@rozum.von.keikobad powiedział(a):
No dobra, załóżmy, że nigdy nie było piątki, Ardanowski jest dalej ministrem. Jakiegoż to królika wyciągnąłby z kapelusza, którego nie mają w kapeluszach inni?
Przecież UE prowadzi wspólną politykę celną i ma wspólny rynek. Importowanego zboża też to dotyczy.
I w dodatku nie minister rolnictwa, prawda? Tym bardziej pytanie czy faktycznie Kowalczyk jest za cokolwiek odpowiedzialny czy tylko w ramach walk frakcyjnych ktoś go udupił.
Zresztą czy to pomoże to nie wiem, jeśli jest popyt na ukraińskie zboże, to ono i tak może wjechać inną drogą.
@qiz powiedział(a):
Nadal nie rozumiem o co chodzi z tymi produktami rolnymi.
Polscy rolnicy narzekają, że ceny są bardzo niskie (przez import z Ukrainy), a ja te ceny widzę jako ostateczny konsument rekordowo wysokie.
Podobno miało byc wszystkiego (a w szczególności zboża) za mało i biedne dzieci w Afryce miały głodować.
A teraz to już nie tylko biedne dzieci w Afryce będą głodować (bo zboże za drogie i za mało), ale i biedni rolnicy w Polsce będą umierać z biedy (bo zboża za dużo i za tanie).
O co tu kurwa chodzi?
Ceny surowca z rolnictwa będą się wiązać z ceną produktu końcowego o tyle o ile. W zależności o czym mowa po drodze będzie patologia pośrednictwa w handlu, albo bardziej obiektywna kwestia przetwórstwa z np. cenami energii.
Jest jeszcze całe to gadanie o "rolnikach". Niby oczywistość, ale warto przypominać: mieszkańcy wsi, pracujący w rolnictwie, utrzymujący się z rolnictwa, przedsiębiorstwa rolne, poszkodowani różnymi wahnięciami cen, to są zbiory z częścią wspólną mniejszą, niż agro-biznesmeni próbują wmawiać tzw. opinii publicznej.
@qiz powiedział(a):
Nadal nie rozumiem o co chodzi z tymi produktami rolnymi.
Polscy rolnicy narzekają, że ceny są bardzo niskie (przez import z Ukrainy), a ja te ceny widzę jako ostateczny konsument rekordowo wysokie.
Podobno miało byc wszystkiego (a w szczególności zboża) za mało i biedne dzieci w Afryce miały głodować.
A teraz to już nie tylko biedne dzieci w Afryce będą głodować (bo zboże za drogie i za mało), ale i biedni rolnicy w Polsce będą umierać z biedy (bo zboża za dużo i za tanie).
O co tu kurwa chodzi?
o odebranie głosów na wsi
I ogólnie powiązanie tego wszystkiego wyłącznie z PiS.
"Wirtualna Polska dotarła do listy części firm sprowadzających zboże z Ukrainy. Jest wśród nich spółka Wipasz, której prezesowi doradzał do niedawna Marek Zagórski, wówczas poseł PiS. Jest też Cedrob, którego prezes przynajmniej do ubiegłego roku był członkiem PiS i według mediów ma świetne relacje z Mateuszem Morawieckim. I są firmy zagraniczne."
@qiz powiedział(a):
Nadal nie rozumiem o co chodzi z tymi produktami rolnymi.
Polscy rolnicy narzekają, że ceny są bardzo niskie (przez import z Ukrainy), a ja te ceny widzę jako ostateczny konsument rekordowo wysokie.
Podobno miało byc wszystkiego (a w szczególności zboża) za mało i biedne dzieci w Afryce miały głodować.
A teraz to już nie tylko biedne dzieci w Afryce będą głodować (bo zboże za drogie i za mało), ale i biedni rolnicy w Polsce będą umierać z biedy (bo zboża za dużo i za tanie).
O co tu kurwa chodzi?
Ceny surowca z rolnictwa będą się wiązać z ceną produktu końcowego o tyle o ile. W zależności o czym mowa po drodze będzie patologia pośrednictwa w handlu, albo bardziej obiektywna kwestia przetwórstwa z np. cenami energii.
Jest jeszcze całe to gadanie o "rolnikach". Niby oczywistość, ale warto przypominać: mieszkańcy wsi, pracujący w rolnictwie, utrzymujący się z rolnictwa, przedsiębiorstwa rolne, poszkodowani różnymi wahnięciami cen, to są zbiory z częścią wspólną mniejszą, niż agro-biznesmeni próbują wmawiać tzw. opinii publicznej.
Gdzieś mi się obiło o uszy, że cena surowca to 17% ceny produktu końcowego w piekarni.
@qiz powiedział(a):
Nadal nie rozumiem o co chodzi z tymi produktami rolnymi.
Polscy rolnicy narzekają, że ceny są bardzo niskie (przez import z Ukrainy), a ja te ceny widzę jako ostateczny konsument rekordowo wysokie.
Podobno miało byc wszystkiego (a w szczególności zboża) za mało i biedne dzieci w Afryce miały głodować.
A teraz to już nie tylko biedne dzieci w Afryce będą głodować (bo zboże za drogie i za mało), ale i biedni rolnicy w Polsce będą umierać z biedy (bo zboża za dużo i za tanie).
O co tu kurwa chodzi?
Ceny surowca z rolnictwa będą się wiązać z ceną produktu końcowego o tyle o ile. W zależności o czym mowa po drodze będzie patologia pośrednictwa w handlu, albo bardziej obiektywna kwestia przetwórstwa z np. cenami energii.
Jest jeszcze całe to gadanie o "rolnikach". Niby oczywistość, ale warto przypominać: mieszkańcy wsi, pracujący w rolnictwie, utrzymujący się z rolnictwa, przedsiębiorstwa rolne, poszkodowani różnymi wahnięciami cen, to są zbiory z częścią wspólną mniejszą, niż agro-biznesmeni próbują wmawiać tzw. opinii publicznej.
Gdzieś mi się obiło o uszy, że cena surowca to 17% ceny produktu końcowego w piekarni.
Cenę chleba w piekarni każdy zna, ilość mąki i innych surowców też można oszacować i porównać z cenami, zwłaszcza hurtowymi, podawanymi w mediach.
A warto też pamiętać, że ceny surowców drożały jeszcze przed wojną.
@christoph powiedział(a):
plus energia płace , te ze sklepu też, sanepidy , ubrania robocze....
Oczywiście, odnosiłem się tylko do " mąki i innych surowców". Pracując w zakładzie produkcji spożywczej widzę też, że nasz towar w detalu ma narzut do 100% w gastronomi 300%.
@los powiedział(a):
Pytanie było o co tu chodzi (w ogóle) a nie o co idzie Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jest świat poza Kaczyńskim.
rolnikom zasugerowano, że zarabiają mniej niż mogliby przez Ukraińców. I oni uwierzyli.
Tak, jak mówiłem cena zbóż jest 20% wyższa niż przed rokiem, zanim nie ruszył import z Ukrainy.
koszty produkcji (nawozy, paliwo) pewnie też - tak szacuję z daleka. Więc nie ma nadzwyczajnych zysków. Ale obawy ludzi, emocje, to coś innego - jak z runem na banki, trzeba ludzi uspokoić.
@qiz powiedział(a):
Nadal nie rozumiem o co chodzi z tymi produktami rolnymi.
Polscy rolnicy narzekają, że ceny są bardzo niskie (przez import z Ukrainy), a ja te ceny widzę jako ostateczny konsument rekordowo wysokie.
Podobno miało byc wszystkiego (a w szczególności zboża) za mało i biedne dzieci w Afryce miały głodować.
A teraz to już nie tylko biedne dzieci w Afryce będą głodować (bo zboże za drogie i za mało), ale i biedni rolnicy w Polsce będą umierać z biedy (bo zboża za dużo i za tanie).
O co tu kurwa chodzi?
o odebranie głosów na wsi
I ogólnie powiązanie tego wszystkiego wyłącznie z PiS.
"Wirtualna Polska dotarła do listy części firm sprowadzających zboże z Ukrainy. Jest wśród nich spółka Wipasz, której prezesowi doradzał do niedawna Marek Zagórski, wówczas poseł PiS. Jest też Cedrob, którego prezes przynajmniej do ubiegłego roku był członkiem PiS i według mediów ma świetne relacje z Mateuszem Morawieckim. I są firmy zagraniczne."
@Pani_Łyżeczka powiedział(a):
Trochę się zgadzam a trochę nie, "potrzeb gatunkowych" Pirenejskiego Psa Pasterskiego nie da się zaspokoić w Krakowie na Dąbiu.
Niektórzy potrafią sobie wyżły pod miasto ustawić co jest pewna sztuką.
Niemniej jednak w bardzo wielu przypadkach ludzie męczą psy a psy ludzi.
Z Dąbia da się bez większych problemów zajść do Lasku Wolskiego. Są tam też wille chyba.
@qiz powiedział(a):
Nadal nie rozumiem o co chodzi z tymi produktami rolnymi.
Polscy rolnicy narzekają, że ceny są bardzo niskie (przez import z Ukrainy), a ja te ceny widzę jako ostateczny konsument rekordowo wysokie.
Podobno miało byc wszystkiego (a w szczególności zboża) za mało i biedne dzieci w Afryce miały głodować.
A teraz to już nie tylko biedne dzieci w Afryce będą głodować (bo zboże za drogie i za mało), ale i biedni rolnicy w Polsce będą umierać z biedy (bo zboża za dużo i za tanie).
O co tu kurwa chodzi?
Ab ovo:
Były wypowiedzi funkcjonariuszy reżimu żeby nie sprzedawać bo będzie drogie. Tymczasem:
Zaczęło wjeżdżać zboże z Ukrainy rzekomo w celach tranzytowych. Wagony nieplombowane itp. Okazało się, że nie da rady go wywieźć od nas i Afryka nie dostanie.
Zboże to zawaliło magazyny stąd brak zapotrzebowania na nasze zboże i niskie ceny.
Dochodzi kwestia jakości, część była sprowadzana jako tzw zboże techniczne.
PiS wskazuje że w sprawę były zaangażowane osoby funkcyjne z Hołowni.
Do tego mamy zniesienie cła przez UE:
Jakoś tak to wygląda.
O ale widzę że Kukiz będzie z PiSu startował. Ruch w dobrą stronę ale czyją?
Komentarz
Tak, jak mówiłem cena zbóż jest 20% wyższa niż przed rokiem, zanim nie ruszył import z Ukrainy.
I w dodatku nie minister rolnictwa, prawda? Tym bardziej pytanie czy faktycznie Kowalczyk jest za cokolwiek odpowiedzialny czy tylko w ramach walk frakcyjnych ktoś go udupił.
Zresztą czy to pomoże to nie wiem, jeśli jest popyt na ukraińskie zboże, to ono i tak może wjechać inną drogą.
Ceny surowca z rolnictwa będą się wiązać z ceną produktu końcowego o tyle o ile. W zależności o czym mowa po drodze będzie patologia pośrednictwa w handlu, albo bardziej obiektywna kwestia przetwórstwa z np. cenami energii.
Jest jeszcze całe to gadanie o "rolnikach". Niby oczywistość, ale warto przypominać: mieszkańcy wsi, pracujący w rolnictwie, utrzymujący się z rolnictwa, przedsiębiorstwa rolne, poszkodowani różnymi wahnięciami cen, to są zbiory z częścią wspólną mniejszą, niż agro-biznesmeni próbują wmawiać tzw. opinii publicznej.
I ogólnie powiązanie tego wszystkiego wyłącznie z PiS.
"Wirtualna Polska dotarła do listy części firm sprowadzających zboże z Ukrainy. Jest wśród nich spółka Wipasz, której prezesowi doradzał do niedawna Marek Zagórski, wówczas poseł PiS. Jest też Cedrob, którego prezes przynajmniej do ubiegłego roku był członkiem PiS i według mediów ma świetne relacje z Mateuszem Morawieckim. I są firmy zagraniczne."
https://wiadomosci.wp.pl/kto-sprowadza-zboze-z-ukrainy-na-liscie-firmy-bliskie-rzadzacym-6885286062283680a
Gdzieś mi się obiło o uszy, że cena surowca to 17% ceny produktu końcowego w piekarni.
Cenę chleba w piekarni każdy zna, ilość mąki i innych surowców też można oszacować i porównać z cenami, zwłaszcza hurtowymi, podawanymi w mediach.
A warto też pamiętać, że ceny surowców drożały jeszcze przed wojną.
Osobiscie na ok. 2,5kg chleba (3 keksówki) potrzebuje ok 1,7kg mąki, 3łyżeczki soli, łyżkę oleju, razem jakieś 5zł.
plus energia płace , te ze sklepu też, sanepidy , ubrania robocze....
Oczywiście, odnosiłem się tylko do " mąki i innych surowców". Pracując w zakładzie produkcji spożywczej widzę też, że nasz towar w detalu ma narzut do 100% w gastronomi 300%.
A prąd? A amortyzacja pieca? A narzędzia? A praca ludzka? Hę?
Sanepidu i to, co się nie sprzeda też generuje koszty
A za Mojżesza kasza manna z nieba spadała i tyż narzekali.
👣
🐾
🐾
koszty produkcji (nawozy, paliwo) pewnie też - tak szacuję z daleka. Więc nie ma nadzwyczajnych zysków. Ale obawy ludzi, emocje, to coś innego - jak z runem na banki, trzeba ludzi uspokoić.
doradca a nie sąsiad doradcy, oskarżenie twarde jak skała jak na standardy opozycji
Z Dąbia da się bez większych problemów zajść do Lasku Wolskiego. Są tam też wille chyba.
Ab ovo:
Były wypowiedzi funkcjonariuszy reżimu żeby nie sprzedawać bo będzie drogie. Tymczasem:
Zaczęło wjeżdżać zboże z Ukrainy rzekomo w celach tranzytowych. Wagony nieplombowane itp. Okazało się, że nie da rady go wywieźć od nas i Afryka nie dostanie.
Zboże to zawaliło magazyny stąd brak zapotrzebowania na nasze zboże i niskie ceny.
Dochodzi kwestia jakości, część była sprowadzana jako tzw zboże techniczne.
PiS wskazuje że w sprawę były zaangażowane osoby funkcyjne z Hołowni.
Do tego mamy zniesienie cła przez UE:
Jakoś tak to wygląda.
O ale widzę że Kukiz będzie z PiSu startował. Ruch w dobrą stronę ale czyją?
A ten tutej na powyższem obrazku to ty?
Bo te linkowanie bartosiaka albo insze moczu opary zaszło za daleko, hehe.
👣
🐾
🐾
Bartosiak verboten, to musi być Ziemniak, inaczej się nie da.
Bez Warzechy tym razem, więc miłosiernie, za to zerwiskórka Zajączkowska znowu wypełzła na antenę. Widać, że odtrąbiono odwrót "5 dla zwierząt".
Na melodię "Guantanamera":
Nic ważniejszego
Od bezpieczeństwa żywnościowego!
Kamienica nadal stoi https://wpolityce.pl/polityka/658905-ardanowski-bede-kandydowal-z-listy-pis-w-okregu-torunskim
Jak to wybory wpływają na nawiązanie kontaktu z rzeczywistością....
Nie chce mnie się zakładać nowego Wojtka, więc tu w klejem
Nowe słowo i mały filmik, który mnie zaskoczył w
Kotyfikacja
Przystosowanie mieszkania ludzkiego do potrzeb kotów
https://www.facebook.com/share/r/D71y24tV2wjJapKW/?mibextid=UalRPS
Stary Wontek o koronie stworzenia
Noale ja ze wsi jestem
Okocenie mieszkania.