Skip to content

Wybory prezydenckie 2020

12425272930

Komentarz

  • Mam nadzieję, że linki zadziałają:
    https://www.google.com/maps/@50.0785897,20.0023035,775m/data=!3m1!1e3

    "Urocza" dewoleperka z lewej górnej strony:
    https://wybory.gov.pl/prezydent20200628/pl/wyniki/2/protokol/733670
    Duda 25,01%

    Starsze bloki z PRL, w prawej części
    https://wybory.gov.pl/prezydent20200628/pl/wyniki/2/protokol/733668
    Duda 57,24%

    Dwa światy, nie znam osiedla, ale pewnie starannie odgrodzone.
  • edytowano July 2020
    posix napisal(a):
    ^ No jestem zaskoczony, że Kol. tu wpuścili. Chyba, że coś bardzo źle pamiętam / mylę.
    Bardzo źle pamiętasz/mylisz. Kol. Richelieu jest zarejestrowany na forumku od dawna.
  • Mania napisal(a):
    posix napisal(a):
    ^ No jestem zaskoczony, że Kol. tu wpuścili. Chyba, że coś bardzo źle pamiętam / mylę.
    Bardzo źle pamiętasz/mylisz. Kol. Richelieu jest zarejestrowany na forumku od dawna.
    A startował w ostatnich wyborach na senatora? Legenda FForumkowa czy więcej niż legenda?
  • Na prymasa.
    I to Francji
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Mania napisal(a):
    posix napisal(a):
    ^ No jestem zaskoczony, że Kol. tu wpuścili. Chyba, że coś bardzo źle pamiętam / mylę.
    Bardzo źle pamiętasz/mylisz. Kol. Richelieu jest zarejestrowany na forumku od dawna.
    A startował w ostatnich wyborach na senatora? Legenda FForumkowa czy więcej niż legenda?

    Pomylić Kardynała z panem Mareczkiem M.!? - gorzej niż błąd.
  • Jak tylko na prymasa to w porządku ;)
  • Kardynał jest zasłużonym i utęsknionym forumowiczem.
  • los napisal(a):
    Ślubny mąż pani Pochanke nazywa się Adam Pieczyński
    To chyba któryś kolejny. Z zamierzchłej przeszłości, czyli prapoczątków Radia Zet powołanego na okoliczność niedoszłego wyboru Mazowera na prezydenta, pani przedstawiała się jako Justyna Pochanke-Ryncarz.

  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Legenda FForumkowa czy więcej niż legenda?
    Ta legenda została obalona chyba jeszcze w czasach FF.

  • Niejaki Gucio rozpuścił fejknjusa, kiedy jeszcze nikt nie wiedział o fejknjusach. Taka też pogłoska rozniosła się między forumowiczami i krąży po dzień dzisiejszy.
  • Brzost napisal(a):
    los napisal(a):
    Ślubny mąż pani Pochanke nazywa się Adam Pieczyński
    To chyba któryś kolejny. Z zamierzchłej przeszłości, czyli prapoczątków Radia Zet powołanego na okoliczność niedoszłego wyboru Mazowera na prezydenta, pani przedstawiała się jako Justyna Pochanke-Ryncarz.
    Na pewno to ona? Urodzona 25 stycznia 1972, miałaby wtedy 18 lat.

  • edytowano July 2020
    Być może coś mi się rozmywa w pamięci i nie była od samego początku, ale na pewno dość wcześnie, w I połowie lat 90. W każdym razie nazwiska jestem pewien.
    Łajka podaje że debiutowała w mediach jako dziecko, w "5-10-15", więc mogła też wcześnie trafić do radia i wcześnie wyjść za pierwszy mąż.
  • Nienaganną postawą obywatelską wykazali się obywatele przebywający tymczasowo przy ul. Ciupagi 1 w Warszawie. W tamecznej komisji kandydat demokratyczny uzyskał wynik 86% głosów. Chwała!
  • los napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    los napisal(a):
    Ślubny mąż pani Pochanke nazywa się Adam Pieczyński
    To chyba któryś kolejny. Z zamierzchłej przeszłości, czyli prapoczątków Radia Zet powołanego na okoliczność niedoszłego wyboru Mazowera na prezydenta, pani przedstawiała się jako Justyna Pochanke-Ryncarz.
    Na pewno to ona? Urodzona 25 stycznia 1972, miałaby wtedy 18 lat.



    Co pan chcesz, piękny wiek!
  • edytowano July 2020
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Nienaganną postawą obywatelską wykazali się obywatele przebywający tymczasowo przy ul. Ciupagi 1 w Warszawie. W tamecznej komisji kandydat demokratyczny uzyskał wynik 86% głosów. Chwała!
    Nic dziwnego, zamknęli ich tam przecież okrutni kaczystowscy siepacze ;-)
  • Zwycięstwo Dudy ma parę wymiarów. Jednym z nich jest kreacja Trzaskowskiego na lidera opozycji. Już podnoszą się głosy, że Warszawa jest zbyt mała dla Trzaskowskiego, że może czas żeby pracował jako prezydent miasta na pół etatu (autentyk, od Grabca). Na Onecie jest artykuł sugerujący, że Trzaskowski może założyć ugrupowanie (!!!), które wchłonie (!!!) PO.

    Podwójne zwycięstwo PiS. Duda prezydentem, Trzaskowski liderem opozycji. To gwarancja marazmu opozycji Chwilo trwaj. Aż nie chce mi się wierzyć, że po tej skurwiałej stronie nie ma już przytomnych ludzi, którzy wskażą że Trzaskowski jest wydmuszką, droga donikąd. Ale to nie nasz problem.
  • Mam nawet nazwę dla nowego ugrupowania:

    Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego Frakcja LGBT
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Mam nawet nazwę dla nowego ugrupowania:

    Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego Frakcja LGBT
    Unia Wolności Trzask'20
  • Mania napisal(a):
    posix napisal(a):
    ^ No jestem zaskoczony, że Kol. tu wpuścili. Chyba, że coś bardzo źle pamiętam / mylę.
    Bardzo źle pamiętasz/mylisz. Kol. Richelieu jest zarejestrowany na forumku od dawna.
    No to spoko. Lepiej, dowiedzieć się późno niż wcale.
  • los napisal(a):
    Wszelki duch Pana Boga chwali!
    No pacz Pan, takie smutne czasy nastały, że trupy z szafy wypadają
    :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
  • KAnia napisal(a):

    Toż to przecież cała Rzeczpospolita!!!
    Do pełni szczęścia brakuje Wilna...

  • Według mnie informacje z tych wyborów są dwie.

    Pierwsza, spęd frekwencyjny drugi raz z rzędu nic nie dał opozycji i to tym razem w wyborach, w których był groźniejszy dla PiS (jak do Sejmu w Warszawie jest wyższa frekwencja, to dalej W-wa ma 21 czy ileś tam mandatów, w prezydenckich każdy głos się liczy tak samo).
    Druga, PiS stopniowo, cały czas, odbija prowincję, która niekoniecznie sympatyzuje z nim ideowo / tożsamościowo, ale zdaje się dostrzegać ekonomiczne argumenty.

    Trzecia już tylko osobista, mimo czytania naprawdę dużo (za dużo!) na ten temat, udało mi się dość precyzyjnie przewidzieć wynik (różnica 0,1-0,2% w zależności jakie ostatecznie będą). Zazwyczaj jak przedawkowałem kampanię, to prognoza nie była na trzeźwo ;)
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    (różnica 0,1-0,2% w zależności jakie ostatecznie będą
    Właśnie dodali brakujące obwody. Jest: 51,03 - 48,97.

  • Czyli co najmnie
    50% + 1 głos
  • Chałwa temu Rozumu!
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Według mnie informacje z tych wyborów są dwie.

    Pierwsza, spęd frekwencyjny drugi raz z rzędu nic nie dał opozycji i to tym razem w wyborach, w których był groźniejszy dla PiS (jak do Sejmu w Warszawie jest wyższa frekwencja, to dalej W-wa ma 21 czy ileś tam mandatów, w prezydenckich każdy głos się liczy tak samo).
    Dlatego bardzo jestem ciekawa statystyk liczbowych.
    Jeszcze o 20-tej byłam przekonana o wygranej Czaskowskiego, bo do tej pory końcówkę rozwalały wyniki wielkich miast spływające, jak wiadomo najpóźniej. A tu - niespodzianka...
    Na ile wpłynął na to czas wakacji i fakt, że miasta opustoszały? Wyborcy natomiast tłumnie stawili się w miejscowościach wypoczynkowych. I głosowali rano.
    rozum.von.keikobad napisal(a):

    Druga, PiS stopniowo, cały czas, odbija prowincję, która niekoniecznie sympatyzuje z nim ideowo / tożsamościowo, ale zdaje się dostrzegać ekonomiczne argumenty.
    Zgadza się, chociaż też idzie to jak po grudzie.
    No i koniecznie trzeba aktywniej walczyć z wrażą propagandą walącą właśnie w ten - czuły punkt ("rozdali wszystkie pieniądze, nie mają kasy, zniszczą nas" itp.).
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Trzecia już tylko osobista, mimo czytania naprawdę dużo (za dużo!) na ten temat, udało mi się dość precyzyjnie przewidzieć wynik (różnica 0,1-0,2% w zależności jakie ostatecznie będą). Zazwyczaj jak przedawkowałem kampanię, to prognoza nie była na trzeźwo
    Gratuluję!
  • edytowano July 2020
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Czym się niby różnią "nowi" od "innych"? Dla mnie to to samo.
    _________________

    Jemy schabowe od 10 dni. Możemy zjeść w 11 dniu schabowego (będzie nowy, stare już zjedliśmy), a możemy spaghetti (będzie inne niż schabowe, bo nie jest / są schabowym).
    Coś jeszcze Kolega chciał wiedzieć z zakresu wczesnej podstawówki?
    Duprawdy? I te makarony z tego względu, że są "inne", to już nie są "nowe"? To przymiot "inności" wyklucza "nowość"? A ten schaboszczak z 11 dnia dlatego, że jest "nowy" to już nie jest "inny" od tego z dnia 10? A zaliż to ten sam z dnia poprzedniego, już raz przetrawiony? A fuj!!! I powiadasz Pan, że tera takie bzdury, że "inny" jest rozłączny z "nowy", to w podstawówkach kładą do łbów? I to we wczesnych? To trzeba chyba po gimnazjach postulować likwidację wczesnych podstawówek.

    Kontynuując jednak tę nieco absurdalną gastryczną metaforę, wypada zauważyć, że być może jest to dylemat dla dzieci we wczesnej podstawówce, życie zaś polityczne od zawsze jest domeną chamskich zakapiorów, dlatego jak chce się w nim znaleźć, to trzeba zeżreć i tę świnię, i te nudle, a potem jeszcze najlepiej beknąć w twarz kompanowi tak głośno, żeby na przyszłość odechciało się mu z nami siadać do stołu.
    :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

    A tera do adremu:
    Mam nadzieję, że linki zadziałają:
    https://www.google.com/maps/@50.0785897,20.0023035,775m/data=!3m1!1e3

    "Urocza" dewoleperka z lewej górnej strony:
    https://wybory.gov.pl/prezydent20200628/pl/wyniki/2/protokol/733670
    Duda 25,01%

    Starsze bloki z PRL, w prawej części
    https://wybory.gov.pl/prezydent20200628/pl/wyniki/2/protokol/733668
    Duda 57,24%

    Dwa światy, nie znam osiedla, ale pewnie starannie odgrodzone.
    No to jest przykład ilustrujący właśnie to, co chcę powiedzieć. Takie kryteria jak młody, stary, prl, deweloperka, miasto, miasteczko, wieś, zarobki, wykształcenie - to jest prawie kompletnie przestarzały aparat rodem z XIX w. Oczywiście prawie, to nie znaczy, że w pewnym ograniczonym stopniu nie może być operacyjnie jakoś użyteczny. W ogromnej jednak mierze te pojęcia powodują autodecepcję. Zerknijmy na te przykłady i załóżmy, że to jeden okręg wyborczy (taka Polska):
    "deweloperka" to jest 2946 głosów
    "blokowisko" to jest 1851 głosów

    Budyń ma 559 z deweloperki i 802 z blokowiska, razem 1361.
    Kisiel ma 1 676 z deweloperki i 599 z blokowiska, razem 2275.

    Żeby Budyń wygrał z Kisielem musiałby zdobyć jeszcze 915 głosów, czyli 90,5% wszystkich głosów z blokowiska, przy niemal 100-procentowej frekwencji! Very unlikely. Choćby Budyń się z... agotował, to nie zbierze. Budyń musi sięgnąć tak samo po "deweloperkę" i skosić tam tak dużo głosów, jak tylko się da. Nie ma znaczenia, kto "wygra" na "blokowisku", a kto na "deweloperce": vota non olet. Na końcu liczy się tylko ogólna suma pojedynczych głosów cuzamen do kupy.

    Ale jeśli Budyń będzie naiwny i będzie postrzegał wybory właśnie przez pryzmat takich maskujących pseudopojęć poznawczych, jak klasa, demografia, dochody, wiek, prowincja, metropolia itd., itd. to prędzej skwaśnieje, niż wygra z Kisielem w tej mini-Polsce. Budyń musi odbić Kisielowi część deweloperki (to nie jest niemożliwe), a po części odwołać się do non-voterów, choć w tym przypadku jest ich niewiele, ale w rzeczywistej Polsce jeszcze 9,5 mln.
  • Brzost napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    (różnica 0,1-0,2% w zależności jakie ostatecznie będą
    Właśnie dodali brakujące obwody. Jest: 51,03 - 48,97.

    Ja dałem 2 tygodnie temu 51,2%, czyli różnica jest 0,17%, biorąc pod uwagę, że zaokrąglam przewidywania do 1 miejsca po przecinku 0,2%.
    Bliższy trafieniu był ten gość, którego cytowałem w innym wątku, dawał 50,97%, czyli pomylił się o 0,06%!!! - czyli tylko ok. 12 tys. głosów

    Mnie to nawet cieszy bardziej niż trafność mojego przewidywania, bo to wielkie zwycięstwo empirii nad intuicją ;)

    @Maria,
    Więc było tak:
    1. są ploty, że exit-poll Ipsosu tak naprawdę coś "dosypał" Trzaskowskiemu za wieczór już na wstępie, dali "od serca" i przedobrzyli, podobno mieli 51,4% i odjęli cały 1%.
    2. zazwyczaj PKW dawkowała. No i dawali powiedzmy 70%, wtedy PiS miał +5% do wyniku, bo jeszcze nie spływały miasta. Teraz żeby nie było huśtawki, to zdecydowali się podać cząstkowe, jak już było tyle zliczone, że choćby Trzaskowski wziął 100% w niezliczonych obwodach, to nie miał szans wyprzedzić. To było to poranne 51,21%.
  • JORGE napisal(a):
    Zwycięstwo Dudy ma parę wymiarów. Jednym z nich jest kreacja Trzaskowskiego na lidera opozycji. Już podnoszą się głosy, że Warszawa jest zbyt mała dla Trzaskowskiego, że może czas żeby pracował jako prezydent miasta na pół etatu (autentyk, od Grabca). Na Onecie jest artykuł sugerujący, że Trzaskowski może założyć ugrupowanie (!!!), które wchłonie (!!!) PO.

    Podwójne zwycięstwo PiS. Duda prezydentem, Trzaskowski liderem opozycji. To gwarancja marazmu opozycji Chwilo trwaj. Aż nie chce mi się wierzyć, że po tej skurwiałej stronie nie ma już przytomnych ludzi, którzy wskażą że Trzaskowski jest wydmuszką, droga donikąd. Ale to nie nasz problem.
    plus pognębione zsl Kosiniaka , plus Bosaki z bagażem poparcia LGBT
  • Prezydent Duda modlił sie dziś przed Cudownym Obrazem na Jasnej Górze, podczas Apelu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.