Skip to content

Eurowizja 2022

11819202224

Komentarz

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    W naszej diecezji na coś takiego pozwolono w Triduum w 2021 r. i tylko wtedy. W czasie "pierwszej fali" kościoły zostały zamknięte całkowicie - przy czym to była decyzja biskupa, nie państwa.

    Ok, w takim razie nasz biskup był bardziej liberalny bo mogliśmy przyjąć Komunię w Wielkanoc 2020.

  • loslos
    edytowano May 2023

    @los powiedział(a):
    Pamiętaj qizu o zasadzie losa: antysystemowcy są sto razy bardziej parszywi niż systemowcy. Posądzać Grzegorza Browna o choćby gram dobrej woli? Żarty. On chce po prost wszystko rozpierdolić, jedyna wątpliwość to to, czy bierze za to pieniądze.

    No bo tematu nie ma. Było minęło, drobna niedogodność, wiązanie się na krawacie jest sto razy bardziej przykre. A oni to rozpatrują i cierpią bóle fantomowe i widzą wszechświatowe spiski. Strach się bać, jak reagują na złamany paznokieć.

  • A teraz wracamy do tematu wątku ... tzn. do poprzedniego podwątku, czyli ojca Sanah.
    Co facet wypisuje na twitterze to jego sprawa, tylko jedna rzecz jest tam ciekawa1, mianowicie, że jest partnerem z big4. No i sprawdziłem, jest, w Ernst & Young.

    No i to sporo wyjaśnia nt. Sanah, jak można się domyślać. Otóż ktoś mógł wyłożyć kasę na jej wypromowanie - i pewnie był to ojciec, a nie "sponsor", jak w przypadku większości celebrytów. To wyjaśnia, czemu nie ma obowiązku popierania aborcji, lgbt itd. No ale z drugiej strony opowieści o prostej dziewczynie co to sama się wypromowała w internetach też można włożyć w bajki (na tę samą półkę co garaż Billa Gatesa i dokładnie z tych samych powodów).
    Jednak nawet wieloletni partner z big4 nie ma tyle kasy, żeby wykupywać prime time we wszystkich rozgłośniach w Polsce. Dlatego dowiedzenie się jednak, jaka agencja promocji jest tak skuteczna, byłoby jeszcze cenniejszą informacją.

  • edytowano May 2023

    Foliarze prognozowali masowe i poważne, a nawet śmiertelne powikłania zdrowotne, zarówno poszczepienne jak i pomaseczkowe (schorzenia płuc).

    Fakt, że nic takiego w skali zauważalnej nie nastąpiło, a ludzie złośliwie jakoś nie chcą z w/w przyczyn umierać rodzi u głosicieli "plandemii" żal i frustrację.

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    A teraz wracamy do tematu wątku ... tzn. do poprzedniego podwątku, czyli ojca Sanah.
    Co facet wypisuje na twitterze to jego sprawa, tylko jedna rzecz jest tam ciekawa1, mianowicie, że jest partnerem z big4. No i sprawdziłem, jest, w Ernst & Young.

    No i to sporo wyjaśnia nt. Sanah, jak można się domyślać. Otóż ktoś mógł wyłożyć kasę na jej wypromowanie - i pewnie był to ojciec, a nie "sponsor", jak w przypadku większości celebrytów. To wyjaśnia, czemu nie ma obowiązku popierania aborcji, lgbt itd. No ale z drugiej strony opowieści o prostej dziewczynie co to sama się wypromowała w internetach też można włożyć w bajki (na tę samą półkę co garaż Billa Gatesa i dokładnie z tych samych powodów).
    Jednak nawet wieloletni partner z big4 nie ma tyle kasy, żeby wykupywać prime time we wszystkich rozgłośniach w Polsce. Dlatego dowiedzenie się jednak, jaka agencja promocji jest tak skuteczna, byłoby jeszcze cenniejszą informacją.

    Ona sama mówiła, że ojciec w nią zainwestował. Wykupił jej sesje nagraniową w jednym studio w obecności jakiegoś dyrektora, byłego prezesa Universal Music Poland.

  • edytowano May 2023

    @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    No i to sporo wyjaśnia nt. Sanah, jak można się domyślać. Otóż ktoś mógł wyłożyć kasę na jej wypromowanie - i pewnie był to ojciec, a nie "sponsor", jak w przypadku większości celebrytów. To wyjaśnia, czemu nie ma obowiązku popierania aborcji, lgbt itd. No ale z drugiej strony opowieści o prostej dziewczynie co to sama się wypromowała w internetach też można włożyć w bajki (na tę samą półkę co garaż Billa Gatesa i dokładnie z tych samych powodów).
    Jednak nawet wieloletni partner z big4 nie ma tyle kasy, żeby wykupywać prime time we wszystkich rozgłośniach w Polsce. Dlatego dowiedzenie się jednak, jaka agencja promocji jest tak skuteczna, byłoby jeszcze cenniejszą informacją.

    Na 100% ktoś jej pomógł ale nie sądzę, żeby wszystko było PRem, bo pop to jest biznes i ktoś musi wyciągnąć z tego więcej kasy niż włożył. Bardziej opłaca się promować rzeczy, które się podobają. Na małej próbie mogę powiedzieć, że jej piosenki i cała otoczka faktycznie się podobają i wyróżniały się w radiu.

  • pop to jest biznes i ktoś musi wyciągnąć z tego więcej kasy niż włożył

    Vlepka z Gryzonia pokazuje, iż niekoniecznie.

  • fajny, teledysk

    inny niż obecne
    dobry zdjęciowo i text takoż
    skrótowa poezja
    może nike za teksty ?

  • @trep powiedział(a):

    /.../

    Chodzi o posłuszeństwo. Na to idzie atak szatana. Głównie ręcami moskowii.

    Posłuszeństwo lepiej ćwiczyć ochoczo wypełniając wszelakie rozkazy UE i TSUE.

  • Dotyczy ludzi, nie rządów.

  • @polmisiek powiedział(a):

    @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    No i to sporo wyjaśnia nt. Sanah, jak można się domyślać. Otóż ktoś mógł wyłożyć kasę na jej wypromowanie - i pewnie był to ojciec, a nie "sponsor", jak w przypadku większości celebrytów. To wyjaśnia, czemu nie ma obowiązku popierania aborcji, lgbt itd. No ale z drugiej strony opowieści o prostej dziewczynie co to sama się wypromowała w internetach też można włożyć w bajki (na tę samą półkę co garaż Billa Gatesa i dokładnie z tych samych powodów).
    Jednak nawet wieloletni partner z big4 nie ma tyle kasy, żeby wykupywać prime time we wszystkich rozgłośniach w Polsce. Dlatego dowiedzenie się jednak, jaka agencja promocji jest tak skuteczna, byłoby jeszcze cenniejszą informacją.

    Na 100% ktoś jej pomógł ale nie sądzę, żeby wszystko było PRem, bo pop to jest biznes i ktoś musi wyciągnąć z tego więcej kasy niż włożył. Bardziej opłaca się promować rzeczy, które się podobają. Na małej próbie mogę powiedzieć, że jej piosenki i cała otoczka faktycznie się podobają i wyróżniały się w radiu.

    To jest w ogóle szerszy wątek czemu ludzie słuchają określonej muzyki, od dłuższego czasu przymierzam się o tym napisać, ale ... to zbyt poważny temat, żeby napisać w kilkanaście minut. A jak mam więcej niż kilkanaście minut i ochotę na coś bardziej systematycznego to ... nie siadam na forum ;) i kółko się zamyka.
    Więc żeby jednak zagaić - ludzie w 90% (bez badań, na "zdrowy rozum") słuchają określonej muzyki z powodów pozamuzycznych, z których większość to moda. Z wielu względów to zresztą dobrze. A z przyczyn muzycznych najczęściej z powodu określonego brzmienia - bo brzmienie usłyszy każdy, nie trzeba wiedzy muzycznej, skupienia ani nawet muzykalności.

    No i Sanah to taka kumulacja, jest promowana, jest modna, wyróżnia się pozamuzycznie, a muzycznie przede wszystkim rzuca się w uszy brzmienie głosu - dla mnie okropne, a dla wielu może po prostu odtrutka od standardowego brzmienia standardowej piosenki.

    Wracając do pieniędzy - żeby uprościć, to wygląda na schemat, że sponsor zainwestuje w coś, co uważa, że się sprzeda. Ojciec zainwestuje w córkę (swoją - nawet jak z kogoś innego byłoby więcej kasy). No i taka inwestycja przełamała schemat w co się zazwyczaj inwestuje, więc powstał produkt mniej zestandaryzowany ... i chwycił.
    I dobrze, dzięki niej (co zawsze podkreślam) przestałem słuchać ogłupiających radiów - playlist w samochodzie :)

  • Sarah to bardziej fajna historia niż sama sama muzyka...

  • @christoph powiedział(a):
    fajny, teledysk

    inny niż obecne
    dobry zdjęciowo i text takoż
    skrótowa poezja
    może nike za teksty ?

    Ta piosenka jest bardzo "Schmaletzowa"

  • edytowano May 2023

    @dyzio powiedział(a):
    Sarah to bardziej fajna historia niż sama sama muzyka...

    Wkurzała mnie ta jej Maniera śpiewania.
    Potem jej starsze teledyski jak ten wyżej, zobaczyłem moją chrześnicę tam. Fajne teksty na do-myślenie.
    No i dziś info i jej tacie, ok
    Ale mama urodziła 6 dzieci! Z jednym mężem!
    Ale do adremu. Szymborską wolę podaną od Kory, jednak to dzięki Zuzannie ten Kohelet na dziś dotarł w nowej formie do dzisiejszej młodzieży.

    Nawet znajomy na fb napisal na początek matur
    Młodzieży, nic dwa razy się nie zdarza
    Napisała Szymborska a nie sanah

  • I wam te jej pienie naprawdę się podoba?
    Każda piosenka na jedno kopyto.
    Każdą można zagrać na czterech klawiszach fortepianu.
    Skandowanie miałcząc albo miałczenie skandując i przeciąganie na końcu każdej linijki tekstu.
    Jakby jakaś maszyna pracowała.
    Na, na - na, naaana
    Nana, nana -nanaaana
    Na, na - na, naaana
    Nana, nana -nanaaana
    Na, na - na, naaana
    Bo da dupy do rana.

    LOOOOOL

    👣

    🐾
    🐾

  • edytowano May 2023

    @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    Wracając do pieniędzy - żeby uprościć, to wygląda na schemat, że sponsor zainwestuje w coś, co uważa, że się sprzeda. Ojciec zainwestuje w córkę (swoją - nawet jak z kogoś innego byłoby więcej kasy). No i taka inwestycja przełamała schemat w co się zazwyczaj inwestuje, więc powstał produkt mniej zestandaryzowany ... i chwycił.
    I dobrze, dzięki niej (co zawsze podkreślam) przestałem słuchać ogłupiających radiów - playlist w samochodzie :)

    W zasadzie ze wszystkim się zgadzam, a moje "nie wszystko to PR" zostało tu schowane pod "...i chwycił". Opisał kolega po prostu pop, który odniósł sukces.
    Sanah wg mnie dobrze gra na emocjonalnych potrzebach obecnych nasto- i dwudziestolatków (sama pisze piosenki + pisze też innym, co jest ciekawe, chyba zazwyczaj popgwiazdkom ktoś pisał). Oczywiście ma to z częścią muzyczną związek mocno luźny, ale tak jest w popie: 80% produktu to jest sam (od)twórca i jego historia.

  • Co do prostoty tekstów Sanah...

    Pewien włoski szansonistka w swoim nieśmiertelnym szlagierze stworzy) w refrenie wiekopomy rym:

    Lecieć... oh, oh
    Śpiewać...oh, oh, oh, oh!

  • Ona cię kocha, tak, tak, tak!
    Ona cię kocha, tak, tak, tak!
    Ona cię kocha, tak, tak, tak, tak!

  • Już nie wspomnę duetu Birkin - Gainsbourg w "Je T'aime,...Moi Non Plus" ;) i ich refrenu.

  • No nie, tak przynajmiej jest jakaś przewrotność:

    Kocham cię, kocham cię, o jakże cię kocham!

    Ja też nie.

  • edytowano May 2023

    To też mistrzostwo - niejaki Ottawan zapewne karaibski Szekspir:

    Ona jest disco (She is disco)
    Ona jest disco
    Ona jest disco
    Ona jest disco

    Di Aj Es Si O!
    Di Aj Es Si O!
    Di Aj Es Si O!
    Di Aj Es Si O!

  • Przebijam
    Lala la lalala lala lala la lalala lala la lala la lalala la lalala.

    Omega, Dziewczyna o perłowych włosach.

  • jeszcze raz napisze, że Sanah odniosła sukces nie dzięki muzyce ale, że dala ludziom uczestniczyć w pięknej historii:

    21-latka:

  • Imo, to tylko świadczy o strasznym dziadostwie w obecnej polskiej muzyce.
    Ale jak młodzież lubi to puść budziet i git.

    👣

    🐾
    🐾

  • edytowano May 2023

    @Mordechlaj_Mashke powiedział(a):
    Imo, to tylko świadczy o strasznym dziadostwie w obecnej polskiej muzyce.
    Ale jak młodzież lubi to puść budziet i git.

    Cocteau Twins to to nie jest, ale Cocteau Twins też by wam się nie podobało, "ee tam, takie łi łi ła ła"

  • Nie ma porównania. image

    👣

    🐾
    🐾

  • @polmisiek powiedział(a):

    @Mordechlaj_Mashke powiedział(a):
    Imo, to tylko świadczy o strasznym dziadostwie w obecnej polskiej muzyce.
    Ale jak młodzież lubi to puść budziet i git.

    Cocteau Twins to to nie jest, ale Cocteau Twins też by wam się nie podobało, "ee tam, takie łi łi ła ła"

    Najgorsze gówno którego słuchaliśmy w młodości po latach jest Złotą Klasyką, takie są prawa natury. :) Pamiętam jak na Rubelce parę osób na zabój broniło książek o Harym Poterze, że doskonałe, dobry język, pomysłowe i przełomowe, dopiero później załapałem że to były książki ich dzieciństwa - raptem 10 lat wcześniej ale emocje zostały.

  • edytowano May 2023

    @Przemko powiedział(a):
    Najgorsze gówno którego słuchaliśmy w młodości po latach jest Złotą Klasyką, takie są prawa natury. :) Pamiętam jak na Rubelce parę osób na zabój broniło książek o Harym Poterze, że doskonałe, dobry język, pomysłowe i przełomowe, dopiero później załapałem że to były książki ich dzieciństwa - raptem 10 lat wcześniej ale emocje zostały.

    Jak byłem dzieckiem to zastanawiałem się, czy jak będę staruszkiem, to będę ubierał się jak staruszki wtedy. Teraz już wiem, że nie - będę się ubierał z grubsza tak, jak ubierałem się, gdy miałem 20 lat i będzie to wówczas zwyczajowym strojem dla staruszków.

    Są pewnie do tej reguły wyjątki w postaci garniturów oraz osób z zaburzeniami rozwojowymi typu Kupa Wojewódzka, która wymienia ubrania żeby być na bieżąco z modą w liceach.

  • To jego zawód.

  • Dzisiaj mój syn (13), który postanowił zostać metalem (jak twierdzi jedynym młodocianym metalem w Kraśniku), został pomalowany przez starszą siostrę jak jakiś Kiss czy co i tak chodzili we dwoje po mieście. Jak ujrzałem to zacząłem zrazu gromić ale sąsiadka z kolei zaczęła gromić mnie, że super wyglądają i w ogóle. Śmiać mi się chciało bo sam miałem kiedyś katanę z Judas Priest namalowanym własnoręcznie z okazji wiecznie niedokonanej Metalmanii. Dałem mu szpadel, żeby kopał dół na kompostownik, a on się ucieszył, bo "kopanie jest takie klimatyczne". Kopał zawzięcie wyobrażając sobie z zadowoleniem , że kopie grób. Mówi, że reklama wyleciała- Def Leppard grają z Motley Crue... "Jedziemy?".
    Ta.... tam bilety po 600 złoty. "Niuniu, jakbyśmy pojechali to nawet ja czułbym się nieswojo, tam na widowni będzie samo wapno po 60-tce... Zlot staruchów."

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.