Sanacja była w dużo mniejszym stopniu oparta na decyzjach jednego człowieka a degenerowała się w tempie błyskawicznym. Jak PiS się nie wyprowadzi od mamusi, w pewnym momencie PO okaże się tą bardziej patriotyczną partią.
Filioquist napisal(a): PiS nie jest tu na musiku, nawet coraz mniej ludzi jest
Jest, tak samo jak PO. Za 3 lata, po 8 latach rządzenia, będzie cała masa ludzi, którzy umiom pracować tylko na publicznym, ktoś im musi to zapewnić. PO broni się samorządami, dlatego rola lokalnych baronów i prezydentów dużych miast jest tam tak silna.
na musiku "dojrzewania instytucjonalnego" nie jest
zresztą popatrzmy w jakim stanie jest PO - to jest ta "dojrzałość"?
chyba że dojrzała forma partii jako "instytucji" to bezideowa sitwa pasożytnicza
los napisal(a): Sanacja była w dużo mniejszym stopniu oparta na decyzjach jednego człowieka a degenerowała się w tempie błyskawicznym. Jak PiS się nie wyprowadzi od mamusi, w pewnym momencie PO okaże się tą bardziej patriotyczną partią.
Smok_Eustachy napisal(a): Moskal. Wywiad z Moskalem pojawił się tu: https://dorzeczy.pl/kraj/151463/wojna-kulturowa-nie-ma-sensu.html Jest on szefem biura Kaczyńskiego. Stołek ten jest schowany w cieniu, ale znaczenie ma większe niż jakiś tam poseł. Filtruje on informacje, które Kaczor dostaje, filtruje dostęp do Komendanta. Co ciekawe poglądy ma kompletnie lewackie. Nie trzeba się zajmować poważnymi problemami tylko lewacką agendą. Młodzieżówka PiS jest jak widać zinfiltrowana przez element. I czyja to wina?
W większości krajów Europy lewactwo tryumfuje to i u nas musi.
los napisal(a): Ten Moskal jest idiotą. W tym wieku ma do tego prawo, gorzej, że idiotą okazuje się kto inny. Pewnie też z powodu wieku.
Podsumowujący tekst na dole linku nie zrozumiał co przeczytał. Przecież to jest polityczny wywód, dotykający paru sprawi świadczących, że ten młody człowiek dużo rozumie. Płakaliście, że PiS olewa młodych ? No to właśnie po nich idzie. W jedynie możliwie skuteczny sposób.
Z wieloma sprawami się zgadzam bezwzględnie, to chociażby ten fragment:
"Działacz mówił też o wojnie kulturowej. Twierdził, że współczesna kultura jest dziś tworzona przez globalne korporacje, choćby Netflixa. – Wiadomo, że treści mogą nam się nie podobać, ale nie sposób zawrócić pewnych tendencji. Nie uczynimy nagle kultury prawicową. Nie ma sensu wojna kulturowa z lewicą tu i teraz, trzeba działać w długofalowej perspektywie – dodał."
A z resztą o czym ten Moska nam powiedział ? - rówouprawnienie kobiet jest ważne (pffff, ktoś się z tym nie zgodzi ?) - zwierzątka są ważne, żeby nie cierpiały, ważny jest humanitaryzm jesteśmy ludźmi cywilizowanymi (no oczywiście !) - otwarta wojna w pewnych kwestiach nie ma sensu (ja się zgadzam) - prawica się musi zmieniać (czytaj PiS nie jest prartią prawicową w rozumieniu ludzi prawicy Przecież wiemy o tym).
Co was tak oburza ? W którym momencie on jest idiotą ? Powiem tak, jako człowiek otwarcie agresywny wobec pedałów, nie trawiący odpału zachodniego w kwestiach światopoglądowych, generalnie liczący, że to wszystko się zawali, nie widzę niczego problematycznego w słowach tego Moskala. Ukształtowane przez Netflix jełopy młodego pokolenia chcą kitu ? To jakiś damy, ale nie przekraczając pewnych granic.
JORGE napisal(a): A z resztą o czym ten Moska nam powiedział ? - rówouprawnienie kobiet jest ważne (pffff, ktoś się z tym nie zgodzi ?) - zwierzątka są ważne, żeby nie cierpiały, ważny jest humanitaryzm jesteśmy ludźmi cywilizowanymi (no oczywiście !) - otwarta wojna w pewnych kwestiach nie ma sensu (ja się zgadzam) - prawica się musi zmieniać (czytaj PiS nie jest prartią prawicową w rozumieniu ludzi prawicy Przecież wiemy o tym).
Co was tak oburza ? W którym momencie on jest idiotą ? Powiem tak, jako człowiek otwarcie agresywny wobec pedałów, nie trawiący odpału zachodniego w kwestiach światopoglądowych, generalnie liczący, że to wszystko się zawali, nie widzę niczego problematycznego w słowach tego Moskala. Ukształtowane jełopy młodego pokolenia chcą kitu ? To jakiś damy, ale nie przekraczając pewnych granic.
"Pytany o to, czy nie trzeba walczyć z ideologią LGBT, odparł: „Polska nie może być ani brunatna, ani tęczowa. […] Najważniejsze są problemy Polaków, a nie ideologiczne podziały”. - really?
Filioquist napisal(a): "nie sposób zawrócić pewnych tendencji" = "jesteśmy bezsilni"
"Nie uczynimy nagle kultury prawicową" = "jest lewicowa i już, pogódźmy się z tym"
to jest młody mężczyzna?
Bosak się nie pogodził, walczy i to jak ! Głosuj na niego. Jeszcze raz, dla jakiejś części osób odważne deklaracje, chwytliwe slogany, napinanie się są ważniejsze niż realne działania. Tu chodzi o dobre samopoczucie, bezkompromisową wizję samego siebie, nie wiem ? Osiąganie celów to brudna, żmudna walka, z której nigdy się nie jest zadowolonym. Ona kompletnie, ale to kompletnie nie jest kolorowa, spontaniczna, zaskakująca. Rzeźbienie w gównie. Dlatego wielu ludzie ucieka z realnego świata, w rzeczywistość słów i wyobrażeń.
Prawo i Sprawiedliwość jest obrzydliwą partią władzy. Bo władza jest obrzydliwa. Fajnie, że ktoś z mojej strony mentalu chce to robić.
JORGE napisal(a): A z resztą o czym ten Moska nam powiedział ? - rówouprawnienie kobiet jest ważne (pffff, ktoś się z tym nie zgodzi ?) - zwierzątka są ważne, żeby nie cierpiały, ważny jest humanitaryzm jesteśmy ludźmi cywilizowanymi (no oczywiście !) - otwarta wojna w pewnych kwestiach nie ma sensu (ja się zgadzam) - prawica się musi zmieniać (czytaj PiS nie jest prartią prawicową w rozumieniu ludzi prawicy Przecież wiemy o tym).
Co was tak oburza ? W którym momencie on jest idiotą ? Powiem tak, jako człowiek otwarcie agresywny wobec pedałów, nie trawiący odpału zachodniego w kwestiach światopoglądowych, generalnie liczący, że to wszystko się zawali, nie widzę niczego problematycznego w słowach tego Moskala. Ukształtowane jełopy młodego pokolenia chcą kitu ? To jakiś damy, ale nie przekraczając pewnych granic.
Jeśli ktoś coś mówi, to ważne jest, co mówi ale i czego nie mówi. Ważne co robi ale i czego nie robi. I nie możemy rozpatrywać sobie tylko tego, czy prawdą jest co mówi. To co piszę, to oczywista oczywistość. Ty też to wiesz, ale w ferworze polemicznym się zapomniałeś.
A poza tym zgadzam się z Filioquistem z wpisu "W samo południe".
O kolesiu była zresztą mowa na sąsiednim forumnie i wniosek był taki, ze to straszny laps jest i wstyd i poruta, że takemu komuś daje się głoś w PiS.
A jak powstrzymać ten walec ideologiczny, kiedy Kościół wydaje się spacyfikowany i bez wpływu większego na kulturę i społeczeństwo(u nas trochę jeszcze wpływ jest ale też coraz mniejszy)?
Przecież zwykłymi ustawami zakazującymi się tylko ośmieszą.
Przeciwwagi dla Hollywood i Netflixa nie ma szans stworzyć.
Kampanie społeczne mają ograniczony zasięg, a poza tym UE i organizacje od Sorosa z opozycją czuwają żeby to spacyfikować.
Więc wydaję się, że chcą to przyjąć ale na własnych warunkach.
Najważniejszą rzeczą, którą straciliśmy po prawej stronie to wpływ Kościoła na społeczeństwo, gdy to padło to ścieki się rozlały.
Zresztą, równouprawnienie płacowe kobiet i mężczyzn jest możliwe tylko w firmach państwowych. W prywatnych wystarczy inaczej nazwać stanowisko pracy. Poza tym w firmach prywatnych to akurat nie jest żaden problem, bo właściciele firm płacą za dobrą pracę i niejednokrotnie kobity na podobnych stanowiskach zarabiają więcej, od facetów. Problem z sempiterny. Widać, jake fiu bździu koleś ma w głowie.
BTW - "5 dla zwierząt" to jest Kolegi "strona mentalu"?
Z obrzydzeniem patrzę na tzw. kociarzy, psiarzy, personifikację zwierząt. Uwielbienie kotków wypełniło Kaczorowi pustkę po braku normalnego życia rodzinnego. Wszystkie te miłości do zwierząt to substytut. rekompensata jakiegoś braku. Psy się kocha bo nie mówią, są bezwarunkowo oddane, marzenie osób które nienawidzą ludzi. Kotki do tego są jeszcze indywidualistami, takimi jak my, bo przecież indywidualizm to szczyt zajebistości. Mam jechać dalej ?
Ale nie zgadzam się kompletnie na zabijanie bez sensu. Zabijanie, wszystkiego co żyje, bez rozróżniania, to powinna być zawsze ostateczność. Nie mogę się też pogodzić z tym, że dla potrzeb przemysłu zwierzęta nie żyją tak jak zostało im to zaplanowane, to jest niezgodne ze stworzeniem. Pisałem o tym dawno, za to będzie okrutna kara kiedyś. Gdzieś jest jakiś kompromis między koniecznością jedzenia a szacunkiem do życia zwierząt, nie odlatuję. Ale to co się obecnie dzieje ze zwierzętami mnie oburza.
W dupie mam potrzeby noszenia futerek przez zblazowane lale. W dupie mam chore ludy, które od sposobu śmierci zwierzęcia uzależniają czy mogą jeść czy nie (i tu wcale nie chodzi o humanitaryzm). To są dzicy ludzie, mamy być ich pachołkami ? Szanujmy się.
Mam taką prywatną grupkę na jednym z komunikatorów z ziomeczkami. Ostatnio dyskutowany był case Hiszpanii Franco. Przecież jeszcze za jego życia wydziały historyczne były całkowicie czerwone! Czy jakaś partia prawicowa, czy "prawicowa" wyciąga z tego lekcje?
Przecież ten cały Moskal, czy jak on tam ma, to najbardziej godny pożałowania typ qńserwatysty - broni jedynie tego, co pamięta z młodości, a i tak nie na tyle mocno, by pobrudzić sobie rączki. Totalny brak refleksji nad tym, jakie podłoże i uzasadnienie mają wzorce przekazane nam przez poprzednie pokolenia. Przecież to jest droga wytyczona przez zachodnich chadeków i konserwatystów, co to świętują dumnie miesiąc dumy. Droga ku nicości. Tak ostatnio jakiś myślowy czołg podsumował konserwatyzm - najbardziej nihilistyczna ideologia.
Nie chce mi się rozpisywać, ale skoro Kura był wstanie skutecznie zrobić z TVP telewizję plebejską (Zenek, Sławomir, Rolnik szuka Żony itepe; "plebejskość" to pochwała z mojej strony w tym przypadku), to da się to samo zrobić, lub chociaż wytworzyć alternatywny nurt w kinie, teatrze i na uniwerkach.
janosik napisal(a): A jak powstrzymać ten walec ideologiczny, kiedy Kościół wydaje się spacyfikowany i bez wpływu większego na kulturę i społeczeństwo(u nas trochę jeszcze wpływ jest ale też coraz mniejszy)?
Czy zadaniem polskiego polityka jest powstrzymywanie czegokolwiek poza agresją na Polskę?
Domagam się od polskiego polityka tylko jedno ale za to pod maksymalną sankcją - by potrafił w mgnieniu oka ocenić każde działanie i zjawisko we Wszechświecie, czy Polsce służy czy szkodzi. Jeśli służy, ma poprzeć, żeby nie wiem, jak paskudne się wydawało, jeśli szkodzi, ma się przeciwstawić, żeby nie wiem, jak było szlachetne. Jeśli za bardzo nie wpływa, to olać. Tylko tyle i aż tyle. Mamy czasy specjalizacji, innymi sprawami niech się zajmą inni. Moim zbawieniem zajmę się ja sam.
Czy ustawa futerkowa służy czy szkodzi Polsce? Może nie bardzo ale jednak szkodzi. W jednej sekundzie przestali dla mnie istnieć Jarosław Kaczyński i jego kamaryla. PiS ciągle istnieje, pisowcy się boją tyrana ale dla Polski chcą dobrze.
Jorge czy Ty miałes kiedyś jakieś zwierze? (Pytanie serio)
Kim wg Ciebie są akwaryści i ludzie trzymający konie w celach rekreacyjnych? pytam bo przyznaję, ze mnie ten wywód troszkę ubawił i chętnie poznałabym charakterystyki tych grup ww konwencji.
Komentarz
zresztą popatrzmy w jakim stanie jest PO - to jest ta "dojrzałość"?
chyba że dojrzała forma partii jako "instytucji" to bezideowa sitwa pasożytnicza
a biegnie, bo już nie idzie, w tę stronę coraz szybciej.
https://www.m.pch24.pl/wojna-kulturowa-nie-ma-dzis-sensu--zaskakujaca-diagnoza-szefa-forum-mlodych-pis,78011,i.html
Z wieloma sprawami się zgadzam bezwzględnie, to chociażby ten fragment:
"Działacz mówił też o wojnie kulturowej. Twierdził, że współczesna kultura jest dziś tworzona przez globalne korporacje, choćby Netflixa. – Wiadomo, że treści mogą nam się nie podobać, ale nie sposób zawrócić pewnych tendencji. Nie uczynimy nagle kultury prawicową. Nie ma sensu wojna kulturowa z lewicą tu i teraz, trzeba działać w długofalowej perspektywie – dodał."
ta wojna TRWA, lewactwo napierdala ze wszystkich luf a pan młodzieniec mówi "nie ma sensu wojna"
jaki sens?
"Nie uczynimy nagle kultury prawicową" = "jest lewicowa i już, pogódźmy się z tym"
to jest młody mężczyzna?
- rówouprawnienie kobiet jest ważne (pffff, ktoś się z tym nie zgodzi ?)
- zwierzątka są ważne, żeby nie cierpiały, ważny jest humanitaryzm jesteśmy ludźmi cywilizowanymi (no oczywiście !)
- otwarta wojna w pewnych kwestiach nie ma sensu (ja się zgadzam)
- prawica się musi zmieniać (czytaj PiS nie jest prartią prawicową w rozumieniu ludzi prawicy Przecież wiemy o tym).
Co was tak oburza ? W którym momencie on jest idiotą ? Powiem tak, jako człowiek otwarcie agresywny wobec pedałów, nie trawiący odpału zachodniego w kwestiach światopoglądowych, generalnie liczący, że to wszystko się zawali, nie widzę niczego problematycznego w słowach tego Moskala. Ukształtowane przez Netflix jełopy młodego pokolenia chcą kitu ? To jakiś damy, ale nie przekraczając pewnych granic.
- really?
Prawo i Sprawiedliwość jest obrzydliwą partią władzy. Bo władza jest obrzydliwa. Fajnie, że ktoś z mojej strony mentalu chce to robić.
A poza tym zgadzam się z Filioquistem z wpisu "W samo południe".
O kolesiu była zresztą mowa na sąsiednim forumnie i wniosek był taki, ze to straszny laps jest i wstyd i poruta, że takemu komuś daje się głoś w PiS.
mi pasuje, mówię zatem - sprawdzam
BTW - "5 dla zwierząt" to jest Kolegi "strona mentalu"?
Przecież zwykłymi ustawami zakazującymi się tylko ośmieszą.
Przeciwwagi dla Hollywood i Netflixa nie ma szans stworzyć.
Kampanie społeczne mają ograniczony zasięg, a poza tym UE i organizacje od Sorosa z opozycją czuwają żeby to spacyfikować.
Więc wydaję się, że chcą to przyjąć ale na własnych warunkach.
Najważniejszą rzeczą, którą straciliśmy po prawej stronie to wpływ Kościoła na społeczeństwo, gdy to padło to ścieki się rozlały.
Poza tym w firmach prywatnych to akurat nie jest żaden problem, bo właściciele firm płacą za dobrą pracę i niejednokrotnie kobity na podobnych stanowiskach zarabiają więcej, od facetów. Problem z sempiterny. Widać, jake fiu bździu koleś ma w głowie.
Ale nie zgadzam się kompletnie na zabijanie bez sensu. Zabijanie, wszystkiego co żyje, bez rozróżniania, to powinna być zawsze ostateczność. Nie mogę się też pogodzić z tym, że dla potrzeb przemysłu zwierzęta nie żyją tak jak zostało im to zaplanowane, to jest niezgodne ze stworzeniem. Pisałem o tym dawno, za to będzie okrutna kara kiedyś. Gdzieś jest jakiś kompromis między koniecznością jedzenia a szacunkiem do życia zwierząt, nie odlatuję. Ale to co się obecnie dzieje ze zwierzętami mnie oburza.
W dupie mam potrzeby noszenia futerek przez zblazowane lale. W dupie mam chore ludy, które od sposobu śmierci zwierzęcia uzależniają czy mogą jeść czy nie (i tu wcale nie chodzi o humanitaryzm). To są dzicy ludzie, mamy być ich pachołkami ? Szanujmy się.
Przecież ten cały Moskal, czy jak on tam ma, to najbardziej godny pożałowania typ qńserwatysty - broni jedynie tego, co pamięta z młodości, a i tak nie na tyle mocno, by pobrudzić sobie rączki. Totalny brak refleksji nad tym, jakie podłoże i uzasadnienie mają wzorce przekazane nam przez poprzednie pokolenia. Przecież to jest droga wytyczona przez zachodnich chadeków i konserwatystów, co to świętują dumnie miesiąc dumy. Droga ku nicości.
Tak ostatnio jakiś myślowy czołg podsumował konserwatyzm - najbardziej nihilistyczna ideologia.
Nie chce mi się rozpisywać, ale skoro Kura był wstanie skutecznie zrobić z TVP telewizję plebejską (Zenek, Sławomir, Rolnik szuka Żony itepe; "plebejskość" to pochwała z mojej strony w tym przypadku), to da się to samo zrobić, lub chociaż wytworzyć alternatywny nurt w kinie, teatrze i na uniwerkach.
Domagam się od polskiego polityka tylko jedno ale za to pod maksymalną sankcją - by potrafił w mgnieniu oka ocenić każde działanie i zjawisko we Wszechświecie, czy Polsce służy czy szkodzi. Jeśli służy, ma poprzeć, żeby nie wiem, jak paskudne się wydawało, jeśli szkodzi, ma się przeciwstawić, żeby nie wiem, jak było szlachetne. Jeśli za bardzo nie wpływa, to olać. Tylko tyle i aż tyle. Mamy czasy specjalizacji, innymi sprawami niech się zajmą inni. Moim zbawieniem zajmę się ja sam.
Czy ustawa futerkowa służy czy szkodzi Polsce? Może nie bardzo ale jednak szkodzi. W jednej sekundzie przestali dla mnie istnieć Jarosław Kaczyński i jego kamaryla. PiS ciągle istnieje, pisowcy się boją tyrana ale dla Polski chcą dobrze.
Kim wg Ciebie są akwaryści i ludzie trzymający konie w celach rekreacyjnych? pytam bo przyznaję, ze mnie ten wywód troszkę ubawił i chętnie poznałabym charakterystyki tych grup ww konwencji.