństwa wobec władzy (i wcześniej nie zarzucał - wierzę na słowo) . Chwała, ja też nie.

    A reszta może się wypowiedzieć lub nie - brak odpowiedzi, to też odpowiedź.
    Wszedłem na forum a nie salę rozpraw. Przecież to, co kolega napisał, wygląda jak jakiś monolog ze skeczu o prawnikach. Człowiek krzyczy do ministra "będziesz pan wisiał" a prawnik udowadnia, że to wcale nie wyraz nieposłuszeństwa wobec władzy. John Cleese by lepiej nie wymyślił.
  • Wydaje mi się, że Rozum pisał co innego. On nie polemizuje z tezą, że Brązowy wzywał do nieposłuszeństwa, lecz pisze:
    - Ok, Braun wzywa do nieposłuszeństwa, ale na to co on robi, jest paragraf. A czy wy macie jakiś paragraf na wasze zarzuty, że jakiś użyszkodnik wzywa wg wasz do nieposłuszeństwa?
  • edytowano January 2022
    @Polmisiek
    Przecież to właśnie kolega dwa razy przywołuje Brauna i mówi, że "to da się w ten sposób wybronić". Ja napisałem, jakie przepisy k.k. pan Braun mógł naruszyć. Inna osoba też napisała, że Brauna nie ma co bronić.
    A po tym wszystkim jeszcze kolega dorzuca, że to ja Brauna wybielam i rzuca złośliwe uwagi odnośnie wykształcenia rozmówcy.

    Zostawiając na chwilę naszą dyskusję, gdyby Brauna nie było, trzeba by go musieli zwolennicy oficjalnego przekazu wymyślić. Zobaczmy jak nawet merytoryczne dyskusje jak u nas na forum (serio uważam, że zdecydowana większość rozmówców prezentuje tu o wiele bardziej merytoryczne podejście niż gdzie indziej, nawet jak się nie zgadzamy) sprowadza się do tego, że "a Braun to powiedział będziesz pan wisiał", nawet jak na Brauna nikt się nie powołuje i nikt go nie broni.

    wyedytowałem ten wpis i poprzedni, żeby było jasne, który do kogo był, faktycznie lepiej jest cytować i to zaznaczać od razu.
  • edytowano January 2022
    rozum.von.keikobad napisal(a): ....
    (4) ja się zaszczepiłem, bo uważam, że bilans ryzyka i szans wychodzi pozytywnie - choć jest daleko gorszy niż to, co obiecywali nam i tzw. eksperci, i rząd (i w sumie dalej niektórzy obiecują), ale dalej na plusie. Uważam natomiast od początku, że z uwagi na czas te szczepionki nie są w pełni przebadane i należy im się przyglądać, nie należy chować pod dywan niewygodnych faktów, tylko się do nich odnosić i być ostrożnym....

    Bilans nie jest dużo gorszy. Obietnice dotyczyły innego wariantu wirusa. Dla wariantu dla ,którego opracowano szczepionki redukcja zakażeń wyniosła 60% , redukcja ryzyka śmierci 90%, zamiast obiecywanych 70 i 100% ( liczby z pamięci ). Zreszta liczby nieważne . Obietnice ( czy raczej założenia ,nadzieje) dotyczyły innego wirusa .





  • edytowano January 2022


    A teraz całkiem coś innego

    Jak w Monty Python
  • @SigmundvonBurak

    ciekawy i b. merytoryczny wpis (bez ironii piszę),
    na szybko:
    - Horban i inni opowiadali, że "nie będą zarażać, bo się nie się będą zakażać", nawet jak w publikacjach było coś innego, to taki przekaz szedł w media i oni tego nie prostowali
    - w Polsce (bo w BBC już byli ostrożni nawet rok temu) deklarowali, że szczepionki będą skuteczne na mutacje
    - jeśli "inny wirus" - to konsekwentnie szczepionka jest rozwiązaniem na inne (przeszłe) problemy niż na współczesne.
  • TecumSeh napisal(a):
    los napisal(a):
    ?
    O pomidorowej było jakiś czas temu w kontekście dostępu do broni:) Sam Kolega użył takiej analogii.
    los napisal(a):
    Nie należy się słuchać naukowców tylko władzy.
    Na szczęście ludzie w PRL mieli inne zdanie.


    polmisiek napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Ok, czyli nikomu konkretnemu z forum nie zarzuca Kolega nieposłuszeństwa wobec władzy (i wcześniej nie zarzucał - wierzę na słowo) . Chwała, ja też nie.

    A reszta może się wypowiedzieć lub nie - brak odpowiedzi, to też odpowiedź.
    Wszedłem na forum a nie salę rozpraw. Przecież to, co kolega napisał, wygląda jak jakiś monolog ze skeczu o prawnikach. Człowiek krzyczy do ministra "będziesz pan wisiał" a prawnik udowadnia, że to wcale nie wyraz nieposłuszeństwa wobec władzy. John Cleese by lepiej nie wymyślił.
    Będziesz pan wisiał zgodnie z prawem, oczywiście.
  • Sze rozumie. Prawo to bardzo wygodne narzędzie, zwłaszcza do zabijania.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    @SigmundvonBurak

    ciekawy i b. merytoryczny wpis (bez ironii piszę),
    na szybko:
    - Horban i inni opowiadali, że "nie będą zarażać, bo się nie się będą zakażać", nawet jak w publikacjach było coś innego, to taki przekaz szedł w media i oni tego nie prostowali
    - w Polsce (bo w BBC już byli ostrożni nawet rok temu) deklarowali, że szczepionki będą skuteczne na mutacje
    - jeśli "inny wirus" - to konsekwentnie szczepionka jest rozwiązaniem na inne (przeszłe) problemy niż na współczesne.
    Nie bronię polityki informacyjnej , ale co do zapobiegania ciężkiemu przebiegowi to szczepionki wciąż działają i to jak podkreślają niektórzy specjaliści , na poziomie którego się nie spodziewali.

    Jeśli idzie o samo zarażanie , jeśli dobrze rozumiem ideę szczepień masowych , to te szczepienia działają gdy są masowe , tzn przekroczony jest jakie tam próg procentowy.

    Wydaje mi się, że najlepiej poradziły sobie zdyscyplinowane społeczeństwa Azji. Po prostu słuchali władzy .
  • @SigmundvonBurak

    ...ale i władza miała tam nieco, delikatnie mówiąc, inne metody. Parę stron wyżej rozmawiamy np. jaki to u nas był "lockdown". Więc u nas nie było żadnego lockdownu, nikt nie latał dronem i nie sprawdzał, czy siedzisz w domu (chyba że na oficjalnej, spersonalizowanej kwarantannie), nikt nie zalutowywał drzwi do kamienic itd. Nie było też nowoczesnego systemu śledzenia rozprzestrzeniania po kontaktach telefonu. A i tak, w którymś momencie te kraje się "wysypały", przypominam tę historię jeszcze z początków 2020 r. z nawiedzoną protestantką koreańską, która wyszła tak o ze szpitala i pozarażała w sumie cały kraj. Japonia wysypała się w 2021 r., teraz też mają rekordy, przy omikronie.
    No i właśnie, dane krajów z naprawdę b. wysokim, bliskim maksymalnego wyszczepienia i tak się wysypały przy omikronie.

    Potem sprawdzę jak w Polsce było z zakażeniami szczepieni / nieszczepieni przy poprzednich falach.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Parę stron wyżej rozmawiamy np. jaki to u nas był "lockdown". Więc u nas nie było żadnego lockdownu, ...
    Był.
    I teraz - w styczniu 2022 roku - też jest.

    Jeden milion obywateli na kwarantannie, z zapowiedzią, że dojdzie do 1,2 mln. To jest ileś-tam nie pracujących firm/zakładów lub coś-tam-trochę pracujących, bo albo nie ma klientów albo pracowników. Nauka-zdalna to też taki-jaki lokdałn.
    Może nie de iure, lecz de facto i na miarę naszych czasów (w perspektywie ostatnich 30 lat i odnośnie epidemii, bo nie porównuje się do np. stanu wojennego 1981).

    To że w porównaniu do teorytycznego pełnoprawnego pełnego pozamykania wszystkiego łącznie z blokadą miast&wsi to ten lokdałn to pikuś, to... to... A, będziesz pan wisiał!



  • edytowano January 2022
    SigmundvonBurak napisal(a):
    /.../ Obietnice dotyczyły innego wariantu wirusa. Dla wariantu dla ,którego opracowano szczepionki redukcja zakażeń wyniosła 60% , redukcja ryzyka śmierci 90%, zamiast obiecywanych 70 i 100% ( liczby z pamięci ). Zreszta liczby nieważne . Obietnice ( czy raczej założenia ,nadzieje) dotyczyły innego wirusa .
    Nieprawda. Wszystkiego dotyczyły. Foliarze wtedy zaś nadmieniali, że wirus mutuje i kiszka.
  • Przemko napisal(a):
    /.../
    Będziesz pan wisiał zgodnie z prawem, oczywiście.
    Nie da się
  • Smok_Eustachy napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    /.../
    Będziesz pan wisiał zgodnie z prawem, oczywiście.
    Nie da się
    Więc Braun jest niewinny.
  • Przemko napisal(a):
    Smok_Eustachy napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    /.../
    Będziesz pan wisiał zgodnie z prawem, oczywiście.
    Nie da się
    Więc Braun jest niewinny.

    Właśnie winny.
  • romeck napisal(a):
    Jeden milion obywateli na kwarantannie, z zapowiedzią, że dojdzie do 1,2 mln.
    image


    O, jacie & jprdl.
    Wychodzi na to, że jedyna instytucja, która testuje i wysyła (na kwarantanę, pośrednio) to jest... szkoła!

    Nagły wzrost kwarantanników TYLKO w regionych nie-feriowych, czyli gdzie jest szkoła. Tam, gdzie są (szkolne zimowe) ferie, kwarantanników minimalnie jak było.
  • Kanada zdecydowała się wesprzeć Ukrainę i właśnie antyszczepy próbują obalić tam rząd, co za przypadek, że w całym zachodnim świecie uciskane antyszczepy dostają wzmożenia na protestowanie po ulicach akurat gdy Putin rozpoczyna inwazję na Ukrainę.
  • Taak, ciekawe1 a nawet ciekawe2.
  • Smok_Eustachy napisal(a):
    SigmundvonBurak napisal(a):
    /.../ Obietnice dotyczyły innego wariantu wirusa. Dla wariantu dla ,którego opracowano szczepionki redukcja zakażeń wyniosła 60% , redukcja ryzyka śmierci 90%, zamiast obiecywanych 70 i 100% ( liczby z pamięci ). Zreszta liczby nieważne . Obietnice ( czy raczej założenia ,nadzieje) dotyczyły innego wirusa .
    Nieprawda. Wszystkiego dotyczyły. Foliarze wtedy zaś nadmieniali, że wirus mutuje i kiszka.
    Naukowcy zaś okłamywali biednych obywateli ,że wirusy nie mutują.
  • Coraz bardziej uważam, że liturgia powinna być łacińska ale lud tego języka nie powinien znać.
  • los napisal(a):
    Coraz bardziej uważam, że liturgia powinna być łacińska ale lud tego języka nie powinien znać.
    Takbyło.pl
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.