Skip to content

Coronawirus

15859616364257

Komentarz

  • edytowano April 2020
    Kolega MS, którego posty czytam zawsze z dużym zainteresowaniem, ostatnio lubuje się w hermetycznych, wielopiętrowych aluzjach i ironiach.

    Ja bym to jeszcze rozumiał w nawiązaniach do zamkniętych spotkań piwkowych, ale w pozostałych wpisach ja przynajmniej mam duże problemy ze zrozumieniem, często muszę po Googlach szukać kluczy do percepcji...

  • Może to celowa inspiracja do nauki własnej ;-)
  • Forumek bawiąc - uczy!
  • MarianoX napisal(a):
    ostatnio>
    :)) mi się nawet szukać nie chce
  • "Premier Wielkiej Brytanii trafił na oddział intensywnej terapii. W niedzielę został przyjęty do szpitala. 10 dni wcześniej zdiagnozowano u niego koronawirusa."
  • długo go trzyma
  • Pan Johnson sprawdza na sobie herd immunity. I jak panie premierze, pańsku materiał genetyczny ulega eliminacji czy jeszcze nie? https://www.theatlantic.com/health/archive/2020/03/coronavirus-pandemic-herd-immunity-uk-boris-johnson/608065/
  • Los bywa przewrotny.
  • los napisal(a):
    I jak panie premierze, pańsku materiał genetyczny ulega eliminacji czy jeszcze nie?
    Tak łatwo nie pójdzie, bo kolo ma czworo dzieci i piąte w drodze.
  • MarianoX napisal(a):Kolega MS, którego posty czytam zawsze z dużym zainteresowaniem, ostatnio lubuje się w hermetycznych, wielopiętrowych aluzjach i ironiach
    Bardzo przepraszam za tę niedogodność ale:
    - nie jestem erudytą jak Ignac,
    - nie posiadam tek rozległej wiedzy jak los
    - nie mam tak dużo doświadczenia życiowego jak ... czy Brzost (kobiety z powodów oczywistych wykropkowałem, ale proszę się wstawiać ;) )
    - nie jestem naukowcem jak qiz
    - nie jestem przedsiębiorcą na miarę JORGE
    natomiast lubię sobie czasem coś powiedzieć. Ponieważ casami wychodzą mi bronkopoematy dygresyjno-deliryczne więc w przestrzeni publicznej staram się:
    - dbać o lapidarność stylu
    - zakładam pewien poziom u interlokutorów
    czyli jestem leniwy, bo nie chce mi się zbyt dużo klepać w klawiaturę ale potrafię to zracjonalizować!
    Na usprawiedliwienie swoje mogę jedynie napisać, że zawszę tłumaczę swoje zbyt hermetyczne wypowiedzi.

    Co do zarazy, to obserwacja statystyk po świętach może być solidną wskazówką.


  • los napisal(a):
    Pożarł nietoperza?
    albo skażoną ludzinę
  • W związku z Wielkim Tygodniem podjąłem postanowienie nienabijania się z Syna Jana i widzę że jest to duże wyzwanie.
    A MS zaskoczył mnie swoim przekonaniem o moim wielkim doświadczeniu życiowym @-)
  • macsoc napisal(a):
    los napisal(a):
    Pożarł nietoperza?
    albo skażoną ludzinę
    Po ludzinie to choroba szalonych krów.
  • los napisal(a):
    macsoc napisal(a):
    los napisal(a):
    Pożarł nietoperza?
    albo skażoną ludzinę
    Po ludzinie to choroba szalonych krów.

    i byków
    rów no up raw nie nie!
  • Ja tam dodam odsie, że miło mi było dowiedzieć się, że i taysze rzymscy znali powiedzonko "Pilnuj szewcze kopyta!"

    W zasadzie jest ono i w Biblii, czekejcież...
    Chociaż nie, Jezus syn Syracha bardziej opisowo to opisał. Nie dziwota, Rzemianie ćwiczyli lapidarność, a Żydowie lubieli gadatliwość, powtórzenia, wracanie cięgiem do tych samych tematów i wogle opisowość, szczegółowość i wielomówstwo:

    24 Uczony w Piśmie zdobywa mądrość w czasie wolnym od zajęć,
    i kto ma mniej działania, ten stanie się mądry.
    25 Jakże może poświęcić się mądrości ten, kto trzyma pług,
    kto chlubi się tylko ostrzem włóczni,
    kto woły pogania i całkowicie zajęty jest ich pracą,
    a rozmawia tylko o cielętach?
    26 Serce przykładać będzie do tego, by wyorywać bruzdy,
    a w czasie nocy bezsennej myśli o paszy dla jałówek.
    27 Tak każdy rzemieślnik i artysta,
    który noce i dnie na pracy przepędza,
    i ten, co rzeźbi wizerunki na pieczęciach,
    którego wytrwałość urozmaica kształty rzeźb,
    serce swe przykłada do tego, by obraz uczynić żywym,
    a po nocach nie śpi, by wykończyć dzieło.
    28 Tak kowal siedzący blisko kowadła,
    pilnie zastanawia się nad pracą z żelaza,
    wyziewy ognia niszczą jego ciało,
    a on walczy z żarem pieca -
    huk młota przytępia jego słuch,
    a oczy jego są zwrócone tylko na wzorzec przedmiotu;
    serce swe przykłada do wykończenia robót,
    a po nocach nie śpi, by dzieło doskonale przyozdobić.
    29 Tak garncarz, siedzący przy swej pracy
    i obracający nogami koło,
    stale jest pochłonięty troską o swoje dzieło,
    a cała jego praca - [pogoń] za ilością8.
    30 Rękami swymi kształtuje glinę,
    a nogami pokonuje jej opór,
    stara się pilnie, aby wykończyć polewę,
    a po nocach nie śpi, by piec wyczyścić.
    31 Ci wszyscy zaufali swym rękom,
    każdy z nich jest mądry w swoim zawodzie;
    32 bez nich miasto nie będzie zbudowane,
    a gdzie oni zamieszkają, nie odczuwa się niedostatku9.
    33 Tych jednak do rady ludu nie będzie się szukać
    ani na zgromadzeniu nie posunie się na wyższe miejsce.
    Ani nie zasiądą oni na krześle sędziowskim,
    ani nie będą znać się na Prawie Przymierza.
    34 Nie zabłysną ani nauką, ani sądem,
    ani się nie znajdą między [tymi, co układają] przypowieści,
    ale podtrzymują oni odwieczne stworzenie,
    a modlitwa ich prac dotyczy [ich] zawodu.
  • Więc z tym Syrachem to nieprawda. Ja głupieję od tej bezczynności.
  • edytowano April 2020
    Oj tam nieprawda :bz
    :bz Zawsze jakaś mała praca się znajdzie a moze jej owoce znajda pierszeństwo wśród słodyczy :bz
  • edytowano April 2020
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Żydowie lubieli gadatliwość, powtórzenia, wracanie cięgiem do tych samych tematów .
    Paczpan, są pewne rzeczy niezmienne na tem zmiennem świecie.

  • Skoro nauka Jezusa Koledze nie wystarcza, to innym pojadę klasykiem, zawszeć rada na nudę:
    Po pierwsze – uczyć się, po drugie – uczyć się i po trzecie – uczyć się.
    https://pl.wikiquote.org/wiki/Włodzimierz_Lenin
  • Po pierwsze – lenić się, po drugie – lenić się i po trzecie – lenić się.

    uczeń
  • No tak, ale kol. los jest z zawodu psoferorem, a nie uczniem, więc ten drugi aforyzm go bezpośrednio nie dotyczy.
  • Ale pośrednio.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja tam dodam odsie, że miło mi było dowiedzieć się, że i taysze rzymscy znali powiedzonko "Pilnuj szewcze kopyta!"

    W zasadzie jest ono i w Biblii, czekejcież...
    Chociaż nie, Jezus syn Syracha bardziej opisowo to opisał. Nie dziwota, Rzemianie ćwiczyli lapidarność, a Żydowie lubieli gadatliwość, powtórzenia, wracanie cięgiem do tych samych tematów i wogle opisowość, szczegółowość i wielomówstwo:

    24 Uczony w Piśmie zdobywa mądrość w czasie wolnym od zajęć,
    i kto ma mniej działania, ten stanie się mądry.
    25 Jakże może poświęcić się mądrości ten, kto trzyma pług,
    kto chlubi się tylko ostrzem włóczni,
    kto woły pogania i całkowicie zajęty jest ich pracą,
    a rozmawia tylko o cielętach?
    26 Serce przykładać będzie do tego, by wyorywać bruzdy,
    a w czasie nocy bezsennej myśli o paszy dla jałówek.
    27 Tak każdy rzemieślnik i artysta,
    który noce i dnie na pracy przepędza,
    i ten, co rzeźbi wizerunki na pieczęciach,
    którego wytrwałość urozmaica kształty rzeźb,
    serce swe przykłada do tego, by obraz uczynić żywym,
    a po nocach nie śpi, by wykończyć dzieło.
    28 Tak kowal siedzący blisko kowadła,
    pilnie zastanawia się nad pracą z żelaza,
    wyziewy ognia niszczą jego ciało,
    a on walczy z żarem pieca -
    huk młota przytępia jego słuch,
    a oczy jego są zwrócone tylko na wzorzec przedmiotu;
    serce swe przykłada do wykończenia robót,
    a po nocach nie śpi, by dzieło doskonale przyozdobić.
    29 Tak garncarz, siedzący przy swej pracy
    i obracający nogami koło,
    stale jest pochłonięty troską o swoje dzieło,
    a cała jego praca - [pogoń] za ilością8.
    30 Rękami swymi kształtuje glinę,
    a nogami pokonuje jej opór,
    stara się pilnie, aby wykończyć polewę,
    a po nocach nie śpi, by piec wyczyścić.
    31 Ci wszyscy zaufali swym rękom,
    każdy z nich jest mądry w swoim zawodzie;
    32 bez nich miasto nie będzie zbudowane,
    a gdzie oni zamieszkają, nie odczuwa się niedostatku9.
    33 Tych jednak do rady ludu nie będzie się szukać
    ani na zgromadzeniu nie posunie się na wyższe miejsce.
    Ani nie zasiądą oni na krześle sędziowskim,
    ani nie będą znać się na Prawie Przymierza.
    34 Nie zabłysną ani nauką, ani sądem,
    ani się nie znajdą między [tymi, co układają] przypowieści,
    ale podtrzymują oni odwieczne stworzenie,
    a modlitwa ich prac dotyczy [ich]
    zawodu.
    1. Widać, że Żyd pisał, bo możnaby poprzestać na jednym, dwóch przykładach.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    No tak, ale kol. los jest z zawodu psoferorem, a nie uczniem, więc ten drugi aforyzm go bezpośrednio nie dotyczy.
    no właśnie, czy jak psor się uczy, to nie redukuje się do ucznia?

  • Taka sentencja przyszła mi do głowy: Uczniem jest się całe życie, psorem się bywa (przy czym niektórzy bywają częściej).
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    No tak, ale kol. los jest z zawodu psoferorem, a nie uczniem, więc ten drugi aforyzm go bezpośrednio nie dotyczy.
    no właśnie, czy jak psor się uczy, to nie redukuje się do ucznia?

    Tylko psor, ktory sie (ciągle) uczy jest psorem. W innym przypadku zamienia sie w eksponat.
  • Na podstawie informacji przekazanych przez policję, sanepid w Krakowie ukarał m.in. mężczyznę, który w sobotnie popołudnie jechał rowerem po Bulwarze Kurlandzkim, a także kobietę, która później tam spacerowała - oboje zapłacą kary w wysokości 12 tys. https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-koronawirus-krakow-wysokie-kary-za-spacery-po-bulwarach-wisl,nId,4426555

    Troche wysoka kara jak na to, że samą jazdą się nikogo nie zarazi, a w zakazie bulwarowania chyba chodziło o to, zeby ludzie tam nie piknikowali. Dodam, że bulwar jest jedną z komunikacyjnych arterii rowerowych w Krakowie, ja na przykład często z niego korzystam w drodze do pracy.
  • edytowano April 2020
    Kara ma tu chyba wymiar prewencyjny.
    Ruch jest taki, że rowerem komunikacyjnie można śmigać wszędzie więc arteria przy normalnym ruchu tak, teraz może skrót.
    Jakimż dzbanem "czeba" być by wystawić sie w niedzielę, w południe, na bulwarze, w obcisłym....
    Kolarstwo kończymy w czasach pandemii o 7 rano także no....

    Dziś podczas przygody na krawędzi jaką jest spacer z psem do paczkomatu zaobserwowałam zjawisko jeżdżenia w maseczce ale bez kasku.
  • Patrzą na statystyki z dziś w Niderlandach i Belgii, to tam chyba mamy eutanazyjną rzeź. Już ponad 200 zgonów w małej Belgii.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Kara ma tu chyba wymiar prewencyjny.
    Ruch jest taki, że rowerem komunikacyjnie można śmigać wszędzie więc arteria przy normalnym ruchu tak, teraz może skrót.
    Jakimż dzbanem "czeba" być by wystawić sie w niedzielę, w południe, na bulwarze, w obcisłym....
    Kolarstwo kończymy w czasach pandemii o 7 rano także no....

    Dziś podczas przygody na krawędzi jaką jest spacer z psem do paczkomatu zaobserwowałam zjawisko jeżdżenia w maseczce ale bez kasku.
    https://www.google.com/amp/s/m.demotywatory.pl/amp/4988800

    image
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.