Skip to content

Ameryka w ogniu - maj 2020

1262729313251

Komentarz

  • A co miał zrobić z dziadkiem?
  • Oglądałem pierwszą i drugą.
    Biden zdecydowanie lepszy w drugiej. Bardziej pozbierany, coś tam nawet miał do powiedzenia. Nie wydawało się, że się zaraz rozpłacze.
    Trump też lepiej wypadł, konkretniejszy, mniej zirytowany niż w pierwszej.
    Wyciszali im mikrofony, więc się nie dało przerywać. W sumie to nawet było na korzyść.

    Kto wygrał? Moim zdaniem dość wyrównana potyczka.
    Trump być może uspokoił jakąś część elektoratu i może kiku niezdecydowanych przekonał. Biden w sumie podobnie, ale z mniejszym wpływem Imho.
    Kwestia green new deal może mieć wpływ na kilka swing states - tu Biden był dość agresywny i Trump to dość zręcznie wykorzystał.
  • Kwestia korupcji Bidena też wybrzmiała dość mocno. Trump ze swoimi interesami i podatkami, był może średnio przekonujący, ale jednak to bardzo poważne zarzuty, więc coś powinno z tego zostać.
  • edytowano October 2020
    Wildcatter napisal(a):
    Oglądałem pierwszą i drugą.
    Biden zdecydowanie lepszy w drugiej. Bardziej pozbierany, coś tam nawet miał do powiedzenia. Nie wydawało się, że się zaraz rozpłacze.
    Trump też lepiej wypadł, konkretniejszy, mniej zirytowany niż w pierwszej.
    Wyciszali im mikrofony, więc się nie dało przerywać. W sumie to nawet było na korzyść.

    Kto wygrał? Moim zdaniem dość wyrównana potyczka.
    Trump być może uspokoił jakąś część elektoratu i może kiku niezdecydowanych przekonał. Biden w sumie podobnie, ale z mniejszym wpływem Imho.
    Kwestia green new deal może mieć wpływ na kilka swing states - tu Biden był dość agresywny i Trump to dość zręcznie wykorzystał.
    Bardziej istotne było to, że Trump przycisnął w kilku istotnych tematach i przyłapał przeciwnika na kluczeniu. Joe nie może wyrazić nawet pół stanowczego poglądu na wiele tematów, bo połowa potencjalnego elektoratu Demokratów ma zapatrywania przeciwstawne do poglądów drugiej połowy. Ideowo skrajnego lewactwa w stylu AOC i tzw. Business Democrats nie łączy praktycznie nic oprócz nienawiści do Trumpa.

  • peterman napisal(a):

    Bardziej istotne było to, że Trump przycisnął w kilku istotnych tematach i przyłapał przeciwnika na kluczeniu. Joe nie może wyrazić nawet pół stanowczego poglądu na wiele tematów, bo połowa potencjalnego elektoratu Demokratów ma zapatrywania przeciwstawne do poglądów drugiej połowy. Ideowo skrajnego lewactwa w stylu AOC i tzw. Business Democrats nie łączy praktycznie nic oprócz nienawiści do Trumpa.

    image
    "Obliterated" to może myśleć die hard fan Trumpa. Przycisnął w kilku kwestiach - jak pisałem - green new deal i korupcja. Jeszcze pokazanie Joe jako long-time career politician. Ale Biden też miał celne strzały - głownie wokół covid, health care, race, immigration (dzieci w klatkach). To będzie jego bazę mobilizowało.

    Green new deal moze miec znaczenie, bo jednak Biden poszedł daleko i powiedział że jest za zakazem fracking na ziemi federalnej, a to będzie mialo spory wpływ na kilka swing states. Powiedział też że jest za całkowitym wyjściem
    z paliw kopalnych, czego chyba nie ma nawet w jego oficjalnym stanowisku.

  • loslos
    edytowano October 2020
    Zobaczymy. Ja obstawiam Donalda ale jestem słabym ekspertem - kilka miesięcy w Stanach i to głównie w NYorku i Bostonie.
  • Jakiś pan ze Stanów powiedział, żeby nie jarać się rozmachem kampanii Trumpa i ilością ludzi w niej aktywnie uczestniczących. Po prostu jest mega mobilizacja. Tło jest za Bidenem
  • Albo nie
  • edytowano October 2020
    Ja po obejrzeniu myślałem, że nic z Bajdena nie zostało. A w ciągu dnia słyszałem od ludzi, że delikatna przewaga Trumpa, ale raczej wyrównanie. Notto już nie wiem nic.
  • los napisal(a):
    Albo nie
    Albo nie. Jedni mówią tak, inni tak. A tylko opieram się na opiniach.
  • O wszystkim zdecyduje frekwencja w głosowaniu osobistym 3 listopada. W dotychczas wysłanych głosiach pocztowych Biden ma potężną przewagę, ale większość zwolenników Trumpa zagłosuje w lokalach.
  • polmisiek napisal(a):
    Ja po obejrzeniu myślałem, że nic z Bajdena nie zostało. A w ciągu dnia raczej słyszałem od ludzi, że delikatna przewaga Trumpa, ale raczej wyrównanie. Notto już nie wiem nic.
    Jest dowcip o Żydach, którzy chłopu wmówili, że prosiak, którego przywiódł na targ, to jest gęś. Dlatego należy zawsze wierzyć oczom i nigdy uszom.
  • Wyniki wyborów prezydenckich w USA to trudny temat, gdyż ich ordynacja jest... taka trochę 'inna' ;)
  • edytowano October 2020
    peterman napisal(a):
    O wszystkim zdecyduje frekwencja w głosowaniu osobistym 3 listopada. W dotychczas wysłanych głosiach pocztowych Biden ma potężną przewagę, ale większość zwolenników Trumpa zagłosuje w lokalach.
    prawie połowa głosiów oddanych osobiście już została wrzucona do urn w ramach early voting. A do kiedy będą zliczać głosy pocztowe??? Do marca??? To nie jest normalne.
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    peterman napisal(a):
    O wszystkim zdecyduje frekwencja w głosowaniu osobistym 3 listopada. W dotychczas wysłanych głosiach pocztowych Biden ma potężną przewagę, ale większość zwolenników Trumpa zagłosuje w lokalach.
    prawie połowa głosiów oddanych osobiście już została wrzucona do urn w ramach early voting. A do kiedy będą zliczać głosy pocztowe??? Do marca??? To nie jest normalne.
    To zależy od stanu zdaje się. Na przykład w Michiganówku swąd zdecydował że liczą się tylko te Głosie które dotrą do 3 listopada, reszta won za Don.

    https://www.breitbart.com/news/michigan-appeals-court-overturns-expanded-mail-in-ballot-count/

    Z drugiej strony są i opinie, że Głosie dostarczone PO dacie wyborów niekoniecznie muszą faworyzować Bideta, sam nie wiem...
  • Niezły bordel jednym słowem.
  • Zawsze tak mieli. Europejska demokracja jest efektem rozkładu systemu feudalnego, więc im ten rozkład mniej zaawansowany, tym lepiej działa. Amerykańska jest nowym wynalazkiem, więc sensu mieć nie może. A działa tylko o tyle o ile jest kopią polskiego systemu politycznego.
  • edytowano October 2020
    Pamiętam z zajęć z systemów politycznych na studiach, ze amerykański tworzony byl z założenia "na odwyrtkę" w stosunku do brytyjskiego. Nie wiem na ile to się obecnie zgadza ze stanem rzeczywistym
  • MarianoX napisal(a):
    Pamiętam z zajęć z systemów politycznych na studiach, ze amerykański tworzony byl z założenia "na odwyrtkę" stosunku do brytyjskiego. Nie wiem na ile to się zgadza ze stanem rzeczywistym
    A nie wspominali, że był kserówką polskiego?
  • Ale podczas transportu przez Wielką Wodę trochę jej nabrał. Dlatego czasem jest groteskowy.
  • Trochę jednakowoż rzymskiego anturażu dodali. Chociażby system August i Cezar (prezio i wicek), jeszcze z humanitarnym dodatkiem. Nie trzeba było już Augusta mordować bo po 4 leciech sam odchodził.
  • Beło. Dioklecjan co prawda proponował 25 lat.
  • Biden reprezentuje wielki biznes Big Tech i cały ten deep state, Kamala zaś to świat radykalnej lewicy i wbrew pozorom więcej ich dzieli niż łączy.
  • los napisal(a):
    Beło. Dioklecjan co prawda proponował 25 lat.
    I dzięki abdykacji jako jeden z niewielu zmarł pieląc ogródek w pięknej Dalmacjej, a nie brocząc krwią na schodach Palatynu. Trendsetter narodów.
  • Kedy pojawią się pierwsze wyniki wyborów? Tj. jakeś egzitpols czy cuś?
  • trep napisal(a):
    Kedy pojawią się pierwsze wyniki wyborów? Tj. jakeś egzitpols czy cuś?
    Tam jest jakiś problem, bo ileś głosiów poszło pocztą, i jest to liczba niebagatelna. Czy oni już je otwerzyli, te głosy listowne?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    trep napisal(a):
    Kedy pojawią się pierwsze wyniki wyborów? Tj. jakeś egzitpols czy cuś?
    Tam jest jakiś problem, bo ileś głosiów poszło pocztą, i jest to liczba niebagatelna. Czy oni już je otwerzyli, te głosy listowne?
    Zależy od stanu. Tukej rozPiSka zasad.

    https://www.npr.org/2020/10/23/926258497/when-will-mail-in-ballots-be-counted-see-states-processing-timelines?t=1603706048856
  • Dobra, bez czytania tego: kedy można spodziewać się w miarę prawdopodobnych wyników wyborów prezydenckich w USA?
  • Na 11 listopada?
    W tydzień po
  • christoph napisal(a):
    Na 11 listopada?
    W tydzień po
    Możliwe...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.