Gdy większość państw zamykała swoje gospodarki, Szwecja wybrała model otwartej konfrontacji z epidemią. Teraz okazuje się, że państwo mające czterokrotnie mniejszą populację niż Polska ma już ponad cztery razy więcej ofiar śmiertelnych. Ekonomiści szacują, że mocno ucierpi też szwedzka gospodarka, a PKB spadnie w tym roku aż o 6,5 proc., czyli znacznie bardziej niż w Polsce. Takiej epidemii nikt nie był w stanie przewidzieć, a rządy na całym świecie wielokrotnie zmieniały strategie walki z koronawirusem. Nietypową formę przyjęła m.in. Szwecja. Władze w Sztokholmie zrezygnowały z wprowadzania ostrych restrykcji i zakazów, a zamiast tego ogłaszano zalecenia. Gdy Polska zamykała granice i sklepy, w Szwecji tłumaczono, że nie należy ulegać panice.
Teraz państwo, w którym mieszka zaledwie 10 mln mieszkańców, ma już ponad 26 tys. zakażonych - o ponad 10 tys. więcej niż Polska. Jeszcze większa różnica dotyczy liczby ofiar, bo w Szwecji odnotowano ponad 3,2 tys. zgonów, a u nas ok. 800.
ms.wygnaniec napisal(a): Łagodnie pisząc, to wskazał że publikacja prasowa z jakimiś wynikami w trakcie trwania badań ma mało wspólnego z rzetelnością, a z nauką to już zupełnie nic.
W spawie smoleńskiej rozstrzygające o winie publikacje były nawet jeszcze przed samym rozpoczęciem badań
Ba, moja mama wiedziała kto i co zrobił 10 minut po informacji o zdarzeniu. Inni i po 10 latach nie mogą się pokapować.
Dla reszty była informacja o umieszczeni fragment samolotu prezydenckiego ,w koszulce Matki Bożej Jasnogórskiej
Dwie sprawy: 1. Przedszkole mojej córki - ograniczono ilość dzieci w grupie stosując kryteria mocno dla nas niekorzystne, mała jest spragniona socjalizacji (popołudniami podwórko przed naszym blokiem przypomina lata 80, bo jako jedyna jest nie wyremontowane i ma dużą połać asfaltu, a nie trawniczki, klombiki, alejki, a to jest to, co dzieciaki uwielbiają) więc się trochę obawialiśmy. Wczoraj otrzymaliśmy info, że z uwagi na zbyt małą ilość dzieci grupy będą łączone! No i przestałem rozumieć świat, bo wszyscy rodzice, z którymi rozmawialiśmy narzekali na brak przedszkola, a tu taka statystyka. Słuszny strach, a my jesteśmy idiotami? 2. Syn sąsiadki mieszka na Włodarzewskiej (taki bogatszy Chinatown w Warszawie) gdzie jego dziecko chodzi do multietnicznego przedszkola. W listopadzie przeszedł bardzo ciężkie zapalanie płuc, następnie jego żona, a później 2 kolegów z pracy. No i teraz się zastanawia, co to było, bo ostatni raz tak chorował 'jużniepamiętakiedy' bo to było 2 tygodnie kompletnie bez sił. Jak opadnie kurz, postanowił se zrobić test. Jako bonus, te 'szybkie testy' są, tak łagodnie mówiąc' nie do końca wiarygodne w oczach personelu medycznego, więc postulat ich szerokiego stosowania jest słuszny z punktu widzenia producenta i importera
Im lepsze wyniki będzie miała Polska w opanowywaniu epidemii, tym bardziej i po chamsku będzie atakowany rząd. Na naszym forum też już co poniektórzy wycierają sobie gębę ministrem Szumowskim.
Zbyt popularny minister wielu osobom na odciski nadepnął
MarianoX napisal(a): Im lepsze wyniki będzie miała Poska w opanowywaniu epidemii, tym bardziej i po chamsku będzie atakowany rząd. Na naszym forum też już co poniektórzy wycierają sobie gębę ministrem Szumowskim.
No oczywiście to jest cynik i hipokryta nie rekomendował wyborów korespondencyjnych? A teraz to za mieszanymi głosował
MarianoX napisal(a): Im lepsze wyniki będzie miała Poska w opanowywaniu epidemii, tym bardziej i po chamsku będzie atakowany rząd. Na naszym forum też już co poniektórzy wycierają sobie gębę ministrem Szumowskim.
katowickie testy przesiewowe (czyli wszyscy pracownicy kopalń)
pytanie: co to znaczy, że 95 % zarażonych jest BEZOBJAWOWYMI chorymi???
mam odpowiedź, która mi każe przestać ufać w epidemię, ale... nie znam się (serio, nie znam się) plus osobiste zainteresowanie (-> patrz wątek modlitewny)
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Jest już lepsze słowo: chorzy PRZEDOBJAWOWI
Tyle że podobno testy działają skutecznie między 5a 7 dniem od zarażenia, bo patogen musi się namnożyć. Może i nic w tym dziwnego, skoro kwarantanna trwa 2 tygodnie, ale na fornalski rozum po tygodniu jakieś objawy powinny już wystąpić.
robert.gorgon napisal(a): Tymczasem trwa pierwsza szerzej zakrojona gównoburza wymierzona w ministra Szumowskiego.
Qiz siedzi rozpostarty w fotelu i odpala cygaro płonącą maseczką.
No ale Szumowina (a właściwie jego patroni i mocodawcy) jeszcze próbuje się bronić. Ostatni kontratak jest wspierany przez sektę od globalnego ocieplenia i przekaz jest prosty- koronawirusem można się zarazić od węgla kamiennego, wszyscy górnicy zakażani, zakazać węgla, zamknąć kopalnie.
Moje odczucie (tu nie mam jeszcze ćwierkań wiewiórek) jest następujące: w PiSie zajebali by najchętniej tego Sz. "W co nas ten idiota wpakował? Jak my teraz ciemnemu ludowi wytłumaczymy tą zarazę, której wcale nie było?".
Komentarz
Takiej epidemii nikt nie był w stanie przewidzieć, a rządy na całym świecie wielokrotnie zmieniały strategie walki z koronawirusem. Nietypową formę przyjęła m.in. Szwecja. Władze w Sztokholmie zrezygnowały z wprowadzania ostrych restrykcji i zakazów, a zamiast tego ogłaszano zalecenia. Gdy Polska zamykała granice i sklepy, w Szwecji tłumaczono, że nie należy ulegać panice.
Teraz państwo, w którym mieszka zaledwie 10 mln mieszkańców, ma już ponad 26 tys. zakażonych - o ponad 10 tys. więcej niż Polska. Jeszcze większa różnica dotyczy liczby ofiar, bo w Szwecji odnotowano ponad 3,2 tys. zgonów, a u nas ok. 800.
https://www.tvp.info/47984099/szwecja-zaryzykowala-tysiace-ofiar-i-zle-prognozy-ekonomiczne
Dla reszty była informacja o umieszczeni fragment samolotu prezydenckiego ,w koszulce Matki Bożej Jasnogórskiej
1. Przedszkole mojej córki - ograniczono ilość dzieci w grupie stosując kryteria mocno dla nas niekorzystne, mała jest spragniona socjalizacji (popołudniami podwórko przed naszym blokiem przypomina lata 80, bo jako jedyna jest nie wyremontowane i ma dużą połać asfaltu, a nie trawniczki, klombiki, alejki, a to jest to, co dzieciaki uwielbiają) więc się trochę obawialiśmy. Wczoraj otrzymaliśmy info, że z uwagi na zbyt małą ilość dzieci grupy będą łączone! No i przestałem rozumieć świat, bo wszyscy rodzice, z którymi rozmawialiśmy narzekali na brak przedszkola, a tu taka statystyka. Słuszny strach, a my jesteśmy idiotami?
2. Syn sąsiadki mieszka na Włodarzewskiej (taki bogatszy Chinatown w Warszawie) gdzie jego dziecko chodzi do multietnicznego przedszkola. W listopadzie przeszedł bardzo ciężkie zapalanie płuc, następnie jego żona, a później 2 kolegów z pracy. No i teraz się zastanawia, co to było, bo ostatni raz tak chorował 'jużniepamiętakiedy' bo to było 2 tygodnie kompletnie bez sił. Jak opadnie kurz, postanowił se zrobić test.
Jako bonus, te 'szybkie testy' są, tak łagodnie mówiąc' nie do końca wiarygodne w oczach personelu medycznego, więc postulat ich szerokiego stosowania jest słuszny z punktu widzenia producenta i importera
Edit - pojawiło się i znikło.
...teraz obowiązuje narracja, że można robić wybory mieszane
W tym im zawsze dobrze idzie.
model wycwiczony w czasie strajków
model wycwiczony w czasie strajków
za późno
- górnicy pozarażali już swoje rodziny (a wcześniej sami siebie)
Trochę tego piniendza ktoś by stracił...
Trochę tego piniendza ktoś by stracił...
Zbyt popularny minister wielu osobom na odciski nadepnął No oczywiście to jest cynik i hipokryta nie rekomendował wyborów korespondencyjnych? A teraz to za mieszanymi głosował
testy przesiewowe (czyli wszyscy pracownicy kopalń)
pytanie:
co to znaczy, że 95 % zarażonych jest BEZOBJAWOWYMI chorymi???
mam odpowiedź, która mi każe przestać ufać w epidemię, ale... nie znam się (serio, nie znam się) plus osobiste zainteresowanie (-> patrz wątek modlitewny)
No ale Szumowina (a właściwie jego patroni i mocodawcy) jeszcze próbuje się bronić. Ostatni kontratak jest wspierany przez sektę od globalnego ocieplenia i przekaz jest prosty- koronawirusem można się zarazić od węgla kamiennego, wszyscy górnicy zakażani, zakazać węgla, zamknąć kopalnie.
Ktoś tu o tym pisał, ale była po nim jazda...