Skip to content

Rząd mniejszościowy

11011131516

Komentarz

  • Pigwa napisal(a):
    Radziejewskiego kiedyś poznałam, przelotnie współpracowałam, też sprawił na mnie wrażenie pozera. Głupi nie jest, ale chyba nadmiernie ambitny, kojarzy mi się z Wiplerem.

    Inna sprawa, że ja i Bartosiaka odbieram jako pozera (jego z kolei nigdy nie spotkałam na żywo).
    Dobre skojarzenie bo to ta sama klika. Chłopakom nie chce się zapier****ć w kieracie jak reszta frajerów więc wymyślili sobie że pozakładają finktanki i reszta będzie zapier*****a na nich.
  • Filioquist napisal(a):

    mam ten komfort, że głosuję na przyjaciół na listach ZP, a poza tym pracuję z ludźmi z ZP, i PiS i ziobryści i gowinowcy - są wśród nich ludzie naprawdę super, są idioci i są kompletnie zdemoralizowani

    a poza tym niemało wpłacam na fundusz wyborczy, więc niech mi Kolega nie mówi, żebym nie głosował na PiS, bo nie jestem bezkrytyczny, ok?
    No i świetnie, rozumiem. Jestem zobligowany w jednym poście umieścić odpowiedzi dla paru osób, więc czasami wychodzą skróty. Ale tak, generalnie sugeruję żeby nie zmuszać się do pewnych spraw w życiu. Zła praca, chodzę z przymusu, nie lubię, męczę się - zmienić. Wszystkim będzie lepiej - męczącemu się, szefowi, kolegom z pracy. Ulga dla wszystkich.

    Zakładam, że zdecydowana większość ludzi na forum politykę traktuje poważnie. Wiemy co i jak, dużo czytamy, oglądamy, dyskutujemy. Może i zbytnio rozkminiamy rzeczywistość, ona zawsze jest brudna i niezgodna z naszymi oczekiwaniami, dlatego czasami lepiej nie wnikać. Ale jeżeli już to nie można się zmuszać do nie swoich wyborów politycznych. Mniejsze zło to gówniany wybór, żaden właściwie.

    Kiedy piszę nie głosujcie na PiS nie ma w tym złej woli z mojej strony. To nie chodzi o to, że w sposób zawoalowany chcę powiedzieć - nie to nie, spieprzajcie. Absolutnie. Naprawdę uważam, że trzeba w życiu podejmować decyzje zgodnie z przekonaniami, głosem serca itp. Dużo mniej wtedy rozczarowań, niezadowolenia, ale też i mniej złej woli.
  • Radziejewski, Sykulski są sztucznie sprofesjonalizowani, nadęci, zacięci, mają parcie na bycie ważnym. I nie jestem przekonany czy za ich gadaniem stoi jakaś konkretna wiedza, doświadczenie.

    Bartosiak to inny wymiar człowieka. On ma wielkie zasługi w propagowaniu myślenia geopolitycznego, rozruszał wiele środowisk, zrobił tytaniczną wręcz pracę. Za nim stoją kontakty i staż w USA, mocno współpracuje ze szkołami wojskowymi w Polsce i Stanach, potrafi wchodzić w szczegóły wojskowe. No i wg mnie charakteryzuje się dystansem do siebie i umiarkowaniem. On jest bardzo przytomny lubię go. Podobnie jak Pyffla, ale ten to chyba smoczy szpion.
  • edytowano September 2020
    Zgadzam się z JORGE. Sykulski- nie warto i traci ruską onucą, Radziejewski- nic ciekawego bo właśnie pozer. Witold Jurasz- nie lubię- krytykant i pozer

    Bartosiak rozkręcił temat.

    Wojczal- pracowity, interesujący ale nie ufam mu (nie ze względu na analizy, które nie są złe a pewne wyskoki twitterowe)
    https://www.krzysztofwojczal.pl/

    Dąb-Mirowski- tak, lubię i polecam:
    https://globalnagra.pl/

    Lubię też ekipę PISM (Anna Maria Dyner)- niedoceniani ale mają znacznie lepsze bieżące wyczucie polityczne niż geopolityczni doktrynerzy.
    https://twitter.com/Anna_M_Dyner

  • 71 lat - JarKacz. Jaka wizja końca kariery i polskiej sceny politycznej po tym? Zaplanował. naprawdę? Realizuje, naprawdę? Na co jeszcze czeka i czego kuźwa szuka? Niech już na tym kongresie odda władze Panu Mateuszowu i wypijemy wszyscy to piwo., On już skwaśniał i nie odmłodnieje. Jeszcze rok, jeszcze do końca kadencji, jeszce da się uprosić na kolejną? Naprawdę, to jest ten genialny plan? Że co? Że Moskal? Że śladem niemieckiej chadecji? Że nie ma rady? Że konieczność dziejowa? Chyba ktoś kuźwa historii nie zna, ludzkiej natury i społeczeństw za grosz. Kpina, przemądrzalstwo i wstyd.
  • los napisal(a):
    Ile?
    Jedną.
  • JORGE napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    ferb napisal(a):
    Przecież ten cały Moskal, czy jak on tam ma, to najbardziej godny pożałowania typ qńserwatysty - broni jedynie tego, co pamięta z młodości, .
    Bo "konserwatyzm" sam z siebie nie jest dobry ani zły. Kwestia, co się chce konserwować.

    Brzoście kojarzysz Bartłomieja Radziejewskiego ? Teraz lansuje się jako znawca geopolityki, jakieś filmy z Bartosiakiem nagrywa, a był wiceszefem Frondy kiedyś (nie wiem kiedy) ? Kojarzysz ? Co to za człowiek, a może na forum był ?

    Tata w służbach.
    Został porządnie pociśnięty na zlocie w wielu tematach, a po zlocie odszedł z F.
  • qiz napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    ferb napisal(a):
    Przecież ten cały Moskal, czy jak on tam ma, to najbardziej godny pożałowania typ qńserwatysty - broni jedynie tego, co pamięta z młodości, .
    Bo "konserwatyzm" sam z siebie nie jest dobry ani zły. Kwestia, co się chce konserwować.

    Brzoście kojarzysz Bartłomieja Radziejewskiego ? Teraz lansuje się jako znawca geopolityki, jakieś filmy z Bartosiakiem nagrywa, a był wiceszefem Frondy kiedyś (nie wiem kiedy) ? Kojarzysz ? Co to za człowiek, a może na forum był ?
    Tata w służbach.
    Został porządnie pociśnięty na zlocie w wielu tematach, a po zlocie odszedł z F.


    Na forum pisał, pod jakim nickiem ?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    los napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    a teraz mamy dyskusje o prawach zwierząt zaś ludziom odmawia się prawa do życia albo traktuje jako produkt
    Jedno jest związane z drugim.
    dlatego to wcale nie jest dyskusja "o futrach"
    To jest dyskusja o tym, żebyście się w końcu przełamali i nie głosowali na PiS.
    Nu, jezdo jakaś końcepcja.

    Jak wiadomo, Ozyrys wuj, Mateusz Krzywousty wredny wujek, cóż tam jeszcze...

    Chędnie bym na jakąś AfP zagłosiował, nu niestety na razie nie mam alternatywy. Dzięki Koledze mam przynajmniej jasność, jak również osiągnąłem satori w zakresie liczby klamerek do nosa, które muszę brać ze sobą idąc do urny.


    Jednakowoż z tego AfD też usuwają co barziey ideowych. Znikąd nadziei.

    image
  • qiz napisal(a):
    Został porządnie pociśnięty na zlocie w wielu tematach, a po zlocie odszedł z F.
    Na którym zlocie?
  • trep napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    los napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    a teraz mamy dyskusje o prawach zwierząt zaś ludziom odmawia się prawa do życia albo traktuje jako produkt
    Jedno jest związane z drugim.
    dlatego to wcale nie jest dyskusja "o futrach"
    To jest dyskusja o tym, żebyście się w końcu przełamali i nie głosowali na PiS.
    Nu, jezdo jakaś końcepcja.

    Jak wiadomo, Ozyrys wuj, Mateusz Krzywousty wredny wujek, cóż tam jeszcze...

    Chędnie bym na jakąś AfP zagłosiował, nu niestety na razie nie mam alternatywy. Dzięki Koledze mam przynajmniej jasność, jak również osiągnąłem satori w zakresie liczby klamerek do nosa, które muszę brać ze sobą idąc do urny.

    Jednakowoż z tego AfD też usuwają co barziey ideowych. Znikąd nadziei.

    image
    Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.

    Nayprzednieysze, że nigdy nie dowiemy się, czy to była teutońska szczerość, czy tęga forumkowa aaronia.
  • No, to już jest przykra kąsekwęcja posiadania przodków, którzy palili niewinnymi ludźmi w piecach. Polityk winien zdawać sobie z tego sprawę.
  • Prywatnie Niemcy są przekonani, że może i skrzywdzili kilka osób ale nie zrobili niczego specjalnie gorszego niż wszystkie inne ludy świata. Za to ich skrzywdzono bardziej niż kogokolwiek innego. Po dwu piwach Niemiec mówi: Mój znajomy twierdzi, że Żydzi traktują Palestyńczyków tak samo jak my traktowaliśmy ich. Po czterech piwach rezygnuje z mowy zależnej i urody koniunktiwu.
  • Ja moich korporacyjnych z Hesji drażnię Gruss Gott i zagajeniami jak im się bloodless conquest udał, na zdziwienie odpowiadam pytaniem: to gdzie ta NRD?
    Oni mają większe kompleksy niż słoiki w Warszawie.
  • Co do meritum, to zrobienie rozpierduchy aby Jarosław Kaczyński dostał uprawnienia do jawnego przeglądania informacji niejawnych oraz przegląd Wierności Wojsk Szkockich za pomocą ustawy szkodliwie peeselizującej Polskę to pomysł kretyński.
    Jedyny plus, że pan Moskal wypłynął na szersze wody...
    (wywiad zarchiwizowałem, więc nie mam, a z pamięci to były jakieś bzdury w stylu peowskiej młodzieżówki z początków jej działania)
  • A jaki plus z tego, że taki Misio utwierdzi się w przekonaniu że coś sobą reprezentuje?
  • Brzost napisal(a):
    A jaki plus z tego, że taki Misio utwierdzi się w przekonaniu że coś sobą reprezentuje?
    plus taki, że się świat wyborców, członków i sympatyków PiS dowie o istnieniu takich misiów i ich Nowoczesnych poglądów
  • Filioquist napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    A jaki plus z tego, że taki Misio utwierdzi się w przekonaniu że coś sobą reprezentuje?
    plus taki, że się świat wyborców, członków i sympatyków PiS dowie o istnieniu takich misiów i ich Nowoczesnych poglądów
    I o to chodzi, i o to chodzi


  • JORGE napisal(a):
    Radziejewski, Sykulski są sztucznie sprofesjonalizowani, nadęci, zacięci, mają parcie na bycie ważnym. I nie jestem przekonany czy za ich gadaniem stoi jakaś konkretna wiedza, doświadczenie.

    Bartosiak to inny wymiar człowieka. On ma wielkie zasługi w propagowaniu myślenia geopolitycznego, rozruszał wiele środowisk, zrobił tytaniczną wręcz pracę. Za nim stoją kontakty i staż w USA, mocno współpracuje ze szkołami wojskowymi w Polsce i Stanach, potrafi wchodzić w szczegóły wojskowe. No i wg mnie charakteryzuje się dystansem do siebie i umiarkowaniem. On jest bardzo przytomny lubię go. Podobnie jak Pyffla, ale ten to chyba smoczy szpion.
    Wszyscy bez wyjątku (łącznie z Bartosiakiem) to gadki na bazie literatury z 3. roku studiów, tego kierunku, który kończył Trzaskowski.
    Są to gadki w dodatku mocno ztrywializowane, takie imitowanie mądrości ubrane w formę przystępną dla słuchacza. .
    Ta imitacja jest szczególnie irytująca, bo to odkrywanie ameryki w konserwach i wyważanie otwartych drzwi z wypiekami na twarzy.
    Ich sukces i popularność to wynik wypełnienia niszy, bo (1) brak faktycznego zainteresowania mediów sprawami zagranicznymi, (2) środowisko akademickie dopiero ostrożnie rehabilituje geopolitykę skazaną przez lata na zamilczenie z powodu 'faszystowskich' korzeni.

    Warto pamiętać o tym, co uznawane jest za geopolityczne dogmaty i nienaruszalne determinanty, bo mają one konsekwencje dla szacowania siły państw (o właśnie, może panowie kiedyś odkryją potęgonomię i potęgometrię) i możliwego rozwoju wypadków. Warto, bo jakoś tak się składa, że zawsze przeszacowują one znaczenie jednego z ważnych państw, a niedoszacowują inne ważne państwo. A np. w przypadku Polski to konkretny wpływ na proces decyzyjny.

    Fascynacja Pyffla Chinami jest autentyczna, (w dodatku ten blichtr egzotycznej specjalizacji), ale wiedza, mimo znajomości języka, niespecjalnie pogłębiona w porównaniu z innymi naszymi badaczami tego kraju. Główny wysiłek idzie w 'zasięgi' dające się zmonetyzować w biznesie.
    A poza tym szowiniści ze Wschodu nie ufają białym. To tak apropos możliwości szpiegostwa. Choć po prawdzie to nigdy pewności nie ma.
  • edytowano September 2020
    Zadałem kiedyś Pyfflowi, a może komuś z jego CSPA, proste pytanie o stawki podstawowych podatków w ChRL i nie wiedzieli.



  • Bo tacy mundrale nigdy nic nie wiedzą.
  • I z tym się należy zgodzić. Firma, w której robiłem, chciała zamówić raport gospodarczy na temat jakejś branży. Przyjechali goście na prezętacje, ładnie ubrani i uczesani.

    - Poprośmy ich o jakąś próbkę zanim zamówimy - mówię.

    Goście się strasznie bronili ale postawiliśmy sprawę na ostrzu noża.

    Dali nam jakeś opracowanie o obuwnictwie. Jakeś ogólne dane i jakiś case study. W środku tabelka z eksportem danej firmy do poszczególnych krajów. Były uwzględnione w tabelce obroty z trzecim światem za parę złotych, trochę do rosji, na Ukrainę, jeszcze do paru krajów a z niemcami nie było żadnego obrotu. Nawet goście napisali "o dziwo". No jasne, że o dziwo, bo w UE nie ma eksportu tylko dostawy wewnątrzwspólnotowe. A goście o tym nie wiedzieli i uznali, że nie ma obrotu z żadnym krajemy UE.

    Zgadnijcie, czy dostali to zlecenie.
  • Z informacji Onetu wynika, że nowa umowa koalicyjna Zjednoczonej Prawicy nie przesądza, że do rządu wejdzie Jarosław Kaczyński. To jednak bardzo prawdopodobne. Prezes PiS jako wicepremier od bezpieczeństwa miałby nadzorować pracę ministrów siłowych: przede wszystkim Zbigniewa Ziobry, a także szefów MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz MON Mariusza Błaszczaka.

    Jan Maria Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem" uważa, że Jarosław Kaczyński przeżywa obecnie drugą polityczną młodość i nowe obowiązki, mimo wieku 71 lat, nie będą stanowiły dla niego problemu. - Będzie rządził do 120 lat - twierdzi brat cioteczny prezesa PiS.

    Kuzyn prezesa PiS: leczymy się z Jarkiem u pani zielarki
    W jego ocenie to "genialny strateg". - Donald Tusk, do pięt Jarkowi nie dorasta - mówi w rozmowie z "SE". Wymienia też zalety polityka: - Jest po prostu szalenie autentyczny, bardzo wiarygodny, ma wyjątkową inteligencję, to człowiek niesamowicie zdolny - stwierdza.
  • edytowano September 2020
    Zaczynają coś rozumieć. Nie dobrze.
    https://wpolityce.pl/polityka/519907-czytelnicy-tp-moga-byc-zaskoczeni-tyle-slow-o-kaczynskim

    Jeżeli człowiek jest na swoim miejscu i wie czego chce, emanuje energią. Smutna konstatacja jest taka, że poza Kaczyńskim nie ma w polskiej polityce liderów na swoim miejscu ...
  • edytowano September 2020
    christoph napisal(a):
    Wymienia też zalety polityka: - Jest po prostu szalenie autentyczny, bardzo wiarygodny, ma wyjątkową inteligencję, to człowiek niesamowicie zdolny - stwierdza.
    Nawet w młodzieńczych czasach odpału korwinowskiego zawsze Kaczora słuchałem z zainteresowaniem. Mówił spójnie, mówił logicznie, był niesamowicie też wiarygodny. Oczywiście z nim się nie zgadzałem, ale wierciło mnie cały czas jak tak bystry chłop może nie rozumieć jedynie słusznych recept wolnorynkowych ? Przecież świat jest prosty, dziadek, po co kombinujesz ? Ale zawsze uważałem, że trzeba będzie kiedyś się poważniej zastanowić o czym on właściwie mówi, ale nie dziś, nie dziś. Po latach stwierdzam, że 20 latkowi po prostu odpowiadał lans bycia przeciwko systemowi, wszyscy chuje, JKM rządzi, jest jedna, prosta prawda, której tumany nie widzicie. Fajne to było, chociaż Mikke to dla mnie zawsze był czub. Konserwatywny liberalizm traktowałem bardzo poważnie.

    W każdym razie, Kaczor to po prawej stronie jedna z nielicznych osób poważnych w polityce. No jeszcze jego brat, Kamiński, może Antoni, ale to jest easy rider, samotny jeździec. Na poważnego polityka zapowiadał się Stasiak, mało ich ...

  • Też kiedyś umiałem zrobić salto (z rozbiegu).
  • Nie wiem, dla mniej JKM zawsze byl trollem. Co to jest inteligencja? Zeby zwiekszyc sredni dochod mozna zabic wszystkich najmniej zarabiajacych - wzrosl? Wzrosl.
  • A propos więcej i mniej zarabiających - parę dni temu przeczytałem apel jakiejś organizacji pracodawców o wprowadzenie zmian w kodeksie pracy aby pracodawca mógł kontrolować pracownika po godzinach - czy nie spotyka się w zbyt dużym gronie znajomych. Jestem pewien, że to czytałem tylko jakoś nie mogę tego znaleźć teraz. Ciekawe czy Gowę jako nowy minister pracy to łyknie.
  • Od tego dupka można się spodziewać wszystkiego z wyjątkiem rzeczy rozsądnych.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.